Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

wikula wspolczuje przezyc - my juz mamy za soba pierwszego guza - mala walnela sie tak grzechotka. :( a ostatnio skaleczenie przezylismy tez bylam zla na siebie ze nie upilnowalam ale my to tylko ludzie nie mamy oczu wokół głowy, wiec moze sie zdarzyc najwazniejsze ze mala dobrze sie czuje! kołysanki utulanki wyprobuje musze ich sie na pamiec uczyc aby spiewac w nocy małej. misiaczkowa ja tez nie mam talentu do wymyslania - dzis w nocy jak spiewalam swoje kolysanki to m mial niezly ubaw. zmeczona jestem - małej zabek wychodzi i spokojna jest tylko na rekach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiecie o kołysance z filmu "Tato"? Rany, jak mnie wzrusza!!! Spadam teraz, na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała nadal się dobrze czuje ale po tym jak spała zauważyłam że ma zaschniętą krew w nosku i znowu myśli mam skołowane. NIc jej nie jest , nie wymiotuje , niema gorączki bawi się i gaworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!Wikula spokojnie jeśli czuje się dobrze to nic się nie stało.Mój mały też ciągle się obraca a najgorzej na leżaczku,chyba pójdzie w odstawke bo ciągle trzeba go pilnować by nie wypadł, tak szybko się obraca w nim.Policzki lepsze i mam podejrzenie,że to od śliny,bo ślini się na maxsa a czytałam,ze ślina potrafi tak podrażniać.Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babki:) Wikula nic jej nie będzie,moja Martyna(10lat) potkneła się z Karolinką i mała udeżyła główką w komode panika była na pogotowie w 3 min pojechaliśmy zrobili prześwietlenie i nic jej nie było...patrzała na nas tylko co za idioci latają koło mnie jak koło jajka nawet za bardzo nie płakała a myśmy sie strachu najedli...koleżaki synek 6 tyg młodszy też sie sturlał z łóżka też mu nic nie jest ...Pozdrawiam Weekendowo my z M się dziś bawimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja śpiewam mojemu synkowi tak: "Ah śpij kochanie, jeśli gwiazdkę z nieba chcesz dostaniesz.. Czego pragniesz tak mi znać, ja Ci wszystko mogę dać.. Ah śpij bo właśnie księżyc ziewnąl, i za chwilę zaśnie, A gdy rano przyjdzie świt, księzycowi będzie wstyd, ze on zasnął a nie Ty!" :)) Dosyc stare, melodia znana kazdemu, a dzislala na bobasa ze hej Mam gosci, wiec bede pozniej paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi no nic mi nie powiedzieli, wiec jak bedzie trzeba to zrobie jak wroce do pracy. Ja w zyciu nie slyszalam o tym i z tego co wiem to zadna wracajaca z UM nie robila. Bedzie wiadomo po 26.marca... A swoja droga to juz sie boje jak to bedzie, jak mam odzwycziac synka na te godziny od siebie? On ma faze teraz najbardziej na mnie, a ja musze wrocic do pracy.... Bede plakac razem z nim :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o badania jeżeli wraca sie do pracy p macierzyńskim to mi kazali iść do mojej ginki po zaśw. że jestem zdolna do pracy a potem do lekarza zakładowego który również ma wystawić takie zaświadczenie. Żadnych innych badań nie muszę robić. Badania okresowe mam w 10/2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co kraj to obyczaj. Ja nie muszę mieć zaświadczenia od gina, ale robią mi podstawowe badania plus okulista bo praca przed komputerem. A potem ogólny. Na normalnych okresowych jest tych badań więcej. Mój mąż ze względu na swoje stanowisko ma jeszcze np. psychotesty. A ja swoje okresowe mam w maju. Chcieli mi już teraz dać żebym zrobiła za jednym zamachem, ale będą mi zmieniać stanowisko więc na razie darowali sobie. Zapraszam na gin z tonikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikula ale się strachu najadłaś. Rozumiem ciebie doskonale. Czas się przyzwyczajać do różnych wypadków losowych , bo to dopiero początek - niestety. tymkowa śpiewam dokładnie tą samą kołysankę. Ja zostaje na razie na urlopie wychowawczym przez najbliższy rok. Ach Matka Polka ze mnie. Nie mam z kim Kacpra zostawić. Jeszcze któraś bierze urlop wychowawczy, czy wszystkie do pracy wracacie? Dzisiaj pizza wyszła pyszna, dwie blachy poszły nawet nie wiadomo kiedy. No kochane właśnie M mi Redsika otworzył, która dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz po gosciach, posprzatane , lalki wykapne i spokoj. Tymkowa ja tez tak spiewam dzieciakom :D Misiaczkowa ja tez tak uwazam, ze chlopak ma problemy z wyrazaniem uczuc publicznie. Wikula ja tez pamietam jak mi synek spadl kiedys z kanapy, na szczescie poplakal tylko i nic mu nie bylo. Mysle ze Martynce nic nie bedzie :) Kurde, ja tez lubie cejrowskiego, ale co on tak wygaduje to nie czytalam, musze zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas ja zostaje na pewno do pazdziernika, studia tez zaczne od pazdziernika bo jednak wole isc na panstwowa uczelnie bo teraz rusza tylko prywatnie takze moje towarzystwo masz jak w banku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas ja zostaje na pewno do pazdziernika, studia tez zaczne od pazdziernika bo jednak wole isc na panstwowa uczelnie bo teraz rusza tylko prywatnie takze moje towarzystwo masz jak w banku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas ja zostaje na pewno do pazdziernika, studia tez zaczne od pazdziernika bo jednak wole isc na panstwowa uczelnie bo teraz rusza tylko prywatnie takze moje towarzystwo masz jak w banku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikula, jak malutka? Mnie kiedyś pediatra powiedziała, że jeśli dziecko upadnie/spadnie z wysokości swojego ciała (tzn. z wysokości swojego wzrostu) to sobie w 100% nic nie zrobi. Nie wiem ile w tym prawdy, ale pewnie coś wie n aten temat. Zresztą dzieci nie napinają mięśni, więc są większe szanse na bezurazowy upadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pomimo że mam pracę przy komputerze nie muszę iść do okulisty a szkoda bo wzrok od tego już mi siada. 15 lat pracy przy kompie robi swoje. I pomimo ze czuje że wzrok gorszy to okulista zawsz mówi że jest ok. Do pracy wracam 13.03 i mam nadzieję że nie bedzie to pechowy dzień. NIechce mi się jak cholera ale muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia - malutka ok. Właśnie starsza córka się z nią wygłupia i się śmieją na całego. Guza niemiała ale tylko otarcie na czole i policzku ale jej to już zniknęło. Zmartwiłam się tylko zaschniętą krwią w nosku. Malutka ma naczyniaka na czole ( to taka czerwona plamka która zaczęła proces zanikania naszczęście bo to moja zmora ) i dzięki Bogu to otarcie zrobiło sie dosłownie obok A musimy właśnie uważać na niego żeby nie uderzać w to miejsce, nie ocierać i ogólnie dbać aby nic tam się niestało. Ale stracha to miałam potwornego. Myślę że jeszcze w nocy będę czuwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta ja jestem ale od rana mam zerowe cisnienie i co chwile sie pokładam....i wszystkie kosci mnie bolą... mam nadzieje ze nic mnie nie bierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przy dżinie i mojej ukochanej Renacie Przemyk ( zapominałam o niej ostatnio wspomnieć): Tańczę na stole, kieckę zadzieram tłukę butelki, depczę szkła smutni panowie ćwiczą pokera a ja przed nimi kankana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cos tu dzisiaj cisza :)) tak przy sobocie ciotko - mój M właśnie wychodzi z choroby, czuł sie podobnie jak ty ale nałykał się tabletek i juz mu lepiej. Kaszel tylko minimalny pozostał. Dobrze że reszta naszej rodzinki nie załapała wiruska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee to raczej nie grypowe te moje objawy...raczej niedobór zelaza podejrzewam... co chwile mam z tym problem. Renata no fakt zapomniałysmy o niej i o Edycie Bartosiewicz:-D a wiecie ze renata wychowuje adoptowaną córeczkę? a teraz smiech maluchów zawsze mnie to rozkłada na łopatki... http://www.youtube.com/watch?v=FzSijgEBS0w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój sie smieje tez fajnie na głos ale kurna mam ponagrywane 2-3 sekundy tego smiechu bo jak zwykle powaznieje jak widzi aparat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×