Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

o masakra jakaś, dopiero przeczytałam posta meeg i zdążyłam odpisać a tu pojawia się Twój pościk MUM TO COME!!! Litości kobiety co za fatum jakieś, miałyśmy się dzielnie trzymać i nic nie robić, żeby nie przywitać dzieciaczków za wcześnie. MUM na pocieszenie powiem Ci, że te dwa tygodnie do na pewno dasz radę, a za dwa tygodnie to już będziesz w 37 tc i dzidziuś przywita Ciebie jako donoszony!!! Trzymaj się i nie stresuj bo to nie pomoże wytrwać!!! A jak się ładnie wyluzujesz to może i pod koniec lipca urodzisz albo prawie w terminie. Mało to lekarzy różne rzeczy prorokowało? Trzymaj się Kochana mocno i poziomo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megg24, mum to come kurcze włos się na głowie jeży gdy Was czytam. Smallgirl ja na razie przytyłam 13 kg, w pasie już 114 cm. Jestem w 33 tygodniu ciąży. Waneska, aleś wyhodowała olbrzyma. Ja mam wizytę u gina w przyszły piątek. Nie wiem czy będę miała USG. Moje maleństwo w 27 tygodniu ważyło ok. 1200-1300 g. Położna mówiła że jak na pierworódkę to dużo. Teraz nie wiem, ale chyba tez dużo, bo już nie kopie tak intensywnie, tylko " przesuwa" się. Na szkole rodzenia mówiono Nam, że waga powyżej 4 kg, u pierworódek to wskazanie do cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lazanka, no wlasnie nikla szansa na sierpien..chcialabym choc tydzien przetrzymac,ale watpie..ginka dala mi do zrzozumienia ze tyle czasu moge nie miec.. durne te szyjki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come ..nie mamy sie czym dolowac.. mi lek.powiedział ze juz nam nic nie grozi:) wiec tobie tez!! ja skonczyłam 35 tyg.zaczełam 36 ale gdybysmy obie "odpłyneły" to nic sie nie dzieje;* niby mówią ze od 37 tyg.mówi sie o ciazy donoszonej ale 35 tydz.dziecko juz jest zdolne samo funkcjonowac:) smiesznie to zabrzmi szczególnie po tym jak wczoraj panikowałam ale bez nerwów bo dzidzi to zaszkodzi a tobie nie pomoze,ja tez teraz bede polegiwac by dotrwac do cc.Miłego wieczoru wam rzycze;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg ma rację;) Mozna już spokojnie czekać na dziecko, choćby miało się jutro urodzić:D Chociaż wiem, że jak się człowiek nastawia na termin to takie wcześniejsze zawitanie na świat może być dla mamy szokiem:P Ja mam 33tydzień, ale dziecko ma już ponad 2500 i lekarz powiedział, że w sumie się nie zanosi, ale jakby co to po prostu rodzimy i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Jestem w 34/35 tygodniu ciazy.Od dwoch dni wystepuja u mnie bole brzuch w kazdym mozliwym miejscu(po bokach,na gorze,dole)W czwartek mam lekarza ale moze wy mi podpowiecie cos na ten temat,czy to moga byc poczatki porodu czy moze cos jest nie tak?Malutka co raz czesciej sie wypycha jak by jej tam miejsca brakowalo.Do tego wystepuje u mnie krotkotrwale bole krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale sie rozpisałyscie:-) aga jabi, będe miała body rozpinane na całej długości za około 1,5 tygodnia w rozmiarze 56 i 62. Nie było mnie cały dzień na kafe i będę nadrabiać, co napisałyscie. Mnie boli dalej wszystko, mam nadzieje,ze nie jest to rozejscie sie spojenia łonowego, 5 lipca wizyta i wsyztskiego sie dowiem:-). Pozdrawiam Was, buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!! Mum to come, meeg24 - trzymajcie się Dziewczyny.. jeszcze trochę, każdy dzień jest ważny. Jesteśmy z Wami.. i tak całe szczęście, że to już grubo po 30 tyg i w razie czego z Dzidziami będzie ok :) Ja 34 tydz, przybyło 15 kg 😭 ale ciągle mieszczę się w spodnie tylko w brzuszku coraz bardziej uciskają, więc chyba teraz tylko Mała tyje :) Kochane idę spać bo już podpieram się nosem.. kolejny dzień wrażeń. Jutro od 6 zapierdziel.. pewnie się prędko nie odezwę przez to całe zamieszanie, jutro nocuję u mamy. Ściskam Was mocno i jestem z Wami myślami. I nie wykruszać mi się tu jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł!! Megg, mum to come-ojj laski ale macie przeboje! Trzymajcie się!! Nóżki razem i oby do przodu!! Ja się nie odzywałam, bo mąż wyjeżdżał i nie miałam kiedy. Dzisiaj wyleciał, nie mam już z nim kontaktu. Uryczałam się potwornie, aż mi wypomniał, że mu mundur "osmarkałam" ;) Ja też po wizycie, u mnie powoli też zmierza ku rozwiązaniu, ale nie tak drastycznie, jak u dziewczyn. Szyjka ma już 4,4 cm a nie 5.1 ;) Tyle, że mam wykonać szczegółowe badanie serduszka dziecka, bo jest powiększone, możliwe, że przez cukrzycę. Jestem na diecie, praktycznie nie tyję, teraz się denerwuję, czy dzieciątko aby się dobrze przez to rozwija. Ważyła w 33 tc 2100 gram, także norma. Tylko ten brzuszek taki większy. Też mam więcej skurczy, oby tylko się szyjka za szybko nie skracała. Mało to komfortowe, dzisiaj już łykałam no-spa bo tak brzuch twardniał. Na noc też łyknę, bo jak leżę to aż gorąco się robi w momencie skurczu. Pakujecie już torby do szpitala? Ja chyba spakuję, bo się tak robi już "porodowo" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To u mnie dziś stwierdzono ZATRUCIE CIĄŻOWE. Biała w moczu jednak nie mam ale podwyższone ciśnienie i obrzęki całego ciała oznaczają początek gestozy. Mam nadzieję, że w najgorszym wypadku zrobią ze mnie "gwiazdę z cesarką". U mnie leci 32tydzień i marzę żeby wytrwać do 34 chociaż bo wtedy dzidzia będzie już bezpieczna choć wolałabym urodzić normalnie w terminie tj 28sierpnia. Meeg i Mum to come!!! 🌼 Ściskam was kochane mocno!!! Proszę was odpoczywajcie, polegujcie i zaangażujcie M do pomocy! Całe szczęście, że dzieciaczki macie już "bezpieczne"! Głowy do góry - wiem, że wszystko będzie dobrze! :) Dziewczyny pogubiłam się już ale wszystkim pomierzonym mamom GRATULUJĘ DUŻYCH DZIDZIUSIÓW!!! Dziadek Jacek musisz mnie koniecznie zarazić twoim podejściem do życia, a Łazanka z kolei podchodzeniem na chłodno do przechodzenia chorób ciążowych itp, co dziewczyny? zgoda 🌼 Monisiaczek trzymaj się :)! Odpoczywaj i będzie ok! Misiaczkowa ty dzielna babka jesteś, dasz sobie sama radę - jestem tego pewna!!! na pociechę 🌼 Bombastyczna nie przemęczaj się - choć wiem że pewnie masz teraz sajgon. Pominięte sorki ale już nie ogarniam :)! To w czym będę rodzić już nie jest dla mnie w ogóle istotne - mogę nawet nago byleby wszystko poszło "jak z płatka a raczej po maśle" ;). No może zależałoby mi na skarpetkach. Materacyk mam z jednej str gryczany z drugiej kokosowy. Truskawki - w tym roku jedynie pomroziłam - nie jestem tak dzielna jak D.J. Ale rzeczywiście się kończą ale za to zaczęły się maliny i porzeczki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- trzymaj się Kochana Ty nasza sierotko. niedługo wróci. Wiem, łatwo mówić gdy serce pęka. Sama przeżywałam kilka razy w życiu rozstanie z moim M, oczywiście z powodów służbowych. Trudno opisać smutek rozstania. Ale Kochana ważne, że wyjechał i od teraz każdy następny dzień to dzień bliżej Jego powrotu!!! Ty jesteś dzielna to sobie poradzisz!!! Co do torby to moja już od dawna spakowana, jedyne co muszę dodać to dzidziusiowe gadżety. Moja szyjka to 3 cm w 32 tc więc też niefajnie ale nie najgorzej. Buziaczki dziewczynki i miłych snów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama- miałaś coś czuja co do tego zatrucia, ważne że nie masz białka i krwi w moczu więc jest nadzieja, że będzie good. Ja jak byłam w szpitalu to leżała jedna laska z gestozą, bardzo jej pomogły kroplówki i dotrwała do terminu. A leżała od 30tc ciąży. No cóż, ja wcale tak chłodno nie przechodzę tych chorób...w środku bardzo mocno przeżywam ale zachowuje to dla siebie bo wiem, że stres szkodzi maluchowi jeszcze bardziej.Jak się urodzi to się odstresuję. Powtarzaj sobie, że wszystko dla Maluszka, nawet spokój i opanowanie. To jedyne co możemy zrobić oprócz zdrowego trybu życia i odżywiania się. Ja też muszę jeszcze dać radę choć 4 tygodnie i będzie wszystko oki. Buziakuję Ciebie strasznie mocno i trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane rzeczywiświscie jakis ten tydzien felerny nie miałam cąłą ciąże poważniejszych problemów to teraz mam - leżenie plackiem minimum 5 tygodni:-((( szyjka się skróciła masakrycznie chociaz do tej pory nie było z nią problemów.mam dziś trochę czarny humor że teraz tesciową wezmę do galopu bo miałam w ubiegłym tygodniu scysję z nią która uważa że mam jeszcze czas na zakupy (!!!!!) ( to niech teraz wybiera ciekawe czy da sobie wcisnąć wszystko ( a w sumie nic do konca nie mam skompletowane) a uparłam się żeby wiekszość rzeczy pomacac przed zakupem, po tym jak kupowałam skarpetunie czapeczki itp i połakomiłam się na sliniaki bo ładne w domu mnie olśniło że zupełnie bezuzyteczne bo nie podszyte zadna ceratką czyli kawałek szmatki którą mozna spokojnie pieluchą tetrową zastąpić.poza tym poszłam szukac koszul do szpitala bo dalej nie wiem jaki rozmiar znalazłam na bazarku te do których tu dawałam linka i przezyłam niezłe zdziwko bo na allegro kosztują w okolicach 20 zł a na bazarku te same....38 zwłaszcza że jestem wrogiem koszul i skonczą jako szmaty do podłogi :-)))wracajac do sedna ja rzeczywiscie chce kupić absolutne minimum ( a potem zasypywac brzdaca masą niepotrzebnych bajerów:-))) a ludziom dalej sie wydaje że pójda do sklepu i jak dawniej- jedna butelka jeden smoczek nocnik i tyle. ok wywnetrzyłam sie pozdrawiam piszcie będę zaglądać.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Meeg i mum to come, trzymajcie się, wytrwacie te kilka tygodni. Tylko nie przemęczajcie się, leżcie do góry brzuszkami i don't stres :) Mum to come, koleżanka miała rozwarcie i już praktycznie zgładzoną szyjkę - lekarz prorokował, że urodzi zaraz, że to kwestia godzin anajwyżej kilku dni, a ona chodziła jeszcze 2 tygodnie (i się nie oszczędzała), więc to co mówią lekarze nie zawsze się na szczęście sprawdza. Mnie na ostatniej wizycie 2 tyg. temu gin powiedziałą, że szyjka też już krótsza (z 5 cm zrobiło sie 3,2 cm), ale to ponoć normalne, że się skraca. aga15510, ja też mam już ok. 13kg na plusie i w pasie 99 cm. Mnie coraz częściej też brzuch boli i ciągnie :o już chyba ta końcówka taka będzie... Jeszcze 6 tygodni - nie wiem czy to wytrzymam, ale trzeba być dobrej myśli :) Misiaczkowa, w końcu jesteś :) Teraz Grays trzeba telepatycznie ściągnąć ;) A szyjkę masz wzorową, za dużo Ci się nie skróciła. mama8327, nie przejmuj się, będzie dobrze. Zobaczysz, że wytrzymasz więcej niż 2 tygodnie. Trzymajcie się dziewczyny - jeszcze trochę wytrwajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Brzuchatki;) Wszystkie,które mają kochane leżeć niech leżą i się oszczędzają byle wytrwać jeszcze te pare tygodni ;) nie stresujcie się U mnie 12 kg na plusie i 94 cm w pasie Coraz częściej mam twardy brzuch co mnie troche niepokoji bo jest taki napiety ze az nie moge odetchnac bo boli Już niedługo babeczki ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo8327---osz cholerka, ale jakieś leki, nie wiem coś ci zlecili? łazanko--dzięki dobra kobieto, muszę dać radę. Póki co jestem taka jakaś wyciszona, chyba dołek, ale minie, muszę się tylko rozkręcić. Ja muszę dokupić parę pierdół, z ważniejszych to materacyk, chcę kupić gryczano-piankowo-kokosowy, osłonkę na nóżki do fotelika, jakieś tam kosmetyki, ale już mało, aa no i ww jedną butelkę, jak by coś było nie halo z moimi cycochami, z jeszcze jedną koszulkę do karmienia i właśnie się zorientowałam, że zgubiłam listę potrzebnych jeszcze rzeczy :o megg--dobrze, że dzieciątko ma się ok. Do 22 lipca już blisko, dasz radę! mum to come--osz cholerka, teraz musisz uważać na wszelkie zagrożenie bakteriologiczne, bo nie ma czopa to łatwiej coś złapać. aga15510--ładnego klocuszka hodujesz :D waneska--a robiłaś krzywą cukrową? Tak z ciekawości pytam. ciotko julio---trzymaj się babo!! Rozumie, że sie pokłóciłaś z teściową?Niech sobie teraz pobiega po sklepach sama ;) Martwią mnie tylko nadmierne skurcze laski. Mam ich naprawdę sporo, czuję w podbrzuszu ciągnięcie i jutro jak będę informowała gina o cukrach to mu powiem, ja muszę wytrwać, jak najdłużej, dopiero pod koniec lipca będzie bezpiecznie. Dam się nawet położyć na kilka dni do szpitala, byle tylko zrobili coś, żeby nie było tylu skurczy. Dzisiaj dzień gospodarczy, pranie, jakieś sprzątanko a na wieczór prasowanie, jest tego na potęgę :o Jutro ochłodzenie i na kilka dni znowu będzie zimno 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazanka - ale zazdroszczę, że to Twój M prasuje!!! :) meeg - bardzo dobrze, że się uspokoiłaś. teraz przynajmniej wiesz na czym stoisz i co się dzieje. Wiadomo, że zawsze lepiej do terminu ale teraz to już na tym etapie takie ważne nie jest. Dbaj o siebie i wypoczywaj mum to come - no to chyba będziesz pierwsza :) dopiero co wyszłaś ze szpitala ale tym razem to będzie ten właściwy pobyt :) nie martw się, wszystko będzie dobrze. To się ruszyły zapowiedzi :) teraz się posypie. To ja już na wszelki wypadek i żeby potem się nie powtarzać już teraz życzę Wam wszystkim i każdej z osobna szczęśliwego porodu i zdrowego malucha a reszta będzie dobrze :) misiaczkowa - trzymaj się dzielnie. Jak już pisałam to i tak dla mnie jesteś Bohaterem. Masz nas, pamiętaj. Czy w czasie misji się kontaktujecie, jak często? Czy dopiero po powrocie? mama8327 - nie wiem w sumie nic o zatruciu ale co się wtedy robi? Dali Ci jakieś leki? Ty to dziwna jesteś :) na golasa byle w skarpetach haha :) myślę, że skarpety Ci podarują :) ciotka julia - ehh te teściowe. Już z paroma osobami rozmawiałam, nawet tymi rodzącymi ponad 10 lat temu i więcej, że nie ma co słuchać dobrych rad ani teściowej ani własnej mamy nawet. Trzeba własnym rozsądkiem się kierować i intuicją - zarówno z zakupami, zdrowiem, trybem życia i odżywianiem. Znam kogoś, który słuchał 15 lat temu dobrej rady jedzenia za dwóch (a nie dla dwóch) i tak kobieta przytyła, że przez 5 lat walczyła z wagą. Przy następnej dójce dzieci już sobie nie dała. Z tymi koszulami też miałam takie doświadczenie. Poszłam na bazar po reklamie właśnie na kafe i jak zobaczyłam cenę to pokornie wróciłam na allegro Agusia1991165 - tak opisane bóle to mogą oznaczać wszystko. Ja już mówię, jak ktoś pyta jak się czuję, że już tylko narzekam. Zobaczysz co Ci powiedzą jutro. A teraz dużo odpoczywaj. Ja też mam wizytę w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jak odczuwacie te skurcze? Bo ja nie mam pojęcia jak to wygląda.Moze ten mój potworny nieraz ból to skurcze a ja nic z tym nie robie:-(. Ale bardziej jestem przekonana, ze taka moja uroda i dlatego tak bolą mnie plecki, kość ogonowa i spojenie łonowe. Zobaczymy we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama8327 .. dostałas cos na to zatrucie?? obserwój malestwo teraz dokladnie;*ja jak głupia siedze jak na szpilkach i czekam na kazdy ruch. Któras tam pisała o bólu calego brzucha... boli jak dziecko jest spore bo rozciąga macice i cały brzuch bo jednak nasze wnetrznosci tam są,ogólnie to ze bola nas teraz pachwiny,brzuchy,krocza i cała reszta to chyba to musi byc normalne.Ja nie moge wstac z łozka czy fatela bo mam wrazenie ze mnie rozrywa .BÓL STRAASZNY.Podobno od pessera tez moze byc ból w wysokiej ciazy jeszcze tak jak u mnie nie ma juz szyjie praktycznie wiec pessar uciska. Teraz jestesmy juz bespieczne;* głowy do góry bo kazda jest powyzej 30 tyg!! A dla pocieszenia cos wam powiem...bylismy prosic na slub u kuzyna mojego M i tam jest mały Kubus,rozrabiaka ma 2 tata,wszedzie go pełno a ty kuzynka mówi ze onurodził sie w 26 tyg.dziecko normalne,zdrowe,silne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski dzieki za slowa pocieszenia! choc moja ginka wcale mila jakos specjalnie nie byla, moze dlatego ze mnie przyjmowala poza kolejka i po godzinach pracy.. ale nawet nie chciala mi dziecka zmierzyc-ponoc teraz to juz ciezko -a ostatnie wymiary mialam z 9maja! skurcze wciaz odczuwalam,ale nie wiedzialam jak je rozroznic i przyjelam ze skurcze brzucha to te wlasciwe. zreszta ginka pomacala moj twardy brzuch i powiedziala ze tak,to te.. no i liczylam je w domu i balam sie nocy. wiec przed 23 wzielismy torbe-spakowana na szybkiego i czeka w aucie na wlasciwy moment- oraz maz wyciagnal z piwinicy wozek inwalidzki-troche malo powietrza w jednym kole, ale da sie jezdzic i pojechalismy na oddzial sprawdzic. zadzwonilam wczesniej i zapytalam co mam robic,kazali przyjechac na ktg. podlaczono mnie, skurczy nie bylo, lekarka przyszla i dopiero mi wyjasnila jak mam oczekiwac wlasciwych skurczy-wszsytko ma bolec,krzyz, spojenie, brzuch itd. a ja bolow nie mam zadnych od wiekow. do tego mnie uspokoila po zbadaniu wejscia macicy ze jest zamkniete i mimo,ze szyjka ma 0.8cm to ona widzi ze jest ok i nie ma podstaw zebym zostala w szpitalu. do tego nam dziecko na usg pokazala !! i bylismy przeszczesliwi widzac male raczki :) uspokojna wyszlam ze szpitala, co nie przekresla szansy ze urodze np dzis lub jutro.. wsluchuje sie w objawy i tyle. ale wiem,ze brazowy to czop moze byc, i to jest krew pekajacych naczyn. ciekawe jest to jak tu podchodza do sprawy0 jak Was czytam to bierzecie spokojnie nospe i luzik, a tu nawet nie polecaja nic brac!! czekac na rozwoj wypadkow, bedzie co ma byc... ehhh vilia-uwazaj na siebie, lez jak trzeba, lezeniem duzo zdzialasz!!! misiaczkowa-Twoja szyjka jeszcze w normie, kiedy ja taka mialam?? chyba koniec marca ;) Mama-zatrucie ciazowe nie jest dobre, mialam jedna sasiadke w szpitalu w pokoju z zatruciem chyba jakos 28tydzien, trzymano ja tydzien czasu dostawala kroplowki i bylo ok. a Ty co dostajesz, jakie masz zaleceinia? w domu nic nie zrobione,wszystko stoi,zero pomocy,maz w pracy. komfortowe warunki :) pozdro laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robiłam roiłam test na glukoze wyszło wszytsko ok :) Ale jestem tak przerazona ta waga że sobie nie wyobrażacie. Jak każa mi rodzić naturalnie dziecko które ma 4 kg (lub ponad 4 ) to chyba tam umre ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczkowa w takim razie czekam na info jak już będą u Ciebie :) mum to come moja pani doktor też już od jakiegoś czasu nie mierzy dzidziusia tylko waży, mówi, że dzidzia ma już pozginane nózki itd. i na tym etapie już się nie da a swoją drogą ciekawe czy jeszcze będę miała jakieś usg do końca ciąży, teraz idę w 34.tyg a usg miałam tydzień temu to jest w 31.tc, na następnej wizycie mam go nie mieć, a później to już pewnie w każdej chwili poród może nadejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smallgirl
Mam pytanie czy wy tez macie taki wysoki puls w ciąży?dziś rano zmierzyłam i było 93 a ciśnienie 104 na 90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come ..kochana to tylko sie cieszyc ze jest jak jest:) podobno w tym .tyg skórcze juz sa i ja tez je mam i cholernie bola ale mam je ok 10x dziennie gdzie jest to norma:) Wiec czekaj na akcje porodową i nie stresuj sie;* a spakowanie sie to idealne rozwiązanie,ja kiedys byłam spakowana ale jak wylądowałam w szpitalu to po powrocie ja rozpakowalam i nie zapakowalam na nowo ale chyba juz czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia telepatycznie mnie ściągnęłaś:) mum co come, mama, meeg 24 jejku co tu sie porobiło!! Trzymajcie sie dziewczyny , dzieci są już wystarczająco duże i nawet jak urodzicie na dniach wszystko będzie dobrze! Mnie czop choć miałam 2 cm rozwarcia w 6 miesiącu , odszedł na kilka godzin przed porodem, choć ściągnęli mi szew z pierwszym i z drugim w 37, nie oszczedzałam się i przechodziłam ze zgładzoną szyjką i 2 cm rozwarcia jeszcze przed 2 tyg, a jesli szyjka zamknięta to tym bardziej wszystko powinno być dobrze. Meeg dużo pij, dziecko samo pije do 0,5 l wód płodowych i czkając przygotowuje płucka do pierwszego oddechu Dziewczyny a zaproponowano wam zastrzyk na przyśpieszenie rozwoju płucek? Mama, ważne by białka nie było, a dostałaś leki na obniżenie cisnienia?, kurcze gestoza jest nastepstewem przy cukrzycy ciążowej a jak u ciebie z cukrem?, leż boczkiem i nogi trzymaj wyżej niż głowa, jak zacznie swędzieć skóra to już niedobry objaw, dziewczyny trzymam kciuki , jeszcze tak mało nam zostało! Agusia, jesli boli cię po bokach na górze i dole to wciąż rosnie macica, typowe bóle skurczowe są typowe podbrzusza, nie na dole, ale od pępka do spojenia, twardnienia, przy bólach rosnącej macicy nospa wystarczy Koteczkowa, ja też ledwo się poruszam a jak wstaję, czy przewracam się to strzyka mi w spojeniu i pierwsze kroki po wstaniu np gdy ide do toalety to musze pochylona i prawie w rozkroku tak boli, ale to jest typowe przez porodem, miednica zawsze się rozszerza stąd dolegliwości, nie jest to przyjemne, wiem... Misiaczkowa, długośc szyjki masz super!:) Moja szyjka 1 cm ale zamknieta i mowią ze super jak na niewydolność, wiec jest ok:) byłam w poniedziałek u połoznej mierzyli brzuch, w poniedziałek miałam skończony 32 tydzień a napisali mi ze brzuch z 34 tyg, słabo sie czuje gdy zjem cos słodkiego, juz nawet lodów unika i chciałam test na glukoze to mi odmówili powiedzili ze skoro nie wystapowała cukrzyca w rodzinie bezcelowe jest testowanie, tym bardziej mam niskie cisnienie cała ciążę 100/60 to u mnie normalne wiec odmówili, ale pozyczyła mi kolżanka glukometr, dokupię igiełki i sama sobie sprawdze, a druga sprawa to nie miałam testu na tokso, a jak wiadomo ostatni trymestr ciazy jak zakazenie to antybiotyk przed porodem, ale tez mi odmówili, i to jest piękne NHS w uk, a prywatnie nigdzie tego nie zrobie,wiec klops, jedyne pocieszenie na tej wizycie to to , że przytyłam jednak mniej niż myślałam, 21 kg:) a nie 25:) a ona sie pyta ile przed ciążą wazyłam wiec mówię, na to ona to tylko 11 przytyłas, możesz jeszcze 5:)na szczescie nogi mi nie puchną ale za to dłonie, ramiona, nie mam już moich wystających obojczyków, dlatego jak słonica sie czuję, każdy rękawek od bluzki mi uwiera.Jeszcze 2 tyg i mam odstawić progesteron, zobaczymy co sie bedzie działo, moze tez na porodówce wyladuje, bo jak czuje skurcze a go sobie aplikuje, to brzuszek w ciagu pół godziny mieciutki sie robi, no i dalej leżę, wózeczek już czeka graco symbio i chyba już mam wszystko dla maluszka teraz tylko poprac i poprasować.Zestaw do karmienia tez czeka z tomee tippee, u mnie butelki avent sie nie sprawdziły. Pozdrawiam wszystkie i buziaki gorace:) jak pozjadałam literki to przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
small girl - ja miałam taki puls połączony z kołataniem serca. Kiedy się powtarzało dostałam skierowanie do kardiologa. parę badań i okazało się, że wszystko jest ok. Wszystko przeszło jak ręką odjął, jak przestałam pracować i poszłam na zwolnienie lekarskie. U mnie powodem był stres torbę spakowałam po pewnej nocnej akcji ze skurczami i twardym brzuchem co 3-5 min. Do tej pory stoi taka prowizorka. Jednak teraz zamierzam dokończyć dzieła. Dziś przyszły mi zamówione ubranka. Wygrałam na allegro aukcje - ponad 40 ubranek za 200 parę złotych. Łącznie z przesyłką wychodzi 5,50 zł za sztukę. Ubranka cudne, świetnej jakości, jestem mega zachwycona. Jutro kupię jeszcze proszek do koloru lovela (ktoś pisał o promocji w kauflandzie i faktycznie jest w gazetce) bo mam tylko do białego. Aha jeszcze poczekam bo muszę zamówić pieluchy terowe. Potem poczekam na ładną pogodę i zrobię mega pranie. Jak się z tym wszystkim uwinę (plus pranie nowych piżamek dla mnie) to spakuje ostatecznie torbę. Takie są plany a zobaczymy co przyniesie życie... co do planów to jeszcze chciałabym w lipcu umyć sobie okno jeśli tylko będę dobrze się czuła. Oraz wysprzątać witrynę w pokoju bo trochę kurzu się pozbierało tam. To tak z myślą o odwiedzających po porodzie co by nie straszyło brudem ;) grays - super, że się odezwałaś i że w sumie jest dobrze u Ciebie. W UK mają inne standardy niż w Polsce ale wydaje mi się, że jednak tam dobrą opiekę mają więc nie masz się czym martwić. Nie stresuj się, odpoczywaj a dzidzia jeszcze sobie porośnie i wszystko będzie dobrze. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×