Mam 152cm wzrostu :) Współczuję dziewczynom pow. 162 cm - to takie przykre

jedynym mankamentem bcia wysoka jest to, ze niektorzy faceci sa nizsi. poza tym - same plusy :D no a przede wszystkim, ze nie trzeba chcial-nie-chcial lazic wszedzie w szpilkach, tylko mozna sobie normalnie wygodnie chodzic w plaskich butach. moja jedna niska kolezanka (bardzo malutka i filigranowa) nawet NA SPACER Z PSEM na osiedlu wychodzila w szpilkach, wyobrazacie sobie taka tragedie?

Mario -> Witaj leżę i się chichram :D

Cześć Bi A bo nie lubię takich panienek.... :)

A co do wielkich ubrań i butów- mam rozmiar 36 i nr buta 37. Ciekawe ile ma autorka i czy ubiera sie w smyku...

Ja tam do niskich nic nie mam ale ona mnie rozpierdoliła. :)

ale autorka ma jak najlepsze intencje bo nam wysokim "wspolczuje":) a facet nie musi sie mna opiekowac, jeszcze tego brakowalo!

jestes, 156 cm to odtsja od spoleczenstwa ? wlasnie wiekszosc zdecydowana kobiet ma 160/160parę-170 okolo, to ty odtsajesz ze swoim 152. A sorry nie odstajesz, bo zeby nie odstawac wciskasz swoje halluksy w 12 cm szpile. Jak tak ubostwiasz swoj slodziutki wzrościk, to po co non stop się podwyższasz szpilami ?:D

sorry mialo byc 165 w tym pierwszym zdanu :P

Autorko napiszę Ci tak :D mam 178 wzrostu, na co dzień spotykam kilkaset osób, wyższych, niższych, grubszych, po prostu przeróżnych :) i jakoś nie czuje się jak przerośnięta żyrafa jak to nazwałaś dziewczyny powyżej 162 :) mało tego, zachciało mi się śmiać bo napisałaś że "nam" współczujesz :D ja nie wiem czego :D jestem wprawdzie dopiero lekko po 20 ale jeszcze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się usłyszeć czegoś złego na temat mojego wyglądu :) większość dziewczyn chwali moje długie nogi co owszem pieści moje ego :D i nie wiem czemu ale wszystkie przykurcze (nie wiem czemu ale wydaje mi się to określenie pieszczotliwe :D) mają jakąś taką tendencję to obrażania tych wyższych :D zaraz pewnie będzie temat szpilek :D tak więc szpilki przewinęły się przez moje życie tylko w okresie modelingu :D jakoś nigdy nie żałowałam, że nie mogę ich ubrać, z prostej przyczyny ja swoich nóg wydłużać czy wychudzać nie muszę :) no i kwestia facetów :D spotykałam się z wyższymi ode mnie i niższymi :)

Malinowa cytrynka - bardzo łądnie napisałaś, cieszy mnie to, że jesteś zadowolona z tak wielkiego wzrostu - to dobrze zaakceptować swoje wady. Do osoby, która napisala, że chodzę w szpilkach 12 cm - jedynie od wielkich okazji. Najbardziej lubię szpilki 6, 7 i 8 cm - żeby dalej być malutka :) Wiekszych raczej nie noszę.

Malinowa cytrynka --> ladnie podsumowalas.. bazienka --> mozesz sie schowac ze swoimi obelgami, bo nikogo nie przekonasz, a juz tym bardziej nie fotomodelke.

Zdesperowana Żono - ja nikgo nie obrażam. Ja wyraża jedynie wielkie ubolewanie nad osobami powyżej 162 cm do wzrostu. Do wzrostu 172 cm to już dla mnie max, ostateczność. Pow. 172 cm chyba ciężko żyć kobiecie. :(

Kobiety majace w 160+cm, w szpilkach przewyzszaja tylko niskich facetow. No chyba, ze te szpilki to jakies szczudla. Zyj dalej w swoim swiecie i sobie tlumacz na sile, ze masz idealny wzrost.

Kobiety majace 170-175cm wcale nie sa dla mnie wysokie.

bazienko :D ale to nie są moje wady :D a ty bardzo chcesz widzę poczuć się lepsza :D jeszcze mi się smiać chce bo tak sobie pomyślałam, że tak na prawdę to wszyscy powinni współczuć tobie :D no bo kto normalny, który akceptuje swój wygląd wyżywa i ubliża tym którzy są zupełnie inni od tej osoby :D zalecam lekturę samoakceptacji, bo zakładając ten temat ewidentnie szukasz zwady zastanów się co piszesz, bo ja się wcale nie dziwię że tak po tobie prują :D

znałam kiedyś dziewczyne co miała ponad 180. Na siłe chciała się zrobić na malutką i kobiecą, nosiła sukienki z delikatnych zwiewnych materiałów, buty na płaskim obcasie, rozpuszczone włosy. Wyglądała troche jak kopciuch ;) i pośmiewisko. Baba chłop potężna a ........ szkoda gadać jak jej to pasowało :) Mąż ją zostawił dla niższej po 6 latach. Ją znał ze studiów i tak się ciągnęło. A kochanke poznał w pracy. Była ładna i malutka :)

rozumiem, że jako nastolatka miałaś kompleks że wyglądasz jak dziecko, a jako dorosła kobieta że wylądasz za staro (bo jesteś wzrostu starszych pokoleń). (przynajmniej tak to odbieram) A ze swoim pierdolonym chamstwem możesz się naprawdę schować

tylko i wyłącznie wysokoskanalizowane o dlugich nogach i smukłe , szczupłe Niewiasty są piękne . te pokurcz-karyple małe niewywrotne to tylko człekokształtne ludki z dziurą

"Pow. 172 cm chyba ciężko żyć kobiecie" No i co z tego ? Co mają zrobić ? Zabić się ??? Każda kobieta chciałaby być kobieca, ale nie każdej jest to dane. Beznadziejnie głupi temat.

Ja jestem chamska? Przcież nikogo ani nie obrażam, ani nie przeklinam. Chciałam jedynie wyrazić swoje ubolewanie. Ale to dobrze, że akceptujecie siebie. Osoby z nadwagą, które akceptują siebie są bardzo sympatyczne :) Ale widzę tu duuużo zazdrośników :) A ja naprawdę kocham swój wzrost :) Jestem uważana jako miła i słodka osóbka :)

no i aż się prosi ten temat o odrobinę chamstwa cieszę się autorko, że nie reprezentujesz inteligencji polskiej :D nie bierz tego do siebie ale jesteś płytka i żyjesz w obłudzie, bo kiedy ludzie w sklepie proszą cię o dowód to nie dlatego że wyglądasz na nastolatkę a dlatego że mylą cię z podlotkiem

Rosalinda paczeko dlatego własnie chciałam wyrazić swoje szczere ubolewanie nad tymi osobami. Chcę, żeby wiedziały, że kobiety prawdziwe są z nimi.

w tyh tkzw."kruszynkach"gustuje łosie mający ukryte ciągoty pedofilskie. normalny Maczo-Men chcę mieć kawał długonogiej zgrabnej "kozy"

"Rosalinda paczeko dlatego własnie chciałam wyrazić swoje szczere ubolewanie nad tymi osobami." Ja to odbieram jako naśmiewanie się i wpędzanie je w jeszcze gorsze kompleksy. Załóż jeszcze temat "współczuje kobietom co mają stope rozmiar 44" .. jakby same nie wiedziały, że to nie fajne.

Malinowa cytrynko niedobra zazdrośnico tak sobie tłumacz. Spójrz, między nami jest różnica 26 cm wzostu. Ja nigdy nie miałam takiej różnicy wzrostu między swoimi facetem, najwyższy miał 176 cm. A czy Ty kiedyś znajdziesz faceta wyższego od Ciebie o 26 cm? Musiałby mieć 2m. 4 cm wzrostu :O Szok.

dobrze, trochę ciężko w to uwierzyć po tym jak piszesz, ale super że kochasz swój wzrost. tylko pamiętaj, że nikomu nie zmienisz gustu powtarzając że niskie kobiety są och aaach , a wysokie okropne. tylko w ten sposób możesz sprawić że te dziewczyny jeszcze bardziej będa się sobie podobać (albo facetom którzy to przeczytają) - bo brzmi to naprawdę, jakbyś skręcała się z zazdrości.

Wy naprawdę sądzicie, że chciałabym mieć więcej cm wzrostu? Np. pow. 172 cm :(

Wy naprawdę sądzicie, że chciałabym mieć więcej cm wzrostu? Np. pow. 172 cm :(

" A czy Ty kiedyś znajdziesz faceta wyższego od Ciebie o 26 cm? Musiałby mieć 2m. 4 cm wzrostu Szok." a czy facet musi być koniecznie dużo wyższy od kobiety? ja mam 176 cm, w szpilkach nie chodzę bo nie lubię a poza tym jak już ktoś napisał nie muszę wyszczuplać i wydłuzać nóg butami bo nawet w adidasach wyglądają zajebiście :)

Współczuje ci, taka pchła co tylko do rozporka facetowi sięga :O