Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Kochane to moje winkowanie to było jakieś 20ml wytrawnego na dnie lampki :P Ale i to wystarczyło, żeby posmakowało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, nie pojmuje tego facebooka:-( mało tam wiem, co i jak dzis mi strasznie slabo, nie wiem czemu> Nie wspomne o tym, ze strasznie smutno:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombastyczna i to 20ml wystarczylo aby poprawić humor na całego musiało być bardzo bardzo dobre. Rybka mówilam głowa do góry Twój mały czuje że Ty się tam czymś przejmujesz, jakby się coś działo pewnie intuicyjnie byś to wiedziała tak jak któraś (nie pamietam która) skończyła zakupy dla Dzidzi wieczór przed porodem. Takie rzeczy się czuje. mam8327 ja muszę pracować do 10 sierpnia a Ty też się musisz męczyć z tym zatruciem, powiem szczerze że nie wiem co lepsze. Ja w pracy nie robie już dużo, każdy mnie tam dokarmia i spowalnia. Co trochę przynoszą jakieś prezenciki dla małej. Tak więc nie jest kochana najgorzej tylko faktycznie nie chce mi sie już wstawać tak z rana codziennie o 6.15 pobudka. misiaczkowa proszę Cię tylko nie przesadź mam nadzieje że znasz swój umiar z tymi porzadkami w tym stanie. Dziadek jacek ja tez dołączam do grona kompletnie jeszcze nie przygotowanych na poród. jak już chyba pisalam wczesniej jeszcze nie zaczelam pakowac torby bo nawet nie mam TORBY - najpierw musze sobie to kupić to później zaczne może ja pakowac. przed przeprowadzka napewno to zrobie wiec mam jeszcze 3 tygodnie :):):) badeve mnie to co się obudziłam z płaczem to sniło się ze moj M umarł, jak się o tym dowiedziałam to zemdlałam i w tym momencie się obudziłam, poczatkowo nie niedziałam zupełnie o co chodzi odwróciłam sie sprawdziłam czy moj Misiek oddycha.. i tak przepłakałam reszte nocy mysląc co ja bym teraz zrobiła gdybym z malutka została sama. Koszmar nie zyczę takiej nocy żadnej z was. :( co do Dzidzi to moja też non stop pokazuje mi pupcię, ramiona stópki wszystko co tylko może wypiąć. strasznie mi się to podoba. ostatnio jak tak wariuje w brzuszku to zaczełam ja nagrywać, jak dorosnie to jej pokaże co wyprawiała z mamy brzuchem. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na facebooku cięzko sie polapac ale z biegiem czasu się przyzwyczaicie i nauczycie z nim obchodzic. Ale faktycznie co do nikow i imion to musimy cos wykombinowac bo ja tez wymiekam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny:) Ale Wy piszecie - tempo macie zastraszające ;) Ale to dobrze :) Sierpniowa mama, ja miałam tak w poniedziałek, że było mi bardzo źle. Mdliło mnie bardzo (ale na szczęście nie wymiotowałam), byłam zlana cała zimnym potem, a później dostałam drgawek. Na szczęście przeszło po jakimś czasie, ale nie ukrywam, że się wystraszyłam :o Tak myślę, że to maleństwo gdzieś mnie uciskało i miałam takie objawy... Łazanka, nigdy nie miałam zgagi - niech tak lepiej pozostanie ;) A Tobie współczuję, bo ponoć to nie jest miłe uczucie... Badeve, Ty to szalejesz z tymi pierogami ;) Ja już po ostatnich pierożkach truskawkowo-czereśniowych dałam sobie spokój :) Za to nagotowałam kapusty zasmażanej i trochę zamroziłam. Będzie na później jak znalazł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczyny :) Jak leci?? Siedze i siedze w tym domu i już sie do czkekać nie mogę na tego mojego skarba :( :* ech.. no już bym chciała go trzymać na rękach...a tu co?? Tabletki(na podtrzymanie bo były w 33tyg małe problemy) kazali jeść i leżeć w łóżku ;// normalnie masakra! (termin na 1-szego sierpnia)... tylko nie mówcie głośno o zgadze ! bo jeszcze dziś jej nie miałam a to jakiś cud... Żadnych objawów nie miałam typu nudności wymioty czy coś w tym stylu..tylko od dwóch miesięcy cholerna zgage mam:/ nikomu nie zazdroszcze i nikomu jej nie życze mieć... ;/ aaa no i ostatnio przez jakieś 3 dni budziłam sie koło godz 6 rano z krzykiem bo dostawałam takie streszne skurcze łydek że porażka! masaże, żele, kremy nic nie pomaga :(( Jakieś małe rady co z tymi łydkami robić ? :( POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas-1984 dziekujemy czujemy sie dobrze Lenka ciagle spi tak ze jeszcze nie jest zle nie daje nam popalic oby tak dalej :) meeg24 mam pytanie czy karmisz piersia czy masz specjalne mleko dla wczesniakow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakiegos pecha bo zawsze jak jestem to nikogo nie ma a jak akurat gdzies pojde to tyle Was przychodzi i zawsze tyle do nadrobienia. Przede wszystkim super Was widziec na FB, to prawda ze na poczatku trudno sie polapac ale po dluzszej chwili doszlam do wiekszosci. bombastyczna zazdroszcze udanej imprezzzki :) Chetnie tez bym na taka poszla i winka sie napila bo juz zapomnialam normalnie jak smakuje ;) Na sama mysl o takich ogorach ślinka mi cieknie ale dzis niestety sie nie zmobilizowalam :( Tak samo chodza za mna kopytka ale za cholere nie moge sie za to zabrac... misiaczkowa- podziwiam, szacun za te okna. Mi sie nie chce isc lazienki posprzatac a co dopiero okna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 apropo popularnych imion to u mnie w klasie w L.O. było nas siedem Agnieszek ;), dlatego mój syn będzie miał na imię Piotr, teraz chyba mało popularne jest to imię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o wzrok to jakos na razie nie mam problemow. Aga- Blanka brzmi bardzo ladnie, na pewno oryginalne. Apropo zmian to my najpierw myslelismy o małgosi ale juz mamy zmienione na Julcia. Musze to skorygowac w aktualnej tabelce :) ide pierworodnemu zmontuje jakas kolacyjke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wow... ale napłodzone tego tekstu :D Dziś u mnie piekna pogoda i siedziałam w ogródeczku, raz na słonku raz w cieniu :) Z tym FB to ja tez nic nie kumam :D, ale za to wiem, ze jestem nelka872 - czyli Kornelia C. :) Ja mam smaka na pierogi z jagodami i chyba zrobie w sobote jakas niewielka porcyjke ;) W ogole to powiedzcie mi, jakie macie brzuszki w dotyku? Takie miekkie czy raczej twarde? Bo ja to własciwie mam non stop twardy, poza czasem, kiedy odpoczywam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a nasza milusinska tez bedzie Julcia :D Julek tez jest duzo, imie coraz bardziej oklepane bym nawet powiedziła, ale mi sie bardzo podoba, a poza tym od samego poczatku mówimy do brzuszka - Juleczka ;):D (tzn, od kiedy wiemy, że dziewczynka ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładnieee... Ja będę mieć Oliwcie jeśli będzie dziewczynka a jeśli chłopczyk to nie wiadomo bo nie możemy dojść do porozumienia z moim.. .hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AneXis - ale duzo wzorów :) Oczopląsu idzie dostac;) Ale tak: mi sie podobają--> 1. owieczki ecru 2. krówki kremowe 3.krówki zielone 4.pszczółki zielone Miedzy tym na pewno bym cos wybrała. Ja osobiście tez nie mam specjalnie różowej pościeli, choc wiem, że bedzie dziewczynka :) Posciel mam w róznokolorowe koła, a drugą w biedroneczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, my tez sie nie umielismy dogadac jesli chodzi o imie dla chłopca, pomimo, ze ja od samego poczatku byłam pewna, że bedzie chłopiec :P Wybraliśmy imie dla dziewczynki, a chłopiece imie to była bitwa na głosy :D... a do brzuszka mówilam jak do chłopca az do 19tc, kiedy to okazało sie, że mój synus jest Juleczką :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na skurcze łydek (o ile zdaze zareagowac, bo jak nie zdąże to potem dwa dni nie mogę chodzić), stosuje metode mojego taty: jak mnie obudzi ten ból, szybko prostuje nogę na sztywno i całą stopę napinam do góry wraz z palcami. Jak najbardziej sztywno. Naprawde pomaga. Ja dziś już po kilku atakach płaczu, nie wiem, co się dzieje, wszystko mnie denerwuje, najgorsze, ze z drugiej strony nie ma zrozumienia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie wiem że dużo i dlatego nie mogę wybrać :D hiihh :) Ja myślałam o niebieskim bardziej może krówki lub pszczółki... ale m=nie jestem zdecydowana na 100% bo sie nie da do końca... :P biedroneczki suuuuperrr ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczkowa 1984 --> nie przejmuj sie nie jesteś sama... :(( bd dobrze.... :) spróbujemy na te łydki przy ataku dziękuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczkowa - ja tak miałam wczoraj, wypłakałam sie przyjaciólce, mojemu M i chyba mi przeszło, albo moze kwestia pogody. Jesli chcesz to płacz na całe forum, mnie wypłakanie smutku pomogło, choc tez nie wiedziałam co i jak i czemu... AneXis - z tych dwóch co mówisz to ja bym brała niebieskie pszczółki - mam jakis sentyment do pszczólek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się załapać na USG na szkole rodzenia.Termin porodu w/g badania to 18.08, a w/g OM 19.08 więc Antoś rozwija się wzorcowo. Waga: 2340g. Rozmiar głowy na 34 tydzień 3 dni, brzucha 34 tydzień i 2 dni, a nogi na 33 tydzień i 2 dni. Ja jestem niska i lekarz mówi że to po mnie ma króciutkie nóżki . I wiecie co, Ci wszyscy lekarze jacyś zboczeni. Każdy daje mi zdjęcie siusiaka. Mam już ich 3. Jutro wizyta u gina. Ciekawe jak mi wyszły ostatnie badania. A w szkole mówiliśmy dziś o rozwoju płodu i przebiegu ciąży. Potem robiliśmy ćwiczenia rozciągające na ręce i kark, które po porodzie podobno mocno bolą. Położna zleciła Nam również liczyć ruchy płodu metodą Cardiff ( tu jest opisana: http://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_Cardiff). Położna mówiła że jest ona najlepszą metodą. Rybka 1705 może jej spróbujesz. A na koniec zrobiła Nam ćwiczenia relaksacyjne z muzyką w tle. Dołączyło mnóstwo nowych dziewczyn. Stara gwardia z która zaczynałam powoli się wykrusza. Co do winka, to już od kilku tygodni mam taką ochotę na czerwone wytrawne i gdybym miała jakieś w domu pewnie bym sobie nalała trochę na dno, żeby spróbować. Za to popijam od czasu do czasu kilka łyków piwka od mojego M ( tak z 2-3), ale on ma wtedy wymówkę że nie wypił całego i sięga po drugie ;) Przed ciąża nie lubiłam tego trunku, a teraz jak mi Antoś pokopie żołądek to te dwa łyki są jak zbawienie. Moja siostra miała w ciąży kłopoty z nerkami, to lekarz wręcz jej zalecił picie pół szklanki piwa dziennie. AneXis mi najbardziej podobają się owieczki - już wcześniej oglądam takie pościele. Z tymi skurczami tez tak mam. Jedyna rada jest magnez, ale u mnie niewiele pomaga, doszedł u mnie jeszcze ten zespól cieśni nadgarstka. I jest coraz gorzej. Już nawet za dnia. Wszystko mi leci z rąk, a nawet teraz gdy pisze to mi cierpną palce od stukania w klawiaturę. Podobno pomaga też picie soku pomidorowego, ze względu na zawartość potasu. Nelka brzuch w dotyku mam twardy.Myślę że to tak dlatego że, mały tak się wypycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiihh :D niom też jestem za pscółkamiii :) Ech... dobrze macie ja sie musiałam przeprowadzić i wszystkie koleżanki i psiapsióły zostały 60 km wstecz...:(( więc jeśli nie mój M to zostają poduszki... :D Ojjj biedne są! :D nie oszczędzam ich ani trochu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od trzech tygodni jem magnez 2 razy dziennie... i nic ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anexis mi się podoba kremowa pościel, a wzór jaki uważasz :) mama8327 podziwiam postawę i zorientowanie przy Twoich doleglwiosćiach :) łazanka mi pogorszył się wzrok, w sensie pola widzenia, i szybko się męczy Mamo Miłoszka - dobrze, że pocieszasz z tym dretwieniem rąk :) _aga_ podoba mi się Twoja wersja tabelki, ale ja bym zostawila pierwszy pseudonim :) Nawet jak coś człowiek napisze to i tak go olewają ;) Przeraża mnie już to wszystko i mam doła przez Was kobietki. Ja nigdy nie robiłam ogórków, pierogów i czegokolwiek co ma stopień skomplikowania inny niż średnio trudne. Czuje się beznadziejnie. Nie mam siły sprzątać, prasować ani gotować - tu małe ale, ja chyba nie umiem. Umiem zrobić tartę, ale wkładanie czegokolwiek do słoików albo drylowanie to jakaś magia. Jesteście boginiami. O TAK! Do kompletu jestem zła na mojego lekarza, bo olał puchnące i zdrętwiałe ręce, mam wody płodowe na górnym granicznym poziomie, mam nieustającą biegunkę, zgage doprowadzającą do wymiotów i mam czasem dość wszystkiego :( Do tego wokół znajome ciężarne w tym okresie chodziły do gina co 2 tygodnie, mi kazal przyjsc za 4 - mam wizyte w nast tygodniu (35tc) - stresuje się, że nie zrobie badan które musze itp. Jak ostatnio zadzwoniłąm do położnej, bo mi znowu leje się z pochwy, to powiedziała zeby się tak nie przejmować i ze przy kolejnej ciąży będę już mniej się stresowac. Czuje się jak dziecko we mgle. I do tego nowy objaw: wciaz uparcie chce mi się jesc po czym po 20 min jestem w kibelku - bez sensu. Nie wiem kiedy się spakuję, jakoś nie mogę skompletować tego. co mam włożyć do torby. Wiem, marudze. Olejcie :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga - ale sen miałaś okropny, współczuje. Misiaczkowa - ja też 3 okna w poniedziałek umyłam, ale tylko same szyby, bez ram, zostało mi jeszcze w sypialni, ale ono jest za duże i je odpuszczam. A firanek jak nie miałam tak nie mam powieszonych, a w 'dupę jeża' niech sobie leżą w szafce. AneXis - to odpoczywaj teraz i nie ruszaj się z łóżka, a będzie dobrze. Mój sposób na skurcze nóg (pisałam już kiedyś ale dawno) - jak mnie taki czort obudzi w nocy, to budzę M, on przynosi biegiem miskę z bardzo ciepłą wodą i wkładam łydkę lub co tam boli do wody i masuje. Mi przechodzi w ciągu kilkunastu sekund. Spróbuj, może podziała na Ciebie. A co do wzorów to mi podobają się najbardziej pszczółki zielone i ceglaste boćki. Koteczkowa - kochana ja też dzisiaj rano 3 razy ryczałam aż Oliwię obudziłam, a później się dziwiłam czemu aż tak się zachowuje. Ale to pewnie jakieś hormony. Nie przejmuj się. To szybko mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha!! obejżałam zdjęcia córeczki meeg24 !! sliczna dziewczynka, takie maleństwo :) Druga (a w sumie pierwsza) córcia tez sliczna dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka1 -->też nie mam siły na nic, ostatnio prosiłam kuzynkę żeby mi pomogła posprzątać ale widze że to bez sensu jest bo znowu jest to samo... taki M! ale do niego nic nie dociera ze nie mam siły sprzątać i gotować non stop...jeśli dobrze mu natre uszy to wtedy sie weźmie i coś zrobi ale tak too nic...;// pocahontas --> już tyle dni leże w tym łóżku ze normalnie sie już nie da... boki bolą a na plecach leżeć mi sie wolno... później w nocy nie śpie ;/ już sie nie da leżeć...czekam tylko do 13 i później nie będe leżeć... mam skończyć tabletki jeść i 14 mam wizyte u swojej gin... ciekawe co powie.. już mam dość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jeszcze tydzień! ufff;/ A i spróbuje z tą ciepła woda zobaczymy ...:) dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Nareszcie dziś zrobiła się pogoda u mnie.Dziś przyszła tez paczka z allegro.Kupowałam pieluchy,butelke,majtki,podkłady itp.Zastanawiam się w co ubieracie dziecko przy wypisie ze szpitala,body i śpiochy czy jakieś spodenki bo sama nie wiem a muszę coś kupić.Ja też muszę się wziąść za mycie okien jeszcze bo wyglądają strasznie a potem z maleństwem to już zupełnie się nie da.Remont w trakcie i naprawde nie wiem kiedy to skończymy.Pozdrowienia dla wszystkich a szczegolnie dla świeżo upieczonych mam.Ciekawe kto następny w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla chlopca na poczatku tez mialam wybrane. Byłby Antoś, a dla dziewczynki bylo ciezko sie zdecydowac ale po roznych wersjach ta ostatnia to Julcia :) Mi magnez tez nic nie pomaga, ostatnio dolaczylam do tego picie soku pomidorowego i moze cos sie ruszy w tym temacie. koteczkowa ja wczoraj przechodzilam emocjonalny kryzys, bylam jak bomba zegarowa. Moj M doprowadzal mnie do szalu swoim zachowaniem. Dobrze ze dzis juz lepiej a i pogoda sie poprawila to pochodzilismy troche po dworze. Na szczescie jutro ma byc u nas pogoda wiec biore sie za wielkie pranie. Zamowilam komode na allegro i w koncu bede miala gdzie pochowac ubranka. Jak przyjdzie to czeka nas jeszcze male przemeblowanko w pokoju i zakup lozeczka bo jakos nie mozemy sie zebrac i po nie pojechac. Anexis- mi osobiscie najbardziej podobaja sie spiac e misie ale oczywiscie wybor nalezy do Ciebie :) aga15510- ja tez czasem spijam kilka lykow piwa mojemu M tak dla smaku jak jest goraco ;) Ja to bym nawet zrobila tych kopytek czy pierozkow ale pozniej jak sie objem to mam wyrzuty sumienia bo wszystko idzie niestety w zadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×