Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość padre..
porzućcie wszelką nadzieję przekraczajacy bramy cafe , że kiedykolwiek ją opuścicie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 pe el ena
najstraszniejsze slowo -SMIERC za korekte tematu 5 pln wplac tu: 987876-97687-987687-897

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest Wasza wina , nie dołowaliście mnie.Ale wszystko się kiedyś kończy. Moze za jakis czas wpadnę na chwilkę sie przywitac.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia na kafe mozesz wchodzic tylko na ten temat, jesli nawet z tego rezygnujesz to cos jest nie tak. Skoro piszesz, ze wina nie lezy po naszej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ,że mogę wchodzić tylko na ten temat, tylko ,że ja sie za bardzo przyzwyczajam do fajnych ludzi . Muszę odpocząć od kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Kafeteria uzależnia, a samo słowo uzależnienie kojarzy się negatywnie. Pewnie Zosia poczuła, że powinna z tym skończyć, też miałam kiedyś takie przemyślenia i miałam przestać tu zaglądać, ale nie udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie , cafe , jak nałóg ale jak ma się ileś tam nałogów ...to w końcu niewiadomo z którym walczyć i przeważnie i słusznie , walczymy z tymi najgorszymi , czyli np. czytaniem książek , oglądaniem fajnych filmów , pisaniem wierszy albo powieści , jedzeniem ptysi ...zamiast zlikwidować to, co najokropniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
wyssany - z tych nałogów które wymieniłeś to tylko jeden jest szkodliwy, doopa po nim rośnie i złe wyniki krwi wychodzą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to sa najstraszniejsze nałogi no przeciez takie ankohole , cigatery np. , i inne takie, to zupełnie nieszkodliwe są , a nawet jak coś szkodzą , to są lekarze , którzy od razu wyleczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cie Zosiu tylko boje sie, ze ten temat szybko umrze gdy przestaniesz tu zagladac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspendos
samotność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Fakt, Zośka trzymała temat, ale każdy tu dużo wnosi. Dobrze by było gdyby temat umarł tylko z jednego powodu. Z powodu naszego braku czasu. A brak czasu wynikałby z randkowania itp:) Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czujna poruszyła pewien wątek i właściwie zasadniczy probelm topikowy ...rankujący , zakochani , w miarę w dobrych związkach ... nie są samotni ...i w tej sytuacji naturalnie obumierając topikowo , przynosząc zanik frekwencji oraz pewną flustrację .. pośród uczestników :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
co tu sie dzieje?? zajrzalam a na topik i doznalam szoku-Zosia odchodzi :( nie moge pojac czemu :( zycze Ci pomyslnych wiatrow w zyciu i pogody ducha, ale nie... zrobmy inaczej - wracasz tu za kilka miesiecy- dajmy na to pol roku i mowisz co u Ciebie, ok? przeciez widzisz, ze wszyscy tu jestesmy pograzeni w smutku czujna- bardzo trafnie to okreslilas,z jednej strony smutno byloby ,. gdyby topi upadl, a z drugiej, gdyby oznaczalo to, ze przestalismy byc samotni, byloby cudownie, chociaz..nic nie moze przeciez wiecznie trwac: http://www.youtube.com/watch?v=ZaK-sjgi6wE ;) mam nadzieje, ze czasmi ktos cos napisze, ja tez sie postaram pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
W dniu matki mam takie myśli mnie nachodzą czy kiedyś będzie mi dane być mamą? Hmm, sama nie wiem czy nie mam instynktu? Czy to przez brak mężczyzny z którym bym chciała stworzyć rodzinę. Na razie macierzyństwo jest mi obce, ale lubię dzieci. Jednak boję się że nie dalabym sobie rady z wychowaniem i opieką nad dzieckiem. To takie przemyślenia na dziś dzień. A co u Was? Ja za 2 tygodnie mam urlop i to mnie cieszy, tym żyję, 3 tygodnie odpoczynku od pracy. Pozdrawiam wszystkich cieplutko. Piękna pogoda. Będę wieczorem może tutaj. Teraz zmykam na rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam tego uczucia obawy przed staniem się matką . Może dlatego , że wszyscy zapewniali mnie , że nigdy matką nie zostanę , a ja w to mocno uwierzyłem :) Czujna , podobno nie jest to aż tak straszne ...a właściwie patrząc na zdecydowaną większość młodych matek , zupełnie nie dostrzegam w ich oczach jakiegoś strachu , czy też jakiegoś nieszczęścia , ..może żle widzę , ale ...czasami strach ma zbyt wielkie oczy , a tak wogóle ta nasza rzeczywistość ani nie zachęca ani nie propoaguje raczej tego stanu ...wręcz nadmiernie , a może nawet celowo straszy , wyolbrzymiając problemy innych , bezsens życia i przekazywania go dalej np. , itp. w sytuacji 'samotniczej ' ...jest to i tak pewna abstrakcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Cześć Wyssany. Matką to Ty nie będziesz ale na temat ojcostwa możesz coś powiedzieć. Ale ten temat poruszymy 23 czerwca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Nikt tu nic nie pisze, ktoś tu krakał że jak Zosia odejdzie to topik padnie. I co? Tak się może stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisze tu za bardzo bo tak na prawde to tylko Zosia i there chcialy rozmawiac tu ze mna. Niestety ale obydwie opuscily kafe wiec wiesz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
o 17 latku jesteś:) Co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie to rolę łojca mógłbym pełnić dla 17 stka , ale mniej więcej znam jego problemy i pewne zagrożenia tego wieku , podobne jest to co pisze i sam czułem w tym wieku , do tego wszystkiego chociaż nie byłem samorny tak zupełnie , zawsze miałem pewne grono znajomych do których uciekałem ....powiedzmy , uciekając od pewnego chłodu uczuć swojej najbliższej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×