Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość theboyfromnowhere

Wiem , że jestem ciotą , a nie facetem dlatego nie chcę kobiety , rodziny itd.

Polecane posty

Twoim problemem jest to krem, że żadna nie jest wystarczająco dobra dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALTERO..nie musi byc powolne wychodzenie z niesmiałosci wiara ponoc jest atrakcyjny więc kilka sukcesów podniesie jego ego ale tylko przy zrezygnowaniu z pisania i czytania kafe i moze sie okazac ze tą niesmiałosc sobie ubzdurał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda______
biednych, pokrzywdzonych i wielce uczuciowych z siebie robicie, a i wiemy, że dla was był, jest i będzie najważniejszy seks spójrzcie na topici na erotycznym - kobieta nie chce czegoś zrobić w łóżku , to facio odrazu potajemnie znajduje kochankę albo grozi że odejdzie, a jeśli nawet nie, to i tak będzie ją nieustannie namawiał i to ma być kurfa szacunek, zrozumienie? nawet gdyby dziewczyna/kobieta była dla was idealna i z wyglądu i z charakteru to i tak jeśli okaże się dla was za 'słaba' w łóżku(czyt. za mało wyuzdana) wasza rzekoma ''miłość'' wtedy szybko przemija, i zaczynają pojawiać się myśli o zdradzie i tu nie chodzi wcale o częstotliwość czy niedopasowanie na tym tle, chcielibyście aby kobiety były waszymi 'prywatnymi' dzifkami spełniającymi waszą każdą fantazję seksualną i głęboko w dupie macie to czy jej się to podoba, czy to lubi, czy jest to wbrew jej prteferencjom nie dziwię się wcale, że coraz więcej less z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda______
* a i TAK wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hybaty ja nie jestem jednym z tych fagasów o których piszesz bo jakoś mam 28 lat i mój penis nie zasmakował cipki tak więc nie będzie problemu jak nie będzie figo fago codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa krem, nic sobie nie ubzdurał. Jest taki, nie jest głupi, widzi jak jest. Ja też zawsze widziałem jaki jestem, ale nie potrafiłem się zmienić, nie miałem siły, motywacji, chęci. Przywykłem, choć mi brakowało normalności. W każdym bądź razie w pewnym momencie wszystko to co mnie kiedyś cieszyło nagle przestało. Już nie potrafiłem sobie wypełnić czasu i być w miarę zadowolonym z życia (to była wegetacja, ale dla mnie to było właśnie życie). To był taki moment, gdzie już nie widziałem wyjścia, albo skończę ze sobą, albo ... Właśnie, nie wiem albo co. Po prostu powolutku zacząłem się przełamywać. I gdzieś w ciągu dwóch lat doszedłem do poziomu, ze już przestałem analizować każdą rozmowę do której jeszcze nie doszło, co mam zrobić, co powiedzieć, jak się zachować żeby nie wyjść na idiotę. Przestało mnie to w ogóle obchodzić, skończył się cały stres przed każdą rozmową. To dużo ułatwiło. Kiedyś peszył mnie wzrok kobiety, unikałem w ogóle kontaktu wzrokowego. Teraz mam wkurwiający dla niektórych nawyk patrzenia na twarz rozmówcy, w jego oczy. A to dlatego, ze zacząłem tak robić, aby się przełamać. No i tak mi zostało ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie chciał cofać czasu bo nie chciałbym mieć tego wszystkiego przed sobą teraz wiem że idę do przodu i jest duza szansa ze w połowie 2012 roku poznam dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ja tego PzW nie rozumiem, bo widzę w tobie siebie sprzed kilku lat. Ja tez miałem przejebane, obrzucali mnie, nazywali mordercą itd. Ale znalazłem paru ludzi, normalnych, którzy mnie akceptują i lubią. Nie mam tych znajomych za wielu, ale jednak są. Co do mojego targetu - to silniejsze ode mnie, nie potrafię się zainteresować kobietą nieskomplikowaną, taką wyciszoną, nierozemocjonowaną. A nie chce być z kimś na siłę, bo tak należy, bo tak byłoby łatwiej. Ja chce trudniej, ale prawdziwie, z emocjami, z motywacją u mnie. Ktoś podobny do mnie nie zmotywuje mnie do niczego, osiądę na laurach, a to najgorsze co by mnie mogło spotkać. Z drugiej strony dostając ciągle w kopa to mnie też demotywuje. Takie błędne koło. Przejebane :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrzucenia to sie boi kazdy ale większosc sie do tego nie przyzna pozatym ja nie mam wielkich wymagań poprostu laska ma mi sie podobac i tyle i nie musi bys super pięknoscią wystarczy jak bedzie normalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda______
tak właśnie - z wyboru nie znajdują w facetach tego, co chcą znaleźć natomiast w kobietach tak - oprócz penisa, ale od czego są wibratory? szpan typu: dziewczyna całuje dziewczynę, siada na kolana, obmacuje itd to jest popularny w gimnazjach i liceach, nie u dorosłych kobiet z 3 'rodzajów' związków - gejowskich, hetero i less - to właśnie te ostatnie są najtrwalsze i nie, ja nie jestem less, ba, nie jestem nawet za legalizacją takich związków, ale fakty są faktami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie pierdol nie znasz siły swojego umysłu sam stawiasz się w roli przegranego i wysyłasz sygnały do podświadomości że tak ma wyglądać zycie Twe Szkoda że wy wszyscy nie chcecie spróbować no ael jak ja już będę miał dziewczynę i opiszę to to moze wtedy uwierzycie ale czy nie lepiej zacząć juz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj krem - ale ty się boisz czegoś czego nie znasz, czy już parę razy próbowałeś i zostałeś odrzucony? Bo jak to pierwsze to weź się nie wypowiadaj dopóki nie spróbujesz czegoś z jakąś dziewczyną która ci się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie próbowałem kilka razy 2 razy dostałem kosza a 3 razy ja dałem kosza lasce ale moze powinienem więcej próbowac ja sie szybko zniechecam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie będę sobie Cartoon jak jakiś nawiedzony wyznawca kościoła Yody wmawiał, ze już za pół roku spotkam moją ukochaną i będziemy żyć długo i szczęśliwie. Ja się poruszam w realnym świecie i mam realne doświadczenia. Ty nie masz nic, tylko mrzonki. Ja niczego nie wykluczam, ale nie będę farmazonów opowiadał, że nagle wszystko się odmieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faith Hope Glory..twoja metoda jest dobra tylko brakuje ci działania swoim pozytywnym mysleniem powinienes połączyc z działaniem wtedy bedziesz miał większe szanse na poznanie kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hmm to w sumie nie jest zbyt skomplikowane. Kiedyś jako dziecko byłem bardzo niesmiały, co miało tragiczny wpływ na to jak byłem traktowany przez innych. To w efekcie doprowadziło do braku tzw. życia, a z kolei ten brak życia sprawił, że nawet gdy z trudem sie przełamywałem byłem odrzucany jako osoba nudna i niefajna. I tak z czasem coraz bardziej odstawałem, frustracja narastała i jestem tu gdzie jestem." No to zupełnie tak jak ja. Kiedy miałem 6 lat to ugryzłem matkę w zerówce i uciekłem pierwszego dnia do domu (około 2-3 kilosów biegłem). Byłem komunistom, tym co nie wierzy w Boga, oczywiście dla mnie prezentów na mikołaja nie było w szkole, takie tam historie. Później byłem mordercą, po tym moje kontakty z rówieśnikami ograniczały się do szkoły. W liceum praktycznie tak samo, choć kumplowałem się z dwoma synkami, ale często mi dosrywano. Studium - już troszkę kumpli było, jakieś popijawy, wypady - ale kobiet się panicznie bałem, pierwszy zawód miłosny i odchorowywanie 3 lata. Studia, pierwsze jakieś trwałe znajomości, które trwają do dziś, ale kolejny kop od kobiety i kolejne latka zjebane. Po studiach dół i pogodzenie się z losem. Spotkania raz za jakiś czas z kimś, ale głównie przesiadywanie w domu i nałogowe granie połączone z takim oglądaniem filmów. Później doszedł net. Praca niewiele zmieniła, bo po niej dom i nic więcej. Zero chęci poznawania innych ludzi, imprezowania. Oczywiście chorobliwa nieśmiałość do kobiet. No i w pewnym momencie coś się stało, ze pomału się zmieniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz to już kompletnie zdziczałem. A ludzie z takimi nie potrafią po prostu się porozumiec, a i po co się starać dotrzeć do takiego skoro jest masa normalnych." Ale uważasz, że jakbyś miał szansę zadawać się z normalnymi, czy w miarę normalnymi to byś mógł na tym skorzystać, byłoby to dla ciebie dobre? "Rozrywkowe dziewczyny lubią pewnych siebie rozrywkowych facetów. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz ułożyć sobie życie z kobietą czy dalej być tak odrzucanym. W pewnym momencie możesz tego nie wytrzymać." To jest trudniejsze niż się wydaje. Chyba nie chcę być z kobietą, która nie spowoduje u mnie większych emocji. I zdaje sobie sprawę co to oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda______
a to, że nawet nie próbujecie się jakoś 'obronić', jeszcze mocniej utwierdza mnie w tym, że mam racje i żeście do szpiku kości szowinistyczni (przynajmniej pod tym względem) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest śmieszne co piszecie. Nie wiecie co to znaczy być na prawdę cały czas wyśmiewanym. Moja mama o tym wiedziała i nawet mimo to ze pracowałą w domu to chodziłem do przedszkola przynajmniej na kilka godzin zeby dzieci mnie trochę poznały i obyły się ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda______
Jem kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pitolicie drobne kawałki
jest sporo dziewczyn może mniej urodziwych czy z jakimiś wizualnymi defektami co nie znaczy ze szpetne choć nie są takie idealnie piękne jak te w kolorowych magazynach czy na erotycznych stronkach w internecie ale dziewczyn samotnych i całkiem fajnych z charakteru nie brakuje ale wy pewnie marzycie o królewnie pięknej jak z obrazka i jak najbardziej wyrafinowanej seksualnie choć oczywiście dziewicy no może zrobilibyście ustępstwo nawet jakby miała dzieciaka ale tylko w przypadku niepokalanego poczęcia :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×