Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

hej ja tez kawusie popijam i czytam....kurde skad sie tacy ludzie biora..z nudow one to pisza czy co..jakas satysfakje im to daje..brak slow..u nas dzis pochmurno..dzis szymon spal do 3 w lozeczku a to sukces..bo wlasciwie pierwzy raz w nocy..w dzien lozeczko ok ale w nocy ble:( a i ja lubie go miec klolo siebie..ale coraz wiekszy chlop i juz troche ciasno.wiec bedziemy konsekwentnie wracac do lozeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas, szymona ulubiona zabawa to teraz wyrzucanie grzechotek..i najwieksza frajde jak mama poda a on znowu rzuci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa kawcia kawuniaaa boziu bez niej dzisiaj bym nie była w stanie funkcjonować ...chyba ciśnienie spadło bo chodze jak ząbi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde mogło by się to pomaranczowe dziecię wczesniej pojawiać bo się nie wyspałam:-D pocahontas co obstawiasz? jabłko czy banana? u mnie odpada jabłko:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS a ja bym to IP sprawdziła tak dla przykładu:-D bo się ludziom WCIĄŻ wydaje w sieci są anonimowi i mogą obrazac ile wlezie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ myślałam ze padne jak to czytałam:D:D chcieli i nam rozwalic forum ale zescie sie nie dały sprowokować;) hehehe wesoło bylo wczoraj jak nic!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam sobie drugą kawusię zrobić bo się czyję tak jakby zemnie życie uchodziło :) a pomarańczom albo się nudzi i szukają forum na którym mogą poubliżać innym albo muszą się wyżyć bo wcześniej zostały zbluzgane na innym forum :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no dziewczyny, ja grzecznie spałam a tu takie historie ;) Człowiek chce się wyspać a omija go mała komedyjka ;) Ale poplułam sobie za to monitor kawą ;) Normalnie wszystkie zstaną sprawdzone ;) 'totalna inwigilacja' :D pocahontas, u nas też wszystko namiętnie ląduje na podłodze - zpełną premedytacją ;) Zastanawiam się kiedy nasz mega spkojny sąsiad z piętra niżej (lat ok.70) straci swe pokłady cierpliwości i przyjdzie nas opierniczyć ;) Tylko czemu to mnie się dostanie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa agawa
Dziewczyny nie dajcie rozwalić waszego forum, trzymam kciuki, olewajcie te żenujące wpisy, czytam was bo mam malucha o miesiąc starszego, a niestety wszystkie "lipcowe tematy" zostały już wykończone przez wpisy takich osób jak ten wasz pomarańczowy śmieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że sporo mnie ominęło! Niestety wczoraj zasnęłam przy robocie o 22 i tyle miałam z tego wieczoru... Dziadek, pamiętasz naszą dyskusję o muzyce współczesnej? Chcę kogoś polecić Twojej uwadze. Babka się nazywa Nicola LeFanu i komponuje bardzo fajną muzykę. Oczywiście jak ktoś lubi współczesną. We wtorek byłam na jej wykładzie, mówiła o swoich operach i jak ja opery nie znoszę, tak jej estetyka mnie uwiodła! Nie znałam jej wcześniej więc siłą rzeczy słyszałam tylko jej opery (fragmenty), ale warto poszperać, co uczynię w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam krzesełko. jedno z tanszych. co do wykonania nie mam zastrzeżeń z tym ze mały średnio chce w nim siedzieć:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na takie enteligentne zaczepki najlepiej nie odpowiadac, po co ma sie czlowiek denerwowac i pouczac glupoli...? pocahontas-moje dziecie tez uwielbia wszystko zrzucac,a jeszcze bardziej uwielbia teraz wszytsko co dlugie i cienkie-moj kabel od laptopa,sznurek od helikoptera i moj pasek od spodni :) smieszna jest. moja jelitowka troche ustala w sile, noc byla spokojna,ale jak sie polozylam w lozku to mialam doslownie dreszcze na calym ciele! dopiero po dobrej polgodzinie sie tak rozgrzalam ze az palilam jak kaloryfer,tak maz stwierdzil.czulam ze policzki rozgrzane.duzo mi to dalo.obejrzylismy film na ipadzie w lozku.to nasz ostatnio najlepszy sposob na ogladanie filmow,bo nie da sie na kinie domowym,ktore maz kupil,ale za duzo zachodu zeby rozkladac,no i w innym pokoju jest niz corka spi.ogladalismy horror w szpitalu psychiatrycznym.nie lubie takich filmow na noc :) ja czuje sie lepiej,ale wciaz slaba,na tyle ze ciezko mi dziecko dzwigac,wiec tego nie robie dla bezpieczenstwa.byla bardzo grzeczna wczoraj. ponoc jak wymiotowalam poprzedniej nocy,akurat zdarzylo mi sie raz przy niej,to maz mowil,ze az miala drgawki na calym ciele,tak sie bala o mame.nie wiedziala co sie dzialo.w ogole jakas ta moja mala bojazliwa,moze dlatego ze wczesniaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam wcześniej spać i taka dyskusja mnie ominęła ;))) Tak się zastanawiałam kiedy nasze wspólne wieczory i dobra zabawa zaczną kogoś kłuć w oczy. Inne topiki rozwalone, przyszedł czas na brużdżenie w naszym. Ale proszę dziewczyny nie dajcie się wciągać w dyskusje. Wiem, aż się prosi by odpowiedzieć ale to tylko powoduje kolejne ataki. A my dziś pospaliśmy do 6.30 :) Moje dziecko zaczyna mnie rozpieszczać. Pogoda beznadziejna, ale znalazłam małemu zabawę. Założyłam na leżaczek pałąk z zabawkami. Wcześniej się ich bał, a dziś wali w nie rękoma i nogami i ma radochę. M na urlopie do końca miesiąca i zaprasza wszystkie mamusie na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotko- moja córka też nie chce siedzieć na krzesełku :( wścieka się również jak ją posadzę do huśtwaki lub leżaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha15 dzieki za kawke:) chenie skorzystam z zaproszenia:):) dokladnie, grunt to nie dac sie sprowokowac i nie odpowiadac bo to rzeczywiscie chodzi o to ze kogos boli ze u nas na forum jest tak fajnie.Nie ma co sie przejmowac bo to glupie zagrywki chociaz kilka dziewczyn jakos przestalo sie udzielac tutaj tulko woli na fb np jagodka miala jakies starcia z pomaranczkami i juz nie pisze a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe co piszecie z tymi krzeselkami, no ale jak to jest ze karmicie dzieci i one nawet podczas jedzenia nie chca siedziec???? _aga_ a jak Twoje krzeselko , wyprobowalas juz? zadowolona jestes? buuu ja dzis tez siedze w domu bo wieje, szaro i buro, nie mam ochoty nigdzie isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikula mój bujaczek bardzo lubi:-D w tym krzesełku ciut się zapada (pomimo wkładki dla niemowląt) no nic moze jak podrosnie to polubi. a taki pałąk z zabawkami (łuk) mam juz od dawna i polecam- dopinam go do fotelika, do wózka i do bujaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15 mialo byc oczywiscie lipa w necie sie zrobila bo chcialam z chomika film sciagnac i normalnie nic nie mozna bo nic nie ma:( do dupy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady nie podczas karmienia siedzi nawet grzecznie buntuje sie jak go sadzam tak żeby sobie posiedział:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja w huśtwace wytrzyma 5 minut i zaraz płacze, nawet nie pomaga jak jej włącze muzyczke relaksującą :) a w krzesełku tylko ją nakarmie i zaraz sie pręży bo niechce dłużej siedzieć. No i buntuje sie jak leży. Chce sama siedzieć ale jeszcze przechyla sie na boki albo robi skłony co by stópki to buzi wsadzić :) jedynie na brzuszku jak lezy to jest zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuuuuuuuuah!! Siemaaa!! Śmiejcie sie śmiejcie ;))) ja miałam mega kacora, ucinalam drzemki z moim małym co chwila. Odwykłam od picia, ale wino tak słodkie...yammi... A popoludniu gdy taakie zmeczenie mnie meczylo, odwiedzil mnie qmpel ze studiow...i zesmy sobie wspominali ;))) no ale przy herbatce. Z rana jeszcze byla rehabilitacja itd.... Ciezko... Probowalam nadrobic te stronice, i brakuje mi jeszcze 6 :) Łokieć, bolal, qrna, jakies siniaki wylazły jakbym brudna byla, ale juz nic prawie nie czuje bolu.. Teraz poki maly drzemie lecem jakas kawke zrobic. Dzis tez wzielam ibum...dalej sie niemrawo czuj:) A u malego w paszczy zobaczylam taka jakby dziurke w dziąsełku, rozraniona w koło a w środku biała krooopa ;) Czyli wyrzyna sie;) i dlatego on tak dziwnie śpi....długo i nietypowe pory ;) Czytalam majówki...szkoda tego forum. Mam nadzieje ze nas to nigdy nie spotka, i rowniez zadnej zdrady nie bedzie pod pomaranczowymi wyzwiskami. nadrobie zaraz te strony i zobacze co u was słychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do TNKS
Hej. Pisałam do Ciebie niedawno o infekcji układu moczowego:) Mam nadzieję, że w piątek okaże się, że malutka już zdrowa. Widzę, że macie też problem z refluksem. U nas niby też stwierdzono, tylko mała do ukończenia 4 mca wcale nie ulewała, fakt czkawki miała dosyć często. Za to po 4 mcu jak na złość ulewa mi strasznie. Ale do czego zmierzam - wtedy gdy niby miała ten refluks przy czkawkach lekarz w szpitalu polecił nam nutrion i syrop Gastrotuss Baby - dla dzieci z refluksem. Nie skorzystałam ani z jednego ani z drugiego wtedy, ale teraz daje jej ten syrop dwa razy dziennie od kilku dni po 2,5ml i powiem Ci, że ani ulewania nie ma ani czkawek, więc coś w tym jest. Mi ten lekarz kazał dawać po każdym posiłku, ale daje jej tylko po mleku bo jest najrzadsze z tego co mała je:)Zapytaj może swojego pediatrę o ten syrop, co on o tym myśli. W aptece jest bez recepty. I dziewczyny nie dajcie się:) Czytam Was od dawna:) Też miałam być sierpniówką, ale moje dziecię się zbuntowało i przyszło na świat we wrześniu. A nadmienię tylko, że 3/4 ciąży przeleżałam z lekami przciwskurczowymi i innymi różnymi przebojami, a po odstawieniu taki psikus:) Pozdrawiam Was wszytskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka ja obstawiam banana bo jablko juz wczesniej dostawal i bylo dobrze. Odczekam tydz z bananem i podam jeszcze raz,jak go wysypie znowu to bede miala pewnosc. Obiadek dla malego na 2dni juz mam zrobiony. W sobote wkraczam z kurczaczkiem. Dodajecie do zupek pore,selera? Ja do gotowania dodaje ale miksuje tylko ziemniCzki z marchewka. Kacper uwielbia jeszcze buty i kapcie. Przyglada sie,podziwia,gada do nich az plakac mozna ze smiechu. Pogoda sie popsula,pada,wieje,slonca brak. Chyba na solarium wieczorem pojade,bo mnie depresja dopadnie. No i jeszcze fryzjer sie klania,ale zebrac sie nie moge. Przez ta jelitowke wczorajsza zumba mnie ominela,ale coz,takie zycie. Pisze z komorki,sorki za literowki. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymkowa czytaj czytaj najlepsze przed tobą:-D Pocahontas ja spróbuję z jabłkiem raz jeszcze za jakiś czas. i to nie słoiczkowym. a najbardziej małego wysypało po ....soku jabłkowym bobovity:-((( jak miło że jest tyle anonimowych czytelników którzy są z nami zżyci 🌻 do wieczora pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do TNKS" witaj w klubie. Mój mały miał się urodzić 19 sierpnia, a z USG w 12 tygodniu które to niby najlepiej określa termin porodu to 15 sierpnia. A tu dziecko zrobiło psikus i w ogóle nie chciało wyjść na świat. W szpitalu dwoili się i troili żeby wywołać poród aż wreszcie poddali się i 1 września zrobili mi cesarkę. Ale mimo to całą gębą czuję się sierpniówką. Ale porody po terminie to u mnie dziedziczne. Siostrę mama urodziła aż 16 dni po terminie i też miała poród wywoływany. Tymkowa jest co do czytania. HiHiHi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł!!! Co to jest, jak się laptop samoczynnie wyłącza? Przed formatem też tak robił, myslałam, że jak go wyczyszczę to będzie ok. Kuzyn odkurzył go w środku, wiatraczki a dalej się wyłącza :( Widzę, że i nas dosięgnęła plaga pomarańczy :o Obrzydliwe twory. Bez komentarza, rozbawił mnie najbardziej wpis o mężu komendancie ;) A mój to plutonowy :D hehehe Lena ma jakiś ciężki dzień, zaczęło się już w nocy, marudzi na potegę, żryć nie chce, tylko cyc. Może to ząb, tyle że nic w tej paszczy nie mogę zobaczyć, bo nie otwiera a jak już otworzy to zasłania jęzorem ;) Vilia--wózeczek super, też się czaiłam, ale trafiłam na tę Lunę i super git jest. Dziadek---mutsy to moje marzenie, niestety kasiorki nie miałam tyle ;) Lena lubi krzesełko do karmienia, leżaczek tak średnio a od wczoraj testujemy huśtawkę (tako) i nawet się podobało :) Sadzam ją już na macie, ma straszną radochę, jak może posiedzieć, zobaczyć świat z innej perspektywy :) Ładnie już siedzi, oczywiście nie na długo, ale potrafi już tak 5 minutek wysiedzieć. pocahontas--daję por i seler, czasem buraka, jabłko. Lena tak uwielbia sznurki, wszelkie możliwe i guziki :) Spadam sprzątać! Dzisiaj zrobiłam Lidce wagary i mam komplet w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiehiehiehei;))) dobra wieczorna komedia tu byla;) Taaaki hit normalnie! Aaaah, wieje u was tez tak bardzo ? I sie nie rusze znowu na spacer ;/ Ale mam lenia, chyba przedwiośnie jest takie odczuwalne i rozwala samopoczucie. Ale moje dziecie ciuszków teraz ma, nie wyrabiam zeby je przebrac bo powyrastał. A ja bardzo mało kupilam, podostawał tyle ;) Czasami chodzi lepiej ubrany niz ja ;) ZaraBoy, next, Marc&spencer.... czego to nie stworzą dla maluchow ;) Zastanawiam sie czy nie ruszyc sie do mojej ciotki w odwiedzinki. Auto pod domem, mozna to wykorzystac. Tylko tankowanko trzeba zaliczyc... Dziewczyny podczytujące nas. Zdecydujcie sie "zaczernić" nicki. Bedzie nam miło gdy grono sie powiekszy. Wasze rady, zdarzenia z dziecmi beda dla nas rownie cenne gdy o nich opowiecie. Odwagi. Zapraszamy do dyskusji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×