Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaStrasznegoNiejadka

Moje dziecko je tak mało że nie wiem czym żyje :(

Polecane posty

Może trochę nie na temat, ale polecam filmiki z serii: http://www.youtube.com/watch?v=2r6h1KpwMh0 dla zwiększenia świadomości żywnościowej. Niestety nie wystarczy, że dziecko będzie jadło sery, warzywa, mięso itd. Ważne też jakie to są sery, warzywa itd. Oczywiście nie da się w 100% omijać chemii, ale warto zwracać uwagę większą co jest w składzie. Nie jestem w stanie zaopatrywać się codziennie w sklepie ze zdrową żywnością, ale na pewno zwracam już większą uwagę na to, co jemy, a zwłaszcza moje dziecko. A co do niejadków - mój też raczej z tych mało jedzących i chomikujących jedzenie w buzi. Ale nie jest z nim aż tak drastycznie jak w niektórych tu opisanych przypadkach. Kilka razy w ciągu 3-letniego jego życia zdarzyło się tylko, że zawołał "jeść". Tak to od urodzenia trudzimy się, by zjadł przyzwoitą porcję. Wzrost ok. 98 cm, waga 12 kg, 3 lata. Szczypiorek. Ale bardzo szybki i zwinny. Oprócz badań może warto w ostateczności poradzić się pediatry, czy by nie przepisał jakieś witaminy na apetyt, ponoć takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi pediatra polecila wlasnie bioaronC pisalam ze pomogl, a teraz mamy przerwe i mala tak slabo je ze nie wiem czym ona zyje- naprawde dodatkowo zrezygnowala od paru dni z mleka bebiko i kaszki :-/ i juz spadla mi troche na wadze, jamusze kontrolowac jej wage wiec dla mnie to juz problem :( eh jak miala roczek wiecej wazyla i taka fajna pucka byla, faldka tu i tam byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraoli
Ja chciałabym spróbować sobie odpuścić i nawet niekiedy mi się to zdarza ale wtedy mam poczucie winy,że syn jest głodny. Postanawiam jednak spróbować innych metod aby zaczął jeść więcej,a wiem,że potrafi bo do roku czasu to wcinał więcej niż ja.Pocieszam się jednak tym,że z jego kuzynką było podobnie, a ona ma teraz 3 lata, chodzi do przedszkola i wcina aż się jej uszy trzęsą! Może to wpływ grupy? Dlatego postanawiam spędzać z moim maluchem więcej czasu na spacerach,poznać jakieś dzieci,zmęczyć go trochę,włożyć do rączki jakąś przekąskę, chyba to będzie najlepsze rozwiązanie aby nauczyć go nowych smaków.Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julinka1710
Witam. Zastanawiam sie nad przyczyna zachowania dziecka i reakcji organizmu. Dziecko jest wrazliwe na zapachy jak cos sie gotuje czy piecze np mieso czy kapusta dziecko ucieka ,a nawet chce zeby ją zawiezc do babci.Je wieczorami w dzien nie chce i jest wybredna ma swoje ulubione jedzenie i nie ma mozliwosci zeby przekonac do innego,a ostatnio dostala boli brzucha(robaki wykluczone),wmiotowala,ma podkrążone oczy i gorączke i wszystko jej smierdzi i nie chce jesc. Czy jest ktos w stanie mi powiedziec dlaczego tak sie moze dziac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgrdjgjgteyrjg
moja córka je tylko zielone Oliwki, żurek i frankfurterki. Aha, jeszcze mandarynki. Ma 5 lat, waży 17 kg i ma 106 cm :o A lekarze dalej mi mówią, że wszystko ok, że jej minie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julinka moja siostra poznała w szpitalu mamę dziewczynki z podobnymi objawami ( akurat w szpitalu leżała na zapalenie płuc). Też była wrażliwa na zapachy itd. No i w dodatku to zapalenie płuc ( jakaś akcja była, że tam nic na nią nie działało czy coś). W końcu matka tej dziewczynki sprowadziła lekarza z CZD i okazało się, że ta dziewczynka ma gliste. Ten lekarz pytał lekarzy z tego szpitala jak mogli to przegapić. Oni na to powiedzieli, że robili badania kału 3 razy. na co ten lekarz im mówi, że przecież glista może wyjść nawet dopiero za 10 razem!!!! Nie znam się, ale może warto spróbować zrobić dokładniejsze badania na robale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julinka1710
Dziękuje bardzo za pomocna wypowiedz,ale jestem przerazona... moja Julia nie jest chuda bo czasami na noc duzo je jak szalona ale w dzien nie ma 7 lat 134cm i wazy 28kg,a po jakim badaniu to wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tego co mi siostra wtedy opowiadała, to po prostu podali tej dziewczynce coś na tą gliste i wyszla z niej w czasie robienia kupy... No z tego co ten lekarz mówił, to kilka razy może glista w badaniu kału ma prawo nie wyjść ( nie wiem na czym to dokładnie polegało, bo tak mi tylko to opowiadała i nie wdawałam się za bardzo niestety w szczególy). Moja mama też kiedyś mówiła mi, że niektóre robaki właśnie w kale nie wychodzą i należy na wszelki wypadek odrobaczać dziecko. Zaznaczyła także, że np. syrop na robaki nie zaszkodzi dziecku jeśli robaków nie ma- więc na wszelki wypadek podać można. Nie wykluczone, ze Twojemu dziecku dolega coś innego... także nie jestem pewna czy to robaki czy nie- lekarzem nie jestem i w tym przypadku pisze co słyszałam i nie wiem za bardzo co doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julinka1710
To moja siostrzyczka tylko jest ogromna roznica wieku miedzy nami jest jak corka he,a ja sie bardzo martwie o nią... Myslałysmy z mama ze ona wydziwia i wymysla bo nie chce jesc i do tego czesto jest chora. Dziękuje bardzo za pomoc jestem ogromnie wdzieczna za informacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co :) Mam nazieje, że chociaz udało mi się naprowadzić na jakiś trop. Zycze, aby się wszystko wyjaśniło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julinka1710
Tak teraz cokolwiek wiem i moge snuc jakies podejrzenia:) Dziekujemy i wzajemnie zycze dużo zdrowka:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolkapa
Nasza ma równo 3 latka i waży 11 kg. co prawda jest wcześniakiem z wagą urodzeniową 1500g, ale miała dogonić dzieci w swoim wieku. mleka nie pije już jakiś rok - jedynie kakao i to 1/3 szklanki rano i 1/3 wieczorem. absolutnie żadne kaszki.zdarza się że coś jej posmakuje, albo ma lepszy dzień że nie mogę jej dokarmić - jak by magazynowała na kolejne dni, a później jest tak jak piszecie (jakaś gruszka, mandarynka, łyżeczka jogurtu). tańce i kombinacje żeby coś zjadła. lubi warzywa i owoce, ale nie je ich tonami, jak ma na tym urosnąć? Przebadaliśmy ja, bylyśmy u gastroenterologa, ma zrobione dodatkowe badanie krwi i USG brzucha - i nic, wszystko jest dobrze. a kupy też robi regularne i spore (z czego ja się pytam). I również jest pogodna i wesoła :) Zastanawiam się czy to nie my wydziwiamy? może trzeba brać z nich przykład? :) Chyba wrócimy do podawania Actiferolu - miała chyba wtedy większy apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj w ogole slodyczy. Moja corka ma dwa lata 98cm i 11 kg. Zyje chyba tylko na mleku. Ogolnie wesola i energiczna. Mieszkam w Danii kontaktowalam sie w tej sprawie z lekarzami i dietetykami. Dietetyk ktory jest fachowcem od dzieci z problemami tego typu powiedzial zeby nie wprowadzac zadnych przekasek i zero Slodyczy. Trzymamy twardo system jedzenia 5 razy dziennie. jak nie je 1 2 3 4 to zje 5 Posilek. Daje jej to co sami jemy bo chyba by mnie szlag trafil gdybym miala oddzielnie gotowac. Ja juz dostalam depresji od tego ale dietetyk mnie uspokoil. Powiedzial zebym specjalnie nie gotowala, sadzala dziecko z nami do posilkow. W zlobku mala jest 3 razy w tygodbiu i cos tam je przy dzieciach. Powodzenia kochana łącze sie z Toba w tych meczarniach. Nikt kto nie ma niejadka nie wie co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×