*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

TNKS-wlasnie mialam posobne pytanie zadawac karmiacym. hm u mnie jest tak,ze niesetty u mojej dominuje mleko w kazdej postaci. obecnie ciagnie ze mnie jeszcze w nocy-2-3razy, za dnia rano,potem przed poludniem na drzemke, przed spaniem popoludniowym badz pozniej,no i przed spaniem nocnym.tez zauwazylam wczoraj ze jakos mam te cycki pustawe.. ona ciagnie,ale ja mam wrazenie ze tam juz malo co jest. dzis malo jadlam i tez byla glodna, prawie nic nie mialam. w kazdym razie daje jej kleiki owocowe, kaszki, to lubi bardzo,keksy. ale nie przepada za warzywami,miesem-choc dzis ode mnie kurczaka skubala,martwi mnie troche ten jej brak apetytu na konkrety. czy maja tak wczesniaki czy jak?? jak ciagnie piers,to ok 8min kazda,karmienie zamyka sie do 20min. mozliwe ze i mi zaniknie. ja chcialam juz ja odstawic w styczniu,6mcy, ale ona nie chciala :) no i dalej karmie, w sumie dobrze, bo i tak jestem w domu a zima byla to byla zdrowa, jednak moj krzyz juz nie wytrzymuje jej ciezaru... no i mam problem bo nie tyka butelki :( mi nic nie cieknie, ale nosze co dzien wkladki laktacyjne, przynjamniej tak chronie ja przed jakims zakazeniem i swoje sutki. zawsze to higiena.cieknie jesli nie akrmie powyzej 5h i piers jest wielka,ale to ostatnio juz nie wystepuje... ja pije ogolnie sporo,woda,kawa zbozowa,herbata koperkowa. aha,moja zawsze chce cycka przed spaniem,niewazne jak bylaby nazarta po kleiku bananowym... do karmiacych i wczesnaiczkow- czy wasze dzieciaki tez sa takie niejadki na wszystko co bezmleczne???? krotko-dzis bylismy na basenie takim cieplym, bylo super,ale to wyprawa na pol dnia... jak mielismy wychodzic na basen to mala akurat spala w aucie i musielismy czekac :) my tez padnieci,bo dala nam popalic dzis w nocy,2razy sie obudzila i gadala jak najeta... przezyc miala full na basenie, przejeta wszystkim,fajny taki cieply basen dla maluszka. zupa-mam skladniki,zrobie jutro,dzis juz zasypiam... dobranoc :) TNKS-gdzie jest dokaldnie jej opis jak zrobic te zupe?? co bym dobrze all zrobila ;)

Jutro na PLANETE+ o 10.15 będzie fajny film pt. "Niemowlęta. Sztuka przetrwania". Wklejam jego opis: Od pierwszego oddechu do pierwszego kroku. Pierwszy rok życia człowieka jest absolutnie kluczowy dla jego dalszego rozwoju. Nie mogąc chodzić, mówić i samemu zdobywać jedzenia, niemowlęta stanowią najbardziej bezradne wśród młodych stworzeń na Ziemi. Kiedy się rodzą, muszą zaczerpnąć pierwszy z sześciuset milionów oddechów, jakie wykonają w całym życiu. Ten pierwszy jest najtrudniejszy, bo ich płuca są częściowo zapadnięte po kilkumiesięcznym pobycie w łonie matki. Z czasem dzieci przestają jednak być bezradne. Jako jedyne ssaki, nauczą się bowiem chodzić na dwóch nogach. "Dwunożność jest cechą, która jako pierwsza odróżniła ludzi od ich małpich krewniaków" - mówi dr Daniel Lieberman z Uniwersytetu Harvarda. "Niemowlęta. Sztuka przetrwania" to opowieść o fascynujących przeobrażeniach, jakim ulega mały człowiek w trakcie pierwszego roku życia.

TNKS, ja karmię moim mlekiem butelką - mały pije 3 razy dziennie (ilości są różne, rano ok. 150 ml, popołudniu ok.100 i wieczorem kaszkę ryż. na moim mleku rzadką - butlą około 150-170 ml). Dodatkowo zjada 2 posiłki bezmleczne. Czasem wpadnie nam jakieś dodatkowe mleko albo kaszka na gęsto, ale to rzadkość.Mały ostatnio mam wrażenie, że woli posiłki łyżeczką niż mleko z butli (choć wcześniej na widok mleka trząsł się, a łyżeczką jedzenie było bleee - czyli zmiana). Ja ściągam mleko już tylko 3 razy dziennie. Też mam go mnie, ale to przez t że rzadziej "doję". Ja t na włąsne życzenie, bo ile można biegać z laktatorem...Teraz co 8 godz. ściągam (3x 190-200 ml, choć zdarza się i jakieś dojenie tylko 130-150 ml). Mam jeszcze trochę zapasów w zamrażalniku, więc na jakiś czas starczy. A może uda mi si ę jeszcze pociągnąć trochę ściąganie nawet po powrocie do pracy :) Tak 2 razy dziennie - byłabym zadowolona. Jak nie to trudno...I tak wytrwałam długo :) Z posiłków dodatkowych - odkąd mały posmakował Malin z jabłkami z kleikiem ryżowym Hippa to ślini się na sam ich widok :) i jest w stanie pochłonąć ich każdą ilość :D aga, oby mała szybko wyzdrowiała, a ta gorączka okazałą się czymś niegroźnym. Piszesz zresztą, że już lepiej, więc oby już jutro zdrowa jak ryba była :) Dziś usłyszałam niby "komplement" - "Macierzyństwo Ci służy, wyglądasz ślicznie. Ładnie się zaokrągliłaś po ciąży".... Nadmieniam, że wróciłam do wagi sprzed ciąży...I co z tego skro takie teksty słyszę :o

Zmykam zaraz spać...Mały dziś w nocy budził się z płaczem co 2 godziny :o Nie jadł, wytrwał z jedzeniem standardowo do godz. 7:30...Ząbki?

TNKS jak wiesz ja karmię i tak: rano 7-8 pierś je ok 20.min ok 10.30 kaszka sinlac z 10.lyzek wody 11 drzemka 12-13.30 piers (ok 10 min.), po jakichś 20.min deserek-owoc 15.30-16.00 obiadek zupka (my jeszcze mieska nie dawalismy, za to dzis pierwszy raz dodalam ryz) 17.30-18.00 piers dlugo, bo przy tym karmieniu ucina sobie drzemke pozniej jeszcze daje mu po kapieli, poniewaz on tak usypia ja nie wiem ile ml mleka wypija, poniewaz nie sciagam, nie potrafie, bolalo mnie i wiem, ze nie bede sciagac ale odkad dajemy zupki to mam mniej pokarmu, lewa lepsza piersia karmie te 3x, a gorsza prawa tylko 1x, lewa nawet po calej nocy czyli jak zje do 21 a pozniej o 8 to nie jest juz taka napelniona jak kiedys, prawa po 24 h jest miekka ale na ten przedostatni posilek w sam raz juz od dawna nie przeciekaja, ale wkladki caly czas nosze na wszelki wypadek od przyszlego tygodnia zaczne raz dziennie wprowadzac MM zeby nauczyl sie jesc, poniewaz raz dziennie jak wroce do pracy bedzie dostawal mleczko od tesciowej, a wracam juz za miesiac....

villia my też mieliśmy ciężką noc, w ogóle prawie nie spał, strasznie się wiercił, stękał, jęczał jak nigdy...dwa ząbki już ma, być może kolejne idą

Mum to Ty w porównaniu że mną bardzo dużo karmisz ;) ja w nocy w ogóle nie karmię, a w ciągu dnia tak jak wyżej pisałam... Też nie za dużo... Villia wiem jak to jest bo też się z laktatorem nie rozstaJę :o tylko że ja ostatnio mam bide ściagnąć 100 ml :o a tak 150 na posiłek potrzebuję :o no zakładając że dostaje z kaszką i owocami to 100ml... A ściągam 60-70 :o Muszę więcej pić :o bo inaczej będę musiała otworzyć tą puche mm :p Aga dzięki za info! Nastawię sobie nagrywanie!!! Na pewno warto obejrzeć ;) A dziewczyny wiecie czy są jakieś normy ws tego ile 6 miesięczne dziecko powinno wypijać mleka mamy? Bo wiem, że do mm są normy, ale do naturalnego nie widziałam... Mum moja najchętniej jadłaby owoce, ale nie mam problemu z podaniem jej warzyw z mięskiem... Codziennie jeden taki posiłek dostaje... Albo nawet dwa ;) jak nie zje całego słoiczka to dostaje na "deser" resztę i nie dostaje już owoców ;) w sumie mamy 5 posiłków w ciągu dnia... Nie wiem czy to dobrze?

Moje nawet po całej nocy po 12 godz są miękkie i jakby puste:o Aga-jabi wy już macie 2 ząbki a my dalej ani jednego :p Czy jest tu jeszcze jakieś dziecko bez zębów? Czy już tylki moja została?

Moje nawet po całej nocy po 12 godz są miękkie i jakby puste:o Aga-jabi wy już macie 2 ząbki a my dalej ani jednego :p Czy jest tu jeszcze jakieś dziecko bez zębów? Czy już tylki moja została?

TNKS moja też jeszcze nie ma ząbków:)

TNKS niedlugo na pewno i Twoja corcia bedzie miala zabki, na to nie ma reguly, jednym dzieciom wychodza wczesniej innym pozniej. Moja tesciowa powiedziala mi, ze juz teraz jak dziecko zuzywa w ciagu dnia duzo energii to moje mleko to bardziej jak picie traktuje, musze jej chyba przyznac racje. Aha maly w ciagu dnia wypija jeszcze ok 120-200 ml gerbatek badz soczkow. TNKS a jakiego hippa kupilas zwykla dwojke czy ha? Mi pediatra powiedziala zeby kupic bebilon HA i wstrzymuje sie do wtorku do wizyty bo chyba wole hippa... Aga a ta planeta jest na zwyklej kablowce?? A w ogole to TNKS wznosze toast czerwonym winkiem za nasze pociechy! :)

Witam Mamusie :) Jestem Kwietniówką 2011 Zapraszam na aukcje rzeczy po mojej córeczce: Śliczny kombinezon http://allegro.pl/kombinezon-mothercare-6-9-m-na-chrzest-gratisy-i2160090213.html sukieneczka http://allegro.pl/sukienka-do-chrztu-sliczna-gratisy-bcm-i2160090922.html buciki http://allegro.pl/kozaczki-botki-rozowe-cudenko-6-12-m-j-nowe-bcm-i2160092191.html http://allegro.pl/misiowe-kozaczki-kappahl-6-12-mcy-j-nowe-bcm-i2160092590.html i coś dla mamy http://allegro.pl/buty-trekkingowe-damskie-davos-campus-j-nowe-i2160088469.html Polecam i pozdrawiam :)

o matko i ja mialam ciezka noc! Mala ciagle kwekala stekala i w dzien tez nie chciala spac:O masakra:( Tnks- wszystkiego najlepszego dla malutkiej- kwiat] 100lat!!! Ja tez prostuje z kwiatami na poddaszu, po przeczytaniu recenzji stwierdzilam ze to musi byc bardzo poruszajaca ksiazka i nazwalam ja potocznie horrorem psychologicznym. Nie mialam na mysli horroru doslownie, moze źle to zabrzmialo, chodzilo o to ze jak sie czyta to pewnie sie bardzo przezywa losy bohaterow. Jak skoncze Wałese to sie wezme za te kwiaty bo jestem ciekawa. Wczesniej jakos nei moglam bo za bardzo bylam zdolowana sprawa Madzi a znajac mnie to za bardzo bede przezywac te ksiazke. Za duzo emocji w jednym czasie. Ja niedawo wrocilam ze spotkania ze znajomymi i niestety zgrzeszylam bo zjadlam jakies banany w rumie bo mnie kolezanka namowila i tym samym wylamalam sie z diety ale jutro z powrotem dietuje. pocahontas moze jakies inhalacje zrob Oliwce?? vilia- jeszcze raz szacun za to sciaganie, masz silna wole, podziwiam:) tnks- moze to i lepiej ze mała nie ma zebow bo poznej sa ona podobno zdrowsze. Te co wczesnie wychodza zaczynaja sie psuc. Slyszalam gdzies staka teorie

aga jabi- 100lat dla piotrusia

thx lady aniu :) kurcze to moze cos, ze tak powiem w "powietrzu" wczoraj bylo

Dzisiejszy dzień był koszmarem i nocka chyba zapowiada się tak samo. Mała ciągle jęczy, marudzi, chce być noszona. Teraz się obudziła i znowu jęczy...masakra. Ulewa na potęge bo ciągle paluszki za głęboko pcha do buźki. Chyba kolejne zębole będą wychodziły ojjjjj. Biedne dziecko że tak sie musi męczyć. Ale w sumie już od dłuższego czasu nocki nam zarywa i budzi się z płaczem. aga15510 - zapowiada się fajny film :) vilia- pewnie w tym komplemencie chodziło o to że nabrałaś kobiecych kształów :)

TNKS - moja tez nie ma jeszcze zabkow. ode mnie szacun dla wszystkich karmiacych nie wspomne o tych co sciagaja. ja tez zgrzeszylam i zjadlam u kolezanki zapiekanke z makaronem. chyba musze zaczac cwiczyc bo niby 3kg mniej ale wizualnie bez zmian.

TNKS mój tez nie ma jeszcze zębów:-D te trzonowe idą juz którys miesiąc (straciłam rachubę) i nie mogą sie przebic mimo ze wyraznie odznaczają sie dwie spore górki nad dziąsłami. a od paru dni mały wykonuje takie smieszne ruchy ustami jakby cos żuł ale nie wiem czy to jakis etap czy moze to związane jest z zebolami. i tez chyba zaopatrze sie w ten sinlac bo to co mały wyprawia z mlekiem to juz jakas kpina. ostatnio mało pił a dzisiaj jak na raz 100ml wypił to max. wije sie głową kreci karmienie to masakra teraz. "stałe" jakos tam je. i zwiekszył produkcje nr 2 i teraz sie zastanawiam czy to nie moja wina bo do ostatnich zupek dosypywałam manne oczywiscie na oko bo podczas gotowania ciezko było przewidziec ile porcji wyjdzie. poprzednio dawałam kaszke 8 zbóż ale z tymi kaszkami mam problem bo zawsze zostaje troche na dnie butelki ( mimo smoczków typowych do kaszki)

U jak nie tylko moja świeci dziąsłami to dobrze :p Mi nawet znajoma dentystka mówiła że to prawda, im póżniej wyjdą tym są lepiej zmineralizowane (trudne słowo - po pijaku nie wypowiem :D) i lepiej i dłużej się trzymają ;) mówiła też że jak się w nocy karmi to lepiej jak ząbków nie ma, bo wiadomo że po tych nocnych karmieniach nikt ząbków nie myje... Aga kupiłam zwyklego hippa bio combiotic - mała go piła w szpitalu i zaraz po wyjściu i jej służył, także nie będę kombinować z ha skoro alergii nie ma... Zobacze jak coś będzie nie tak, to kupie ar, ale pamiętam że dobrze je znosiła także nawet nie pytałam o inne... Lady dzięki! Co do kwiatów - myślałam że Ty gdzieś taką opinię przeczytałaś:p a książka fakt bardzo emocjonująca, ale "dobrze" się kończy także chyba możesz czytać ;) widze że Ty tak jak ja przeżywasz?! Ja przy książkach bezcze jak nie mądra :P filmy mnie mniej ruszają niż książki... Płakałam jeszcze na jedynym "romansidle" jakie w życiu przeczytałam od początku do końca "spźnieni kochankowie" - William Wharton Mówiłam Wam też o "pozostał po nich ślad" - fajna kniga - forma albumu, opowiada losy obozowych wieźniów którzy pozostawili po sobie ślady w celach... Są tam i obozowi "Romeo i Julia" - znacie tą historię? Bardzooooo romantyczna i wzruszająca... Ach... Ciotka mi od czasu jak mała 4 msc skończyła to wszyscy mówią że zęby idą i lada dzień będą... Już do tego stopnia mi to wmówili, że zaczęłam widzieć "białe kreski" - już ich oczywiscie nie widze... :o Komu polać? Dziś się raczę ballanttinesem z colą :D ale mogę zaserwować i inne trunki :D

ciotko- moja podczas karmienia robi to samo...masakra. Ją wszytsko w tym czasie interesuje oprócz jedzenia. Ale tak sie zachowuje tylko podczas picia mleka.

Moja ma 2 ząbki ale na bank bedą wychodzic następne ... bo to co się z nią teraz dzieje to koszmar :( ona sama już niewie czego chce :p

Ps. Widze że tylko ja tu dietkę trzymam ;) jesteście rozgrzeszone ja ale czuję że dopóki karmie i biore hormony (azalię) to nikłe szanse że schudne... Czuję się lepiej, nieco lżejsza, ale waga jakby stała :o twarda i zdeterminowana jestem więc się nie poddam, ale ruszyć by mogła :p

Wikula dokładnie ale to masakra jest jakas. jak sobie przypomnę jaki ryk był jak nie było butli co do minuty a co jest teraz... TNKS spóżnionych kochanków pochłonęłam pod koniec szkoły podstawowej i masz racje piekna książka! aga po co masz zmieniac mleko na bebiko ha? a to bebiko ha 1 smakuje gorzej niz pepti - taki gorzki syf bleee

Ciotka ja spóźnionych przeczytałam ładnych "parę" lat temu też i jest to jedyne "romansidło" które uważam za udane ;) Co do karmienia to moja jak wcina obiadek to ją wszystko interesuje, rzuca się, kręci, wierci... Mimo że jej smakuje i dziubol otwiera to pluje jedzeniem, za to butle kocha :D

O dziewczyny to mnie pocieszyłyście:) Bo już sobie włosy z głowy rwałam z tym karmieniem. Zwłaszcza mlekiem. Pluje, zaciska usta, cuduje na całego. W ogóle wszystko co mleczne tak działa. A obiadki z warzyw i mięska czy owoce je normalnie:o

amber to chyba taki etap ale nie mniej jednak dosc wkurwiający:-D a Ogród Japoński piękny jest:-D jak zresztą wszystko we Wrocławiu:-D i festiwale fajne - tłukłam się kiedyś przez pół doby w jedną stonę bo Satriani wirtuoz gitary tam występował:-D

Heh ciotka masz racje:D Mnie aż nosi przy takim karmieniu. ALe dzisiaj zonka walnęłam:) Poszłam na zakupy, jakoś mi tak troche zeszło. Wróciłam i siedze sobie z małą, ona marudzi i stęka. Ja w koncu pytam m która godzina a on, że 18:40. Spóźniłam sie z karmieniem o 40 minut bo zawsze o 18 butle daje:) Ale jaki skutek:) 150 ml wytrąbiła w 10 minut bez zadnych fochów:)

TNKS ja sobie pewne książki rozgraniczam. bo słowo "romans" kojarzy mi się z harlekinami gdzie przeczytasz dziesięć i w kazdej zmieniają się tylko imiona bohaterów i miescowości. ja na uzytek własny nie używam "romans" tylko "o miłosci" a ci spóżnieni to kiedys szokowali różnicą wieku a teraz ( patrz łapicki & kamila) juz nie :-D a z takich miłosnych to "QVO vadis" wymiata:-D

A Wrocław piękny to fakt:)

Hej, a moja córka bawi się cycem - wkłada i wymuje sutek i rozkosznie guga :D. Ja nacieszyć się na całego tymi chwilami :). Jeśli chodzi o dietę to muszę jakąś zastosowć bo do lata chcę jeszcze parę kilo zrzucić. Miłego łikendu