Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Unknownman

NASZ SEKS DAWNIEJ I DZIŚ:)

Polecane posty

nie, nie moje niestety:) jeszcze bardziej na wschód:) aż zrobiłem kilka zdjęć z okna bo drzewa fajnie wyglądają:) jednak to chwilowo tak zawiało śnieg z dachów i się zdawało mi że sypie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bez przesady:) oj mniejsza z tym w sumie zima lepsza niż jesień. Jak się było dzieckiem to czekało się na zimę i śnieg to była frajda, a teraz po upływie lat i z perspektywy kierowcy to trochę sceptyzmu się nabrało do zimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P ja uwielbiam nadal - jeśli za kierownicę siadac nie muszę :D Ale i wtedy trzęsąc dupskiem kocham ją nadal ;) Grudzień to mój ukochany m-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też w nim się urodziłem:P;) ale np sama przyznasz, że kiedyś z perpektywy dziecka to bardzo się nie można było doczekac świąt Bożego Narodzenia, a teraz z perspektywy matki i żony to już jest inne spojrzenie prawda?:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartujesz?! Ja tez :) Są tak samo ważne, piękne, tylko roboty trochę więcej ;) Szzcególnie jak pojawiają się dzieci - to wraca magia świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba moich nie przebijesz, bo w moje jest zawsze święto:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie - i całe szczęście - dostawałabym niej prezentów :) Ja po świętach się z tej fascynacji wcześniej urodziłam ;) Przez to rok starsza jestem, ale co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popatrz jak to się dwa koziorożce "zwąchały":P ja mam przez dwa dni imprezę jeden dzień imieniny, a drugi urodziny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś w tym jest, aż tak uparty nie jestem, ale czasami jak się zawezmę na coś...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz muszę być złagodzoną wersją kozy bo inaczej bym się z moim lubym wiecznie ścierała, bo on jeszcze większy uparty osioł ;) Ale wiadomo - mądrzejszy musi ustąpić... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh:) no tak:) chociaz koza i osioł to jakieś zmieszanie gatunków następuje:P musi Ci chyba niezłą marchewkę do żłóbka dawać na złagodzenie:P hehehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prawie - kobiety twierdzą, że jedno i drugie to 0 z małym ptaszkiem;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh:) ogłowiona, czyli pozbawiona zielonych liści:) no to niezła metoda na udobRuchanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i o to chodzi, też się dobrze dobraliście po prostu:) ja myśle, że on tez nie narzeka na swoją żonę i nie zamieniłby jej na żadną inną laske:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety singielki twierdzą, że za 10 dkg kiełbasy nie warto brac całego wieprza do domu;):P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię o nas :) a z mężem też wariujemy czasem jak dzieciaki :) a czy zamieniłby?? ha - czasem pewnie tak :P mówi, że dostarczam mu wrażeń większych niż jego praca, i ze mną nigdy nie jest nudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym myśle, że po ślubie to ludzie jednak się upodobniają do siebie w niektórych kwestiach, bo jednak trzeba trochę iśc na kompromis inaczej byśmy się pogryźli wszyscy;) a i tak bywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie dlatego by nie zamienił.:) my wczoraj tez wieczorem biegaliśmy po pokojach z żoną i się łaskotaliśmy:) od razu cieplej było;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×