Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brokuł w cieście

Zapraszam studentki i inne dziewczyny z DUŻĄ (25kg?) nadwagą :D Zapraszam!

Polecane posty

a mnie pogoda narazie nie przeszkadza zobaczymy jak długo:) a tylko taki sport mi sie nie nudzi bo eszystko inne to jakos po paru razach mi si nudzi i rzucam to. rowerek stacjonarny stoi w pokoju i w tej chwili służy jako wieszak dla mojej kurtki zeby wyschła ;) takie nietypowe zastosowanie;) a napisz cos o tej twojej grze do cwiczen? nie chodzi mi o ta mate do tańca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa "Kinetic Combat" - proponują tam 16tygodniowy program (co dwa dni ćwiczenia godzinne plus opcjonalne 20 minut rozluźniających ćwiczeń na wyciszenie, masaż, oddychanie) do odchudzenia i wzmocnienia. Jak napiszę, to się wyda niemęczące - stawanie w rozkroku, podskoki, potem ćwiczenia z zakresu sztuk walki (proste wykopy i ciosy, wiadomo, dopiero 3 układ jest... pewnie po kilku tygodniach będą bardziej ciekawe). Na ekranie jest zaznaczane czy się prawidłowo wykonuje ćwiczenie, dzięki kamerce widzi się siebie i kontur "trenera" :) Są też dwa ćwiczenia czysto zabawowe - kopiesz punkty na ekranie albo masz... realną walkę (oczywiście twój przeciwnik jest tylko na ekranie). Każde ćwiczenie jest nagradzane punktami. Pot się ze mnie lał pierwszego dnia i padłam na pysk. Za drugim razem było ciężko, za trzecim całkiem-calkiem, ale wciąż pilny prysznic i zmiana prędko odzieży :) Bardzo fajna zabawka (ja mam poziom "easy", ale pewnie jak ktoś już rozćwiczony to może wziąć wyższy) i moja trenerka ją bardzo chwaliła - może sprostuję, że chodzi o prawdziwą dziewczynę, umawiała się ze mną kilka tygodni temu i pokazywała ćwiczenia, ale jestem za leniwa niestety :( A jakoś gra na punkty mnie motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, najważniejsze: To jest gra na PlayStation2 (dwójka, nie trójka) i kamerkę. Obie rzeczy trzeba mieć przed kupnem gry. Chyba playstation jest "względnie niedrogie", koło 200zł możliwe (ja swoje po znajomości wypożyczyłam na czas nieokreślony - już u mnie 2 lata stoi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz to cos fajnego jest ale niestety ni posiadam takiej zabawki a szkoda bo bardzo mnie zaintrygowały te sztuki walki. a moze cos takiego było by w necie trzeba poszukac dzieki z awytłumacxzenie a jak tam twoje zdrówko?? kurcze może by zacząc jadłospis na pare dni ułożyć ?? moze by było łatwiej ? co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się od czwartku kapustuję :) Mama mojego chłopaka kiedyś była na tej diecie i schudla, prosze państwa, 8 kilogramów!! A do nie jest kobieta z nadwagą (albo: już nie jest, nie wiem). Podobno zupa jest bardzo smaczna, tania i łatwa do zrobienia - możliwe że w internecie jest podobny przepis, nie sądzę aby zupa kapuściana mogła się tak różnić od innych kapuścianych. Tam jest jadłospis na tydzień ułożony, mogę go wkleić jutro, jeżeli ktoś chce mi towarzyszyć :) Je się bardzo niewiele, a tę zupę codziennie, ale podobno głodnym się nie chodzi. Na chwilę obecną siedzę przy komputerze i oglądam filmy (nie ma to jak aktywnie spędzać czas) i piję herbatę z miodem. I przepyszną aspirynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiqend
Hej, czy można się do Was przyłączyć?? Ja wprawdzie studentką już nie jestem, ale mamą na granicy otyłości. Niestety, zawsze byłam okrągła, kiedyś udało mi się zrzucić 25 kg, ale w czasie ciąży wszystko wróciło. No i teraz muszę to zrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapraszamy czy wiecej tym weselej;) ja jakos do tej kapuscianej zupki nie mam przekoana moze dlatego ze z kapusta to jadam tylko bigos;) a to napewno nie smakuje jak bigos ;) ale trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedoline
byłam kiedyś na kapuścianej, bardzo lubię tę zupę :-) jednak schudłam nie wiele, a dużo słyszałam o efekcie jojo właśnie po tej diecie. A Wy jakie miałyście doświadczenie/słyszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też się dołączę. Mam 23 lata, zdecydowanie za wysoką wagę, prowadzę siedzący tryb życia. No i słodycze, których jem zdecydowanie za dużo. Zawsze byłam mniej lub więcej przy kości, ale ostatnio doprowadziłam się do okropnego stanu. A to przecież nie wiek na chodzenie w obszernych tunikach i wyglądanie jak wieloryb. Moim pierwszym celem jest zejście z minimum 10 kg, a potem to juz powolutku kolejne 10. Obecnie nie mam pod ręką wagi, ale przypuszczam, ze lekką ręką ważę coś ok. 78kg, jeśli o zgrozo nie więcej, a wszytsko to przy wzroście 164 cm. Już przy 64 kg czuje się w sumie spoko, więc jeśli dotrwa to może i na tym się zatrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta_sw
Ja też się dołączam mam 28 lat i tez sporą nadwagę. Wcześniej troszkę schudłam ale to i tak jeszcze mało. Od jakiegoś czasu stoję w miejscu, brak mi silnej motywacji. Ale mam nadzieje że razem będziemy się wspierać i uda nam się wszystkim osiągnąć wymarzona wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Zważyłam się dziś rano. ssssssssss. Źle, nawet bardzo źle. Czas się wziąć za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dzisiaj 4km na basenie i dogorywam, a niedługo zajęcia. Nawet głodna nie jestem, zdycham ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja dzisiaj tylko na gotowanym ryżu z groszkiem, do tego kawa z mlekiem rano. No i herbata, ale to bez kalorii. Pewnie mój organizm jeszcze ciągnie na tym co sobie tam nachomikował ostatnio, więc i głodu nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak oficjanie dołączyłam, to sie odezwę, chociaż chwalic nie mam się czym. Przerwanie tych 17 dni na diecie spowodowało, że wróciły moje problemy z wrzodziejącym zoładkiem (ale to brzmi, jak bym miała conajmniej 100 lat ;) ) Strasznie boli mnie żoładek od dwóch dni i rzygam, bo tylko to mi pomaga. Paskudne choróbsko. szukam jakiejś kuracji oczyszczajacej m.in. pomagającej na takie dolegliwości i na pozbycie sie kamieni z jelita itp. zainteresowała mnie dieta z kaszy (wcina się sama kaszę w dowolnych ilościach przez 10 dni), ale obawiam sie ,ze nie wytrwam. Suma sumarum, wolę chodzić głodna, niż zwijająca sie z bólu, więc dieta będzie. p.s.Jestem zapracowana i zaabsorbowana przez moje spragnione zabaw z mamą dziecko :) ale będę zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki jest ten przepis na kapustę? Tydzień wytrzymam, dłużej nie ma takiej możliwości:) Chcę schuuuudnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, wypiłam już trochę kawy, to i mózg ruszył. Kluczem do schudnięcia jest białko! Wkurza mnie niemiłosiernie moja waga, bo nie tak znowu dawno ważyłam 10k mniej i było dobrze, ale dramatycznie nudny i siedzący tryb życia trochę mi dołożył. Ale żeby schudnąć, nie tracąc mięśni, tylko wstrętne sadło:) trzeba jeść białko- tak więc ryż z warzywami to fatalny pomysł, chyba, że jako krótka dieta oczyszczająca, czy coś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam przywitać nowe osoby :) Sama wciąż choruję *smark smark*. Od jutra (ech, myślałam że dzisiaj mi wpłyną pieniądze...) przechodzen a kapuścianą :) Przepis na zupę: woda + kostka rosołowa, warzywa kroisz w kostkę (kapusta, pietruszka, marchewka, seler, kapusta biała) gotować do stanu bliskiego miękkości + dodać pomidory (najlepiej z puszki) można dodać łyżkę masła >> ja z tego rezygnuję ;) Co można jeść poza tą zupą to polecam w intenecie pogrzebać. Dajcie znać kto się przyłącza do tej diety ^___^ Powodzenia z innymi dietami życzę także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.dietakapusciana.eu/jaktosieje.php Znalazłam taki przepis. Zrezygnowałabym z kostki rosołowej, bo to straszne gówno z mnóstwem soli. Lepiej łyżka masła, niż kostka. Wygląda całkiem spoko. Może spróbuję. Nie mogę na siebie patrzeć. Mam ochotę wyć ze złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynks - a TY masz jakoś pod kontrolą lekarską Twoje wrzody? Bo rzmi to niepokojąco, żebyś sobie kolejną dietą nie zrobiła większej krzywdy. Ja też sobie kiedyś rozwaliłam żołądek, żaden lekarz nie powiedział co i jak, nawet nie wiaodmo czym konkretnie, bo na żadnej diecie nie byłam wtedy. Objawia sie to strasznymi bólami żołądka, ale jak tylko wprowadzam zdrowe żarełko, to problemy ustają i mogę sobie pozwolić na pizze czy jakieś inne syfy z torebki typu zupki i bólu nie ma. Ale jak tylko dłużej pojem coś chemicznego, niezdrowego (np. na wyjazdach) zaraz są bóle. brokuł w cieście - moja mama gotuje fajną zupkę odchudzającą, mnóstwo tam warzyw, a do tego gotowoany kurczak. Smakuje super, więc nie jest taka niewdzięczna;] Ale mnie do kapuścianych diet nieciągnie zbytnio. Ja dzisiaj trzymam dietę, cały dzień spędzony na uczeni pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedoline
dostałam matę i do tego zmaówiłam tez pas masujący i nie da się tego nawet włączyć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za Was z calego serducha. Jesli tylko sie uprzecie to dacie rade :) mnie sie udalonschudnac z 85 do 59 kg, a mam bardzo slaba wole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilo w dół:D! Zaczęłam równolegle z basenem pilates i aerobiczną 6 weidera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie zrobiłam fotkę, aby za 2 miesiące zrobić nową (mam nadzieję schudnąć). Ja przez chorobę diety nie trzymałam dokładnie- lekarz przepisał antybiotyk i co powinnam jeść ;/ . Wczoraj 6 razy próbowałam ugotować zupę nie uzywając kostki rosołowej, ale tylko poszło w cholerę 40zł z kilku prób :( Dzisiaj już użyję tej "pełnej cukru kostki rosołowej", po 3 godziny siedzenia przy garnku, zbierania szumów, płukania mięsa itp jakoś niespecjalnie zachęca do zdrowego rosołu Nikt kogo znam nie umie rosołu bez kostki zrobić a te z netu nie działają przepisy ^ ^" Więc od dziś na kapuścianej! Chociaż wciąż na antybiotyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaki to problem? Ja wrzucam do garnka cebule, marchewke, pietruszke, czosnek (w całości ząbki), liść laurowy, białą część pora, pęczek natki, troche ziela angielskiego, pieprzu, kolendry suszonej, kawalek swiezego korzenia imbiru i jedna papryczke chilli w calości. To, że ci nie smakuje wynika z tego, że przyzwycziłaś się do smaku kostek. I nic więcej. Potem dodaję trochę soli (lub sosu sojowego), pieprzu i łyżkę cukru lub miodu. Smak się ładnie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kapuścianej dorzucasz kapuste i puszke pomidorów. Dodaj kilka kropli octu! Ocet jest sekretem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldonisko
mam 170 i76 kg waze,od dzisiaj jestem na diecie proteinowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldonisko
czuje sie fatalnie,glowa mnie boli--mysle tylko o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu. Dukanem wszyscy się tak zachwycali, to najmodniejsza dieta i na forach czytam, że żadnego jojo, nikt się nie przyznał, itp, natomiast osobiście nie znam ani jednej osoby, która nie miałaby po niej jojo :P Wnioski wyciągnij sobie sama :) A odchudzających się z Dukanem znam mnóstwo! Ze 30 osób, w różnym wieku i obu płci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×