Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcelina2222221

UMARLAM JUZ WIELE RAZY - ZNAM KAZDY SZCZEGOL SWOJEJ SMIERCI

Polecane posty

Gość VVVIKIZafryki
raczej nie umiesz czytac to po co sie wypowiadasz i to jeszcze tak dlugo :D napisala ze wybuchl pozar wiec musiala wyjsc z domu. Kazali jej zapewne skoro byla ewakuacja. sa rzeczy o ktorych nie sniles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
skoro ma też jakieś zaburzenia pamięci to po 1,2 takich śmierciach napisała by sobie to na kartce, na ręce, gdziekolwiek o tym, że tego dnia musi gdzieś się ukryć bo umrze itp. wszystko to jest bez sensu. znając dzień swojej śmierci i żeby nie dało się zabezpieczyć przed nią tyle razy to jakiś absurd jest. powtarzam: albo prowo napisane z nudów, żeby się coś działo na kafeterii, albo ona jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avecezarrr
rwewrrr- napiszę na koniec, powołując się na Mickiwicza "dziewczyna czuje, odpowiadam skromnie a gawiedż, wierzy głęboko czucie i wiara, więcej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko.." Jeśli to nie jest PROWOKACJA- bo Marcelina- ZNIKNĘŁA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
no to wyszła z domu w trakcie pożaru i co? umarła przed domem? przecież np dzień przed śmiercią pewnie wie, że wybuchnie tam pożar więc wystarczy dzień wcześniej udać sie w bezpieczne miejsce. i jak widzę, to autorka pisze na pomarańczowo teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
marcelina pisze jako VVVIKIZafryki prawdopodobnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary wyga
to jest bardzo proste wytłumaczenie-nasze życie ----A-------------------B Twoje zycie mozna porównac do akwarium kulistego po prostu jestes tam nie ma punktu A ------ani-------punktu-----B czyli jestes tylko ograniczona pewnym odcinkiem czasowym czasoprzestrzeni inaczej jezeli sie zagubimy na duzym akwenie lesnym nam bedzie sie wydawało ze idziemy prosto a w rzeczywistosci zawsze bedziemy po kole wracac w to miejsce z którego wyszlismy!!!!!!!!!!!Dla mnie osobiście to ty nie jestes chora ty masz wspaniały Dar tylko niewiem czy mozesz go wykorzystac dla dobra innych!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale patrzcie na to tak; sytuacja w sumie do pozazdroszczenia, zyjesz sobie spokojnie rok, na poczatku zaraz po pobudce stawiasz kupe kasy na pierwszy mozliwy zaklad albo totolotka, zyjesz sobie spokojnie w luksusie przez reszte roku na hawajach i robisz to wszystko na co zawsze mialas ochote, w koncu jestes wiecznie mloda a czas 21 grudnia 2011 sie zeruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
tak, ma dar - pewnie. co to za dar skoro po 21 grudnia już tu nie będzie pisała przecież skoro umrze. będzie nadal wracać do wcześniejszego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
no właśnie - z tym totkiem, czemu choć raz nie skusiła się o to? to banalnie proste przeciez. nie skupiła się na tym bo jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVIKIZafryki
rr ja przezylem duzo i znam terminy o jakich nie masz pojecia, mam otwarte trzecie oko potrafie rozmawiac z opiekunami i wiem, ze to co ona opisuje jest mozliwe jako karma. co do twojego czytania to dalej nie rozumiesz bo pozar nie wybucha zawsze ale juz ci nie bede tlumaczyl o co chodzi bo rozumu nie masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
bua ha ha ha ha ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
aha.. pożar wybucha w danym domu w danym czasie tylko co jakiś czas. aha... ty sie chyba kompletnie nie znasz na czasoprzestrzeni. :) opiekunowie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
VVVIKIZafryki - a lewitować potrafisz? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
to mogło być tak : pewnego dnia wpada (prawie) pod samochód ale nie umiera, lecz traci przytomność. Gdy się budzi, jest totalnie zszokowana że zyje (przecież zna kazdy szczegol swojej smierci), przezyła kliniczną smierc (bo widziala te wszystkie dusze) nawet o tym nie wiedząc i boi się, że to straszne przezycie znowu się powtórzy. Ma objesję na punkcie śmierci (teraz na pewno ma) i z jakiegos powodu znowu traci przytomność (niekoniecznie wpadla pod samochod) i gdy budzi sie, jest pewna że znowu potrącił ją samochód i uważa, że dzieje się ciagle to samo. Objesja narasta i traci coraz częściej przytomność. może głupie ale tak jakoś mnie natkchęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
i w ciągu roku traciła 7 razy przytomnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
to też prawdopodobne, że kiedyś (7lat temu) potrącił ją samochód i była w stanie śmierci klinicznej i jej coś tam w głowie zostało po tym i przeżywa to cały czas rok po roku. dlatego nie ginie co roku, tylko jej się tak wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVIKIZafryki
nie bede ci wklejal tego napisala, ze pozar wybucha wtedy kiedy zostaje w domu, jak jest na ulicy to po prostu potraca ja samochod bez pozaru. pisala tez ze uciekala itd wiec to co sie zdarzy zalezy od niej. gdzie bedzie itd ale zawsze jest to samochod idioto :) i to prawda bo rzeczywistosc mozna zmienic nawet jesli sie powtarza caly rok. przeciez pisala ze na poczatku byla w zakladzie psychiatrycznym pare miesiecy, teraz nie jest. czyli zmienilo sie zycie lekarzy ktory by sie nia opiekowali rodziny i innych osob. to ze ma karme na bycie w tym samym roku nie oznacza ze wszystko przezywa tak samo. co do opiekunow to jestes ciemny jak noc, tak rozmawiam z nimi ale to etap dla ludzi dojrzalych i mocnych nie dla ludzi z pierwszym zyciem jak twoje. przykro mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie gdyby to byla prawda z ta karma, wszechsiwatem i cudami to taka osoba nie chcialaby umierac tylko wykorzystala by fakt umierania co roku dla wlasnych celow - wzbogacenia sie itd. fakt, ze ona to tak przezywa i boi sie wlasnie tej smierci (dziwne ze sie jej boi skoro przeciez wraca do przeszlosci) a nawet smierci chce, wskazuje na to, ze jest to choroba pscychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
nie, wedle jej pierwszego postu wynika że co roku przezywa tą śmierć i trwa to już 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
czyli zaczeloby sie to w 2003 roku? Przeciez powtarza się ciagle ten sam rok - od grudnia 2010 do 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVIKIZafryki
nie wiem jak mozna byc takim debilem ze potrzeba drugiej osoby do tlumaczenia a i tak nadal nie rozumiec :D ale pozdro. Nie rozumiesz to wypierdalaj ja ci juz tlumaczyc nie bede bo twoja inteligencja rowna sie podlodze. domowa zona nie moze ona tego wykorzystac bo to jest karma a karma to pokuta za grzechy cos okropnego a nie milego. jak umrze to bedzie miala lepsze zycie "normalne" kiedys to nastapi jak odpokutuje jestem pewien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
dokjładnie - ona jest chora a ty przemądrzały durniu który naczytałeś się ksiażek o magii czy okultyżmie wiedz, że jeśli wie, że następnego dnia umrze, to powinna ukryć się w bezpiecznym miejscu. nawet jak jakimś cudem znowu umrze z innej przyczyny, to i tak w końcu udałoby się jej jednak uniknąc śmierci bo np nie codziennie samochód potrąca śmiertelnie dziewczynę uciekającą przed pożarem w domu. wystarczy że zmieni miejsce dzień wczesniej i co, też pożar i też samochód będzie? gdzie się nie pojawi to ją samochód przejeżdża? no weż przestań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
piszesz durniu o karmie i dodajesz wypierdalaj... to naprawdę świadczy o twojej inteligencjii durniu. żyj dalej bajkami o opiekunach, karmie itp. mylisz wszelkie pojęcia mieszając je razem.: światów równoległych, karmie z buddyzmu, reinkarnacji i opiekunach z run. lecz się baranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle jest zboczencow, mordercow, pedofili i iablow wcielonych pokroju hitlera i oni nic nie pokutuja, wiec czemu jakas dziewczyna przecietna miala by to przechodzic w ramach pokuty ze np. matke nie uszanowala, czy komus zle zyczyla, bo za co takiego mialaby az tak pokutowac i to za zycia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVIKIZafryki
kurwa szukaj mozgu w kieszeni. Napisala ze jak zostaje w domu jest pozar. Jak porobuje czegos innego to zapomina o tej dacie - ma do czynienia z istatami, ktore potrafia wszystko. jak wyjezdza to i tak ja to potraci. obojetnie co nie zrobi to sie stanie bo ktos kto ma nad nia wladze tego chce. dalej nie rozumiesz idioto i skoncz pierdolic farmazony niczego sie nie naczytalem, ja to zwiem bo z nimi ROZMAWIAM. ale to poziom dla ludzi nie idiotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
tak, jest to prawdopodobne, że miała kiedyś rzeczywiście wypadek i się jej po tym coś poplątało. wszyscy przecież mają ją za wariatkę, była w szpitalu psychiatrycznym, może przerwała leczenie itp. pracować nie pracuje bo pewnie klepki ma nie na miejscu i dlatego nie znajdzie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
po co ma się ukrywać, chować, robić masakrę z powodu tego urojenia? Wyobrazcie to sobie realnie - jest w domu z rodziną, ona panikuje, jezeli nie to z objesją dba o to zeby nic nigdzie sie nie stało - rodzina to zauwaza, bo tego nie da sie nie zauważyć. Rodzina utwierdza się w przekonaniu, że jest "nienormalna", nie zwraca na nią uwagi a ona wariuje, lub też rodzina troszczy się o nią a ona na to, że i tak jej niepomogą, w obu przypadkach siła jej emocji i umysłu jest tak silna, że tę śmierć pod samochodem mogła sobie uroić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×