Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcelina2222221

UMARLAM JUZ WIELE RAZY - ZNAM KAZDY SZCZEGOL SWOJEJ SMIERCI

Polecane posty

Gość Wręcz przeciwnie
anarchoseksualista co wy z tą gagą, jest jeszcze bardziej pospolita od madonny jeszcze bardziej prymitywnie wulgarna czemu do Lennon strzelał jakiś wariat, a do takich miernot nikt??? Po 1 - widać, że z Tobą coś wybitnie nie w porządku i masz jakieś zaburzenia psychiczne, skoro życzysz komuś śmierci. Bez komentarza. Po 2 - do Lennona strzelał jego wieloletni wielbiciel (śledził Johna i parę dni przed zabójstwem wziął poprosił go o autograf), który jednocześnie był fanatykiem religijnym i nie mógł darował Lennonowi tego, że ten któregoś dnia powiedział, że jest większą gwaizdą niż Jezus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
Wikipedia: Psychoza (gr. psyche umysł i osis szaleństwo) zaburzenie psychiczne definiowane w psychiatrii jako stan umysłu, w którym doznaje się silnych zakłóceń w percepcji (postrzeganiu) rzeczywistości. Osoby, które doznają stanu psychozy doświadczają zaburzeń świadomości, spostrzegania, a ich sposób myślenia ulega zwykle całkowitej dezorganizacji. Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów, przy czym należy tu rozróżnić psychozy z prawidłowo zachowaną świadomością, od psychoz z towarzyszącymi zaburzeniami świadomości. Dlatego uważam, że ona jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wręcz przeciwnie
anarchoseksualista co wy z tą gagą, jest jeszcze bardziej pospolita od madonny jeszcze bardziej prymitywnie wulgarna czemu do Lennon strzelał jakiś wariat, a do takich miernot nikt??? Po 1 - widać, że z Tobą coś wybitnie nie w porządku i masz jakieś zaburzenia psychiczne, skoro życzysz komuś śmierci. Bez komentarza. Po 2 - do Lennona strzelał jego wieloletni wielbiciel (śledził Johna i parę dni przed zabójstwem wziął poprosił go o autograf), który jednocześnie był fanatykiem religijnym i nie mógł darował Lennonowi tego, że ten któregoś dnia powiedział, że jest większą gwaizdą niż Jezus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wręcz przeciwnie
zielona mucha no dobra to teraz ja mam pytanie, jesli autorka bylaby na cos chora, jakies urojenia, bezwlad miesni lub narkoleksja czy jak to sie zwie, to skad wiedzialaby ze np jej brat zlamie niedlugo noge? przeciez na poczatku pisala, ze rodzina sie wkurza ze "kracze"? gdyby to byla choroba, to nie moglaby wiedziec co sie stanie Tego nie potrafię wyjaśnić. Nie dodam tu zdolności jasnowidzenia, bo byłoby za dużo na jedną osobę dwóch chorób plus tej nadzwyczajnej umiejętności. Anarchseksualisto - ja nie uważam, że reinkarnacja na pewno istnieje, ale pamiętam, jak ten Hindus mówił, że udąło się udowodnić ten przypadek, więc nie odrzucam z góry tej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary wyga
i tu macie racje z chwilą naszej smierci-zostajemy na swiecje w postaci energii dobrej lub złej i to by tłumaczyło ciągłosc naszej pamięci i ewentualną rejikarnacje!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie nie wierze w reinkarnacje, jak dla mnie calkowicie sie to kloci z religia katolicka, w ktora wierze. hmmm i jaki bylby sens tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
A skąd wiesz że złamie nogę? Ona tylko tak pisała a czy złamie nogę, to nie wiadomo. Kameliowa - nie chcesz to nie. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen.....
hmm.. no tak, zielona mucho.. sens tego wszystkiego jest więc taki , że bedziemy się smażyć w ogniu i przeżywać straszliwe męki lub kłaniać staruszkowi na tronie przez całąąąą wieczność... przypomnij mi , które z tych dwóch to piekło, bo nie pamiętam? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak pisala ze niby wie, ze zlamie noge, chociaz rzeczywiscie jak dla mnie tez tu cos nie gra, skoro w kazdym "jej" roku wydarza sie co innego, to nie koniecznie musi znac przyszlosc, no ale mimo wszytsko zna date smierci, to juz cos ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madlen..... jak dla mnie smazenie sie w piekle lub klanianie staruszkowi jest tak samo irracjonalne jak reinkarnacja, mimo ze jestem katoliczka. Nie jestem w stanie teraz zgadnac jak bedzie wygladac zycie po smierci, ale mysle ze bedzie cos takiego jak sąd ostateczny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nej-__
Z tymi jej "przepowiedniami" jest najtrudniej, bo nie wiemy, czy ona sobie tego przypadkiem nie uroiła. Taki sen, tak jak ktoś już tu napisał. Bardzo jestem ciekawa, co zdiagnozowali jej lekarze (jezeli w ogóle cokolwiek wykryli). Autorka uwaza, ze nikt, kto twierdzi że jest chora nie ma racji, lecz cala ona z jej przepowiedniami to sama prawda. Możliwe ze wcale nic nie przewiduje prawdziwie, lecz dlatego że jej się zdaje iz przezywa ciagle ten sam rok uwaza, że stanie się to samo co rok temu i uwazając ze lekarze i cala rodzina nie mają racji mówiąc ze to już się stało (mozna zauwazyc w jej postach clkowitą odrazę do innych ludzi, ona im zupelnie ni ewierzy) gadają bzdury niewarte nawet pisania na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co na to jej rodzice? Nie zauwazaja, ze co roku umiera?? hehehehhehe Autorka nie jest chora. Nie wyszlo jej tylko prowo i to wszystko. To sie nie trzyma kupy jakby na to nie popatrzyl. Nawet jakbym starala sie w to uwierzyc to sie nie da, bo nie ma to sensu. Staraliscie sie wykalkulowac o co tu chodzi, ale niestety nie da sie. Jest to zupelnie nie logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchoseksualista
Wręcz przeciwnie dla porządku, życzenie komuś śmierci nie wskazuje na zaburzenia psychiczne, tylko przede wszystkim moralne ale też niekoniecznie i śmiało się przyznaję, że są setki osób, którym życzę śmierci z Władimirem Putinem na czele, bo jest po prostu seryjnym i masowym mordercą przypadek gagi to żarcik, może marny :D historię Lennona i jego zabójstwa znam, jak pewnie większość, wiesz co miałem na myśli, że zginął artysta, też zmanierowany i prowokator ale autentyczny twórca, natomiast awangarda bylejakości i bezguścia, nie staje się celem "obrońców kultury i wartości" ;) z całym szacunkiem, ale Twój znajomy Hindus, może być najsympatyczniejszym człowiekiem w całym Uttar Pradesz, ale jego relacja jest tylko relacją z książki, którą przeczytał, która sama, jak ktoś tu wyżej napisał, mogła być i pewnie była nic nie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wręcz przeciwnie
Gość anarchoseksualista
mówisz, że z łóżka byś nie wyrzucił ok, rozumiem ale na tej zasadzie, można nie wyrzucić z łóżka królową dyskoteki, razem z jej fraucymerem po prostu ładnych ciał trochę jest, ale gustu Twojego nie krytykuję, bo skoro się podoba, to się podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
Ona ma urojenia jak nic. Pisała m.in. o tym, że leczyła się kilka miesięcy w psychiatryku i brała leki ale jej nie pomagały. Ktoś słusznie zauważył, że jeśli rzeczywiście była zamknięta w szpitalu na leczeniu to musiała coś mieć (ma) bo by jej nie trzymali tyle czasu jakby jej nic nie było. Kolejna sprawa dotyczy tego, że ona widocznie ten szpital także sobie uroiła na swoje potrzeby, żeby upewniać siebie o tym, że jest całkowicie zdrowa. Świadczy o tym fakt, że wspominała, że jej rodzina nie pamięta jej leczenia bo to się jeszcze nie wydarzyło przecież (tj 7 lat temu się leczyła ale ugrzęzła w roku zanim to się zaczęło dziać). Stąd też jak próbowała mówić o tym rodzinie, to ją wszyscy wyśmiewali, że jest wariatką itp. Odsunęli się od niej ponoć wszyscy. Więc ja stawiam na chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchoseksualista
zagadnieniem naukowym, jesteśmy my, a nie autorka/autor tematu, który jest oczywistą prowokacja, ale jak skuteczną i przyznaję całkiem fajną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wręcz przeciwnie
zielona mucha Ja osobiscie nie wierze w reinkarnacje, jak dla mnie calkowicie sie to kloci z religia katolicka, w ktora wierze. hmmm i jaki bylby sens tego wszystkiego? W hunduizmie sens jest mniej więcej taki, że trzeba nad sobą pracować, starać się być lepszym człowiekiem, bo im bardziej zbliży się do doskonałości, do bogów, tym szybciej człowiek przestanie ponownie się odradzać (jego karma zostanie wypełniona) i osiągnie wieczny spokój. Lepiej Ci tego nie jestem w stanie wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
jezeli to prowokacja, to ta autorka/autorzy mają niezły ubaw :D :D rany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A szkoda, ze autorka nie przemyslala tej prowokacji troszke bardziej. Jakby sie przylozyla bardziej , byloby ciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchoseksualista
toteż ja jej śmierci nie życzę :D jedynie gardzę jej tandetnym "artyzmem" podobało mi się, że "zgoła do innych celów" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjhjhj888
ale i tak nudno to nie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dori30 hmm no wlasnie, ciekawe co z reszta ludzi, ktorzy ja znają.... tego nie kapuje ;P musze przyznac ze ta prowokacja mnie zaintersowala ;P sklania do myslenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwewrr
Prowokacja - oczywiście że może być prowokacja. świadczyć to może to, że na pewne pytania w ogóle nie udzielała odpowiedzi. W zasadzie skoro jej pomóc nie można to czego oczekiwała? Chciała się tylko wygadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchoseksualista
dori oj tak! trzeba to było trochę pociągnąć, więcej dramtyzmu, ale nawet prowokatorzy na kafe, mogą mieć życie prywatne może właśnie siostra chciała skorzystać z komputer, albo mamę już szlag trafił i wypięła internet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchoseksualista
ja myślę, że oczekiwała licznych pytań i gorącej dyskusji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×