Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

KASIA- najszczersze kondolencje.... Mam nadzieję, że mała szybko dojdzie do siebie i troszkę będziesz mieć mniej zmartwień na głowie. Trzymam kciuki za sprawną i udaną operację Zuzy i efektywną stymulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Kasia-bardzo mi przykro kochana...nie potrafie nic madrego napisac zeby Ciebie pocieszyc...mocno zaciskam kciuki za Zuze i pamietaj ze wszystkie jestesmy z Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia>wyrazy wspolczucia z powodu smierci Tani i choroby Zuzi,za ktora mocno trzymam kciuki!!! Idea>gratuluje ząbkow :)))) Kushion>rozumiem Twoj niepokoj zwiazany z brakiem objawow,u mnie bylo podobnie,kilka testow robionych dla potwierdzenia,bo mdlosci dopadly mnie po 7tc,zero bolu piersi,sennosci,kompletnie nic!!! wszystko jeszcze przed Toba :) pozdrawiam Was w ten upal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia i ja ci bardzo wspolczuje,czasami zycie potrafi byc takie okrotne,mam nadzieje ze malenka wyzdrowieje i bedzie wszystko w porzadku. Kochane moje mam kilka pytan: czy mozna robic balejarz bedac w poczatkach ciazy i czy i wy mialyscie problem ze spaniem i (moze to glupie pytanie ale niektore z was sa bardziej doswiadczone) z wyproznianiem?Jem warzywa i owoce i blonnik zawarty w platkach sniadaniowych.Ale pomimo tego mam ciagle problem? Dziekuje z gory za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nj32 ja robiłam balayage w 11 tyg, no moim zdaniem farba będąc w folii nawet nie styka sie ze skóra głowy więc nie powinno być problemu, i chyba to bezpieczniejsze niż nakładanie farby na całą głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NJ32-zdania sa podzielone co można robić w ciąży a czego nie. Mi osobiscie moja lekarka powiedziała, żebym poczekała aż minie co najmniej 12 tygodni bo to jest dla dzidzi najważniejszy okres. Poczekałam tak samo z fryzjerem, kosmetyczką, dentystą. A z wypróznaniem to niestety nie jest tak kolorowo. Mnie tak samo dopadł ten sam problem i jest raz gorzej a raz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki:) Melduję się po weekendzie, bo jakoś nie miałam serca do koma wczoraj. A tu się dzieje, oj dzieje zatem jak przeczytam odpiszę:) W sobotę udało mi się wreszcie sprawdzić czy wózek wejdzie mi do samochodu- bo mamy sedana zatem nie było to takie pewne. Ale jak się okazało mieści się i stelaż i gondola i jeszcze sporo miejsca na torby co bardzo mnie cieszy. Zatem jesteśmy a w zasadzie będziemy posiadaczami wózka Jedo fyn a do niego dokupiłam adaptery i fotelik maki cosi city (bo generalnie jest niezły w testach a nie widzę powodu by przepłacać - tym bardziej, że wydatków sporo ostatnio). Jak dla mnie wykonany jest spoko i znam sporo osób którym taki służy nawet do kilku dzieciątek:) Własnie dzisiaj przyszła do mnie oliwka oilatum bo zamówiłam na allegro, na pewno jest tam taniej. Mi doradziła ją teściowa i z z tego co wiem bardzo sobie ją mamuśki chwalą zatem spróbuję jak podpasuje Lence to nie będę jej żałować. Kasieńko- bardzo współczuję z powodu śmierci koleżanki, to jednak wielka tragedia jak umiera taka młoda osoba. A do tego problemy z Zuzą, jejku ile ta mała istotka musi wycierpieć w tym krótkim życiu. Nagrodą jest jednak to, że ma Was i na pewno wspanialszych rodziców nie może sobie w takiej sytuacji wymarzyć. No i ty kochana jak się miewasz w tym wszystkim, wiem że jesteś dzielna babeczką ale i tak ostatnio los Cie doświadcza nieziemsko. Trzymaj się , niech ta stymulacja będzie udana o ile w tej sytuacji jeszcze masz na to czas. Pozdrawiam, odezwij się słońce jak już to wszystko jakoś ogarniesz bo ciągle o Tobie myślimy. nj32- witamy, witamy nową koleżankę:) Nowa osoba oznacza, e kolejny bobas z inseminacyjnego forum się pojawił- super:) U mnie jeżeli chodzi o przemianę materi wszystko poprawiło sie po tym jak zaczęłam pić dużo wody mineralnej- no u mnie to 3 litry dziennie, ale wierz mi jest teraz ok a nawet lepiej niż przed ciążą. Tyle, że nie wiem czy to tylko woda zmieniła:) A farbowałam włoski 2 razy w ciąży na brązowo, lekarz nie widział przeciwskazań. Emmi- no ja mam nadzieję, że u nas też to baba bo już się do tej myśli przyzwyczaiłam. Zresztą ja bardzo chciałam córcię:) Pozdrów morze od nas... zazdroszczę Wam odpoczynku mi zostaje ogród i ewentualnie wąż z wodą;) Ewcia i jak tam samopoczucie- lepiej z tym brzuszkiem? To co z remontem w tej chwili? Mogę ci napisać, że ja powoli dobijam do końca... jeszcze tylko czekamy na roletki zewnętrzne i na mebelki do łazienki bo były na zamówienie i będzie koniec. Jejku mam nadzieję, że ty też zmierzasz do końca bo mi coraz gorzej z tym brzuchem sprzątać po majstrach i robić potrzebne zakupy- a tu ciągle czegoś brakuje, a to uszczelka a to wężyk a tko farba się skończyła, a to baterie i umywalki... bla, bla... oby koniec nadszedł w przyszłym tygodniu:) Ale_ola- ja się chętnie podzielę materiałami ale maila nie dostałam od Ciebie:) No ja coraz bliżej już około miesiąca i może maleństwo się pojawiać... zobaczymy jak długo postanowi u mamusi zostać;d Mi też się Emmajlungi podobały ale drogie niestety, również Roany - tyle, że po złożeniu spore co mnie trochę zniechęciło. No skończyłam na Jedo - zobaczymy jak przyjdzie co do czego czy wybór był dobry:) Sabiba- dzięki za odpowiedz co do paciorkowca, czyli to jednak nie ten. Pozdrawiam Was kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INES78- czy ty nadal baraszkujesz u rodziców? I czy dobrze pamiętam, że byłaś zdecydowana na wózek Maxi Cosi Mura 4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGIA ja też byłam nastawiona na jedo ale niestety mamy samochód hatchback i dupcia blada bo nie jest tak kolorowo. Musiałabym wszystko rozmontować na części pierwsze aby go zapakować. Noi i chyba muszę rozejrzeć się za czymś mniejszym no i na pewno droższym. Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już u siebie:) i odpoczywam, bo siostra mnie trochę przegoniła cały tamten tydzień, dużo jeździłyśmy i całe dnie napięte, teraz w domku leniuchuje i sie wysypiam:) Dziś już takie fajne ruchy czułam rano:) ale jeszcze delikatne, takie że gdybym nie leżała spokojnie to nie wiem czy bym poczuła, niesamowite uczucie. Co do wózka to faworytem był mutsy 4 rider, ale z uwagi na tę mała gondolę chyba nie... cała zima przed nami do marca w śpiworku pewnie, więc 74 cm czy wystarczy...?Gdybym miała latem-wiosną używać gondoli byłby to ten wózek, bo bardzo mi się podoba . superburek ale jesteś spostrzegawcza z tą długością nowego xlandera:) ja nie wyczytałam, lipa , sporo dołożyli a z gondola taki psikus No i Mura 4 chyba w kolorze brąz . Emmi jest też na mure zdecydowana, i Kasia ma dla Zuzy też. X landery maja spacerówkę tyłem do mamy, a te nowe już w obu kierunkach ale za to tez gondolę 74 cm http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1479 A Ty o Akif o jakim myślisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie mamy nadzieja, Idea, Edysia, i inne mamy jesienno zimowe czy 6 cm więcej w gondolo 74 czy 80 cm to bardzo ważne?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia a Jedo z dużymi czterema kołami, czy przednie mniejsze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ines ja gondole uzywalam bardzo krotko moze z 3 -4 miesiace,tylko ze u mnie niezupelnie to byla gondola,tylko nosidelko wkladane do wozka a po wyjeciu go byla spacerowka z mozliwoscia polozenia dziecka na plasko.niewiem jak to wytlumaczyc,moze znajde w necie fotke,drogie wozki widze kroluja,nasz kosztowal uwaga niecale 600 zl,i jest nosidelko,torba duzy kosz na zakupy,spacerowka z przekladana i regulowana raczka,a fotelkika nie mamy bo nie mamy autka ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idea chyba wiem o co chodzi:) z fotelikiem rozkładanym u Was. Czy drogie wózki ..nie da się zaprzeczyć, to chyba wynika z tego że chciałoby sie dla dziecka co najlepsze bo to to pewnie będzie jedyne:) chciałabym wózek który by długo posłużył, a obserwuje że z tych tańszych znajomi szybko spacerówkę zmieniają na zwykle parasolki-które nie są na pewno wygodne dla dziecka moim zdaniem,dziecko siedzi w bezruchu ani sie położyć - nóżek wyprostować śpiąc. Teraz przeglądam stronkę inną i tu nowy xlander podają ma 76 a nie 74 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif- ja mam sedana i mi sie zmieścił stelaż oraz gondola, ale fakt mamy seata i one mają dość spore bagażniki. Nie ukrywam, że mi 3000 na wózek było szkoda zatem 1500 za Jedo było spoko. Ines - z przodu mniejsze koła, ale 4 i wszystkie pompowane. Dzięki temu, że przednie są mniejsze ładnie wciskają się w stelaz podczas chowania do bagażnika. W x landerach starego typu laski u nas na drugim forum narzekają, że spacerówka nie ma pozycji siedzącej tylko pół leżącą i maluszki się meczą- ale nowego nie oglądałam zatem nie wiem tylko powtarzam. Wydaje mi się, że 6 cm to sporo a nasze maluchy będą dość długo z gondoli korzystać... Jednak są to popularne wózki zatem nie mogą być złe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia ten zielony kolorek jet uroczy z jedo http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=505&%3CosCsid%3E Ja nie będę patrzyła na wymiary bo ..mieszkam na 4 piętrze i żadnego wózka nie doniosę czy to 15 czy 12 kg :( zatem planujemy zostawiać w bagażniku, a mam ogromny bo kombi i to takie największe w audi a6, a M ma na dojazd do pracy starego 21 letniego jeepa (akurat na nk dodałam fotkę) więc kombik jest mój jeśli go nie ma. Mamy też wózkownie w bloku w piwnicy więc jakoś damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja tylko na chwile Kasiu tak bardzo mi przykro z powodu smierci przyjaciólki i problemów z serduszkiem Zuzy. Tak bardzo Cie los doswiadczył ostatnio... zycze duzo zdrowia dla Zuzy a Tobie kochana duzo sił i wiary ze to co najlepsze ciagle przed wami. Trzymaj sie kochana. myslami i modlitwa jestesmy z Toba Ja za mała godzinke jade do mamy bo dawno nie byłam a w przyszłym tyg nie bede miała czas. Czuje sie tak sobie:( niewiem czy to przez te upały czy moze juz ten tc tak na mnie działa. wkurza mnie ze niewiele moge zrobic a tyle rzeczy jest do zrobienia. remont powoli powoli sie rusza ale czuje ze bedzie ciezko zdazyc. panele polozone i czekam na meble. w przyszlym tyg ma przyjechac chrzesniak mojego M pomoc mi w porzadkach bo sama nie dam rady latac co chwile z gory na doł. moze jakos razem damy rade. najchetniej sama bym wszystko zrobiła ale wiem ze nie moge. wyprawka tez stoi w miejscu bo M calymi dniami w pracy i nie ma mnie kto zawiezc do sklepu:( No i tak to u mnie wyglada. Trzymajcie sie kochane odezwe sie za kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, postanowiłam do Was tu zaglądnąć... Kasiu, bardzo współczuję... Musi się wreszcie do Was uśmiechnąć los, to musi być już niedługo, bo zbyt dużo tych trudnych doświadczeń.... Dziewczyny, co do wypróżniania, to nie miałam z tym problemów, ale jak już jesteśmy przy takich tematach to miałam problemy ze wzdęciami i to duże. Bardzo ładnie wyporowadziła mnie na prostą Activia do picia. Naprawdę jest świetna. Teraz już nie mam z tym problemów, ale tak gdzieś do 14 tygodnia była mi niezbędna i co najwazniejsze skuteczna.... Czytam tak sobie, co piszecie o wózkach. Ja nie rozmyślam, bo i wózek i fotelik i łóżeczko mam. Nad tym ostatnim się zastanawiam, czy nie zainwestować w nowe, bo jest nieco podniszczone, ale być może że mąż pokusi się o odnowienie tego co mamy i będzie dobre. Ines 78, pytasz czy to różnica 74 cm, a 80. Myślę, ze tak. Dużo też zależy od kształtu i szerokości gondoli no i oczywiście od tego, w jakim tempie dziecko rośnie. Jak nasz synek się urodził to mieliśmy maleńki samochodzik i kierowaliśmy się wyborem wg tego, zeby zmieścił się stelaż do bagażnika. Kupiliśmy Buzza, fajnego na promocji, bardzo się cieszyłam i był fajny, tylko, ze jak mały miał 3 miesiące to już gondola robiła się ciasna. Ten wózeczek ma chyba 73 cm długości, ale ma przewężenie i dziecko w moim odczuciu ma tam mało miejsca (inna sprawa, ze mój syn rósł jak na drożdżach). Dlatego ten sprzedałam i kupiłam wtedy Emmę, gondola wielka (chyba 80, czy 82 długości), ale szeroka, głęboka, poprostu obszerna i wystarczyła do zmiany na spacerówkę, w którą mały przesiadł się mając blisko 7 miesiący. Myślę, że wsyztskie parametry gondoli warto brać pod uwagę - długość, szerokość i głębokość. Strasznie się rozgadałam. Tak w ogóle to muszę tu do Was częściej zaglądać. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Urwisa;))) dzięki za opinie:))) czytałam na forum IUI , że macie wizytkę 15 czerwca -ja tez:) u mnie połówkowe no i mam nadzieję potwierdzi się płeć- bo tak już nastawiłam się na synka:) A jak ruchy u Ciebie??? przy drugim maleństwu są wcześniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines 78:) To widzę, ze mamy usg połówkowe dokładnie w tym samym momencie, w ten sam dzień i mam nadzieję dowiedzieć się płci. Notabene terminami dzieli nas tydzień, więc niewiele:) Z ruchami to szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy dikładnie uświadomiłam je sobie w pierwszej ciąży. Teraz to było dość zabawnie, bo byłam na wizycie 23 maja i lekarz pytał mnie, czy już czuję ruchy, jeszcze ich nie czułam, ale zauważyłam pierwsze ruchy dwa dni później. Ja mam trochę pokręcone te tygodnie, bo termin OM mam na 1.11.11,ale wg pierwszego usg maleństwo było nieco młodsze i tak mam wpisane w tygodniach w karcie ciąży (niezgodnie z terminem OM też wpisanym w karcie) i ogólnie to liczenie dość zabawne,. Chociaż na usg w 12 tygodniu wymiary zgadzały się z terminem OM i lekarz stwierdził, ze tego będziemy się trzymać, bo i tak dzieci się rodzą kiedy chcą:):):) Zatem u mnie pierwsze ruchy zauważone 17/18 tydzień. A jak było u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines - oglądałam ten zielony, jednak sama zdecydowałam się na kolor Jedo FYn 130 (taki granatowo- beżowy- zobaczymy jak wygląda. U mnie w sklepie wozek po 1400 zatem taniej niż na tej stronce:) Z fotelikiem dałam 1752 - a sam fotelik 345 kosztował. Fajnie, że masz wielki bagażnik bo to jednak ma znaczenie... mamo urwisa- witaj ponownie wsród nas, zapraszamy częściej:) A dziś w szkole rodzenia omawlaiśmy cesarkę i vacum- jedno jest pewne tego drugiego z własnej woli stosować bym nie chciała. Cesarka jak to cesarka- pewnie marzenie każdej zmęczonej porodem kobiety...:) Za tydzień nauka parcia, ciekawe czy jak przyjdzie co do czego to ja będe cokolwiek pamiętać... zobaczymy. miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Magio:) Z tych wózeczków, co zamieściłyście lunk, to mnie osobiście baaardzo podoba się ten morski kolor:) A tak z innej beczki, piszesz o szkole rodzenia. Też chodziłam i było całkiem przyjemnie:) Czytam czasem, ze wrato chodzić przed każdym porodem, nie tylko przed pierwszym. Chodziłam gdzie indziej niż rodziłam, niemniej fajne było to, że człowiek trochę się oswaja z myślą o porodzie i czasem można czegoś ciekawego dowiedzieć się o pielęgnacji noworodka, lub o zwyczajach panujących w konkretnym szpitalu... Co do wiedzy, jak przeć, to pewno to zależy i od osoby prowadzącej zajęcia i od uczestników... chociaż:) przyznam, że teoria w tym względzie chyba nic mi nie dała:) Na porodówce trzeba sobie jakoś umieć poradzić i w miarę słuchać tego o co chodzi personelowi:), jeśli jakaś kobietka potrafi jeszcze w tym momencie przypominać sobie wskazówki z ćwiczeń, to chylę czoła:) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo urwisa- w sumie z tą szkoła rodzenia to się z Tobą zgadzam, bo pewnie w stresie wiele się zapomina. Ale wydaje mi się, że sama szkoła daje jakiś komfort jak się poród zaczyna, że już się mniej więcej wie co powinno się dziać. Jak dla mnie to jest jeszcze jeden plus- maż się dużo dowiaduje, bo tak sam z siebie to w życiu by nic nie przeczytał- a tu nie ma wyjścia trzeba słuchać co położna opowiada... Wiadomo życie czasem zaskakuje i nie mamy na to wogóle wpływu - ale póki co pozostaje wierzyć, że czeka nas standardowy poród w jego naturalnym wydaniu:) Z jednej strony masz fajnie bo mniej więcej wiesz jak to wygląda, ale zdrugiej strony czasem lepiej nie wiedzieć- widzę to po moich niektórych koleżankach, które źle wspominają swoje pierwsze podejścia. Najważniejsze, żeby maluch urodził się zdrowy reszta do zniesienia. A pierwszy poród miałaś lekki? Trochę minęło, ale zapewne pamiętasz. I co powiedzieliście synkowi, że za jakiś czas nie będzie już w domku sam- bo mówiłaś jakiś czas temu, że jeszcze poczekacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu ..wyrazy wspolczucia...straszna historia :-( mam nadzieje , ze to juz koniec tych wszystkich nieszczesc ktore Cie spotykaja i teraz bedzie juz tylko lepiej. kushion- nie martw sie :-) ja tez dalej nic nie czuje...prawie zadnych objawow, brzuch mi tylko wystaje :-) i czasem chce mi sie bardziej spac niz zwykle..tak pozatym nic . Dzisiaj ide na usg wiec chociaz zobacze na wlasne oczy ,ze jednak cos tam jest:-) Dziewczyna na zaparcia jest jeden cudowny srodek ..OWSIANKA :-) gotuje sie to to 3 min na wodzie z odroninka soli - jak uzyskacie ladna brejke to na miseczke i zalac mlekiem . Mozna jesc z rodzynkami, cynamanem, dzemem, Bardzo dobre i w dodatku super zdrowe...a upragniona reakcja prawie natychmiastowa :-) pozatym zapobiega wszelkim choroba ukl. pokarmowego lacznie z nowotworami .Zadnych wzdec,gazow itp histori . pa, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INES- ja właśnie nie wiem teraz jaki wózek wybrać. Nie usmiecha mi sie wydać około 3,5 tys za wózek bo uważam, że to troszkę za dużo mimo, że dziecku należy sie komfort i wygoda na jak najlepszym poziomie. Ale teraz to zgłupiałam bo jak jeden mi pasuje to sie nie mieści do bagażnika, albo spacerówka jest w jedna stronę. Do tej pory sugerowałam sie dużą gondolą ale stwierdziłam , że i tak rodze na zime więc dłuuuugich spacerów nie bedzie a w marcu lub kwietniu to przesiade sie do spacerówki wiec gondola 75 wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif hmm jeszcze mamy trochę czasu na wybór:) mniejsza gondola ze śpiworkiem myślisz starczy do marca. A jak Twoje ruchy maluszka są coraz mocniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INES- wiem wiem, że jeszcze troszke czasu ale na niektóre poczekać trzeba przeszło miesiąc. A ja chce miec już wybrany i ewentualnie żeby przechomikowali na sklepie. Nie chce latać i wybierać wózka w ósmym miesiącu z wielkim brzuchem bo nie wiem jak będe sie czuc. Może bedę smigać a może stekać na kanapie i robić sobie odcisk na palcu od pilota telewizyjnego. Tak czuje już pożądne ruchy małego w brzuchu. Jak niekiedy zacznie mi tańczyć brzuch to siedzę i przygladam się jak to śmiesznie wygląda. Ta wszystkie strony świata mi go rozpycha. Zastanawiam sie bo teraz waży 0,5 kg a jak bedzie wiekszy to jak zada cios matce to ....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines- czy standardowa gondola wystarczy do marca! Oto jest pytanie. W sumie myslę, że tak. U nas zimy są różne jedne mroźne i ze sniegiem a drugie nie. Ale myślę, że na dlugie spacery z małym raczej nie bede się udawać a w marcu zawsze już lekka wiosna więc można sie przesiąść do spacerówki ze spiworem. A jak będzie to zabaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×