*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

A ja myślałam ze tylko ja mam takiego chopla na punkcie norweskich tasiemców :P Ciotka co chodzi o program tv to akurat nie czytam bo i tak u mnie leci tylko 1 kanał- Disney Junior :)) Jak na razie w trójkę mieszkamy w jednym pokoju u moich rodziców- myślimy o budowie ale czekamy na działkę która rodzice będą mogli nam przepisać dopiero w przyszłym roku bo jak na razie maja podpisane coś tam z Unia i muszą uprawiać do końca tego roku. i jak Domi idzie spać to my tylko trochę na komputerze posiedzimy i też w kimono idziemy

Nie tylko Ty masz hopla najwyrażniej :) ja jakoś nie mogę się przekonac do 47 tomów :p Ciotka moja babcia też przed śmiercią zdradzala że się zaprzyjaznia z altzaimerem :o pamietam jak ja to krepowalo jak się okazywalo że opowiada coś 7 raaz albo w ogóle coś od rzeczy gada :o

Część dziewczyny!U nas juz chyba lepiej,bo dziś tylko była kupa o 6 rano i narazie nic,więc mam nadzieję,że to się kończy.MT i Aga dzięki za fotki,postaram się tez coś swojego odesłać.TNKS i Olinka nie macie się co klócić o wage bo i tak was przebije niestety.Po porzuceniu diety i świętach z -5,5kg zostało tylko -4kg ale od poniedziałku zaczynam na nowo,bo lato tuż tuż.U mnie rano padało ale teraz słonko się pokazuje,więc zmykamy na spacer.Efka witaj tu u nas.Pozdrawiam serdecznie.

Hjk z minus 5,5 zostało Ci "tylko" minus 4 ? A ja jestem na plusie także chyba jednak ze mną jest najgorzej :o. Ale fakt - w święta się nawpieprzałam :o od wtorku znów jem zdrowo ( żadna konkretna dieta ) i mam nadzieje że zrzuce co trza :o na razie mam 1 kg mniej - pozostało jeszcze TYLKO 19 :D buahahahahahahah tak sobie założyłam, że musze 20 kg zrzucić żeby móc zajsc w ciążę :) oczywiście jak zrzuce 30 to też się nie obraże :p

TNKS jak mleczko? dawałaś? Ja kupiłam te wafelki ryżowe z hippa i daję małemu, ale tylko pod kontrolą, pół zjada, połową się upaćka, coś tam spadnie na podłogę, ale jakoś sobie radzi, dawałam też herbatniki hippa ale ich jedzenie wygląda podobnie do wafelków. Mały najlepiej sobie radzi z chrupkami bo one się same w buzi rozpływają. Idę dziś z niuniem do lekarza, nie podoba mi się ten jego kaszel, nie może bidulek przez niego spać w nocy. Dziewczyny ja mam teraz wojnę z teściową, to dobra kobieta, ale nadgorliwa. Siedzi z Piotrusiem, jestem jej za to wdzięczna, ale to straszna pedantka sprząta mi ciągle, robi pranie choć ją prosiłam, że ma mi nie grzebać w brudach, pościel, firanki i obrusy to by najchętniej codziennie zmieniała, jak bierze pranie to nie patrzy czy coś jest czyste czy brudne. Przed świętami przegięła, twierdzi, że chciała dobrze, ale wyszło na odwrót. Jak wychodziłam z domu to ją prosiłam żeby nic mi nie robiła, bo pościel dopiero zmieniana itd. Wracam do domu zabrała pranie, zmieniła pościel, obrus, ręczniki, które dzień wcześniej zmieniłam i ona to widziała! Pokłóciłam się z nią. Wiem, że powinnam być wdzięczna za pomoc, ale jesli ją tyle razy prosiłam, że ma mi na siłę nie robić czego sobie nie życzę to nie powinna. Ona nie rozumie tego, że to nasze mieszkanie i my decydujemy kiedy pierzemy, zmieniamy pościel ręczniki itd! Ta kobieta nie potrafi słuchać i zrozumieć. Teraz jest taka obraza, że wszystko jest oficjalnie, nie chce nawet pić tego co kupuję specjalnie dla niej! Aha najgorsze jest to, że z tymi tobołami poszła w piątek do siebie do domu i z małym w wózku! No masakra.... Czy ja jestem wyrodna, że wkurzyłam się na nią za to??? Nie wiem co teraz robić? Kurde mimo wszystko musze ją chyba przeprosić bo nie stać mnie na nianie............ Ahhhh wyżaliłam się :( :( :(.

Cześć Baby ;) Ogłaszam wszem i wobec Bin Laden jest u mnie,toż to tragedia usnąć Tyśka nie mogła więc płacz, sztangą taty nie można się bawić ,ryk,pod stół wejść nie można ,ryk ,i tak na okrągło czy macie tak samo ,że o wszystko ryk czy tylko ja mam jakieś takie płaczliwe dziecko,tak poza tym to przeżywam kryzys macierzyński bo Martyś cały czas marudzi ,a ja nie mogę jej w żaden sposób zabawić i rozweselić wydaje mi się,że sobie nie radze :( :(

aga_jabi moja teściowa nic mi w domu kompletnie nie pomoże,w czasie chrzcin nawet nie pomogła herbaty zrobić,ale zawsze wszystko wie lepiej i niestety jesteśmy na przegranej pozycji bo to one nam pomagają wiec....

no właśnie....więc muszę ją jednak przeprosić i póki mały do przedszkola nie pójdzie to zacisnąć zęby......... kurde ale ja nie cierpię nadgorliwych ludzi co do darcia płakania itd to chyba musimy to przeczekać, widzę, że prawie każdej z nas dziecko ma to samo, na FB też już ten temat jest poruszony, chyba nasze maluszki mają taki ciężki etap teraz

Aga ja Cię rozumie bo też mnie szlag trafia jak mi teściowarobi cokolwiek :o As ja mam to samo!!! Nie pisz tu takich rzeczy bo Ci zaraz jakas pomarancza dobra rade da :o moja Kali ma ten sam etap tyle że ona raczej krzyczy niż placze :o placze jak z pokoju wychodze a po za tym krzyczy non stop! O to że nie pozzwalam gryzc kabla, o to, że nie jest caly czas na rekach albo na stojąco , o to , że rekalmy się w tv skonczyly o wszystko :o i też w ubieglym tyg aż się poryczalam że się na mame nie nadaje :p bo biegalam już po domu w jej rajstopach na glowie, ze smoczkiem w buzi, robilam glupie miny, spiewalam, skakalam i na uszach stawalam a ta jak ryczala tak ryczala... Teraz jest troszke lepiej, ale w ubieglym tygodniu to na rzęsach stawalam a jej się i tak nie podobalo :o a co gorsza jak ja na chwile dalam m i szlam do łazienki to był ryk :o musialam z nia być non stop!!! Teraz już dosc dlugo spi wiec mam nadzieje że się wyspi i wstanie w dobrym humorze :o :p

TNKS no to co ścigamy się która pierwsza da rade zrzucić te 20 kilosów?Będzie strasznie trudno ale wspólnie może damy rade co?A co do bin ladenów to mój ostatnio też nie do wytrzymania,pełza gdzie chce a jaki ryk jak mu się czegoś zabroni.No i najchętniej to by stał cały dzień na nogach i podrygiwał jak baletnica.

Ok no to się ścigamy :D będę miala dodatkowa motywacje bo nie lubie przegrywac ehhehe wciaz się nie otrząsnęłam po tym jak ciotka 666 zgarnela :D

Ps. Hjk jakie może damy rade? Damy na pewno!!! Pytanie kiedy? :D ja zakładam że do sierpnia dam radee :P

juz po spacerku:) aga jabi przeczytalam co napisalas i musze powiedziec ze ja to bym tyle dala zeby miec taka osobe jak Twoja tesciowa, nie dosc ze dziecko pilnuje to jeszcze tyle innych rzeczy zrobi. Moze jeszcze gotuje???? Jak nie wyzyta to daj ją do mnie, ja sie nie bede obrazac :D:D:D

lady tak gotuje kurde czyli ja jestem zła :((( ale ja naprawdę ją grzecznie prosiłam, że niech mi gotuje prasuje itd skoro nie może w miejscu usiedzieć, ale niech mi nie zabiera moich brudów i nie pierze tego co jest czyściutkie.... ahhhhh to ja jestem wyrodna chyba, że na nią nakrzyczałam, ale wkurza mnie taka nadgorliwość kurcze no

tez troche żartuje, oczywiscie z jednej storny cie rozumiem bo jak pierze czyste rzeczy to juz przegiecie i jeszcze leciala z malym i tymi tobołkami;) Moze ona tak na poczatku chce sie pokazac i wrazenie zrobic na Tobie a pozniej wyluzuje. Tobie tez radze teraz sie wyluzowac i nie zwracac uwagi na tyle ile sie da bo nic nie zrobisz

Siema!!! Olinka---powiem ci, że mi kiedyś jakaś stara wiedźma pod w Krakowie w Rynku wróżyła, wszystko co do joty się sprawdzało, bo i mąż wojskowy, dom na skrzyżowaniu, że "13-ka" szczęśliwa, a rypneło się, jak się Lena urodziła bo miało być dwóch synów i córka ;) Wczoraj dzwoniłam do wróżki to mam się wycofać z agencji i dać do innych ;) TNKS--dobra wiedźmo, oby się spełniło :D U mnie dzisiaj leje jak z cebra. Co do ciąży to żarcik taki, chyba bym się lekko mówiąc załamała ;) No bo wszystko by się sypnęło. Na razie basta, za 2-3 lata ;)

Moja Lena beczy, jak jej znikam z pola widzenia, ale jak się nie dam to po chwili cwaniak przestaje ;) Aktoreczka ;) Też lub kable, ciągnie do nich jak do lepu :o Aga_jabi---ja bym pewnie się dała sterroryzować. Pogadaj z nią szczerze, na spokojnie, szkoda dobrych kontaktów :) Ja się od mojej całkiem odizolowałam i jestem wolnym, szczęśliwym człowiekiem :D Dla mnie babsko nie istnieje.

lady no i ona mi sie nie przyznala, ze szla z tym calym majdanem wiem to od mojej mamy, ktora ja widziala i od meza bo jemu powiedziala ona nie slucha co sie do niej mowi wiec nie wyluzuje kurde no nie wiem czy zniose jej nadgorliwosc ona by chciala urzadzac mi po swojemu ahhhhhh jestem jej wdzieczna ze ugotuje, ale kurde niech nie robi tego co sobie nie zycze ja sie zastanawiam co wtedy robi maly.... najbardziej mnie wyprowadzila z rownowagi tym, ze poprala mi czyste rzeczy, wybuchlam bo tyle razy ja grzecznie prosilam....

Misiaczkowa, żeby nie było - najdalej w lipcu będzie po transakcji :D :D :D a co do tej wrozki na Krakowskim rynku ( tam chyba tylko jedna od lat się włóczy) to musze Cię zawieśc ;) mi też m wojskowego wrozyla, szczesliwa 13 ( to akurat prawda ale niestety nie jej w tym glowa :p ) itp. ;) Natomiast bylam kiedys u wrozki z polecenia - wrozyla za paczke fajek :D :D :D heheheh w kazdym razie zaskoczona bylam bardzo bo jako osoba dosc sceptyczna tam weszlam a babka w 5 min powiedziala co się u mnie dzieje, co dzialo itp. :D :D :D wywrozyla mi wtedy że zaraz wpadne ( zajde w ciaze ) i że po latach paru okaze się że jednak nie z tym z ktorym powinnam - efekt - calkowita abstynencja :D :D :D z tym nim faktycznie się po paru latach rozstalam - nadal przerazona tym że wpadne bardzoooooooooooo się pilnowalam ;) pojechalam do niej znow i pierwsze co się mnie zapytala ( widzac mnie po kilku latach po raz 2 w zyciu - na bank mnie nie pamietala) - zapytala "a co Ty się tak przed tym dzieckiem bronisz"? :D :D :D i mnie rozwalila dokumentnie :D :D :D przepowiedziala kilka rzeczy z najblizszej przyszlosci które się w wiekszosci sprawdzily i wiecej do niej nie pojechalam - dzisiaj bym nie trafila niestety i nie mam kogo o adres zapytac :o Bylam jeszcze u innejj tzn nie bylam, bylam u fryzejra ( mojej kumpeli i kumpla - ich salon) a oni namietnie korzystali z pomocy pewnej wrozki - brala 100 zl za wrozenie a oni co zarobili to u niej zostawiali - ten kumpel mial jakies zamiary wobec mnie a ja sotykalam się z kims innym i sciagneli wrozke żeby mi uswiadomila że tamten jest nieodpowiedni - za ich rada tak mi tlumaczyla, ale uznalalam że jest pod zbyt duzym ich wplywem ;) Aga_jabi ja bym nie chciala żeby ktokolwiek w moim praniu grzebal :o wiec ja tam Cię rozumie :) Kurde chcialam z mloda isc teraz na spacer ale zaraz lunie :o a mloda dziś marudka śpiąca - spala prawie 2 godz, wstaa, zjadla 220 gr ( nie za duzo? ) Risotto z brokulami i krolikiem , wypila troche herbatki, potulala się z mama, zrobila mi awanture kolejna o to że nie pozwalam jej zjadac papieru i o to że wyrodna matka chodze do toaltey , pobawilysmy się chwile a teraz w huśtawce przymierza się znow do spania... W sumie nawet dobrze, niech się kimnie bo potem na zakupy chcemy jechac Hjk a powiedz jeszcze Ty też dukanujesz się? Lady i Katienka na sb a restza? Podpowiedzcie coś jeszcze :P Lady jak możesz to powiedz tymkowej że ona tu powazne deklaracje skladala - że już nas nie opusci itp. :P A co do bin ladenow to pociesza mnie fakt, że nie tylko moja jest taką terrorystką ;) mam nadzieje że im to minie:)

Monisiaczek co do cybexa to on mi sie tez bardzo podoba.duzy wybor kolorow n i testy pozytywne. Ale jednak ta poducha? Ja jeszcze nie sadzalam malej na probe to nie wiem nawet jaka reakcja bedzie. Naczytalam sie na forum niemieckim i fakt chwala dosc i nawet dzieci zadowolone B wieksza swoboda ruchu. Tylko kilkoro rodzicow pisalo ze jak dziecko zasnie to zjezdza na dol i samo juz sie nie dzwignie. Trzeba sie zatrzymac i poprawic maluszka. Jedni pisali ze kupili dla syna 9 mies i znad poduchy glowa mu tylko wystawala a rece schowane i po miesiacu kupili inny bo w tym nie chcial siedziec. Dlatego ja poczekam bo moja jest mala i nie chce przedobrzyc. No i masz racje co sklep to inna opinia.

czy tylko ten maxi cosi jest na baze? http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2247024011&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=72

Hej My już po spacerku i o dziwo nawet nie płakała ;) Pogoda ponura ,spać się chce,ja już naprawdę nie wiem co robić aby pogodzić opiekę nad Tysią i zrobić obiad i takie tam ,wiem marudzę ale mam doła i nie bardzo mogę się z niego wygrzebać :( :(

Dziewczyny czy dajecie maluszkom skórkę od chleba? podobno powinnam ale sie obawiam czy mała się nie zachłyśnie

as ja tez nie wyrabiam na zakretach a do tego jeszcze nie pracuje:O Nie wiem jak to wszystko ogarnac, nie mialabym kiedy usiasc zeby wszystko zrobic. Dzis w koncu zabralam sie za mycie okien ale i tak mam zamiar robioc to na raty, do tego aga wlasnie przypomniala mi o zmianie poscieli. Pranie juz powiesilam ale co z tego jak codziennie nowa porcja a tym samym prasopwanie rośnie :O:O dzizas , nie ma konca. oj tam, ide znowu na dwor ;)

aaaa i skorki nie daje bo tez sie boje o zadlawienie, niby łapczywa nie jest ale nigdy nie wiadomo

Mum- maxi cosi na baze jest pearl, ale musisz miec do tego baze iso fix http://www.ebay.de/itm/Maxi-Cosi-Pearl-Kindersitz-LAPIS-BLUE-2011-NEU-/370595161146?pt=LH_DefaultDomain_77&hash=item564931643a

a ja jak nie wyrabiam to mi Laura pomaga:) teraz wlasnie poszla z mala na dwor a ja odpoczywam. a prasowanie tez mi rosnie dzisiaj jeszcze doloze bo poschlo, ale moze z wieczora sie wezme.

ja dalam ostatnio ciasteczko z hippa, one sa w sumie dosc twarde ale mala pol ugryzla musialam z buzi wyciagac. takze ja cos dostaje to ja pilnuje bo tez sie boje. a jak sama jej po kawalku daje to widze ze gryzie i przezuwa, nie lyka w calosci.

Jestem:D Miałam sie odezwać wcześniej, ale.... BIN LADEN JEST U MNIE!!! Normalnie oszaleje:( W nocy jakiś kosmos:( Misiaczkowa - moja tez zrywa sie z płaczem:( Podobno od zębów... Babcia mojego m już chciała na nią jajko przelewać czy coś:O Rozwaliła mnie tym na amen:D Przedostatnią noc mała spała głównie na mnie:O Jak tylko odkładałam ją do łóżeczka, albo jak już miała spac z nami na łóżku to taki ryk, że masakra. Od razu się budziła.. A na mnie spała:O Niestety ja rano jak zoombie wyglądałam. Wczoraj wróciliśmy do Wro:D Mozecie sobie wyobrazić nasze miny przed wyjazdem. Normalnie mieliśmy stracha jak będzie z podróżą, bo w tamtą stronę był koszmar, wiec po zajefajnej nocce też nastawiliśmy sie na mały horrorek, a tu niespodzianka:) Mała była taka grzeczna, że aż myślałam że mi szczęka opadnie:) Hheheheh TNKS Ty wyrodna matko, z dzieckiem się pobaw:), a nie na kafe siedzisz. Bierz ją o 3 w nocy na mate i baw się:) Albo na spacer leć:P Ciotka gratuluje super stronki:) Ale tyle naskrobałyście, ze chwilę mi zajęło nadrobienie:) Od wtorku wracam do pracy:(:(:( Juz chciałam wrócić, ale teraz doszłam do wniosku, że mi się nie chce:O Ale niestety muszę:O hmmm, co ja jeszcze miałam napisać:)????

Ach dorwałam się do poczty:) Aga - Nastka normalnie jak księżniczka w tym białym ubranku:) A jak ona stoi:) Kurde kiedy moja tak będzie:) - heheh wiem, ze pewnie jeszcze to odwołam :P Pocahontas Gonia super wyglada w tych czapeczkach:) MT, Aga 15510 piękne z Was kobiety:) Dzięki za fotki:)