Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Włożyłam rękę do pieca:O:O:O Do kominka po prawdzie... Może dajmy już spokój? Dziecku życia to nie przywróci:O ja tylko mam nadzieję, że przestanie się traktować deprechę jako temat wstydliwy, bo mam kilka koleżanek, które przeszły tortury po porodach, a mężusiowie olewali temat twierdząc, że nic to...BABY! A już o takich sytuacjach, gdzie kończy sie to atakami na dzieci nie mówię... Co oczywiście nie oznacza, że każdy przypadek skurwysyństwa można podciągnąć pod depresję, niepoczytalność albo trudne dzieciństwo, ale nie mnie o tym rozstrzygać czy akurat w tym przypadku miało to wpływ bądź nie! I ja już oficjalnie kończę ten temat, bo sprawia mi to bardzo dużo przykrości i potem ręce gołe do pieców różnych wkładam:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
A ja się z Tobą cioteczko zgadzam!!! Jak już slysze "trudne dzieciństwo" to krew mnie zalewa!!! Moje też różami usłane nie było i dlatego jestem tym kim jestem! Tym nie czym!!! A matka Madzi to jak dla mnie wyrachowana gówniara której dziecko przeszkadzało w zabawie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Kim nie tym *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok mozemy tematu tego nie wałkowac ale nie gwarantuję że się jeszcze nie wypowiem bo niestety boję się co sekcja wykaże. ja juz tej matce nie wierzę. dziadek aj bolesnie się załatwiłaś. ale pocieszę cię że palce chyba się najszybciej regenerują ze wszystkich części ciała a wiem co piszę bo kiedys nie trafiłam nozem w pora i uciełam sobie pół paznokcia:-((( a na oparzenia (ale ty chyba masz duze skoro o pogotowie zahaczałaś) dobry jest dzidziusiowy benpanthen któras tu o kaszkach pisała- ja dzisiaj kupiłam nestle bodajze owies ze sliwką bezmleczną i tą kaszka mam zamiar załatwić sprawę glutenu. TNKS 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 - u nas było podobnie z tym wypróżnianiem jak Brzdąc dostawał tylko pierś! Teraz czekam cierpliwie jak sie to wszystko ureguluje! z tą wysypką raz jest bardziej nasilona raz mniej! Emolium na to nie działa - jedynie o dziwo - jak posmaruje poliki emoliumem to na jakis czas jest lepiej a tak to czerwone i świecące:( Jaką kaszkę dajesz rano? bo ja 2-gi dzień o 10 owocki a po 12 obiadek czyt. marchewkę - dziś np z ziemniaczkami! I marchewka jest bleeee Ja właśnie grzeszę i wcinam chipsy cebulkowe - tylko nie wiem czy Maleństwo bedzie zadowolone potem z cebulkowego mleczka:) ehh... żeby tak móc sobie trochę podrinkować - zapomniałam jak %%% smakują:(:( tylko wyobraźnia działa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz nie chce o tym dyskutowac ani w ogole myslec bo to madzi zycia nie wroci. Madzia na pewno nie bylaby szczesliwa w takiej rodzinie, teraz jest u Pana Boga, na pewno jest tam jej lepiej niz tu na ziemi. Najgorsze jest to ze nie chce o tym myslec a co wejde na neta to na kazdej stronie jest jakis artykul i nie da sie tego uniknac. Aga zrobilam dzis zupke pekinska. Dla mnie i meza jest super! Sycaca i rozgrzewajaca i ten smaczek mnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja daję kaszkę z Bobovity taką: http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_wieku/4___6_miesiecy/KASZKA/397 daje jej 4 łyżki i dodaję 1 łyżkę tej (gluten): http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_wieku/7___9_miesiecy/KASZKA/213 robie je na gęsto, bo w formie płynnej Antoś nie chce jeść. Lady Ania cieszę się że zupka smakowała. I nie ma z nią dużo roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze zabiorę głos, wybaczcie. Depresja, mówicie. Chyba żadnej matce nie jest tak zupełnie łatwo zaraz po porodzie, nawet, jak dziecko - aniołek. W sytuacji klinicznej depresja jest straszna. Ale w każdej z Tych przytoczonych historii występuje TEŻ próba samobójcza. Tymczasem matka Madzi gra komedię przez 9 DNI, chroniąc wyłącznie własny tyłek!!!! Każda matka na świecie, nieważne, czy z depresją, czy nie, w którymś momencie zwariowalaby na myśl, że jej dziecko leży na takim strasznym mrozie, samotne, przysypane jakimś gruzem i śniegiem... Znów zaczynam płakać, jak o tym myślę. Czy ona nie myślała tak o tej kruszynce? To znaczy, że jest psychopatką, schizofreniczką, w każdym razie cieżko chora psychicznie, bo jeśli nie, to jest potworem. Koniec. Przychylam się do ogółu i zamykam się. Do poniedziałku, bo po sekcji zwłok prawdopodobnie nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 🌻 zaopatrze się w tę kaszkę bezglutenową - dzieki za informacje! Ja spotykam sie z tym po raz pierwszy - aż wstyd przyznać - nigdy nie jadłam :P i mam wstret do takich kaszek ale dziecku obrzydzać nie będę:) jak trzeba to trzeba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katienka wlasciwie to masz rację, powiem wam ze jak sobie nie radzila to powinna malutka oddac do adopcji, na pewno inni ludzie by ja pokochali calym sercem. Tez juz wiecej nic nie mowie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mummy te kaszki mają różne smaki, są też kleiki - ale one są ohydne. A ja uwielbiam kaszkę manną z masełkiem - Pychotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżizas...ależ mnie ta ręka napinkala:D:D:D:D Nie wyobrażam sobie co przeżywają ofiary ciężkich poparzeń:O Do tego mam jakieś zajawki migreny....zdarza mi się to raz na kilka lat, ale jak już sieknie to nie ma lekarstwa...łeb rozłupany toporem to pikuś w porównaniu z tym bólem... Za to mam więcej czasu, bo nic nie mogę robić z dziećmi...tylko karmię:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Wy tak wczesnie dajecie obiadki, ja daje tak 16-17, myslicie, ze to za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje róznie. zalezy czy mam juz ugotowane czy się dopiero zabieram. rozlewam szampona.:-D kto chetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek oj biena reka -wspolczuje. M daje rade z waszymi potomkami? Migrena to cos okropnego,moja mama ma czasami ataki migreny,teraz juz rzadko ale kilka lat trmu 2razy w szpitalu wyladowala. Otwieram szampona,komu lampeczke? Ja nie moge,ale chetnie poleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł, caly dzien zbieralam sie do napisania... Dzisiaj trzeciego dnia uporalismy sie z biegunka. Mogla byc od ząbka, ale zbyt długo trwała, wydaje mi sie ze to rotawirus byl jakis. Podalam mu przez dwa dni smecte i złagodniało. Zaopatrzylam sie w aptece na przyszlosc w enterol na biegunke bakteryjna. Dalej co prawda zapycham go obiadki to ziemniaki i marchew, a mleczko zawsze z domieszką czegos.. Gluten odstawiamy na 2 tygodnie. Dzisiaj zjadl marchewke i wlasnie przed chwila wyszla kupa całą czerwona, marchewkowa, w tej samej konsystencji, jakby niestrawiona, Wczesniej trawil raczej wszystko, bywala ona brązowawa z domieszka marchwi, a teraz czyzby przez ta biegunke nie udalo mu sie tego strawic? ... dzisiaj zrobil 4 kupy, o polowe mniej niz przez ostatnie dwa dni. Czy juz tak bedzie zawsze? Unormowalo sie jakby? Bo wczesniej zawsze byla jedna wyblagna. Ciekawe gdzie złapał albo od kogo tą infekcje. Obyło sie bez gorączki na szczescie. aga - my obiadek podajemy o 13-14, a deserek o 17.30-18.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No daje radę, choć pyskuje mi, że rozsądek to gdzie??? że mi tv zabierze itd...w sumie to chyba ma rację:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek to umówmy się że pijemy teraz mojego i pocahontas a jak będziemy niedopite to dajesz swojego:-D urazy urazy temat rzeka nie wiem jak ty ale moje to w 99% wynikaja z tego ze najpierw robie potem myslę:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie...pieczystem mi zapachniało:P Ale nie zapędzam się dalej w wyobrażeniach bo zaraz ujrzę siebie samą w całości na ruszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Ja troche z innej beczki: co oznaczaja zielone (takie bardziej ciemny zielony - oliwkowy) kolor kupek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...Franek zaserwował mi dzisaij takowy odcień...ale to po szpinaku. Konsystencja nie wzbudziła zastrzeżeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha dziadku bedziesz zyć bo humor dopisuje:-D rybka podobno zielone kupy bez dodatkowych objawów to nic złego. ja co prawda o zielonych kupach mogłabym napisac książkę ale u nas to wynik skazy . i odkąd je mały nie tylko mleko to zielone są sporadycznie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×