FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

UgaaaBugaaa, kurcze tak pomyślałam, że pewnie jakiś wypadek. Współczuję, ale skoro jesteś i piszesz, to widzę, że nic Ci nie jest, mam nadzieję, że zniszczeń też nie ma dużych. Filipek ma 3 lata i bynajmniej nie jest przylepą ;). To dość groźna rasa, ale dla 'swoich' faktycznie jest do rany przyłóż. Taki cielak ;). CallMeBlondiee, jasne że się wybieram o ile coś mi oczywiście nie przeszkodzi. Fajnie będzie poznać nowych ludzi.

Zapomniałabym -- Kinky mam pytanie. Jak daleko jest z lotniska we Wrocławiu do centrum a konkretnie do dworca PKS-U? Z góry dziękuję za odpowiedz. Kulturka -- ale słodziutka psinka! Cudowna mordka! Jak Ty to robisz, ze pomimo wstydu jesteś w stanie wygłosić ten referat. Kurcze, dla mnie to jest nie do wyobrażenia. JA mam kotkę jak już wiecie, która ma pieskie usposobienie! Kupa śmiechu w domu bo jest przezabawna ale tez niezła psotnica! 33! Ogolić powiadasz, chcesz pewnie zrobić na Nas wrażenie, co? ;)

Cześć wszystkim:) mam 24 lata i objawy podobne do Waszych,więc rozumiem i współczuję.

UgaaaBugaaa - ze mnie szczerze mówiąc też taki gracz jak z koziej pupy trąbka, ale jakoś ten poker mnie zaabsorbował. Hehe, 33 - dokładnie, zmień nick po goleniu! Anke - wow, super że też się wybierasz.

Joanna, witaj, przyłączysz do naszego grona?

JOANNA - Ty nie współczuj, tylko dołączaj :P

Witam moją rówiesniczkę. A tymczasem lece spac, bo jutro będe musiała się pewnie zerwac o nieludzkiej porze, żeby w ogóle do roboty dojechac. Świat ma zasypac. Kobranoc Wam .

UgaaaBugaaa - wierzę że masz śmiechy z kota, ja mam 2 własne (poza psiakiem), więc jestem w temacie ;) Pocieszne stworzonka. Anek - dobranoc, kolorowych!

A za psiaka dziękować, z takim pyszczkiem to nie dziwota, że na głowy wszystkim powłaziła:D Tatę wokół pazura owinęła, a to typowy pan domu :) Dobre towarzystwo lepiej rozwiązuje język niż alkohol :P To moja matka ostatnio stwierdziła że nauczyciele się mnie pewnie czepiają bo pyskata jestem (kompletnie nie wiem czemu wszyscy ostatnio coś ode mnie chcą). Przyznam, że w gimnazjum (moja matka tam mnie uczyła, więc wie doskonale:O) to owszem działo się ale teraz stara du&$173pa jestem to zmądrzałam :) No widzisz Uguś '33 na karku' wie jak się przygotować na wizytę Stalina :D Nie to co my. Ale cieszę się, żeś cała i zdrowa Witam wszystkich w przybywających i w ogóle (z tą łapką chyba cały czas powinnam łazić) Tłok jak na Rodła :P Nie będę sie zwarszawiać jakąś Marszałkowską :D

A tak poza tym - chciałaby nawołać do pisania osoby, które pojawiły się na początku tego topiku i z którymi tak miło się gawędziło i liczyłam, że też zostaną: Noc w BA !!!!!!!!! do cholery z tym !!!!!! plastusiowa!!!!!!!! marta8998!!!!!!!! i kto tam jeszcze!!! noo, nakrzyczałam się, może usłyszą :P

Dołączam z miłą chęcią:)

*du­pa miała być kod mi się pomylił

Joanno, jak Ci się żyje?? skąd jesteś i w ogóle... coś słowem wstępu ... :) Anke - DOBRANOC! Kulturo - ja to nigdy nie byłam pyskata - a Ty widzę poszalałaś w życiu sobie :P

Anke -- wszystko dobrze się skończyło i to jest najważniejsze. Staram się zapomnieć! Kolorowych Anke! CallMe -- ze mnie to nawet nie jest ta przysłowiowa trąbka. ;) Ale nie każdy ma to tego łeb! Mala suu -- ja bym nie poszła nawet jakby mnie zaciągali silą. Dlatego Cie podziwiam a co potem to już nawet nie chce myśleć. Ten stress, to napięcie, gorejące policzki, brrrrrr.

Mi może łatwiej czasem dziewczyny, bo ja się po prostu z zasady nie rumienię :) Pamiętam z raz albo dwa jak wydawało mi się, że czerwona się zrobiłam, ale koleżanki i tak mi powiedziały, że tylko zaróżowiły się poliki Życie mnie przytemperowało Do mnie raz należał rekord uwag od nauczycieli :D (z dziewczyn oczywiście, bo chłopców nic nie pobije:P) Mam się czym chwalić, co? :O Pa Anke :)

Jestem z okolic Łodzi.

Kulturko -- w razie czego to zabawisz towarzystwo na meetingu? Twoje poczucie humoru udziela się chyba każdemu tutaj. :D 33 pewnie podczytal topic i tez chce być przez chwile w posiadaczem haremu. O ile się dogada z Kinkym. :D Cześć Joanna21 -- zapraszamy i witamy ! Fajnie ze do nas dołączasz. :) CallMe -- to mój pierwszy kociak, mała ma dopiero 6 miesięcy. Szykuje się pewnie niedlugo rujka. Stopery do uszu już w posiadaniu. :D

Dzięki UgaaaBugaaa...nawet nie wiesz jaką mi to sprawia trudność. Pierwszy raz udzielam się na jakimkolwiek forum.

Zdumiewające, że dostrzegasz moje wysublimowane poczucie humoru, Ugaa :D Niewielu się to zdarza :P Joanna, latek masz 21? :)

Ugaaa uważaj co wypisujesz, bo ja to poźniej przeczytam!;)

24 lata

Właśnie, mi też już właściwie przechodzi okres rumieńców - zdarzają się coraz rzadziej :) to wielka ulga, bo chociaż po wyglądzie nie widać zmieszania... :( ...najbardziej nie lubię zbereźnych żartów na imprezkach - od razu palę cegłę ! chociaż to ogóle żarty, nie o mnie przecież i ja ich nie mówię; chore, co? :P Joannka, chętnie poczytamy co u Ciebie, rozumiem, że Ci może być nieswojo, bo my się znamy już kilka dni, a Ty jeszcze nie masz praktyki na forum... powolutku -ale do przodu

Ja nalezę raczej do alabasterków, więc z rumieńcami nigdy nie miałam problemu. A mam wrażenie, że niektórzy specjalnie różnymi metodami próbuja je wywołać:P Niby to fajnie, że się nie rumienię, ale niektórzy to mylnie odczytują Miałam taką przygodę jedną niemiłą to spokój totalny zachowałam, jak mi sponsoring proponowano :O Ale do tej pory głupio się czuję A co Joasiu robisz w zyciu?

Kulturko -- uwielbiam ludzi z takim poczuciem humoru bo sama taki mam! Czasami jednak przesadzam i tylko ja sama się śmieje do siebie ze swoich żartów. Uwielbiam się śmiać! Joasiu ja tez pierwszy raz się udzielam a zobacz jak się rozkręciłam, niczym mały baczek. Bzzzzz! 33 -- upss wydało się! Jak tam lico? Gładziutkie, odmłodzone? Mala suu -- hie hie, nawołujesz jak muezin. (nie miałam na celu obrazy niczyich uczuć religijnych)

Dobry wieczór!

Mi kiedyś zwrócono uwagę, że się sama do siebie śmieję:D No bo nie moja wina, że mnie inne rzeczy śmieszą Sory Joaś, że tak ciągnę za język, ale ciekawam Ciebie :) Tu tylko nocą tak ruchliwie i gadatliwie :)

Stalek Wiedziałam :D

Byłem zajęty, edukowałem się (leniwa sobota=pracowita niedziela).

Dobry wieczór Stalin. Kulturka - ależ ja Ci zazdroszczę tego braku rumieńców... UgaaBugaa - oj, stopery się przydadzą :) na oko przed 33 - a szanowny Pan też nas zaszczyci swoją obecnością we Wro? Bo jakoś tego nie wyłapałam z natłoku informacji.

U mnie chyba to wszystko,co u Was:)potliwość dłoni,rumieńce,"płacz i zgrzytanie zębami":),biegające oczka. Pracuję,mam codzienny kontakt(pośredni i bezpośredni) z obcymi ludźmi. Najlepiej czuję się wśród tych,z którymi zjadłam przysłowiową beczkę soli acz niewielu takich mi już pozostało-najczęściej przez emigrację:)Ponadto nie ruszam się z domu na krok przez te moje opory. W pracy mam najlepszą koleżankę,jaką tylko można mieć,która opowiada mi o wszystkim,niestety bez odwrotnego skutku,stąd częste moje wyrzuty sumienia. Zawsze tłumaczę,że jestem nastawiona na odbiór:) Żenada jakaś kompletna i tyle.