Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

kochana, jestes jeszcze mlodziutka, o staropanienstwo mozesz sie zaczaac martwic dopiero po 25 roku zycia, kiedy faktycznie kobieta jest juz po swoim okresie swietnosci, poza tym w gre juz wchodza pewne przyzwyczajenia i uprzedzenia , zk torymi trudno walczyc, my wszyscy tu jestesmy okolo 30. wiec mozemy sie bardfziej obawiac,ze zostaniemy sami dzis jest sobota, zlap znajomych i wybierz sie gdzies,nie szukaj na sile, bo desperacja nie jest dobrym doradca, sam sie powinien znalezc w odpowiednim momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M ta cała Lenka to wpadła na nasz topik po to tylko, by zareklamować aukcję allegro. Weszłam tam i chodzi o jakieś wróżby czy czary. Czego to ludzie nie wymyślą?!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) U mnie bez zmian, jeśli chodzi o sprawy uczuciowe. Jeszcze nie do końca wyzdrowiałam,ale chodzę do pracy. Pogoda u mnie nieciekawa i praktycznie codziennie pada deszcz, nawet po kilka razy. Panno M, nad morzem tak to jest, pogoda zmienna i od wody zawsze jest troszkę chłodniej. Ważne, ze wyjechałaś z domu, odpoczęłaś, zmieniłaś klimat i otoczenie, a to jest już sporo.:) Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np. bardzo aktywnie spędzałem rano dostałem od szefa nową trefną przepustkę i przeroczyłem bramę , gdy on zagadywał tego samego bramkarza i przeszedłem ...a póżniej praca do 18 stej miodzik :D jutro narysuję sobie wąsy i brodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co..z drugiej strony, kto wie czy nie lepszy Twoj "sposob" na spedzenie swiatecznego dnia, niz bezczynne siedzenie z wlasnymi ciezkimi myslami :P a te wasy i broda to dla zmylki? nie rozumiem tej mentalnosci, chyba podwykonawcy zalezy aby "robota" byla wykonana, wiec czemu nie moze zadbac o "prawe" wejscie pracownikow??\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe2555
panna M bede: naprawde?Mam 25 lat i nie chce myslec,ze przekorczylam juz wiek w ktorym musze sie martwic o staropanienstwo!najlepsze jest to,ze mam bardzo niewielu znajomych w zwiazkach.Wygladam na 28,czy to juz porazka?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma terminy , a to wszystko trwa ...i pewnie wcześniej przyzwyczaił się do takich 'lewizn' , które uchodziły mu zawsze płazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoe- Twoje podejscie jest indywidualnym,wiec czemu mialabys zmieniac postrzeganie,tylko dlatego,ze ktos ma inne? tym bardziej, ze twoje jest optymistyczne, super,ze nie masz z tym problemow, ja tez do tej pory nie mialam problemow tego typu, ze "juz mam swoje lata",a am tyle lat co Ty i powoli zaczynam myslec, ze...juz najwyzszy czas, aby w koncu przezyc to cudowne i podobno kazdemu pisane uczucie, a problem jest tego typu, ze skoro tak dlugo to nie przychodzi i wciaz uparcie omija szerokim lukiem to jest pojawia sie obawa, ze nie przyjdzie nigdy, ze z wiekiem-realnie patrzac- szanse beda coraz mniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe2555
panna M bede mam pytania,ktore pomoga mi znalezc przycyzne twojego pesymizmu 1.czujesz sie atrakcyjna?niekoniecznie z wygladu,ale z osobowosci na przyklad 2.masz za soba jakies zwiazki?jesli tak to czy jakis byl udany i szczesliwy dopoki sie nie rozpadl? 3.czy kiedykolwiek cieszylas sie powodzeniem?4 4.mieszkasz w malym czy duzym miescie? (w duzym latwiej kogos poznac) wiesz,ja tez zaczynam byc pesymistka bo od poltora roku zadnego nawet krotszego romansu..a wychodze do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paradoksy w sensie prawnym coraz powszechniejsza rzeczywistość w sensie 'reality ' cofamy się u nas do XIX w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz szukac przyczyn danego stanu rzeczy, bo ja znam. ale na pytania moge Ci odpowiedziec: 1. z wygladu raczej tak, z osobowosci -raczej nie :P 2.mam, wiekszosc nieudana, jeden- w miare, ale krotki, przezylam pierwsza fascynacje, pozniej pierwsze zauroczenie, przezylam rozwniez milosc do kogos, kto tego jednak nie odwzajemnil, nigdy nie czulam sie spelniona w milosci 3.raczej nie mialam powodzenia, choc ogolnie jestem uwazana za" w miare atrakcyjna" i dziwny jest dla innych moj brak powodzenia, ale ja juz doszlam przyczyn, przyczyny tkwia w moich traumach z dziecinstwa,ktore objawiaja sie moim stosunkiem"anty" do meskiej czesci spoleczenstwa oraz ogolnym wyobcowaniem i "dziskoscia" plus kilka "defektow" emocjonalnych , ktore nie koniecznie zachecaja.. 4. wies, mentalnosc - wiadomo jaka, ale akurat jestem indywidualistka wiec nie ide z pradem i potrafie odpierac ataki tego typu, ze" najwyzszy juz na mnie czas" albo "ze wbilam sie w lata", z reszta mam ten komfort, ze mam dos nowoczesna w podejsciu rodzine, ktora nigdy nie naciskala na mnie w tej kwestii, ale chyba nie o tym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem Wyssany, wiem cos o tym.. mysle, ze kazdy z nas w swojej pracy, z reszta nie tylko, doswiadczyl roznego rodzaju sprzecznosci :O jutro tez do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe2555
no wlasnie,duzo zmienia,ze jestes ze wsi,tam maly wybor kawalerow...tez bym sie czula jak stara panna (pochodze z malego miasteczka,gdzie wszyscy juz w moim wieku dzieciaci) a tu gdzie mieszkam mam wolnych znajomych 25+ wiec nie musze sie czuc z tym zle a czemu myslisz,ze masz nieciekawa osobowosc?jak sie zachowujesz wobec nowo poznanych facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci mnie pesza do tego stopnia, ze jak facet mi sie podoba boje sie na niego patrz ec :O kilka osob rowniz stwierdzilo, ze w moim zachowaniu wobec mezczyzn jest zauwazalna niechec do nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcialby wujek cos doradzic to bardzo prosze :) a jest na to wogole jakas rada? poza przezwyciezaniem wlasnych zmor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe2555
to sprobouj poznac kogos przez neta.tam mozesz wyjasnic,ze dlugo ci przychodzi otwarcie sie.moze jakis typek sporobuje przelamac lody jak mu objasnisz swoje zachowanie jakie masz traumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez neta tez probowalam, bez skutku.. a o traumach nie chce mowic tutaj na forum uciekam spac, rano do pracy dobranoc wszystkim p.s. Wyssany- zawsze mozna znalezc jakis powod :P Zoe- zapraszamy ponownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo! zyjecie? ostatnio dosc dawno dodalam posta i od tej pory nic..:( zagladam co dzien w nadzieji, ze ktos tu byl, ze zostawil cosik,a tu ciagle nic.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalallaa
jesoo, nauczcie się w końcu pisać słowo: nadziei :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To naucz się pisać
Jezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalallaa
jakby to miało być to,to bym napisała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalallaa
ale nadziei się można nauczyć, nie trzeba kaleczyć normalnego słowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M. fajnie że zaglądasz. Jak się te pomarańczki wstrętne przyczepiły paskudnie...że też im się chce. Kafeteria to faktycznie szczególne miejsce. Ehhh Co u mnie: Nic:D :D :D Nie mam już też żadnych złudzeń, trzeba pokochać życie w pojedynkę, dawać radę w miarę możliwości ciągnąć to wszystko. Wczorajsze święto wybiło mnie trochę z rytmu, ciągle łapałam się na myśli, że jest poniedziałek, a to jutro już piątek, weekend. Nie mam planów, ale i tak się cieszę. A co u Was moi drodzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×