Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

monisiaczk i oczywiscie przy karmieniu butla mały musi miec idealną cisze, bo przy ilosci bodzców zainteresuje sie kreceniem główki z której strony dochodza odgłosy niz jedzeniem. Tym bardziej jak je, nawet jesli zje połowe i odbije mu sie, mozesz dac mu dalej, nie sugeruj sie ze jesli mu sie odbije to jest najedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie greys my tez jesteśmy na avencie smoczku tylko cały czas na 1 jutro kupie 2 i spróbuje nasz mały wcześniej dużo ulewał przez jakiś czas przestał a teraz znowu zaczął ale nie zawsze ale bujaczek i huśtaweczka jest cały czas ciężko byłoby nam bez tego chociaż mały jest spokojny a karmie cały czas moim mlekiem ściąganym no i kurcze jeżeli chodzi o te charczenie to też często jest ja cały czas czekam mam nadzieje że to minie jakoś jak skończy 3 miesiące może.Czy tylko mój malutki tak ulewa?? czy któraś jeszcze też ma ten problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiaczk moj maly nigdy nie ulał mi ale charczał, przeszło mu to juz zupelnie, odkąd zaczełam tez uzywac bujaczek tylko do usypiania na noc, a tak to moze w nim lezec ale sienie buja, to tez powoduje cofanie pokarmu, czesto na brzuszku i w pozycji pionowej, moje dzieci czesto ulewaly, jednak adaś ulal mi raz jak miałm 5 dni, a to dlatego, że musiałam go nakarmić w aucie w foteliku i nie miałam mozliwosci trzymac go do odbicia, wiec wtedy ulał, 1 raz w ciagu 3 miesiecy, ale charczenie było, a to dlatego, że pokarm cofał mu się bez sladu ulewania, jednak miałm długo biały jezyczek po karmieniu to tez o tym świadczy, charczenie mineło ok 2 tyg temu jak twój maly ulewa, zrezygnuj na jakis czas z hustawki, zobacz czy bedzie poprawa, no i 2 juz spokojnie mozesz dac aventa, moliwe ze ta 1 jest juz słaba i on nałapie sie powietrza by móc nameczyć sie i wypić, słabo leci z tej 1, dlatego 2 to juz spokojnie, ja juz 3 za miesiac wprowadzam wiec nie obawiaj sie bo z 2 tez za mocno nie leci a 2 jest powyzej miesiaca do 3 miesiecy, a z jedynek zrobie wieksze dziurki i kaszki bede dawac bo w uk nie ma smoczków krzyżakowych na kaszki, bynajmniej nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam pytanie do Grays..przeczytalam ze twoj maly mial bialy jezyczek..moj tez ma i wlasnie charczy - jednak pediatra stwierdzila wiotkosc krtan, a moze to jest to ulewanie utajone??bo tak to czasem cos mu tam z dzubka pocieknie ale raczej nie ulewa bardzo.uzywam butelek lovi..smoczka naraze nie wymenialam..duzo czasu spedza na bujaczku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mój tez miał wiotkośc krtani, od ok 2 tyg przestał charczeć już a ma 3 miesiace, wiec na szczescie juz minęło, ale co sie narobiłam by nie charczał to sie narobiłam:). Przy wiotkosci krtanie bujaki poglebiają charczenie bo przy zwezonej i wiotkiej krtani pokarm jesli sie cofa zostaje w czesci gardłowo nosowej na dłuzej, wiec jak najmniej bujania, na pewno nie wczesniej niz godzina po karmieniu, na najsłabszym ustaw, na brzuszku, bo wtedy mniej bedzie charczał, uzywaj wody morskiej disnemar lub sterimar, ale bezposrednio do noska, tylko na patyczek miękki najlepiej te puszyste johnsona i wtedy czyść w nosku, nie ch beda mocno nawilzone patyczki ta sola, no i co obowiazkowe w pokoju malucha to nawilzacz nastawiony na 1/3, przed spaniem obowiazkowe wietrzenie i niższe temp w pokoku, nie wiem czy zauwazylas ale kiedy jest chłodniej maluch mniej charczy, minie samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!Ja używam smoczków 1 z tommee tipee ale zamówiłam już 2 zobaczymy.Zamówiłam też drugą butelke t.t do herbatki bo kupiłam z lovi i nie chce z niej pić choć smoczki podobne.Ja daje małemu mleko gerber takie mu odpowiada więc nie zmieniam.Mam pytanko z jakiej ilości wody przygotowujecie teraz mleko?bo ja zaczęłam ze 180 bo 150 było mu za mało i płakał zawsze jak się skończyło.A no i za jakiś tydzień chce spróbować już kleik na noc.Dalej czekamy czy pojawi się u niego ospa,lekarz kazał odczekać jeszcze 10 dni a potem 2 szczepienie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Grays za odpowiedz...szkoda ze pediatra nie dala mi tylu rad...opieprzyla tylko za ta wode morska, fakt faktem pryskalam bezposrednio ale tak poradzili w aptece..teraz bede patyczkami.u mojego charczenie jest najwieksze w tzw czuwaniu a jak juz usnie mocno to jakby se wycisza..pozdrawiam i jeszcze raz thx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki Mam pytanie;) jak wygląda u Was seks po porodzie ,chodzi mi o Wasze libido,bo u mnie fatalnie chęci brak :( a było to wcześniej dość istotne,słyszałam,że karmienie piersią ma wpływ ale ja już nie karmię,ehh biedny M ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moim libido okey.moze dlatego ze nie karmie piersia i od maja nie mozna bylo...dopiero we wrzesnu...po takiej przerwie kazdy by mial wys lbido hehe, ale niestety ost miesiac znowu do bani.zaczelam brac tabletki naraya i caly miesiac plamienie (a to malo komfortowe dla mnie), teraz okres- tzna plamiene z odstawienia..mam nadzieje ze przy drugim opakownaiu plamienia nie bedzie. stosuje naraye nowe jakes-niby zamiennik yasmin-bralam wczesnej je.ja juz wiecej dzieci miec nie chce i nie moge wiec mam nadzeje ze skuteczne.buziakii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko:) To jak to jest babeczki z tym wprowadzaniem pokarmów u dzieciaczkow karmionych butelką? Tez chce malutkiej wprowadzic kleik ryzowy na noc ale jak to jest z tym owocami? kiedy mozna je zaczac podawac? tymkowa gratuluje sukcesow! oby tk dalej, wystarczy troche cierpliwosci :) Ja tez juz dawno kupilam smoczek 2 z aventu. Musze sie wypowiedziec w temacie ulewania bo moja goska tez strasznie ulewa, po kazdym jedzeniu, czasami tak nawet jakby pod cisnieniem. Okropne to jest, wiecznie jestem cala w mleku razem z nia. Przebieramy sie kilka razy dziennie, juz nie nadarzam z suchymi ubrankami.Monisiaczek mam ten sam problem z maja kruszynka.Nie wiem jak to sie skonczy i kiedy. Z tym ze moja dzidzia nie charczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski ja tez mam problem ze schudnieciem, marze zeby pojsc i kupic sobie w koncu jakies normalne spodnie , czekam az schudne... :/ Najgorzej wieczorem chce sie najbardziej jesc a tu trzeba unikac kolacji. Nie wiem jak tu szybko i skutecznie sie odchudzic. Slodyczy nie jem w ogole juz od bardzo dawna. Znalazlam u nas w miescie takie cwiczenia pod haslem Klub aktywnej mamy co sie cwiczy z dzieckiem, 2 razy w tyg . Chyba sie zapisze, moze pojde juz jutro bo sa w pon i czw. Musze cos zrobic ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odparzenia na slicznym tyleczku mojej corci juz znikaja, sudokrem pomogl, trzeba bylo tylko dluzej postosowac:) co do kupek to u nas najczesciej jedna dziennie, choc zdarzaja sie dni, ze nie ma wcale, albo dwie. Natomiast sa juz od jakiegos miesiaca (teraz mala na 3) inne niz na poczatku, kiedys byla taka jakby jajeczniczka, czyli zolta kupka z drobinkami, a teraz jest dalej zolta, ale mniej intensywnie, drobinki sa mniejsze, ale kupka o wiele rzadsza, nie tak jak przy rozwolnieniu, ale rzadka jednak. Dodam, ze karmie piersia. Pytalam pediatry to stwierdzil, ze moze byc rozna konsystencja, w zaleznosci od tego co jadlam, ale pytalam jakis czas temu, a teraz wszystkie kupki sa takie, wiec sie zastanawiam. Czy konsystencja kupek Waszych pociech karmionych piersia zmienila sie jakos? co do wagi to zostalo jescze 1,5 kg, wiec jest oki, tylko, ze brzuszek juz nei taki jak keidys, wczesniej byl doslownei plaski jak decha, teraz tragedii nie ma, ale cos tam lekko odstaje i jak siadam to sa waleczki:) Ale nei jest zle:) Wybieram sie na aquaaerobic, ale planuje to juz od miesiaca i nie wiem kiedy dotre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o ulewanie to z buzki wciaz leci:) Spokoj jest tylko wieczorem przed snem, po tym karmieniu jest z reguly wyciszona i zasypia, a nei wierci sie ciagle, wiec pewnie przez to nie ulewa. W nocy w sumie z reguly tez nie ulewa, ale w ciagu dnia masakra. JAkies 2 tyg temu tak sie cieszylam, bo mala zasypiala ok 19.30 i budzila sie na karmienie (A karmie piersia) dopiero okolo 4, czasem 5, a tu jej sie znowu poprzestawialo i dzis byla pobudka o 1, 4 i 6, o 6 to juz spac nei chciala wiecej. Moze znowu jej sie zmieni, doczekac sie z mezem juz nie mozemy, bo zdazylismy odwyknac od wstawania w srodku nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam o tym charczeniu i padł na mnie blady strach. Lenka przez dobre dwa miesiące charczała, ale tak nie że ciągle, ale no zdarzało się w ciągu dnia. Nie było to jakieś dziwne, więc do pediatry nie poszłam, a to mogła być ta wiotkość krtani! Tyle dobrego, że spała na poduszce po skosie. O matko, drugie dziecko a ja taka durna! Zła jestem na siebie, jak nie wiem co. Moja mama to słyszała, koleżanki, śmiałyśmy się jeszcze, że wydaje odgłosy jak stara szafa i żadna nie pomyślała, że to może być coś niepokojącego! O rety :( U mnie z sexem powoli, chęci są ale sił do realizacji nie ma ;) Też jestem pulpetem, liczę na orbitreka, ale jeszcze trzeba mieć siłę na nim ćwiczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena ulewa po każdym karmieniu, zawsze coś jej z dzioba wyleci, iść z tym do pediatry? Raz uleje troszkę, innym razem więcej. Chociaż biorę do odbicia to zawsze coś wyleci, nawet pionizowanie nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. mala wlasnie mi sie obudzila i wscieka sie (czytaj kopie) ze zamknelam ja w spiworku do spania i nie ma sie jak odkryc. Mam nadzieje ze jeszcze usnie. ciotkajulia wspolczuje przezyc z hormonami ja jedynie co mialam to po zmianie na inne bo w uk nie bylo moich mialam masakryczne bole glowy doprowadzajace mnie wrecz do placzu. Szybko je odstawilam i zmienilam na inne. ochote na sex mam tylkn podobnie jak misiaczkowa czas i zmeczenie robi swoje. Ale dodam ze teraz mam z niego jeszcze wiecej przyjemnosci niz przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o kupki to moja zrobila wczoraj po 6,5 dniach byla duza zielona aromatyczna;) i juz nie taka wodnista ale dalej gesta i plynna. Normalne to? zapytam niestety po raz 3 jak to jest z pokarmami jak karmie piersia? Co i kiedy moge wprowadzic? ok lece spac dalej bo chyba usnela nic juz nie slysze dluzszy czas. milego dnia i do uslyszenia wkrotce juz o ludziej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pytalam lekarza o to ulewanie, tez mowilam ze czasem mniej a czasem bardzo duzo, lekarz mowila, ze jak nie jest tego bardzo duzo za kazdym razem i nie leci pod cisnieniem jak wymioty ciagle to bez obaw. Wszystko musi sie u dzieciaczkow wyksztalcic i trzeba przeczekac. JEsli dobrze przybieraja na wadze to wszystko jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy starszej corce mialam problem z ulewaniem..stosowalam wtedy bebilon ph 5,7 byl na rozne brzuszkowe dolegliwosci ulewanie, ale nie wiem czy jeszcze jest bo z szymonem nie mam tego problemu. ponoawam pytanie kiedy wprowadzace kaszki czy jakies keiki?po 4 m-cu????czy jest cos wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga🌻Babo! Przeca Ci pisałam, że niezależnie czy naturalnie czy sztucznie po 4 miesiącu wprowadza się gotowane warzywka, ziemniak, marchewka i pierwsze owoce, jabłka, brzoskwinie i śliwki w formie musu. Tyle ze śliwką ostrożnie bo to naturalny środek na koopencję. Podobnie jak kiwi i jabłka, choć te dwa pierwsze są duuuużo ...hm...szybsze:P I żadnych tam pietruszek i selerów (broń Boże) bo to silne alergeny, choć pietrucha nie taka silna...można wprowadzać minimalnie, stopniowo. Ja miałam w zwyczaju stawać sobie przy półce ze słoiczkami i "ściągać" z nich składy tych dań. Które robiłam sama i dzięki temu Bronek dzisiaj je wszystko, a na widok brokułów dostaje ślinotoku i potrafi zeżreć cały. dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TDKS pisałam specjalnie dla Ciebie ;);) 🌻 tymkowa czyzbys przespała całą noc bo nic nie pisałaś dzis? a moja jednak usneła i wstałysmy razem o 8.30 nawet wychodzący M jej nie obudził wow. a poszla spac nadzwyczaj wczesnie bo o 21 miała tylko małą pobudke na siłe o 22.30 na jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziadek pisałas (bardziej o mm niz piersia ale nie wazne juz) ale nie tak dosłownie jak teraz ;);) teraz wiem wszystko dziekuje 👄 jak masz jakies przepisy na gotowe jedzonka dla bobaska to poprosze tez. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dziadek skoro masz doświadczenie:-) : pora usystematyzować wiedzę 1) zaczynamy od czego? wszystko jedno? czy owoce czy zupki? jeżeli wszystko jedno to ja pewnie ze względu na kupy zacznę od owoców 2) ile trzeby przerwy zrobić żeby się dowiedzieć czy ok? 2 dni wystarczy? 3) ile na pierwszy raz ma dziecię zjeść 2-3 łyżeczki? 4) na chłopski rozum pewnie najpierw lepiej zacząć od słoiczków a potem gotować jak się już okaże że jedzonku słuzy pozytywnie, bo wiem że słoiczków nie przechowuje się otwrtych, a domową zupkę też trza zużyć od razu czy na 2 dni być może? ogólnie to średnio wiem jakie są te słoiczki bo odkąd mam dziecko wszystko robię biegiem przez sklepy też pędzę trzeba by się dokładnie przyjrzeć słoiczkom a grysik? tzn kaszka manna? pamiętam moje koleżanki dawały dzieciom KRUPICĘ ale nie mogę sobie przypomnieć od kiedy, ale zawżywszy że gotowały na zwykłym mleku to pewnie dużo dużo później mam parę kilogramów gazet o dzieciach tudzież książek tylko nie mam czasu tego przegladać:-))) trza się ędzie zmobilizować. ps. dziadek czym dopajasz młodego? samą wodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 🌼 👄 :) na Ciebie to jednak zawsze można liczyć ;) Dziewczyny Wy już wszystkie o słoiczkach mówicie a mi się ciągle wydaje że mała ma 2 msc :) ( w sumie ma, gdzie tam 25) jakoś jeszcze niedojrzalam do temtu ;) w czwartek jedziemy do lekarza to go zapytam co i jak ;) W czwartek mamy 2 szczepienie : / już mam stresa co się będzie działo :( niby ostatnio nie było źle , najgorzej rota zniosla, ale i tak mam stresa że tym razem będzie godzej... Co do ulewania ( mojej malej się zdarza ) nam 2 lekarzy i polozna mowili że to normalne i nie powinno się ingerowac w to, mozna jedynie regulowac posilki i nic po za tym, zadnych zagęszczaczy itp.. Dziadek Ty się nie chwal tylko dawaj te przepisy!!! Pocahontas - Kacperek zdrowy? Tymkowa jak tam królewicz? Wyspaliście się? Olinka, misiaczkowa puścicie na chwile swoich lubych i skrobnijcie coś :) Grays masz jakies info na temat bepantenu? Bo ja kurcze kocham tą maść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks moja ma dopiero 11tygodniale chce wiedziec wczesniej bo 1 grudnia lece do polski na dluzej i chce pare zabrac ze soba. tutaj kupie to za grosze dziadek zgadzam sie z poprzedniczkami pisz co wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie tam sie wyspalam, popisze pozniej co i jak, teraz mam atak jakiejs histerii..wrrrr. ;) do pozniej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczsyny chcialabym wrocic do czytania i pisania z wami ciagle brak mi czasu ale to kazda z was tak ma na pewno moj janek zlapal w sobote katar a jutro mialo byc szczepienie wiec nici z tego. jednak wybieramy sie przebadac bo cos mu gestnieje ten katar musze poczytac trche wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhhn juz ujarzmikony przy cycku... te mrozne spacerki fajnie wplywaja na malego bo od razu chrapie . ale ja taka nocke mialam ze zalegam w wyrku.. ostatnio kupe robil w sobote, to cala niedziele parl mi... i oto w tą nocke wybudzal sie co 1,5h i parl ... wszystko przez ta koope no! i dzis rano sie wysilil, rozowy jak purpura i zrobil duuze gowienko;)) kolor musztardowy, bez bialtch grudek, kremowa konsystencja i meeega aromatyczne ;))) Ale nie podoba mi sie to ze co 2 dni zamierza kupciac... ten jeden dzien bedzie zawsze niespokojny... a jak bylo codzien to spokojny byl....no coz . on wybiera sobie pory. a teraz ziewa jak opentany a spac nie chce, ale za to ja chce!;))) nawet kawka z jednej plaskiej lyzki nie pomaga... no i jutro do lek idziemy na przeglad;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie doczekac nie moge jak podam mu te deserki. bede tez gotowala sama bo po to w styczniu kupilam fajowe urzadzenie do wszystkiego, no i na codzien w nim gotuje tez oczywiscie, ale taki deserek lub mus to w 20min maszyna zrobi. tylko trzeba bedzie sie postarac o zdrowe warzywa i owoce... qrcze gdzie ja je dostane i bede miala pewnosc ze nie pryskane niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×