Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aleksandraola

TEŚCIOWA UWAŻA BĘDĘ ZŁĄ MATKĄ PONIEWAŻ.....

Polecane posty

Gość ksinni
Napisze w skrócie. Przez takich rodziców, a właściwie takie matki, dzieci mają gorszy start już w przedszkolu. Dlaczego? Zapytajcie panie w przedszkolu lub w szkole, albo mamuśki zajmijcie się troszeczkę tematem dotyczącym pedagogizacji rodziców. Matka, która po urodzeniu swojego pierwszego dziecka myśli o powrocie do pracy, to niestety zasługuje na miano " Gorszej niż su..." Moge dopisać dalej, ale nie chcę dołować autorki, która widac dziecko traktuje jak kupiona w Ikei kanapę. Od takich rodzicow uchowaj nas Palikocie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam że autorka robi bardzo dobrze :) ja tez nie karmiłam bo mi się nie chciało :) teściowa niech spada na drzewo, nie jej dziecko i nie jej interes. Jeśli kogoś stać na całodobową opiekunkę, to mogę tylko pozazdrościć bo ja "kibluję" już 16 miesięcy z dzieckiem :) poza tym jest takie przysłowie "szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko" i skoro praca daje autorce tyle radości to niech do niej wraca :) a dobry humor po pracy odbije się pozytywnie na dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddd d
zajebiscie sie odbije na dziecku o.O CO wy w ogole niektorzy gadacie? :/ dziecko takie male wiekszosc dnia perzesypia a juz zwlaszcza wieczory wiec co, ta szczesliwa matke bedzie 2h dziennie widziec? No prosze was, juz wiem skad te patologie po ulicach chodza i pierdola sie po dyskotekach jak kroliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie trochę dziwi postawa autorki, może nie co do karmienia piersią, chociaż sama pomimo karmienia piersią mam biust jak przed ciążą, ale co do powrotu do pracy po tak krótkim okresie. Po pierwsze, nie wydaje mi się by doszła do siebie tak szybko chociaz bywa róznie. Po drugie ktos już ladnie zacytował jak wygląda sprawa urlopu macierzyńskiego. Po trzecie sama w zyciu bym nie oddała noworodka opiekunce, ale to oczywiscie tez zalezy od kobiety . Po czwarte , po co sie spieszyc? Dla mnie ten czas ktory spedzilam z mala na urlopie byl wazny, w tym czasie dorabialam, robilam kursy, wiec nie siedzialam tez na dupie. Pi uplywie 22 tygodni wrocilam na etat do pracy, zaczelam specjalizacje i zyje tak samo akywnie jak przed ciaza. Niczego nie stracilam a duzo zyskalam. Mysle jednak ze autorka urodzi i zmieni zdanie , bo gdy rodzi sie dziecko zazwyczaj zmienia sie i swiatopoglad. A tesciowa niech spada na drzewo, Twoje zycie a nie Jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polcia z opola
Są matki i suki- tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polcia z opola
No i sucze jeszcze. Dojrzałe i świadome macierzyństwo jest pożądane dla dobra dziecka. Natomiast postawa autorki jest dobra do zagrania w kiczowatym filmie i w dodatku w roli aktorki trzecio- planowej, ha, ha. Kobietki, bądźcie matkami, a nie komputerowymi maklerkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj polcia ale ty ograniczona jesteś :P uważasz ze dobra matka to taka która siedzi z dzieckiem 24h na dobę??? czasem matka która poświeca dziecku 2 h może być lepsza niź ta która siedzi po 24 h i jest poirytowana, zmęczona i ściekła bo mały smarkacz non stop wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
ddddd mylisz się. Są różne dzieci. Moje od urodzenia jak przespało w ciągu 2 godziny to było dużo. W dzień wogóle nie chciała spać, w nocy co chwile pobudka na jedzenie. Na dyskoteki nie chodziłam i nie chodzę. Widocznie w takim środowisku się obracasz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Tyle rodziców pragnie mieć dziecko. ustawa zabrania in Vitro. a takie, które mają potomstwo, marzą o górnolotnej karierze, ale kij ma dwa końce panie drogie i kiedyś kariera wyjdzie Wam bokiem a dzieci nie będą chciały Was znać. warto się zastanowić. ie piszę tego dlatego, że jestem jakaś nawiedzona, czy wścibska, piszę ku przestrodze dziewczyny! Ja zbyt późno zrozumiałam swój błąd, a myslałam podobnie jak autorka. Czasu nie da się cofnąć, niestety i teraz żałuję swoich decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
ja nie mam nic przeciwko temu żeby matka pracowała proszę bardzo, ale żeby w nocy opiekunka wsatwała? Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko ale w tym przypadku tej matki nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka troche pieprzysz glupoty. Matka, to matka. Nie chcesz byc z dzieckiem, bo 'bachor' Ci wyje non stop, nie karmisz bo Ci potem wisza cycki, i takie rozne bzdety to po cholere sie decydowalas na dziecko? Jak wpadka to wszystko tlumaczy, a jak to byla swiadoma decyzja to takie uwagi sa nie na miejscu. Macierzynstwo wymaga poswiecen a tu nagle sie robi jakis dziwny trend na nowoczesne mamy, ktore widza swoje dzieci tylko w przelocie. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na 2 dziecko zdecyduję sie kiedy mnie stac będzie na całodobowa opiekunkę :) piernicze już te nocne wstawanie. dobrze ze cyckiem nie karmiłam to mąż wstawał ze mna na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
odpuść sobie 2-gie. Pierwsze jak widać jest już dla ciebie kulą u nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn był jak najbardziej zaplanowanym dzieckiem :) nie karmiłam bo nie miałam ochoty być na ryżowo, jabłkowo, indyczej diecie ;) poza tym nie uważam tego za trend a za wybór świadomy matki. Kiedyś było inaczej teraz jest inaczej, kobieta może wybrać, tylko szkoda że niektóre wybory nadal są piętnowane przez wiele osób kocham swoje dziecko ale nie mam ochoty rezygnować dla niego ze wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
a przepraszam bardzo z czego niby zrezygnowałaś?? Niektóre kobiety usprawiedliwiają głupotę nowoczesnością:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka całkiem normalna
Wiecie co?Jedna rzecz mnie dziwi. Mianowicie to,że autorka tak nagle zniknęła a pojawił się ten "baboch" czy jak mu tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie poza pracą z niczego nie zrezygnowałam :) dla mnie karmienie piersią było najgorsze dlatego od urodzenia jest na butli, a praca zawodowa nigdy nie była moim marzeniem więc podoba mi sie siedzenie w domu na garnuszku męża :) wychodzenie z domu też nie sprawia mi kłopotu bo jak mąż wraca mogę chodzić ile i gdzie chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
no przecież wiadomo, że baboch to autorka. Agresywna jak diabli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendarioooooooop
Franka to czegoś nie rozumiem. Raz piszesz, że już 16 miesięcy kiblujesz z dzieckiem w domu, co dla mnie ma nieco negatywny wydźwięk a teraz piszesz, że dobrze ci tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kibluję ale nie miałam na myśli czegoś złego, jestem typowa kurą domowa, lubię pracę ale domową :) wiec jest szansa że do pracy zawodowej wrócę jak syn pójdzie do zerówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa autoreczka vel babochłop czy jak jej tam zwyzywała mnie od kłamczuch bo przeoczyłam słowo "gówno" w swojej wypowiedzi i napisałam, że użyłam tylko słowa cholera:o, po czym napisała, że przeklinam a sama wypowiada się jak plebs. Jak już jej napisałam brak racjonalnych argumentów zastępuje atakowaniem ludzi. Pewnie myślała, że wszystkie tu ją poprą. Franka ok nie chcesz karmić spoko ale dzieckiem się zajmujesz. Nie oddałaś niemowlęcia na zimny chów niani. Rozumiesz, ze dziecko potrzebuje ciepła i troski matki. Pożyjemy zobaczymy. Jak już napisałam zapewne niebawem, za kilka lat założy temat, że nie zna swojego dziecka, jak ma z nim rozmawiać, czy moje dziecko mnie ignoruje, woli nianie. Ale do roli matki trzeba dorosnąć a nie decydować się na dziecko "bo taka moda", "koleżanki mają to ja też chcę" czy "bo wiem już odpowiedni". Autorka vel babochłop jak widać nie dorosła jeszcze do tej roli. No ale nie mój cyrk nie moje małpy. ktoś napisał, że ona tylko urodzi a matką tak naprawdę będzie niania. Trudno się z tym nie zgodzić widząc jakie podejście ma autorka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabiina33
Karmienie piersią ma tę zaletę, że zmniejsza ryzyko raka piersi o prawie 60%, więc moim zdaniem warto zainwestować w zdrowie. Biust się bardzo od karmienia nie niszczy. Możesz nie karmić a następnego dnia od przyboru niewyssanego mleka zrobią Ci się nieestetyczne rozstępy, biust i tak w ciąży się powiększa niezależnie od tego czy karmisz czy nie i może li tylko z tego faktu stracić jędrność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na coś i tak trzeba umrzeć :) ja osobiście dobę po porodzie zaczęłam brać leki na spalenie wiec nic mi się nie nagromadziło, wszystko pieknie się spaliło :) piersi mam jak z przed ciąży :) i brzuch w summie też, zero rozstępów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteeeeeee
gallareta - poczytaj o pierwszym pokarmie i pozniej sie wypowiadaj :P ja popieram autorke, robi to co lubi, czemu twierdzicie, ze bedzie gorsza matka? bo co? nie bedzie siedziala na dupie w domu z dzieckiem? moze woli inny styl zycia.. a chcialaby miec dziecko, i co nie wolno jej? bo mysli inaczej niz wy? co za wies, zero tolerancji dla innych pogladow.. dziewczyny ogarnijcie sie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabiina33
A ja urodziłam dwoje dzieci, nigdy nie brałam żadnych tabletek na spalanie, karmiłam piersią i mam figurę lepszą niż przed ciążami. Przy wzroście 167 wracałam bez problemu do swoich 49kg a biust zrobił się pełniejszy. Również nie mam rozstępów ale opisałam co wiedziałam na oddziale położniczym i wiem, że rozstępy mogą zmasakrować biust jednego dnia. Niby na coś trzeba umrzeć ale po pierwszej biopsji dochodzi się do wniosku, że są lepsze rodzaje śmierci niż rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esteeee a to, że my uważamy inaczej niż ona upoważnia ją do obrażania nas?? Ona wykazuje tolerancję na nasze poglądy?? Nie ośmieszaj się wyjeżdżając tu z tekstami typu co za wieś:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×