CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

superburku gratuluje,czyli waga z usg sie nie sprawdzila:)

Superburku - ogromne gratulacje - naprawdę Cię podziwiam :)

Superburku-gratulacje!!!! Witajcie,na wstepie przepraszam ze napisze tylko o sobie ale jakos nie potrafie wygospodarowac czasu zeby nadrobic Wasze wpisy.U nas wszystko dobrze,Mały je tylko z cycka,ładnie przybiera,wazy 4200.Mamy skierowanie na usg bioderek (termin na 14 listopada)!!!!Dni szybko mijaja,od karmienia do karmienia i juz trzeba klasc sie spac zeby chociaz 3 godzinki zlapac.U mnie z karmieniem spoko,tylko dzis jakis zastoj w jednej piersi sie zrobil,bo boli jak jasna cholera.Teraz mam twardy orzech do zgryzienia odnosnie szczepien,jedni mowia zeby szczepic ,drudzy ze nie ma sensu,i badz tu madry.Trzeba cos postanowic.Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo serdecznie!!Ola

Superburku, wielkie gratulacje:) Dobrze też, że mały okazał się nieco łaskawszy dla mamy pod względem wagi, niż wskazywało usg. Bardzo serdeczne gratulacje!!!!! Ola, super, że tak dobrze sobie radzicie. Co do szczepień, to zależy nad czym się zastanawiasz. Jeśli nad skojarzonymi, to trzeba szybko podejmować decyzję, jeśli nad rotawirusami to też, ale pozostałe - pneumokoki, meningokoki to zawsze możesz podjąć decyzję nieco później i również jest na czas, można zacząć cykl szczepień po ukończeniu roku, czy później. My dziś akurat zaliczyliśmy drugą dawkę szczepienia przeciw ospie i następne szczepienia w ogóle dopiero po 5 roku życia:), a najbliższa obowiązkowa wizyta to bilans 4-latka. Tak w ogóle dziewczyny, przepisałam synka do pediatry (w ramach NFZ) do Scanmedu i jestem bardzo zadowolona. Co prawda jesteśmy tam od niedawna, ale obsługa milsza i bardziej pilnująca. We wcześniejszej przychodni niestety mieli olewający stosunek. Chodziłam tam, szczególnie dlatego, ze pediatra mieszkała z nami po sąsiedzku, ale to chyba był błąd nie jeśli chodzi o zdrowie, ale o wpisy. W książeczce prawie żadnych wpisów odnośnie bilansów, jedynie wklejali naklejki odnośnie szczepień, bo muszą. A tu pani przypomina o bilansie, podpowiada co kiedy, sprawdza, czy wszystko czasowo dobrze zorganizowane ze szczepieniami, przy okazji powiedziała mi jak załatwić sprawy odnośnie drugiego maluszka i że do nich najlepiej już zgłosić się jak dziecko ma jakieś 2, góra 3 tygodnie. Godziny pracy mają znacznie dłuższe niż w wielu przychodniach. Żałuję, ze wcześniej nie wiedziałam, że można być tam na NFZ zarejestrowanym, myślałam, ze tylko prywatnie, lub abonamenty. Rozgadałam się, ale przyznam, ze teraz widzę różnicę w przychodniach.... Nic kobietki, znikam, bo za 2 godzinki zaczynam robótkę i siedzę do 20... ech, a trzeba było rano wstać i chyba do końca dnia zasnę;) Kushion, co u Ciebie?? Pozdrawiam Was kobietki serdecznie:)

Superburek gratuluję z całego serca,syneczek już w ramionach mamusi a ja płaczę i patrzę na mojego bąbla że już taki duży.Życzę szybkiego powrotu do formy i zdrowia dla Tymka i mamusi.Kobietki pozdrawiam.

Witam Czarnula-gratuluje coreczki niech zdrowo rosnie ,oj wymeczylas sie kochana ale szybko zapomnisz o bolu. Superburek-gratuluje syneczka wkoncu sie doczekalas niech zdrowo rosnie . Akif,Green,Ines-teraz czas nawas jak sie czujecie torby spakowane juz macie Ona-super ze dziewczynki sie ulozyly prawidlowo a co do kopniaczkow to mosi niezle bolec tak na cztery nozki. Sabiba-super ze gabrysia robi postepy napewno bedzie coraz lepiej i lepiej Maju-naewno wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki aby operacja Majeczki odbyla sie jak najszybciej -Kasiu-a co u ciebie kochana jak Zuzia Ivetta-gratuluje kopniaczkow a teraz co u nas otoz wszyscy w domu chorzy mnie to oczywiscie tez nie ominelo malutkiej wychodza trojeczki i jest ciezko bo niedosc ze katar ma to jeszcze slina sie leje i marudzi a druga kruszyna tak sie wierci ze sie zastanawiam kiedy ona spi Sabincia byla spokojniejsza za to teraz nadrabia hihi w poniedzialek mam wizyte i zobacze te moja baletnice a w sobote mamy wesele to se poszaleje hihi no moja kruszyna sie obudzila zycze milego dnia.

superburek gratulacje, wreszcie to masz za sobą, buziaki

Superburek - gratulacje kochana...w koncu i twoja dzidzia zdecydowala sie na wyjscie :) Wracaj do formy...duzo wypoczyawj aa Tymek niech sie chowa w zdrowiu!

Witam Czarnula-gratuluję córeczki,jast śliczna:) Niech zdrowo rośnie.Mam nadzieję,ze szybko zapomnisz o bólu z porodówki. Superburek-gratuluję mamuśka syneczka. mamuska33-Dzieki za odzew:)Mamy "katarek" i fride.Też polecam "katarek" dziecko nawet nie zauważa ze miało czyszczony nosek.Jest zajete dzwiękiem odkurzacza.Sprawdza się u dzieci które tego dzwięku się nie boja,tak jak moja Lenka.Są jednak takie które go nie znoszą i dla nich to jest dodatkowy stres niestety. Mamo Urwisa-dzieki za rady,jadnak nasz pediatra nie uwaza żeby u Lenki wspomagacze były potrzebne.Bardzo ładnie zareagowała na antybiotyk poza tym to jej pierwsza choroba w życiu.dotąd była zupełnie zdrowa nie było przeziebeń.Teraz złapała chyba ode mnie,zreszta m.tez jest chory.Zobaczymy jak to będzie będę obserwowac i jeśli przyplącze się w najblizszym czasie jekies paskudztwo to pójde za Twoją radą i zdecydowanie poproszę o jakis specyfik wspomagajacy układ immunologiczny.Jeszcze raz dziekuję. Dziekuję dziewczyny za czas jaki z Wami spedziłam,za wszystkie rady i troskę. Trzymam kciuki i ciepło mysle o kazdej z Was i o Waszych maluszkach tych w ramionach rodziców i w brzuszkach. Dzis juz się żegnam. Powodzenia.

Superburek Wielkie gratulacje dla Ciebie a dla Tymka powitanie na świecie. Teraz chłopak zrozumie dopiero jak dobrze jest być z mamą i tatą, a nie w brzuszku. Gosia Nie podziwiaj mnie za zorganizowanie, to jakoś tak samo wyszło, że już tylko czekanie pozostało, poza tym ja nie pracuję i mam mnóstwo wolnego czasu. A jak u Ciebie, pierwsze zakupy zrobione? Ivetta Gratuluję pierwszych kopniaczków, prawda że to takie słodkie. Magia Mówisz że dopiero po porodzie mija ten okropny ból bioder? No to muszę się uzbroić w cierpliwość, jakoś dam radę. No i oczywiście miło słyszeć,że u Was jak zawsze wszystko dobrze, oby tak dalej. Maja, Mama Urwisa Dzięki za odpowiedź w sprawie skurczów przepowiadających, czyli te moje twardnienia to rzecz normalna, co też mi dziś potwierdził mój lekarz. A ja myślałam, że to mały tak naciska na przednią ścianę brzucha. Olafasola Fajnie że wszystko u Was dobrze, a w sprawie szczepień się nie wypowiem, bo jestem zielona w tym temacie. A ja dziś po wizycie, nawet załapałam się na usg, wszystko dobrze, wymiary maluszka w nornie a on sam waży 2,6 kg (dziś kończymy 36 tc), a ja mam 14 kg na plusie.

superburek;))))))))))) gratulacje Moja Droga;)))) Wow, sn jak chciałaś ! A to niespodzianka z wymiarami synka> a ja wczoraj o godz 22 byłam na naszym forum a Ty rodziłas:) w tym czasie myslami byłam z Tobą. CZekamy na Was i wiesci, zdróweczka!!!!!!!!!! Edysia tez nam ucieka:( Gosiu mówisz że córeńka fika, moj Leoś cały czas spokojny. Zdrówka dla całej rodzinki! kibicująca:)))))))))))))))buźka dla Was Green - siedząc w domku ma się czasu a czasu:) u mnie łózeczko jeszcze w piwnicy złożone ale poczekam ze 2 tyg chyba...:) Brakuje mi nawilzacza powietrza, termometru bezdotykowego, torby do wózia.A powidz , jak masz ochotę, masz tam rodzinke czy Jesteście sami z M na obczyznie?

GOSIA296- a u mnie torba jeszcze nie spakowana. Dzis albo jutro musze się zabrac do tego bo już mi każdy ciosa kołki na głowie , że już czas. Sama wiem że w każdej chwili mogę zacząć rodzić ale jeszcze to do mnie nie dociera:-). OLAFASOLA- fajnie, że mały tak dobrze przybiera na wadze. Ja też myslę, że te pierwsze tygodnie z dzickiem to pewnie bedą leciały jak szalone. Nim sie nie obejrzę a tu mały kilka miesięcy będzie miał. Choc jeszcze nie urodziłam, też się zastanawiam nad szczepionkami. Które zaaplikować a które sobie darować. Co osoba to inna opinia. GREEN- ja jestem w 38 tyg i tez mam 14 kg na plusie. Przeraża mnie ten wynik ale cieszę się, że to już końcówka bo i tak czuję sie wielka. Niby nie przejadałam się przez ciążę, na słiodycze wogóle ochoty nie miałam, nie byczyłam sie na łóżku a tu przyrost wagi mnie zaskoczył. EDYSIA- dlaczego sie z nami żegnasz mam nadzije, że nie na zawsze:-) MAMAURWISA- ja tez juz zrobiłam przegląd przychodni gdzie mam chęć zapisać synka i mam nadziję, że dobrze wybrałam ewentualnie zawsze mogę zmienić. Kurcze dziewczyny mam stracha bo ja tu następna w kolejce. Byłam dziś już na ostatniej wizycie u gina. Szyjka miękka, rozwarcie jako niby na palec więc zaczynam się przygotowywać do porodu w środku. Teraz tylko czekanie mi pozostaje. Mały strasznie sie rozpycha w brzuchu, czuję jego rączki i stópki. Jestem ciekawa jak tylko z jego wagą bo jak same widzicie u Superburka waga w rzeczywistości była mocno zaniżona niż na usg. Mam nadzieję, że u mnie mały też normalny będzie a nie klocuszek około 4 kg. Ehh nikt za mnie nie urodzi. Troszke dodatkowego stresa mam bo mam rodzic w tym samym szpitalu co Superburek i mam nadziję, że takiej batali o przyjęcie jak ona nie będę musiała stoczyć. Dziewczyny wychodzic zza krzaków i pisać jak sie małe piskleta sie chowają, Kasia jak Zuzia, cieżarówki pisac jak ciąża przebiega. Pozdrawiam gorąco

Witam znowu dziewczyny mam do was pytanie.mysle o in vitro,mam za soba 3 iui nie udane (u nas niby wszystko oke a ciazy brak)zauwazylam ze wszystkie milyscie podane po 2 zarodki i z prawie wszystkimi zostal tylko 1?myslicie ze 1 zrodek daje mniejsze szanse ?

CZARNULLA ,Superburek gratuluje!!!!

juka 26 ja miałam 2 zarodeczki- oba identycznej najlepszej klasy 4AA czyli został jeden, chyba nie ma reguły... Akif ja ma +12 i jestem bardzo zadowolona, bo poza brzuszkiem nie widze w ogóle tych kg także chyba cięzko przytyć mniej ..też zero słodyczy ale i zero ruchu miałam, choc przed ciąża równiez miałam mało ruchu, wszedzie wożę dupke autkiem:) Pakuj te torbę:))))

Hej dziewczyny, ja tylko na chwilę. Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala. Mały Fabianek urodził się po ciężkich próbach wywoływania przez cc 16.09, miał 4380g i 59cm!!! Napiszę więcej jak trochę dojdę do siebie, ale powiem że nie było łatwo. Dziękuję Wam za kciuki, jesteście kochane!! Pozdrawiam!!

emka155 - wielkie gratulacje :) Green - po mału rozkręcam się zakupowo, na razie kupiliśmy huśtawkę Graco sweetpeace (http://www.youtube.com/watch?v=doPg6KQ8CMI) oraz zamówiliśmy wózek (czas oczekiwania to 2 miesiące) i troszkę ubranek. Na razie trwa remont małego pokoiku, jak już będzie gotowy to zakupię łóżeczko i inne rzeczy. Te zakupy sprawiają tyle radości - jak to mało człowiekowi do szczęścia potrzeba :). Ale do torby szpitalnej jeszcze nic nie mam, wogóle ostatnio zorientowałam się, że nie jestem gotowa do szpitala, gdyby okazało się, że nagle muszę się tam udać. Mam pytanie do doświadczonych mam - jaką wanienkę wybrać? Czy zwykłą, czy taką z siedzonkiem? Pozdrawiam serdecznie

emka:) gratulacje ogromne !!!!!!!! niesamowiecie dorodna waga i wzrost Fabianka!!!!!!!!!!!!! jestem w szoku:) wierze że nei było łatwo- czekamy na więcje wieści a tymczasem cieszcie sie soba:)

EMKA- przeogrome gratulacje!!!! Wymiary imponujące. Pewnie wymęczyli cię w szpitalu bidulko. Jak juz dojdziesz do siebie to skrobnij do nas INES- ja tak starałam sie i autkiem i na nogach wiec nie wiem skad te 14 kg. U mnie niestety cos tam na siedzeniu i udka zostanie a z tego najciezej zrzucic. A ty kiedy masz wizyte u gina?

JUKA26-przykro mi nie pomoge bo nie miałam in vitro

U mojego dr prowadzacego ciążę mam 3 pazdziernika i potem ..może 17 pazdziernika( do wtedymam aktualne L4) ALe dodatkowo wczoraj umówiłam sie do ordynatora szpitala gdzie chce rodzić na 27 wrzesien, za tydzien we wtorek.

do Green:) http://polonia.wp.pl/kat,,title,Snieg-spadnie-juz-w-pazdzierniku-i-bedzie-go-duzo,wid,13809826,wiadomosc.html?ticaid=1d10c

Witam Was serdecznie, pamiętacie mnie jeszcze? Wiem dawno mnie tutaj nie było i chyba nie nadrobię wszystkich wpisów- może i lepiej bo przelatując wzrokiem wyczytałam, że na forum powiało troche chłodem, ale nie będę drążyć tematu i do niego wracać. Od teraz będę znowu rególarnie Was czytac i wtedy bedę mogła się dołączyć do dyskusji, ale teraz napiszę tylko co u nas. Na początku jednak przywitam się z nowymi i pogratuluję świeżo upieczonym Mamusiom. Superburek Twój Tymek urodził się w moje urodziny więc z tej okazji przesyłam dodatkowe csłuski. A co u nas. Lenka rośnie jak na drożdżach, już musimy ubierać rozmiar 62. Dzisiaj byłyśmy na bioderkach i lekarz powiedział, że mam profilaktycznie podwujnie pieluchować (ponoć gada to wszystkim) i kłaść Małą na brzuszku, czego Ona nie lubi i strasznie płacze. Dodatkowo główka lekko jej się kiwie w jedną strone jej ulubioną i tez muszę przewalczyć, żeby leżała częściej na drugiej. Z tym jest też problem bo Lenka jest małą spryciarą i tak dlugo będzie się kręcić i wiercić aż się przesunie i będzie mogła leżeć jak Ona chce. Jutro jedziemy na szczepienie. Wybraliśmy skojażone 6w1, dodatkowych nie bierzemy. Rotawirusy nie bo ponoć szczepionka nie jest na wszystkie szczepy więc i tak dziecko może zachorować, a na pneumokoki może później bo na razie i tak będzie w domu a nie w żłobku. Ale tak jak to wszyscy mówią to indywidualna decyzja. Co do chrzcin to wyszły super Lena całą Mszę przespała, a po mszy były podwujne chrzciny, Leny i Emilki. Moja spała dalej a Druga dzidzia okropnie płakała. Ksiądz się smiał, że Lena ma zostac dalej taka grzeczna, a Emilia będzie śpiewaczką operową. Byłam strasznie dumna z mojej Dziewczynki!!!! Wogóle to muszę powiedzieć, że jest super tylko Dziewczyny nie myślcie, że koloryzuję, że sciemniam. Na razie wszystko spokojnie ogarniam, nie mieliśmy jeszcze zarwanej nocy. Lena jest co dziennie kąpana, później idziemy sie karmić i zostawiam ją sama się usypia- no chyba, że się uśpi przy cycu. Ojejku ale się rozpisałam, przepraszam, z góry przepraszam :-) idę spac dobranoc i wszystkie was mocno ściska. pa buziaki!!!! ps wiecie coś o Kasi bo ja do niej pisałam, ale nie odpisywała na smsy??? pa pa

Iwi no narezcie jesteś:))) spóznione o 1 dzien zyczenia urodzinowe:)))))))) Cudownego macierzyństwa:) Wspaniale ze taka grzeczniutka Twoja córeczka i usypia się sama:) a powiedz jak mała uśnie przy karmieniu to spiącą trzymasz do odbicia czy wtedy nie??? :)

gosia ja miałam ochote na taką wanienkę z siedliskiem ale zrezygnowałam bo poczytałam że to niepraktyczne ponieważ jak dzieciątko siedzi to trzeba drugą wanienkę kupować, dokupiłam tylko do zwykłej taki leżaczek który sie nazywa :foczka" i jestem zadowolona, owszem jak Maja była maleńka to troszkę to było dla niej za duze ale teraz siedzi sobie na tym jak królewna:) emka gratuluję wielkoludka:) akif, ines ja też przytyłam 14kg tylko że ja połowę ciąży leżałam plackiem i tylko do ubikacji chodziłam ale teraz nic nie zostało a jeszcze nawet jest mniej, fakt nerwy "zrobiły robotę", akif mi też poszło w siedzenie i uda bo tam zawsze tyję ale teraz dupka płaska:) i uda też cienkie wiec sie nie martw Iwi super ze Lenka taka grzeczna

edysia a powiedz mi czy robiłaś już Lence badanie w kierunku hbs?

Hej hej Ines mi położna powiedziała, że mam troche odczekać i poten przelożyć no, i że po cycu to tak nie trzeba uważać z tym odbijaniem gorzej z mm. jak na razie nic sie nie działo, no a Lenka zawsze ma główkę na jakimś boczku więc jak się ulewa to na pieluszkę, czy prześcieradło. A jak Ty się czujesz, już nie długo jak wyszła Twoja sesja zdjęciowa? Pozdrawiam i dziękuję za życzenia ( nie napisałam tego bo rządam życzeń....)

Iwi w galerii sa 2 fotki, zaraz dodam link na blog fotoraf bo skasowałam juz chyba, a czuje sie super- jak nie w ciazy:)

Emka to chłopak duży,gratuluję i zdrowia życzę.Ines z tym karmieniem to jest tak że maleństwo dobrze zassane nie nałyka się powietrza.Jakoś niedawno pisałam że karmiłam małego i narobiłam sobie zastój bo karmiłam z jednej piersi a to dlatego że zaspana i nie przełożyłam go na drugą stronę,zresztą przy rozmiarze F to trzeba trzymać cyca a to też może powodować zastoje bo uciska się kanaliki mleczne,to jak kamyczek w ciele i gdy się przesówa podczas karmienia potwornie boli.Dobrze jest prysznicem rozmasować i rozgrzać cyca a potem karmić albo odrobinę ściągnąć pokarmu a najlepiej palcami to przy okazji wyciąga się sutek i łatwiej buziulce uchwycić całą otoczkę [no i znowu tęsknię].co lepsze to dopiero po jakimś czasie odkryłam że mogę trzymać dłonią od dołu żeby mały nie miał noska zatkanego a ja zastojów.Rety ja to mam gadane aż wstyd,lepiej będę rysować.Łagodnej nocki życzę.

Hej hej:) Edysiu, słuchaj, nie jestem w żadnym razie lekarzem i trudno mi oceniać terapie stosowane przez lekarzy, ale właśnie o to chodzi, że często antybiotyki są przepisywane niepotrzebnie. Cieszę się, że malutka super zareagowała, ale większość chorób, na które zapadają dzieci i my to wirusówki, na które antybiotyki przepisywane są tylko , gdyby przerodziło się w coś gorszego, bo na samą inf. wirusową nie mają wpływu, stąd mój zachwyt specyfikiem innego typu, który pomaga walczyć, a antybiotykiem nie jest. Zdrówka dla Was:):):):) Iwi, jak fajnie, że się odezwałaś i to w takim radosnym tonie. Masz przegrzeczną córeczkę, nie ma zarwanych nocy!!! wspaniale, gratulacje:):):):) Wszystkiego dobrego z okazji urodzin:) Akif, podziwiam za przezorność z tymi przychodniami. Ja wcześniej zapisałam tu, gdzie wydawało mi się "najbezpieczniej", czyli najbliżej i z miarę znajomym pediatrą, a jak widać, mogłam zrobić lepiej.... no ale człowiek się uczy cały czas..... Akif, co do porodu, to Twój termin jest znowuż blisko moich urodzin, wierzę, że będzie szczęśliwie:):):):)... Ja też tak odliczam..... wygląda na to, że w kolejce jesteś Ty, następnie Green, Ines i ja z Goską..... ech leci leci:) Green, To dobrze, że to skurcze przepowiadające, choć mały też pewno napiera, ale dobrze, ze wszystko w normie:) Ines... my chyba chodzimy "razem" na wizyty, ja też mam 3 października następną. Trzymam kciuki za efekty tej wizyty 27.09... a co do kg,.... to mam podobnie, stuknęło mi 12 na plusie. Zapytałaś o odbijanie.... Wiecie co, w ramach ciekawostki powiem o czymś. Zawsze staraliśmy się odbijać synka, bo wiadomo "bezpieczniej", aon wielokrotnie nie chciał i trwało to i trwało i szczególnie było kłopotliwe nocami. Część mam zaczytuje się w różnych poradnikach...., przyznam, że nie bardzo miałam na to czas, ale 'wpadł" mi w ręce "Język niemowląt", tam było coś ciekawego o odbijaniu, że wystarczy w pionie dziecku masować bodaj lewy boczek (musiałabym sprawdzić) takim ruchem bylko do góry, takie "pociągnięcia" ręką trochę nad bioderkiem. Bałam się chyba za bardzo i nie wychodziło mi. Moja mama była tym zaskoczona ( w końcu babcie trochę doświadczenia mają), spróbowała i efekt natychmiastowy. Póxniej ile razy było trzeba to to stosowaliśmy i naprawdę działało:) Emka, gratuluję synka... Widać, że relacja też zapowiada się na nieco straszącą, ale dobrze, że wszystko już za Tobą... Notabene mały faktycznie, jak zauważyła kibicująca całkiem spory facet!!!!! Gosiu 32, podobnie jak Maja mam zwykłą wanienkę ze stojakiem. Dokupywaliśmy do tego foczkę przyklejaną na przyssawki i to napewno musimy kupić. Tę wanienkę mam z tych większych, bo dziecko szybko rośnie... Przyznam jednak szczerze, że się 'rozbestwiam", jako, że jedną wanienkę mam i zastanawiam się, czy nie kupić tej tzw "profilowanej" malutkiej na początek, czy dziecku nie jest nieco wygodniej niż w foczce..., nie wiem jeszcze. Te zwykłe sprawdzają się, bo później dziecko siedzi w nich bez foczki, a jeszcze w kolejnej fazie dziecko przesiada się z niej do wanny, tak więc służy długo, dokąd trzeba:) Goska, zdrowia Wam życzę wszystkim i żeby malutkiej ulżyło, bo zęby + przeziebienie, to bardzo trudny czas dla małej no i dla rodziców też... Wybaw się na weselu:) Pieszesz, że starsza córeczka była spokojniejsza w łonie mamy, ja mam wrażenie, że mam podobne dwa "brykusie" i ta moja pannica też niezwykle rzadko śpi i rozpycha się jak chce:) Juka, serdeczne pozdrowienia dla Ciebie, niestety w temacie nie pomogę. Kibicująca, za jakiś czas chętnie i ja skorzystam z twojego doświadczenia odnośnie karmienia:).... Niemniej jak piszesz... rozmiar F... Zawsze się nad tym zastanawiam jak to ze mną jest, bo ja to w ciąży dobijam ledwo do czegoś na kształt 75C.... niektóre firmy z bielizną nie biorą nawet pod uwagę takiego rozmiaru w bieliźnie do karmienia:):):):) Czasem to się śmiejemy z siostrą, bo ją natura bez ciąży obdarzyła miseczką G....;) Pozdrawiam serdecznie:)