Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Gość surykatka mila
7 miesiecy ma moje dziecko, nadal karmie piersia, wczoraj przez 2 godz byly delikatne plamienia a od kilku dni mialam bole krzyza i lekkie podbrzsza, i koniec skonczylo sie, wiec pytm jak to jest z okresem po porodzie juz myslalam ze jest a tu nic, normalne to jest? napisalam na forum ale nikt mi nie odp moze wy cos wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga dobrze ze juz jest dobrze:-D ale od słonca mówisz? kurcze ja nie mam nawyku kremowania młodego jak wychodze na spacer. tzn. czasem kremuje czasem nie. TNKS a co wolisz? żeby zięć gotował czy sprzatał? bo jedno i drugie raczej nie mozliwe ideałów nie ma:-D ( nie wiem pod jakim katem go wychowywać:-D :-D a i nie będe go namawiała na studia- smiejemy się z m że moze byc ślusarzem byle tylko się z tego utrzymał i był zadowolony:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn zaczyna mnie przerażać. Właśnie "nastukałam" dolną dwójkę! To znaczy, że nie szły mu 4 zęby naraz, a 5, wszystkie juz wyrżnięte! Razem ma już 7 zębów. Wcale mnie to nie cieszy, bo to za wcześnie i martwię się, że bedą słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surykatka, wydaje mi się, ze moze być róznie, że mogą być takie plamienia na początku. JA miałam normalną miesiączkę miesiąc temu (a też karmię), teraz powinna przyjśc druga a na razie ani widu ani słychu ;) (żeby nie było nie tęskni mi się ;) ). Także to mogła być pierwsza @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surykatka - ja też tak mialam już kilkarazy Aga jak dobrze, że już po wszystkim! Ranny! Słonko?! Na to bym w życiu nie wpadła :p dobrze że Ci lekarze są bardziej kumaci :p Co do ibumu też slyszalam że się go nie poidaje ( od 3 lekarzy) że podaje się maluchowi leki na paracetamolu - te które jadlysmy ( wolno nam było) w ciazy tj paracetamol i apap. Nigdy nie dopytywalam dlaczego bo przyjelam to po prostu za pewnik :p Wczoraj tak pochwalilam moje dziecie w kwestii spania... I co? I dziś od 4 wołała, gadala etc... O 5 już się nie dalo inaczej-musialam dac cycka :o, potem po 8 i o 10 - nie wytspalam się :P Po poludniu do DR jedziemy - mam nadzieje że się wsio wyjasni :P A gdzie się schowała tymkowa? Przeciez nie wracala do pracy nie? Dawno jej tu nie było :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka my nie z tych co to już dziecku miejsce w akademiku grzejemy :D my też ciągle powtarzamy, że mała może nawet 3 razy powtarzać każdą klase w zawodówce - jeśli tylko będzie szczęśliwa... Studia z dobrobytem maja tyle wspolnego co nic :P także luzik pod tym wzgledem ;) co do gotowania i sprzatania - ciezko już teraz stwierdzic do czego mala będzie miala ciagoty :o zadecyduje wg swoich upodoban - naucze ja gotowac :D Maciuś niech się zaprzyjazni z odkurzaczem :D Katienka!!! Wow! Bruno już 7 zęboli a moja Kalina dalej nic :o i dalej nic nie widć :o może DR dziś coś "wyszuka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka my nie z tych co to już dziecku miejsce w akademiku grzejemy :D my też ciągle powtarzamy, że mała może nawet 3 razy powtarzać każdą klase w zawodówce - jeśli tylko będzie szczęśliwa... Studia z dobrobytem maja tyle wspolnego co nic :P także luzik pod tym wzgledem ;) co do gotowania i sprzatania - ciezko już teraz stwierdzic do czego mala będzie miala ciagoty :o zadecyduje wg swoich upodoban - naucze ja gotowac :D Maciuś niech się zaprzyjazni z odkurzaczem :D Katienka!!! Wow! Bruno już 7 zęboli a moja Kalina dalej nic :o i dalej nic nie widć :o może DR dziś coś "wyszuka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka my nie z tych co to już dziecku miejsce w akademiku grzejemy :D my też ciągle powtarzamy, że mała może nawet 3 razy powtarzać każdą klase w zawodówce - jeśli tylko będzie szczęśliwa... Studia z dobrobytem maja tyle wspolnego co nic :P także luzik pod tym wzgledem ;) co do gotowania i sprzatania - ciezko już teraz stwierdzic do czego mala będzie miala ciagoty :o zadecyduje wg swoich upodoban - naucze ja gotowac :D Maciuś niech się zaprzyjazni z odkurzaczem :D Katienka!!! Wow! Bruno już 7 zęboli a moja Kalina dalej nic :o i dalej nic nie widć :o może DR dziś coś "wyszuka"... A i my też kupiliśmy malej jej 1 okulary przeciwsłoneczne :D byly w tesco w promocji z disneya :D fajowo wygląda heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS ja piszę o tych studiach bo ja osobiscie bardzo żałuję że się na nie wybrałam. gówno mi dały a mieszkam w takim miejscu że bez znajomosci pracy ani rusz i trzeba brac co jest . trzeba było wybrac sobie konkretny zawód a studiowac dla przyjemnosci i tyle. no ale miłość do zwierząt, czytelnictwo i zamiłowanie do muzyki to powinien miec bez zadnego wpajania:-D ps . zaczęłas philipiuka? mój chłop podczytuje w wc trochę przekartkowałam (mimo że te części sto lat temu czytałam) i trafił mi się fragment jak to wędrowycz nazwał dwie swoje świnie : schabowy i mielony:-D :-D co automatycznie przypomniało mi jak mój pradziadek w czasie II wojny św nazwał dwa swoje psy: Lenin i Stalin:-D :-D odważna chłopina nie ma co:-D ps2 daj znac po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka a myślisz że moje studia mają mi zagwarantować wyższe zarobki? :D hahahah nie! Studiuje, bo chcę... Pracy nigdy nie zmienie bo... Nie... No chyba, żeby się coś bardzo zlego podzialo i kryzys np nas zeżarł, ale póki co wierze że przetrwamy :p Gruunt żeby Maciek był dobrym człowiekiem :D a miłość do zwierza i muzyki jest tego wyznacznikiem :D Do pilipiuka jeszcze nie "usiadłalm" ale m nadal walczy :p Lenin i Stalin? O matko hehehhehe odważny i to bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS-termin, na pocieszenie, nasza corcia juz 7 miesiecy skonczyla i zebow ani sladu:) ale ja ponoc pierwszy mialam w wieku roku, wczesniej chodzilam niz zebole mialam, wiec moze we mnie sie wdala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! dzien doberek kochane:) _aga- dobrze ze pojechaliscie bo w zyciu nikt by na to nie wpadl ze to od nadmiaru slonca! Jaki krem kupiliscie? z filtrem? Co do zabawek to prawda ze takimi ze sklepu dzieci szybko sie nudza. najlepsze sa te "naturalne". A starsze dzieci najlepiej nawet jak same te zabawki maja sobie robic... tak jak bylo to za naszych czasow. Chcialo sie miec domek dla lalek trzeba bylo sobie z pudełka wszystko zorganizaowac. Traktuje tez o tym metoda Montessori tak popularna teraz w przedszkolach. aga15 to chyba rzeczywiscie przez ten kocyk Antos tak sie przyzwyczail. ja nawet jak mała w dzien kłade to tylko w spiworku bo mam spokojna glowe ze jej cieplo. ja tez mam do studiow mieszane uczucia. najwazniejsze to robic cos zgodnie ze sobą. jak ktos czuje potrzebe ksztalcenia sie to nie widze problemu ale robic cos na sile to bez sensu. teraz bardzo brakuje wlasnie rzemieślnikow, nie ma komu robic a roboty pelno. trzeba tylko chciec. Zgadzam sie z Tobą ciociu🌻. Ja skonczylam studia zeby czuc sie dobrze sama ze sobą Katienka-🌻 gratulacje! To małego musialo to byc silne przezycie, tyle zebow na raz! Nie jest juz taki malutki, bedzie dobrze, nie znaczy ze te zeby musza byc slabe, to tez kwestia genow. ciotka- buehehehe trudno mi sobie wyobrazic jak twoj dziadek woła swoje psy w tamtych czasach. Moze stosowal jakis specjalny szyfr!! 🌻 dla dziadzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała śpi... wyszalala sie na dywanie, pełzanie kosztuje ja wiele energii. Jak ja czase podnosze na rece to az dyszy ze zmeczenia:D Ide chyba poprasuje w tym czasie Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka miesięcy wczesniej
Witam serdecznie, mam synka ze stycznia 2011:) Właśnie zaczęliśmy wiosenne porządki w szafie ;), zapraszam więc na aukcje allegro fajnych markowych ubranek dla chłopca w różnym wieku (od 3-4 miesięcy do 12). Głównie Zara, H&M i Mothercare, rzetelnie i uczciwie opisane. Wkrótce również rzeczy letnie (jak tylko dokopię się do kolejnego worka ;)) http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1129637 Zapraszam i pozdrawiam, magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malkatunka [kissami zęby wyszły w okolicach 5 miesiąca, a mojemu m ( jeśli wierzyć jego matce która nie wie jaki duży się on urodził :o ) w okolicach 10 także ja się nie martwie tym, że tych zębów jeszcze nie ma... Tylko żeby przeszła to bez krzyku i bólu;) Natomiast moja teściowa w tej materii jest tak wiarygodna jak super expres i fakt :p Lady moja się lubi bawić reklamówką ( oczywiście pod nadzorem) w firmie zawsze daje jej do jednej ręki karteczke a do drugiej markera albo gruby zakreślacz :D i tak się śmieje, że ma biedna papierkową robote :D karteczki gniecie - wszlekaie więc musze uważać żeby mi czegos nie ukradła z biurka :p a mazaki gryzie więc musze je najpierw poczyścić zanim jej je dam :p a w domu reklamówka, butelka z coca coli - koniecznie zakręcona bo nakrętki można gryźć :D wszelkie pudełka i twarde okładki ksiąZek po których można tłuc :D no i pranie :D ja składam a mała mi "pomaga" tym sposobem wczoraj niektóre jej ubranka składaŁam 5 razy :p A co do zabawek które trzeba sobie było zrobić :D hehehe przypomniały mi się "lalki" z papieru :D rysowało się "lalke", wycinało... A potem... Rysowało dla niej ubranka, kolorowało i wycinalo :P i się te lalkie przebierało :D hehheheh to Ci zabawa no :D aaaa i musze małej kupić kilka balonów i mąki itp. Nasypać :D tzw gniotki porobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci pradziadka były odpowiednio przeszkolone- na podwórku psy funkcjonowały jako :Stasio I Lesio:-D :-D dzieci podobno w tym wieku lubia balony- ale ja się boję małemu dac bo boję się ze mu trzasnie w łapkach co jak co ale chwyt to on ma. macie racje co do tych prostych zabawek- mój tez woreczki wszelakie uwielbia. TNKS a co to sa te gniotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka to balon wypełniony np mąką :D wielkości ziemniaka się go robi :D maluje się oczy, buzie etc :D i się gniecie :D heheh bardzo odstresowywuje -u chyba sama sobie zrobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, Weronika jest chora, już długo. Od piątku ma gorączkę. Od wczoraj bierze antybiotyk. Ale tymi wszystkimi lekami przeciwgorączkowymi i innymi chyba podrażniłam jej żołądek i teraz nie dość, że ma apetyt jeszcze gorszy niż normalnie (je mniej niż zeroooo), to jeszcze wymiotuje! Nie macie jakiś pomysłów, żeby jej jakoś pomóc? Zamówiłam lakcid, bo mój się przeterminował, ale będzie dopiero jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam w internecie, może komuś się przydać: Jakie leki przeciwgorączkowe i w jakich dawkach można podawać dziecku Obecnie w leczeniu gorączki u dzieci stosuje się dwie podstawowe substancje - paracetamol i ibuprofen. Kwasu acetylosalicylowego (popularnie zwanego aspiryną) nie należy podawać dzieciom do ukończenia 12 roku życia, gdyż może wywołać tzw. zespół Rey'a - ciężkie schorzenie wątroby, mogące doprowadzić nawet do śmierci. Dlaczego PARACETAMOL działa przeciwgorączkowo Mechanizm działania paracetamolu polega na powtórnym przestawieniu ośrodka termoregulacji w mózgu na poziom temperatury fizjologicznej. Paracetamol w odpowiednich dawkach jest lekiem bezpiecznym i prawidłowo stosowany rzadko wywołuje działania niepożądane. Dlatego też jest polecany jako podstawowy środek zwalczania gorączki u dzieci już od 3 miesiąca życia. W jakiej dawce prawidłowo stosować PARACETAMOL Zaleca się podawanie 10 - 15 mg paracetamolu na kilogram masy ciała dziecka co 4 godziny. Standardowo podaje się 10 mg na kilogram a dawkę można zwiększać tylko w przypadku wysokiej gorączki lub po konsultacji lekarskiej. Które leki przeciwgorączkowe przeznaczone dla dzieci zawierają PARACETAMOL Na butelce leku zawsze podana jest dawka paracetamolu, najczęściej jest to 120 mg/ 5 ml co oznacza, że w 5 ml syropu znajduje się 120 mg paracetamolu. Czy leki przeciwgorączkowe zawierające IBUPROFEN można podawać dzieciom Sposób jego działania jest nieco odmienny od paracetamolu i polega na hamowaniu w całym organizmie enzymu cyklooksygenazy, odpowiadającego za produkcję prostaglandyn - związków o charakterze prozapalnym. W odróżnieniu od paracetamolu działa nie tylko przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, ale także ma właściwości przeciwzapalne. Lek można podawać dzieciom od 6 miesiąca życia, a także kobietom w ciąży i karmiącym. Dawkowanie ibuprofenu także nieco różni się od paracetamolu i wynosi 20-30 mg na kilogram masy ciała dziecka. Częstotliwość podawania wydłuża się do 8 godzin. Ma to duże znaczenie, szczególnie w nocy, kiedy nie ma potrzeby budzić dziecka, aby podać lek. Które leki z ibuprofenem można bezpiecznie podać dziecku Najczęściej stosowana dawka to 100 mg/ 5 ml. Oznacza to, że w 5 ml płynu znajduje się 100 mg substancji czynnej. Co jest lepsze: syrop czy czopki, aby skutecznie "zbić" dziecku gorączkę Paracetamol i ibuprofen stosowane w leczeniu pediatrycznym dostępne są w postaci zawiesiny , syropu bądź czopków. Każda forma ma swoje wady i zalety, które należy uwzględnić w trakcie podawania specyfiku. ZAWIESINA lub SYROP Zawiesiny lub syropy przeznaczone są dla młodszych dzieci, które źle znoszą aplikację czopków. Płynna postać leku umożliwia bardzo dokładne dawkowanie oraz ułatwia połknięcie. CZOPKI Czopki są formą leku, która ze względu na wiele korzystnych właściwości jest szczególnie zalecana w pediatrii. Droga podania sprawia, że lek zawarty w czopku wchłania się szybko, praktycznie całkowicie, a jego działanie rozpoczyna się szybko. Poza tym przy jego zastosowaniu przez wątrobę przechodzi jedynie ok. 10 - 20% wchłoniętego leku. Dla porównania po podaniu doustnym 100% wchłoniętego w przewodzie pokarmowym leku przechodzi przez wątrobę, z czego 50 - 90% ulega rozłożeniu. Te dane dowodzą, iż podanie leku w czopku przekłada się na szybsze, dłuższe i silniejsze działanie, często przy mniejszych działaniach niepożądanych. Czopki wydają się niezastąpione, kiedy: dziecko jest malutkie i większym stresem dla niego i rodzica jest podanie mu doustnie syropu lub gdy występują wymioty, a lekarstwo podane doustnie jest natychmiast zwracane. Jak prawidłowo postępować, by skutecznie i bezpiecznie zwalczyć gorączkę dziecka? Jak unikać najczęściej popełnianych błędów w czasie leczenia gorączki u dziecka. Właściwe postępowanie z gorączkującym dzieckiem wymaga dużej uwagi rodziców i odpowiedniego dawkowania leków. 1. W czasie choroby starajmy się regularnie mierzyć temperaturę ciała dziecka i zapisywać pomiary, aby móc ocenić czy podany lek przeciwgorączkowy zadziałał oraz szybko zareagować w przypadku pogorszenia stanu zdrowia. 2. Regularnie starajmy się wietrzyć pokój dziecka, aby powietrze w nim było czyste i świeże. Dzięki temu samopoczucie małego pacjenta na pewno szybciej się poprawi. 3. Częstym błędem popełnianym przez rodziców jest zbyt późne podanie leku przeciwgorączkowego. Pamiętajmy, iż leki nie działają od razu, (dobroczynne działanie paracetamolu rozpoczyna się dopiero po około 40-60 minutach), a jeśli zastosujemy je zbyt późno, gorączka może przynieść poważniejsze powikłania - w najgorszym wypadku wspomniane wcześniej drgawki gorączkowe. 4. Leki należy podawać regularnie: paracetamol co 4 godziny, ibuprofen co 8 godzin, nie czekajmy z kolejną dawką, do momentu aż temperatura na powrót zacznie niebezpiecznie wzrastać. 5. Dzieciom do około 10 roku życia można podawać tylko preparaty przeznaczone specjalnie dla nich, dawka zostaje przeliczona z uwzględnieniem masy ciała dziecka. 6. Przy zwykłej infekcji wirusowej, która objawia się umiarkowaną gorączką, utrzymującą się do 3 dni, ze współtowarzyszącym kaszlem, katarem czy bólem gardła sięgajmy najpierw po leki objawowe, najczęściej dostępne bez recepty. Bowiem stosowanie antybiotyków w tym przypadku (kiedy przyczyną infekcji nie są bakterie) jest bezcelowe i może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks- dokladnie, moja tez najbardziej preferuje te same zabawki. Mozna tez butelke napełnic grochem i oczywiuscie bardzo mocno zakrecic. wyjdzie grzechotka. Ta gniecionka tez dobra sprawa, tnks- ja tez chyba powinnam miec swoja prywatna;);) katienka- zrob małej koniecznie marchwianke na wymioty.Masz tu przepis: http://www.wielkiezarcie.com/recipe41208.html Fajne zabawki mozna kupic tez na www.drewniaczek.eu Ja na razie starszemu kilka kupilam Wiecie co, a propo kaszek, kupilam ost bobovita ta bez cukru jakas zbozowa i mam porownanie z tymi kaszkami z niemiec holle. Te drugie o niebo lepsze, w ogole smak bez porownania. jednak to co na polski rynek idzie to zawsze jakies gorsze musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. jaką zupkę robicie z kalafiorem? nie wiem czym go zmieszać :) za pomysły dzieki. co do kremu to kupiłam nivea sun filtr 50 przy kasie pytała mi sie czy na wakacje sie wybieramy ;) hehe jak narazie na takie lekkie sloneczko wystarczy natluscic skore zwyklym tlustym krem. a jak juz jest przejrzyste slonce to ten z filtrem. TNKS my kupiliśmy okulary z Peggy Pig z filtrem przeciwsłonecznym. mam nadzieje ze będzie je lubiła narazie jest Ok. ok lece mała obudziła sie do usłyszeniaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas1984 nie wiem co to był za syropek bo on był robiony nie miał etykiety a my nie spytalismy. Ale moge sie domyslac ze glukoza tylko tamta była z jakims owocowym posmakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema!!! Melduję,że żyję! Praca mnie wykończy :o Lena ząbkuje, w nocy nie śpi, chyba przeżywa rozstanie i cycka mnie ile sie da, własnie mam nawał pokarmu :o Dżizes :o Potem napiszę od was, nie mam kiedy nawet usiąść :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy:):):)
__aga__ - zupka kalafiorowa..możęsz w małym garneczku wstawić skrzydełką, bądź pierś z kurczaczka..do tego marcheweczkę z jedną..i kalafriorek....ugotuj...i z tego mozesz zrobić kilka słoiczków- w jednym sam kalafior plus ta ugotowana woda- jakąś marchewkę mozesz dać , jak chcesz, zblendować i masz zupkę kalafiorową..w drugim słoiczku mozesz dać marchewke z mięskiem- zblendować masz drugi e danie...słoiczki mozęsz zawekować...przegotować te słoiki w garnku z wodą..gotować tak ok . pół godiznki nawet..i później położyć je wiekiem do dołu na sciereczce....:)...najlepiej gdy przestygną raz jeszcze zawekować, przegotować, to dłużej CI postoją takie słoiczki:) Dziś była nauka raczkowania Mikołajka:).."wabiłam" malucha( brzydko brzmi wabiłąm, ale nie mam innego slowa;/) chrupkami, biszkoptem...podnosił ta pupkę, rączkami się podpieral...ale padał na brzuszek biedak..po czym zaczął się turlać...ale nauczył sie , żę kiedy mówię" NIE WOLNO" to stoi w bezruchu:)..i już nie kłądzie się na plecki..i próbuje rączkami się odpychać..i prawidłowo pełzać...czyli jest w stanie pełzać...ale zwczajnie z wygody wybrał " turlanie:p.. Dziewczyny jak wasza waga po ciąży wygląda w porównaniu przed ciażą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez dzisiaj gotowalam zupke dla corci,, ostatnio jadla juz gniecione widelcem a dzisiaj tluczkiem do ziemniakow pogniotlam. Zjadla wszystko bardzo ladnie i bez naciagania. Co do raczkowania to na razie sie nie zapowiada, zakula sie wszedzie i do tyly pelza:) Za to trzymanie na rekach graniczy z cudem, tak sie potrafi wykrecic ze nie wiadomo jak ja trzymac. T o samo ze zmiana pampersa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happy ja właściwie osiągnęłam już wagę sprzed ciąży. To znaczy rano mam już taką, a wieczorami mam jakiś kilogram więcej. Szybko mi to poszło, bo w ciąży przytyłam 20 kg,a przy wzroście 155 było to sporo. Piszesz że gotujesz już zupki na skrzydełku. Twój maluch jest starszy od Antosia chyba o 1,5 miesiąca. Tak się ostatnio zastanawiałam od kiedy można i z ciekawości nawet przeszukałam informację w internecie i wynika że już niedługo będę mogła podawać, bo od 7- 8 miesiąca już można. Choć niektórzy uważają że dopiero po roku. To gotowanie osobno jest dość kłopotliwe. A tu jest kilka przepisów na różne obiadki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3996089

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga te przepisy co wkleiłas to te same co ja wklejałam. śmieję się teraz bo ja je na blogu znalazłam u takiej dziewczyny, żeby nie było że kradne to pisałam czy moge skopiować he he a one cały czas były na poczciwym kafe:-D :-D :-D TNKS i co juz po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotko 🌼 do doopy :o wyniki z krwi super, podobno rzadko się takie dobre zdarzają, mocz czysty i niby wszystko ok, a wieczorem zmierzyłam małej temperature i 38,5 miała :o ach... Beczeć mi się chce :( od czego ta temperatura znów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×