Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

A ja wczoraj kupilam karuzele ta o ktorej wczesniej pisalam : http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9237953/Trail/searchtext%3EFISHER+MOBILE.htm Jest bardzo fajna tylko bardzo cichutko gra, na tym nizszym poziomie glosnosci to ledwo ja slychac ale w sumie to chyba dobrze bo przeciez ma sluzyc do usypiania dzidzusia a nie rozbudzania go :) To sie najezdzilyscie po szpitalach ale ja tez uwazam ze po to lekarze tam sa zeby rozwiac nasze obawy :) Dobrze ze wszystko w pozatku z Waszymi dzieciaczkami. izunia1986 to ty faktycznie juz na finiszu jestes, znam te oczekiwanie, moj synus przyszedl na swiat rowny tydzien po terminie. Teraz to juz z gorki masz :) az zazdroszcze.

Dziewczyny a kupilyscie juz majtki poporodowe ? Jak tak to powiedzcie mi gdzie kupilyscie, ja widzialam jakies w asdzie ale one to jak pampersy wygladaly a nie jak majtki jednorazowe. Bo koszule z tego co pamietam to chyba w primarku kupowalyscie ...

Biedronka,ja kupilam w Bootsie,takie jednorazowe i tam tez kupilam te duuuze podpaski,ktore przepuszczaja powietrze i takie maty ktore wchlaniaja wody plodowe,coby w razie czego w taksowce polozyc pod dupke jak zaczne przeciekac(-:a pod koniec ciazy mozna tez na nich spac.Izunia!!!! no pisz tam kochana jak Cie cos zlapie(-: a masz jakies inne objawy,jak tam brzuszek?nisko?lzej sie oddycha?inny sluz?napisz no troszke porodoweczko(-:no ciekawe kiedy Cie zlapie,a co polozna mowi???

u nas znow i ciagle pada;/ ja tez sporo ciuszkow wypralam wczesniej od miesiaca pada wiec dobrze zrobilam. mam pytanie -zamierzam karmic piersia ale zawszed moze cos sie stac wiec co uwazacie o tym mleku w kartoniku na raz?ile ono moze stac zamkniete i gdzie je przechowywac?i czy wogle warto je kupowac

Julka w sumie to wielkich zmian nie czuje,tylko czesciej brzuch mi twardnieje i zaczelo mnie to bolec.Mały sie coraz rzaczej rusza(niby to normalne przed porodem),i częsciej boli jak na okres,miałam dni że bardzo mnie czyściło,ale teraz spokój,i wiecej sluzu mam.Czop jeszcze nie odszedł. Do połozje ide we czwartek,wiec zobaczymy.Juz bym chciala miec to za sobą. A tak wogole to zdecydowalam sie na epidural:)stwierdzilam ze w pl kobiety grube pieniądze płaca za to znieczulenie,a tu mam zadarmo i mam nie skorzystać.Zobaczymy jak bedzie. Ja majtek poporodowych nie kupowalam,mam jednorazowe i te wielkie wkłady,a potem podpaski,i te maty na łózko.

Dzieki sliczne za odp. Kurcze o tych matach to nawet nie pomyslalam w pl je dawali w szpitalu na lozko przez pierwsze 3 dni, pozniej juz mi potrzebne nie byly. A tutaj faktycznie przeciez sie duzo zybciej wychodzi wiec na pewno beda potrzebne zeby poscieli nie brudzic w domciu . Mi wody nigdy nie przepowiadaly porodu, odchodzily mi zawsze juz w trakcie w szpitalu ale jest to dobry pomysl zeby do auta je wziasc bo nigdy nie wiadomo co bedzie teraz ;) Powiedzcie mi jak te maty sie nazywaja to tez je sobie w boots kupie.

biedroneczko(-:ja mam z Bootsa z firmy Maternity9takie jasno zielone opakowania w rozowe kwiatuszki):maternity mats(te maty),disposable briefs(jednorazowe majtasy,nawet nie zle) i maternity pads(te zdrowe podpachy w ktorych krocze oddycha-hi,hi,hi) i na serio polecam,moje klientki tez uzywaly,nie drogie i dobre(-:

ja podpaski poporodowe i majtki jednorazowe kupilam w Polsce jak bylam, ale o tych matach to nawet nie slyszalam to bardzo dobry pomysl tez sobie je zakupie :)

hej dziewczynki co do tych wkładów ja kupowałam Bella Mama-polecam.Majtki jednorazowe nie przydaly mi się-wolałam duże bawełniane których w szpitalu miałam pod dostatkiem.Często w szpitalu na sali są do dyspozycji i wkłady i maty na łóżko.Kiedy ja leżałam i czekałam na wywołanie to na sali był taki wózek i tam były właśnie m.in maty i wkłady przylepne.Mój Oluś dziś taki nieznośny jak ta pogoda , nic mu nie pasuje, ciągle popłakuje, nawet rozmawiać dziś nie chciał,ciągle robi mi podkówki.

kasienka ja tez mam te mama bella, a Olus pewnie reaguje na pogode :)

możliwe, dziś w ciągu dnia spał mi w sumie tylko 3 godziny więc też jest zły,nic czekamy na tate, tata wykąpie nakarmi i ja go postaram się uśpić.narazie leży koło mnie i sobie macha i coś tam gdera sam do siebie :)

kasiu,ja wlasnie kupilam to mleko,kilka kartonikow do szpitala w razie A,ma dluga przydatnosc,mozna trzymac na zewnatrz oby nie na sloncu, potem mozna podac takie o temperaturze pokojowej(ale ja wole troszke podgrzac),jest to dobre rozwiazanie do szpitala i tak mysle,ze pozniej na spacerki tez,bo tego rozrabianego nie mozna przechowywac.Dziewczyny, te okolo 30tygodnia,macie juz te siare w piersiach???a kto mial to niech sie odezwie jak to wyglada,duzo tego???Izunia???

Julka z tego co wiem to mleko w kartonikach można wykorzystać do 2 godzin ze względów higienicznych.Zresztą czy to na kartoniku, czy to w proszku-od zrobienia powinno się je wykorzystać w ciągu 2 godzin, a jeśli się tego nie zrobi to powinno się wylać.Chociaż sama się przyznam że czasem mnie zakręciło, mleko przygotowane leżało ponad 2 godziny, dałam je małemu i nic mu nie było ale zwykle robię świeże na każde karmienie. Julka a czy planujesz podać pierś czy wogole odrazy dajesz modyfikowane?Moja siara pojawiła się w 18 tygodniu, kilka dni po poczuciu pierwszego porządnego kopniaka :) mleko sączyło się do samego porodu,siarę mały dostał ale w noc po porodzie mleko zanikło,potem pojawił się nawał i tak udało mi się piersią karmić dziecko 1,5 miesiąca.To bardzo krótko ale dla mnie każdy dzień kiedy pił moje mleko-to dzień wielkiego sukcesu :)

tak Kasienko,ja mialam na mysli zamkniety kartonik,po otwarciu lepiej zluzyc na raz albo wylac(-:wiesz,no mam w planach karmic piersia ale sama widzisz,ze roznie to bywa.Ja jeszcze zadnej siary nie mam(i wiem ,ze to nie regula,jedne maja drugie nie te siare w ciazy)ale cos znam troche tych przypadkow co mialy problemy z karmieniem.moja znajoma miala mnostwo mleka przez pierwsze 2 miesiace,a potem mimo sciagania,pobudzania laktacji na wszelkie sposoby,mleko zaniknelo)-:ja chcialabym karmic piersia przynajmniej te 6 miesiecy ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

DZIEWCZYNY!!!fajnie,ze te ktore juz urodzily sa z nami ciagle na forum,mozna sie duzo dowiedziec(-:w sumie mozemy pociagnac to forum jakom poporodowa wersje,zawsze to jakies nowe doswiadczenie i nowa wiedza,to moze nie znikajmy zaraz po porodach(-;troszke nas tu mniej ale jakos sie trzymamy,potem najwyzej jak juz wszystkie urodzimy mozna zmienic topic,w kazdym razie mi to forum bardzo sie podoba,a przed nami jeszcze czas siedzenia w domku z dziecmi to fajnie miec te swiadomosc,ze nie jest sie samym(-;

Ja mialam siare dośc wcześnie,dokladnie nie pamiętam w którym tyg,i czasami mi leci bardzo duzo tzn lekko nacisne i juz mi leci i musze wkładki zakladac a czasami nacisne i leci bardzo mało. julka ale w szpitalu nie potrzebujesz mleka,bo szpital daje.i awet mozesz sobie wybrac jakie chcesz.A jezeli chodzi o kartoniki to pewnie masz date przydatności,wkońcu w sklepie one tez troche leża. Ja mam zamiar kupic,albo mój kupi kartonil aptamilu i kartonik cow&gate i zobaczymy które w razie czego podejdzie małemu.Chociaz ja mam zamiar karmic piersia,przynajmniej do września,bo jedziemy autem do pl i karmienie piersią bedzie wygodniejsze dla mnie. kasienka moja kolezanka jak rodzila to tez miala szpitalne wkłady podklady na łózko,ale ona byla po cesarce i lezala sama na sami,a nie wiem jak to wyglada na zbiorowych.i nawet przychodzila pielegniarka zmieniac jej wkład.masakra

co do mleka to macie rację czasem trzeba popróbować i zobaczyć jakie dziecku najlepiej pasuje.Ja próbowalam 1 aptamil ale nie spasowało bo był problem z kupą-dokładnie 3 dni po porodzie.Potem sma, ale porównałam skład,przy okazji opinie na necie i zdecydowałam na aptamil-toleruje dobrze.Co prawda budzi mi się w nocy do karmienia 2-3 razy.Załatwia się czasami 2-3 razy dziennie, czasem 1 raz na 2 dni-ale wtedy to jest masakra a nie kupa-wychodzi między nogami,i plecami więc wszystko do prania a dziecko do mycia.Ale nie pręży się, nie płacze,brzuszek ma miękki więc najwyraźniej nie ma powodu do niepokoju.Kolki się skończyły dzięki Bogu :) co do tych podkładów na łóżko bądź do majtek-mnie nikt nie zmieniał, bo rodziłam naturalnie i zaraz po porodzie moglam zajmować się dzieckiem-co prawda chodziłam jak kaczka przez epidural i jednak krocze wiadomo-bolało,kości również ale mogłam odrazu wstać i to mnie cieszy.

oczywiście życzę wam dziewczynki żebyście mogly karmić jeśli podjęłyście taką decyzję i nie miały problemów.Bo niby to takie naturalne a problemy mogą pojawić się nagle-a to zapalenie, a to zanik albo nawał taki że cycki pękają.Napewno to karmienie jest wygodniejsze-wyciąga się pierś,daje dziecku i święty spokój a nie cyrki z butelkami,jak idzie się na spacer, to termos,butla,mleko,odmierzanie,studzenie jeśli zbyt gorące a do tego stres spowodowany drącym się głodnym dzieckiem.ja karmiłam tylko 1,5 miesiąca, i to wymaga cierpliwości i dyscypliny.ale myślę że warto chociaż próbować i nie zniechęcać się odrazu.

ja mam siare tez juz dluzszy czas ale ta sa tylko jakies kropelki.to super zakupie te mleczko w kartoniku;)

no ja narazie jeszcze zadnej siary nie mam,a co do tego mleka w kartoniku to wiem,ze ponoc moga oni miec w szpitalu ale ja wezme seoje na wszelki wypadek-tak juz mam,w razie A-malutkie kartoniki to nie zaszkodzi.Tym bardziej,ze u mnie w tym szpitalu jak sie pytalam poloznej to mowila,a lepiej wziac,no to wezme(-;Dziewczyny,a jak bedziecie sterylizowaly smoczki???

Witam. ja dzis na scan ide mam nadzieje ze dzidzia podrosla przez ten tydzien.zobaczymy ja jestem w 33tc i tez nie mam siary,a jestem strasznie nastawiona na karmienie piersia, ale mleka nie kupuje,wrazie problemow to maz skoczy do sklepu i kupi,ale jestem pozytywnie nastawiona wiec zobaczymy.jak co stawiam na aptamil-najwiecej dobrego o nim slyszalam. co do smoczkow to ja tradycyjnie-wrzatkiem sparze i juz,mysle ze nie da co przesadzac ze sterylizacja wszystkiego,wszystko z umiarem. a wiecie moze gdzie dostane takie pojemniczki na smoczek?albo jak sie po ang.nazywa?szukalam ostatnio po sklepach ale nie znalazlam

Ewa ja tez znalazlam tylko cos takiego : http://www.mothercare.com/Little-Soothie-Soother-Steri-Case/dp/B001PAICT0?ie=UTF8&ref=sr_1_2&nodeId=42764041&sr=1-2&qid=1306831821&pf_rd_r=1TF88TZAJ81B409H37WA&pf_rd_m=A2LBKNDJ2KZUGQ&pf_rd_t=301&pf_rd_i=0&pf_rd_p=231490887&pf_rd_s=center-7 i takie : http://baby.shop.ebay.co.uk/i.html?_nkw=pacifier+pod&_sacat=32872&Type=Dummies&_dmpt=UK_Baby_Baby_Feeding_Dummies_Pacifiers_Teething_Aids&_odkw=pacifier&_osacat=32872&_trksid=p3286.c0.m270.l1313 Tez nie wiem jak fachowo po angielsku sie takie etui nazywa. Jak by ktoras z dziewczyn znala nazwe to rowniez o nia poprosze :) Ale przyznam ze te z ebaya sa ciekawe :)

witam sie i ja :) dziewczyny nie rezygnujcie z forum nawet po urodzeniu. ja jestem na jeszcze jednym forum z mamami ktore rodzily mniej wiecej w tym czasie co ja, od momentu jak sie tylko dowiedzialam ze jestem w ciazy i uwazam ze to jest skarbnica wiedzy i odpowiedzi na wszelkie watpliwosci ktore nie raz jeszcze was beda nurtowac. jesli chodzi o podklady, wklady poporodowe i mleczko dla maluszkow to to wszystko powinniscie miec zapewnione w szpitalu. podklady w zasadzie przydaly mi sie tylko raz, bo akurat w ta noc jak odeszly mi wody polozylam na lozku :) tak jakbym cos przeczuwala :). majtki te jednorazowe, siateczkowe wogole mi sie nie przydaly, najlepsze byly takie wieksze bawelniane (najtansze np z primarka) ktore mozna wyrzucic po jednym uzyciu i nie szkoda. wkladki poporodowe kupywalam w mothercare i bylam z nich bardzo zadowolona. co do mleczka to ja od poczatku daje aptamil 1. takie mleczko w malym kartoniku ma dlugi termin waznosci, ale po otwarciu to co zostanie w kartoniku nalezy zuzyc w ciagu 24h a to co w butelce do 2h ale polozna mowila mi ze najlepiej juz po godzinie wylac i zrobic nowe. jesli chodzi o sterylizacje to przynajmniej raz na dwa dni nalezy wysterylizowac butelki i smoczki. a sterylizacja woda to przynajmniej 10min gotowania butelek i smoczkow. ja dodatkowo po kazdym karmieniu myje i przelewam gotujaca sie woda. umnie pokarm (siara) pojawil sie dopiero na 3 dobe po porodzie, wiec z tym nie ma zadnej reguly. i karmienie piersia to nie zawsze taka prosta sprawa. wierzcie mi ze chwilami latwiej mi bylo isc i zrobic butelke niz karmic piersia, a karmilam piersia do 3,5 miesiaca. i juz dalej nie pamietam co mialam napisac :)

juz wiem co jeszcze chcialam napisac :) odnosnie tych pojemniczkow na smoczki to kupcie sobie smoczek np tomme tippee i pudeleczko juz bedzie przy nich, moze nie jakies super wypasne ale funkcjonalne :)

i ewa powodzenia na scanie :), napisz jak tylko wrocisz jak tam Karolka :)

hej Dziewczyny ja Was tu codziennie podczytuje i duzo mozna sie dowiedziec super forum:) ja jestem w 38 tyd i tez nie mam zadnych objaw czasami boli mnie jak na okres i tyle.. a bardzo sie boje ostatnio bylam u poloznej i mowila ze moge rodzic w basenie rodzila tak ktoras mamusia nie wiem tez czy zdecydowac sie na znieczulenie moga byc jakies skutki uboczne?? pozdrawiam

i co tam Ewunia ???juz po scanie???

ja dzisiaj zaczelam 31 tydzien i czuje sie strasznie zmeczona)-:i troche zdolowana tym wszystkim,tez tak czasem macie???moglabym caly czas spac...

Mi pyknelo 30 tyg w sobote :) takze 31 sie zaczal. Lenia mam strasznego i mam nadzieje ze to wina hormonow . Do tego zauwazylam ze ostatnio jestem strasznie rozdrazniona, byle co wyprowadza mnie z rownowagi :( Jesli chodzi o siare to tez jeszcze jej nie mam. Juz nie moge sie doczekac dzidziusia, mam nadzieje ze wtedy odzyje psichicznie i fizycznie bo narazie jestem do d... , ale to pewnie tez pogoda swoje robi jest zimno i ciagle pada :( a ja milosnikiem slonca jestem... Nawet na spacer nie mamy jak wyjsc i to juz od kilku tyg :(

hej dziewczyny u mnie pogoda piękna, słoneczko święci, że hej ;) poza tym wszystko w rozsypce, bo w piątek się przeprowadzamy a po drodze zawsze jakieś problemy sie pojawiają, no ale jakoś daję radę. Co do siary to też nic się u mnie nie pojawia, piersi nie są wrażliwe ani nic takiego, mała od czasu do czasu daje o sobie znać, więc mam nadzieję, że wszystko w porządku. Buziaki