koleżanka wysyła sms do mojego męża

zapobiec takimi działaniami ? chyba zartujesz !

Koraliku a czy on jest Twoja własnością??? Kupiłas go?

KOBIETY-a ja nie rozumiem o co to całe haloo?? jako facet-bo powiedział na luzie, zartobliwie o najp[iekniejsza????? SO WHATTTTTTT i co zawaliło sie niebo????? troche luzu i dystansu:D matko jakie problemy:D:D:D:D:

do tej co do kikidee nigdy nie sprawdzałam,ani nie wąchalam nie musze sie zniżać do twojego poziomu bo jak coś byś poczuła to byś sie pewnie podniecila a jak coś podejrzewałam to kopłam go w dupe wole być sama z wibratorem niż z jakimś przydupasem niech spierdala bo na chuj mam sie wkurwiać facet nie jest najważniejsz ale są takie jak ty którym to pasiren i tak wolą nie szanują się i płaszczą są żałosne sprowadz mu kilka dup,patrz jak je obraca i sie masturbuj bo cie to kręci i zajebiście rajcuje jesteś taka nowoczesna,na czasie łał!!jesteś marzeniem każdego faceta

jak sie ma zaborczą zone to sa wlasnie takie problemy trzeba taką uteperowac , bo zycie stanie sie nie mozliwym :)

matacz..... a co mam zrobić? mam to tolerować? to nie było by zgodne ze mną samą ja nie flirtuję z facetami i wymagam tego samego od męża tym bardziej że to nie jednorazowy wybryk/sms/rozmowa ta dziewucha już od jakiegoś czasu interesuje się nim

kikidee wszystko z tobą w porzadku ? bo mam obawy

MQARCOO-a to,że koleżanka napisała mu,że tęskni to też jest normalne?

Dla niektórych wszystko jest normalne, są WYZWOLENI i ślub nie jest żadną świętością.

MQARCOOO no wlasnie ja też tego nie rozumiem. Jestem kobietą, męzatką a nigdy sie tak nie zachowywalam! Facet skomplementował inna, napisał milego smsa a tu-swiat sie wali. Po co to wszytko? Eh, czsami mi sie wydaje ze sa takie kobiety, które mimo lat żyją w jakiejs bajce, myśla ze jak juz wyszly za mąż to mają faceta na zawsze. zachowują się jakby były ich matkami, to ci wolno, tego nie, na to pozwalam a tego zabraniam. Fajnie by wam było gdyby Wasi męzowi tez tak wam wszytkiego zabraniali?

mój tato zdradzał mame ja nie chce być kolejną naiwną może to kwestia tego że mieszkam na pomorzu a tu pełno wywłok,okazji i chętnych większość kobiet tu tak ma ale wolą nie wiedzieć,przeginam troche sory

obserwowac ! ale Ty nie potrafisz , wkuza Cie to , a ja mysle (choc mogę sie mylic ) ze nie potrzebnie ! jesli tówj maż jest typem faceta jak ja np. to go nie zmienisz , bo ja sie zmienic nie dam ! taki byłem jak mnie zona brała i takim chce byc ! w sumie nic złego sie nie dzieje , a ze kobietom mówie co chca usłyszec , albo co uwazam , to jeszcze nie grzech . Ja tez jak brałem zonę była inną , zmieniła sie i mus mi to było zaakceptowac , a skoro ja sie nie zmieniłem i ciagle jestem taki sam , to mogę wymagac by to nie stanowiło nagle problemu . Wiec i moze u ciebie jest podobnie . Nich sobie maz tam gada i pisze , byle dla ciebioe był wyjatkowym a tys to czuła jak i dawał ci tego znaki , wszystko inne jest nie wazne , bo to tylko słowa , ale jak bedziesz marudna , to sie to zmieni na twą nie kożysć

Mój mąż też nie jest w stosunku do mnie taki wyluzowany. Po co brać ślub jeśli się chce skakać z kwiatka na kwiatek? Małożeństwo wiąże się z ograniczeniami i albo ktos się na to decyduje albo nie. Trzeba być świadomym podejmowanych decyzji i być konsekwentnym. Ślubuję Ci miłość, wierność i UCZCIWOŚĆ... a tu mój mąż nie był uczciwy w stosunku do mnie.

do kikideeeeeeeeeeeeeeeeeee-autorka pisze,że to już nie pierwszy raz; ciekawe czy Ty taka tolerancyjna jesteś :D

albo żal mi dupe ściska,ide napić sie ziółek

dla mnie ślub to swiętość, jesli mój maż sie zakocha to moze odejść, ja z nim wtedy nie bedę. Kikidee-mam podobne podejscie jak Ty-wolę byc z wibratore niz z facetem , który mnie zdradza. ale zrozum-nie każdy facet zdradza. Równie dobrze mozna tak powiedziec o kobietach-bo w koncu z kims faceci zdradzaja swoje żony. Chodzi mi po prostu zeby nie robic zaraz burze w szklace wody, pewnie maz autorki jst z nia szczesliwy ale podoba mu się zainteresowanie tej która pisze do niego smsy. moze czuje, ze nadal sie podoba innym, ze jest dla nich atrakcyjny i dlatego z nią pisze. nie musi od razu zdradzać

odzi o to że prosiłam by zerwał z nia kontakt już dawno i powiedział że zrobi to dla mnie. Nie zrobił, nie przyznał się.

CO ZNACZY WYLUZOWANY ? chodzi ci o słowa ? widzisz bo to jest tak , ze jak do ciebie sie zwróci i powie hej najpiekniejsza - to bedzie to miało wydzwiek prawdziwy , to ze napisał tak innej znajomej jest tylko pustym słowem , trzeba to umiec dostrzec i odróznic . nieuczciwy ? a dlaczego ? zablokował komurke ? nie masz do czegos dostepu , ma jakies tajemnice ?

koraliku, a gdyby jakis facet do ciebie cos takiego napisał to co? to pewnie by Ci sie miło zrobilo i TYLE. a swojego meza kochałabys nadal.

JA GO NIE OSKARŻAM O ZDRADĘ! NIE ROBIĘ BURZY! Ja go oskarżam o to że za moimi plecami spoufala się i flirtuje z koleżanką z którą miał zerwac kontakt, a te sms przybrały z czasem czulszą i cieplejszą formę. Jestem zaniepokojona i tyle!

wszystko ok,tylko czasem od takich niewinnych smsów się zaczyna,a później to już z górki; ja nie mówię,że on poleci i zdradzi,ale wiemy doskonale,że kobiety mają niezły talent do tego,żeby omotać mężczyznę,a są i takie,których nie powstrzyma nawet to,że on jest z kimś w związku

a widzisz _ tak robi sie kłamstwo , wymagasz na kims cos czego nie powinnas , i trudno mi teraz powiedziec dlaczego . Co innego jak by to była osoba z daleka , ale jesli jest to osboa z pracy np. Ja też jak do mnie dzwoni np . zona kolegi gdzie tu kolega to za duze słowo , po prostu znajomy z interesów mówie do niej kochanie , bo ona do mnie tez tak sie zwarac i nikt nie robi problemu , nawwet jej sugestie robie podczas takiej rozmowy - typu dobra oddasz w naturze , na co ona - bardzo chetnie ! ale to tylko takie sobie gadanie ... nic wiecej

mój facet może wszystko niczego mu nie zabraniam wybaczyłabym mu nawet gdyby mnie uderzyl ale nie gdyby tkną inną kobiete głupie jest myślenie że ważniejsze jest to co sie dzieje w korei.ważne jest to co tu i teraz to co nas dotyczy a nie to na co nie mamy wpływu usprawiedliwianie jego zdrad wojną?to chore.tak wszyscy zdradzajmy co z tego zaraz wybuchnie wulkan albo przyjdzie tsunami

punkt widzenia,matacz-dlaczego ty szczekasz jak ratlerek?dostałeś kiedyś od kobiety po nosie?bo zachowujesz się jak wściekły nastolatek,który nie chce dać się "mamusi-żonie"....czy to jest związek kobiety i mężczyzny?cóż można mieć swoje lata ,a dojrzałość nadal w powijakach,ale twoje wywody są jak kulą w płot,bo udowadnianie światu jaki jestem śliczny i powabny(światu damskiemu) ma przyczynę natury emocjonalnej-polecam podróże wgłąb siebie-powodzenia

kikide a gdzie mieszkasz? bo ja Trójmiasto :-) toby sie zgadzało z Twoim mniemaniem o lafiryndowatych kobietach z tego rejonu, co nie?

Problem w tym, że ja po prostu jestem za dobra. Za ucziwa i chyba za głupia! Nie prowokuję sytuacji które sprawiły by niezadowolenie męża czy zazdrość! Nikt do mnie tak nie pisze bo nie pozwalam na to. Nie stwarzam takich sytuacji! Nie prowokuję!

ok, dziękuję za maila, już napisałam do ciebie. pozdrawiam

smutny koraliku a moze sprowokuj taka sytuacje i niech mąz tez odczyta takiego smsa w Twojej komórce, moze to go czegos nauczy? jsli nie reaguje na Twoje prosby to powinnas spróbowac czegos takiego

tak to jest zwiazek , a nie jakies wiezienie emocjonalne i inne ! wiec daruj sobie . pisze co mysle , zamknac sie w kobiecych widzi mi sie - sie nie pozwolę ! partnerstwo to nie podporzadkowanie sie widzi mi sie partnera , albo temu co mu pzreszkadza jesli pzreszkadzac nie powinno ! to tak w skrócie ! i tak nie łapiesz , bo jestes typem ze tak ma byc i koniec , bom zona i wymagam . PRZYKRO mi ale rózni ludzie . Moze jeszcze pasje kazecie swoim panom zmienic , bo np jest to taniec co skutkuje obracaniem sie w gronie zenskim i to skąpo ubranym z racji tanca - powiedzmy - balet

matacz- oj Twoja ostatnia wypoiwedz-baaaaardzo dobre, heheeh koralik moze idz pogadaj z księdzem, co? zapytaj jak on na to patrzy a nie głupi ludzie na kafe. przypominaja mi sie moje nauki przedmałżenskie- małżeństwo to ciagla sztuka kompromisu i ciężka walka ale...gra warta swieczki :-)