Czy ktoś pomoże mi zrozumieć jego zachowanie?

Otóż z chłopakiem spotykam się od 7 miesięcy. A nie czym zostalismy para minął miesiąc. Potem on miał przez miesiąc nogę w gipsie i nie możliwe było spotkanie:-( i tak po dwóch miesiącach ciągłego pisana nadeszło spotkanie. I spotykalismy się na mieście dość często. Sam proponował spotkania itp. A teraz? Widzimy się tylko 3 razy w miesiącu:-( źle mi z tym i często mówię mu o tym ale sytuacja się nie zmienia. Mówi mi że mnie kocha, że jestem jego jedyną itp. Ale dlaczego mnie tak traktuje? I rano mi napisze wiadomość i potem aż późno wieczorem :-( przykro mi jest:-( wiem że na tygodniu jest w domu, ale przecież w domu nie ma tyle roboty żeby nie znaleść dla mnie czasu? Co o tym myślicie?

ile macie lat??

moze nie jest z tych papuzek-nierozlaczek , co musza byc ciagle razem. Wiele osob tak ma i zyja i maja sie swietnie.

ze powinnas wziac sie za lekcje

Proszę pomóżcie mi.

On 21, ja 18. Ale parę miesięcy temu było inaczej:-(

a masz problemy z matma czy fizyka?

Zawsze szczery- nikt nie pyta Cię o zdanie.

zawsze szczery dorabia jako nauczyciel, ale mu sie ucznowie nie garna wiec szuka potencjalnych klientow onlajn :P kolorowa- rozmawialas z nim o tym?

Będę brutalna ale szczera... Jeżeli się z nim przespałaś to z jego zachowania wynika, że Cię już nie chce i mu nie zależy- jesteś bo jesteś. Pojawi się inna- kopnie Cię w zad :] Jeżeli ze sobą nie spaliście to są dwa wyjścia: Znudziłaś się mu, nie jest Tobą zainteresowany albo ma ciężką depresję i nie chce się spotykać z żadnymi ludźmi.... Ostatnio mało prawdopodobne... zatem odpowiedz sobie sama :/

Jak nasze spotkania zbliżają się ku końcowi ja mówię mu-będziesz pisał do mnie częściej a on mówi że tak a potem znowu 6 godzinna cisza nawet w niedzielę!

Przespałam się z nim nie raz, ale jak się spotykamy to z jego zachowania widać że jest zakochany chyba tego nie da się udać. Nawet nie wiem jak zacząć tą rozmowę żeby dobrze ja rozegrać:-(

Jakby był zakochany to by o Ciebie zabiegał ^^ Moja rada- przestań się oszukiwać a następnym razem nie daj za szybko :/ Bo większości młodych chłopaczku zależy tylko na tym i na kompletnie wolnym związku

Nie wiem co mam zrobić żeby to on zaczął latać za mną:-(

pomysl o reinkarnacji

6 godzin to nie jest duzo jak na moj rozum.Wazne, ze jest dobry, macie -rozumie codzienny kontakt , wiec byc moze za mocno pilujesz go w sensie ciaglych kontaktow. Uwierz ,nie wszyscy potrzebuja ciaglego bla bla bla.

Jak miał tą nogę w gipsie i leżał cały miesiąc na łużku to ciągle pisał a jak przez jakiś czas nie pisałam to były smsy z pretensjami czego nie pisze.

a po co ma latac z Toba?A co on jest piesek , on ma byc fajnym , zrownowazonym i lojalnym chlopakiem.

z polskim tez na bakier widze

Tylko że brakuje mi tego zainteresowania, na początku to on zabiegał pisał, a teraz gdy jest pewny moich uczuć to odpuszcza.

Zawsze szczery może zacznij na kafie korepetycji udzielać :-D

Nie wiem co o jego zachowaniu myśleć.

:-(:-(

Wiesz co uważam,że powinnaś go sobie odpuścić...Jest jeszcze młody i nie myśli jeszcze tym co powinien..Przestań się do niego odzywać i zobaczymy jak się on zachowa...Jeśli do Ciebie napisze to nie odpisuj mu tylko niech sobie poczeka...Jeśli będzie robił Ci pretensje o to,że mu nie odpisujesz to powiedz mu bezpośrednio że teraz wie jak Ty się czujesz jak on tak się zachowywał wobec Ciebie.Powiedz,że albo to zmieni albo niech spada...Laska bądź twarda...Jesteś zbyt młoda żeby się takimi kretynami przejmować...Wszystko jeszcze przed Tobą=)

Tylko że ja już tak robię, nie pisze do niego, i wieczorem sam pisze. Zawsze przyjeżdża co druga sobota wieczorem i wraca w niedzielę w południe. Jak przyjeżdża to kupuje mi różne słodkości i mówi że to dla mnie, najbardziej rozśmiesza mnie jak mówi do mnie kłębuszku :-) ale ja się martwię:-(

Nie potrafię żyć bez niego:-(

To nie odpowiadaj na jego wiadomości do momentu kiedy on zapyta co jest?Zacznij go troche olewać..niech on to poczuje,jeśli będzie mu na Tobie zależeć to będzie się znów starał..W kolejną sobote kiedy on bedzie miał do Ciebie przyjechać poinformuj go,że masz inne plany,że widzisz się z przyjaciółką..Niech wie,że masz własne życie które nie polega tylko na nim.A jak napisze to mu napisz że jesteś chwilowo zajęta i,że odezwiesz się jak będziesz miała chwile a po 2/3h mu napisz NO CO TAM KOCHANIE??

Dobre rady:-) dziękuję:-) zależy mi na tym aby znowu znalazł dla mnie więcej czasu.

Ale nie możesz też pozwolić aby facet wlazł Ci na głowe...Skąd wiesz co on tak naprawdę myśli o Waszym ZWIĄZKU???Może ma Cię tylko do zaspakajania swoich potrzeb? Teraz tak Ci się wydaję,że nie możesz żyć bez niego ale uwierz mi że jest inaczej.Ja po rozstaniu z facetem też się załamałam,ale dzięki takim doświadczeniom poznałam swoją wartość i uwierzyłam w siebie...Zaczęłam się spełniać...Haha a facet hmm-chce do mnie wrócić..Niech spada!!!

Nie wiem już sama. Czy przestać mu dawać, i zobaczyć co wyniknie, czy też odpuścić go na parę dni? W te sobotę przyjeżdża.