poród

Witam serdecznie ;) Jestem w 9 miesiącu ciąży - do terminu wyznaczonego przez lekarza pozostał mi zaledwie tydzień ;) Ciągle jednak nie wiem w jaki sposób będę rodzić - przez ostatnie miesiące wszystko wskazywało na poród naturalny, do którego przygotowałam się już psychicznie. Jednak na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że moja córeczka jest już bardzo duża (3350 - 38/39 tydzień ciąży), z pewnością przytyje do 4kg i może być ciężko bym urodziła ją w sposób naturalny. Podkreślam, że to jedyne wskazanie do cc - poza tym płód jest właściwie ułożony, główka przywiera... Jestem bardzo przeciwna cesarce i czuję się na siłach by urodzić moje dziecko normalnie jak Pan Bóg przykazał - tak jest bezpieczniej przecież a gdyby cc było czymś naturalnym to na brzuszku każdej kobiety znajdowałby się zameczek błyskawiczny, przez który można by wyciągnąć malucha. Proszę, napiszcie ile Wasze maluszki ważyły po urodzeniu. Czy moja Emilka rzeczywiście jest (a raczej MOŻE BYĆ) taka duża, że nie dam rady jej urodzić? Jestem w stanie odmówić tej cesarki ale też nie chcę zaszkodzić dzieciątku...

wiedz że twój "zameczek błyskawiczny" przez który wyjdzie takie wielkie dziecko będzie wielkości wiadra :D ale kto co lubi :D ale jesteś durna.... jak pan bóg przykazał :o fajnie że do swojego wiadra mieszasz Boga :o jak chcesz mieć porozrywane krocze to droga wolna tylko potem bez pretensji

bez przesady, 3350 to nie tragedia, moj mial 3800 w 39 tyg. no i nie dalam rady urodzic, nie bylo postepu porodu.

u mnie sie zapowiada 4500, polozna powiedziala ze to nie wielkosc dziecka a jego ulozenie odgrywa najwazniejsza role, nie mam zadnego wskazania do cc

syna o wadze 4,2kg, ale było to jej 7 dziecko

Kochana mojej koleżance powiedzieli że syn będzie duzy szacowali na 4.2 kg nie było wskazań na cesarkę a urodziła kruszynkę 3.2kg. Nie da się tak dokładnie oszacować wielkości dziecka i jak widac lekarze się w tej materii mylą

4230, niestety cc bo nie dałam rady naturalnie, poza tym córka ułozona pośladkowo...

4kg tez rodza naturalnie. Wydaje mi sie , ze powinnas sprobowac urodzic. Ja tez nie jestem za cesarskim. Wole miec przeciete krocze i szyte krocze (to nic nie boli) niz uspiona nie wiedziec jak sie dziecko rodzi. A potem 2 tygodnie lezec sztywna i do konca zycia miec blizne na brzuchu.

też mam tydzien do terminu ale mój malutki warzy tylko 2600 więc mysle ze dobrze pujdzie ale moja koleżanka rodziła synka który wazył 4 kg i dosłownie jej wyskoczył wiec sie nie masz co tak martwic moze pujdzie gładko.

Dori nie masz chyba za bardzo pojęcia o cesarce:(.. Znieczulenie do operacji jest zwykle zewnątrzoponowe, więc jestes przytomna, no chyba ze cc jest nagłe wiec pełna narkoza... Do tego 2 tyg w łóżku? Po kilkunastu godzinach każą wstać z łożka i zając sie dzieckiem, co do blizny to owszem jest ale nisko i nie tak wielka jak myslisz, to nie plastyka brzucha zeby blizna byla od biodra do biodra.

pojdzie.. nie pujdzie..hhhhh,

coś ten lekarz głupot Ci nagadał- 3300 w 38/39tc to waga przeciętna- 50 centyl, więc bazując na tym dziecko powinno ważyć około 3,5kg. Oczywiście usg obarczone jest błędem nawet około 0,5kg 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

jedynie jeśli masz jakiś tragicznie mały obwód miednicy to rozważ cesarkę - w innym wypadku próbuj sama - jesli czujesz, że to dla Was lepsze- pomiary bywają szacunkowe, a jeśli źle będzie szło to zawsze zdążysz tą cesarkę mieć

mi jak już byłam w szpitalu bo były częste skurcze lecz nie było postępu zrobili USG. zapytałam czy w razie czego mogę mieć cesarkę bo m-c wczesniej dziecko było duże. lekarz zmierzył, zbadał i powiedział że ja praktycznie do 48godz urodze a dziecko ma góra 3200/3300. zaczęłam rodzić, porozrywało mnie na 4 strony, poród skomplikowany, dziecko przyduszone, ja kaleka od roku praktycznie bo szwy źle założone bo było ich chyba sto. okazało się że moja kruszynka 3200 miała niestety 4350, ja średnią miednicę, pierwszy (i ostatni) poród. chciałam dwójkę ale nie . nie dam rady. myśle o adopcji. seks ma tylko mój mąż za pomoca ręki bądź ust. leczę sie prywatnie. ale trudn naprawić jesień średniowiecza w kroczu :( walcz jak tylko chcesz. zamek nie zamek. jesteś także kobietą, żoną, kochanką. dziecko urośnie, i zrób wszystko byś Ty została piękną kobietą a nie maszynką do dzieci- pokiereszowana czy nie- wazne że dziecko urodzone "po bożemu"

4

lay all night - ja bardzo dobrze wiem, co to jest cesarka. I wiem, jak dziewczyny po niej leza w bolach. Nie wiem jak w polsce, ale w niemczech cc jest pod pelna narkoza.

usg częśto przekłamuje wagę :) mój miał ważyć 4450, była dyskusja o cc, dokładne mierzenie i długie rozmowy z ordynatorem. w końcu decyzja o próbie porodu naturalnego. i się udało, po długim i ciężkim porodzie urodziłam maluszka ... 3340 :) ponad 1 kg lżejszego niz usg pokazywało tydzień przed porodem :) moja koleżanka urodziła naturalnie córeczkę 4600, inna 4750 a kolejna 4900! to są klocuszki :) i każda z nich uwinęła się duzo szybciej niż ja :D teraz sa dyskusje o cc ze względu na wzrok (po porodzie mam sporo słabsze oczy - przedtem -0,5 i -1 obecnie -3,5 na obu oczach) ale czekają mnie jeszcze dokładnie badania siatkówki teraz i przed samym porodem. jeju co ja bym dała za mozliwość porodu naturalnego! ale też jeśli będą wątpliwości co do wzroku to nie będę ryzykowała.

Witaj, moim zdaniem nie powinnaś się aż tak martwić, wszystko będzie dobrze, waga nie jest dokładna i nigdy nie ma takiej pewności, więc może zdaj się na los i przygotuj na naturalny a jak coś się będzie działo to lekarze będą wiedzieć co robić, to przecież specjaliści, spokojnie :*

Moja córcia wazyła 4110 kg i urodziłam naturalnie poród trwał 1godz 35min :)

a dla mnie mowili ze Mala bedzie mala hehe, a co 3830. No chyba ze dla lekarzy to malo :P

Mój syn w 39 tc według usg ważył prawie 4kg... Byłam przerażona. Lekarz uspokajał że może się mylić o 10%. Koniec końców urodziłam przez cc, ale z innych powodów niż masa ciała synka i ważył 3610g :) a wskazaniem do cesarki jest chyba masa powyżej 4,5kg albo zbyt drobna budowa kobiety.

Dori- ja miałam cc i byłam przytomna mimo tego, ze to był nagły zabieg. Leżałan tylko kilka godzin, po tych kilku godzinach wstałam i nie powiem, ze nie bolało ale z każdą minuta było coraz lepiej. Teraz trochę ponad 2tygodnie po cc praktycznie nie czuje rany (tylko czasami strasznie swędzi).

Ja miałam usg robione w dniu porodu, miał być 3700g a urodził się 4275g. Tragedii nie było aczkolwiek sam moment urodzenia syna wspominam gorzej niż jak rodziłam pierwszego syna. No ale różnica w wadze prawie kilogram.

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi choć pierwszy post był co najmniej wulgarny. To obrzydliwe żeby nazywać swoje narządy wiadrem... Pisząc, że chcę urodzić jak Pan Bóg nakazał, użyłam metafory. Tak zostałyśmy stworzone żeby rodzić naturalnie - co natura to natura i z reguły jest to bezpieczniejszy poród aniżeli cesarka - sporo naczytałam się na ten temat (nie tylko w internecie). Może to dziwne ale ja nie boję się bólu (pewnie po porodzie zmienię zdanie:) ), chcę tylko żeby dzieciątko urodziło się w sposób najdogodniejszy i najbezpieczniejszy dla niego. Mam głupie wrażenie, że mój lekarz jakoś wydziwia z tą cesarką, bo naprawdę uważam (Wy dodatkowo to potwierdziłyście swoimi wpisami), że moja córeczka nie jest wcale taka duża i jeżeli to miałoby być jedyne wskazanie do cięcia to jakoś nie jestem przekonana... Oczywiście nie mam zamiaru się upierać - posłucham lekarza jeśli odpowiednio uargumentuje swoje zalecenie... Co do mojej miednicy to jest szeroka, nie jestem drobna...

ja tylko jeszcze dodam, że mój 3200 ważył w 35/36tc i mowy o cesarce nie ma

http://qck.pl/mLP

http://infobot.pl/r/1Sns

kolezanka urodzila syna naturalnie a mial 4200 ponad! A moja corcia miala 3630 (urodzilam w 38 tyg) i tez bez problemu sie urodzila. Ty nie masz wcale duzego dziecka!

http://qck.pl/mLP

moja Emilka wazyla akurat malo bo niecale 3 kg ale corka mojej sasiadki miala byc duza, zrobili jej cc a okazalo sie ze zamiast 4,5 kg wazyla dokladnie 1 kg mniej ;) miala za to bardzo dlugie stopki :)