Czy to się czuje, że się zostanie singlem do końca życia?

w swieta 7 , bo np dziadkowie

takadum: widzisz? i mnie zagłuszyli.. mówią o swataniu, z którym nie miałem styczności...

zbereznik- nieeeee... jest moja siostra i jej maz jest moj brat i jego dziewczyna i jestem ja a jak sa swieta to czasem sa rodzice generalnie jak sie wloczymy to w 5. nie bez powodu sie mowi czuc sie jak piate kolo u wozu ;)

Znów święta idą:o Po co mi przypominaliscie? :o

http://en.wikipedia.org/wiki/Big_Ben

korjonos, nie trzeba było przypominać, wystarczy wyjrzeć przez okno. Czuć święta na odległość. Nie lubię świąt.

a co do Big Bena- nie odpuszcze bo wiem czego chyba mnie nauczycli przez 3 lata ;)

>generalnie jak sie wloczymy to w 5. nie bez powodu sie mowi czuc >sie jak piate kolo u wozu daj spokoj, zabawna kobitka z ciebie, jeszcze znajdziesz swoje szczescie...

ojoj. ja sie zgubilam

Też nie lubię świąt. Chociaż trzeba przyznać, że jest wtedy ciekawszy program w tv.

ma ktos psa przewodnika na zbyciu?:D

ja nie pasuje tutaj wiekowo... towarzystwo po około 25,26 a ja taki jeden 17 tu siedze :)

bagietka, ale co Ty masz odpuszczać? To jest zegar na wieży - wieża zegarowa, logicznie rzecz biorąc.

masz racje Bagieta , sprawdzilem :) http://www.parliament.uk/about/living-heritage/building/palace/big-ben/

ja mam 24. prosze mnie nie postarzac! :D

takadum w skrórcie: w święta czujemy się bardziej samotni i rodzinka sie krzywo patrzy i watek drugi: swatanie jest złe...

A dobra bagietka, masz rację :-o

czlowiek sie chwile czyms innym zajmie i juz nie wie o co chodzi.

wybacz moja droga :) ale i tak odstaje od "tłumu" :>

takadum poszukaj na morusek.pl

w tym roku niestety nie bedzie w swieta kevina samego w domu ;/

Ty tak ale to dla Ciebie tylko i wylacznie wypada na korzysc ;]

w tv rzecz jasna

ben nie pokazuj mi tych mordek pieknych bo swieta spedze w obecnosci stada psow i kotow jak wioletta willas :D

wiem ze mam rację ;) Adrian, cos Ty, pasujesz 'psychicznie' :) i mam 23 tez mnie nie postarzaj! :) zbereznik, oni nawet nie pytaja czy kogos mam na oku- bo juz sa przyzwyczajeni ze jestem i bede sama. jak chodzimy na imprezy i sa powolne piosenki to najchetniej urwalabym sobie reke i rzucila nia w dj'a.

Ben, jak to nie będzie? Skąd ta pewność? :-o

hahaha :D bagietka jak kiedys zobacze tanczaca na parkiecie dziewczyne bez reki to bede wiedziala ze to Ty ;)

Na razie podali program TVn i Polsat. Może jedynka puści.

wracając do tematu: tak to się czuje, ale to jest jak samospełniająca się przepowiednia, jak miałam 20 lat to nie widziałam się w roli matki, nie chciałam wychodzic za mąż nigdy i wogóle z nikim nie być tak na serio związana, tak sie bujałam to tu to tam, 3 związki ale żawsze nieudane i faceci nie tacy, marzyłam o pracy jak jej nie miałam i to było dla mnie najważniejsze a nie facet...uzyskac samodzielnośc, przestac byc zależną od faceta...i osiagnełam to, mam swoje własne nie małe pieniądze mieszkanie, pracę, zainteresowania, ale miejsca na faceta już tu nie ma...mam teraz 36 lat, więc tak to się czuje że się będzie singlem, co sobie zaprojektujemy w umysle to mamy :-) na własne zyczenie, teraz żałuje że nie wymysliłam sobie w młodości kariery, kasy i fajnego faceta....bo jdnak czasami smutno...na szczęście mam takie życie że tylko czasmi :-))

znikam na chwile. nie galopujcie za bardzo z tematem. prooosze ;)