Do wszystkich prawiczków !! Zacznijcie cos robić ze swoim życiem

A co ja Bóg jestem, że mam w siebie uwierzyć?

świadczy o samotności, nudzie i braku perspektyw hej hoho :(

znałem kiedyś Milenę, okazała się być facetem :/

Darker -- i co chcesz przez to powiedzieć? Że mając lat trzydzieści jesteście gorsi? Nie nadajecie się do niczego? Samo to, że ktoś uprawia seks nie znaczy, że jest dobry w innych dziedzinach. Normalna kobieta nie będzie szukała faceta, który będzie ja traktował jak maszynkę do seksu. Czułość i zabieganie o partnera są bardzo istotne. To, że facet nie uprawiał nigdy seksu nie musi oznaczać, że nie da poczucia szczęścia i bezpieczeństwa kobiecie. Pewnie zaraz coś zacytujesz z mojej wypowiedzi i zjedziesz mnie za coś, co napisłam. Korjonos -- myślę, że to bardziej kwestia szczęścia i podejścia do samego siebie. I nie trzeba byc Bogiem, by w siebie uwierzyć! Niestety nad poczuciem gorszości czy inności trzeba pracować. Sama mam pewien problem ze zdrowiem, który mogłabym uznać za dyswalifikujący z życia towarzyskiego. Gimnazjum i szkołę średnią znosiłam bardzo źle. Sama swoim podejściem marnowałam swoje życie. Szkoda, że wtedy tak do tego nie podeszłam. Teraz kładę lachę na to, czy komuś mój problem się spodoba czy nie. Bardzo ważna jest tutaj kwestia myślenia, zwłaszcza o samym sobie i swoim życiu.

to nie byłam ja :D:D:D

Jak ktoś jest beznadziejny obiektywnie, to nic mu takie myślenie nie pomoże.

Ten facet był prawikiem, ale niestety nie był moim pierwszym. Ale zniósł to dzielnie więc Wy też tak możecie.

Milena wiem, że to nie Ty. Świat jest mały, ale raczej nie aż tak :))) Co do prawiczków, to trochę tu wyolbrzymiony jest ten problem ;) Seks to nie wszystko. Grunt to fajne, towarzyskie życie :) Jak życie nie jest monotonne, dodamy mu trochę cieplejszych barw to i po pewnym czasie jakaś kobieta się znajdzie ;P

Korjonos-- szkoda, że blokujesz się na słowa innych. Na samego siebie też. Właściwie nie znam Was prawie wcale, bywam na kafe tylko czasami zajrzeć na jeden temat i zdarza mi się wejść na Wasze tematy, poczytać trochę. Właściwie to kojarze najbardziej Stalingrada. Szkoda chłopaka. Dlaczego uważasz się za skreslonego w oczach kobiet? Jeśli oczywiście mogę zapytać.

Von podszywie !

"Darker -- i co chcesz przez to powiedzieć?" Problem z czytaniem ze zrozumieniem? "Że mając lat trzydzieści jesteście gorsi? Nie nadajecie się do niczego?" Do czegoś tam się na pewno nadajemy jak każdy. "Samo to, że ktoś uprawia seks nie znaczy, że jest dobry w innych dziedzinach." Mnie nie bardzo interesuje w jakich dziedzinach ktoś jest lepszy ode mnie. "Normalna kobieta nie będzie szukała faceta, który będzie ja traktował jak maszynkę do seksu." Widział ktoś normalną? :D "Czułość i zabieganie o partnera są bardzo istotne." To prawda. O ile się tego partnera ma. "To, że facet nie uprawiał nigdy seksu nie musi oznaczać, że nie da poczucia szczęścia i bezpieczeństwa kobiecie." Na siłę nie zmusisz aby się o tym przekonała. "Pewnie zaraz coś zacytujesz z mojej wypowiedzi i zjedziesz mnie za coś, co napisłam." Sama się pogrążasz. "I nie trzeba byc Bogiem, by w siebie uwierzyć!" Inaczej, jestem tu i teraz, oddycham a więc istnieję a zatem wierzę w siebie. A to, że się nie nadaję dla dziewczyn to już inna sprawa :D "Gimnazjum i szkołę średnią znosiłam bardzo źle." Ja też. Na mnie pluli i rzucali kamieniami, a co w Twojej?

W sumie to masz racje hej hoho, gdy prowadzi sie towarzyskie życie to zawsze sie kogoś pozna ale jak sie siedzi ciągle w domu to lipa... :(

Z godz 19:43 był podszyw. Widać idiotów nie brakuje.

Dlaczego uważam sie za skreślonego? Pomyślmy... Jesli chodzi o wygląd to najgorszy jest niski wzrost i łysienie. Natomiast cecha, która całkiem mnie dyskwalifikuje to niezaradnosć. Nie mam pracy i nie mogę znaleźć, klepie biedę i pewnie będę ją klepał do końca życia. Nie cierpie samochodów i nigdy nie zrobie prawa jazdy. Aha, byłbym zapominał - jestem niezrównoważony psychicznie i mam liczne fobie. To by było na tyle

Niby jakie fobie?

Społeczną, oczywiscie.

No to jedna i najbardziej oczywista w Twoim przypadku...

Jeśli komuś aż tak brakuje sexu, powinien jednak pójść do burdelu...

Darker -- widać jesteś bardzo cięty na kobiety. Skoro twierdzisz, że nie ma normalnych kobiet, trudno - Twoja strata. Korjonos -- wzrost nie gra ważnej roli, nie wszystkie kobiety mają przecież 170cm wzwyż. Samochody też nie stanowią przeszkody. Ja np jestem przyzwyczajona do jazdy autobusami ;) Z pracą bywa różnie. Nie będę się wymądrzała na ten temat, bo nie znam Ciebie. Cóż, jeśli faktycznie jesteś niezaradny ( zakładając, że nie wyolbrzymiasz) może to stanowić problem dla płci pięknej. I właściwie może to być jedyny i największy problem w Twoim przypadku. Ale każdy bywa niezaradny. Sa takie sytuacje w życiu, że rece opadają i nie wiadomo co robić dalej. Nie będę Cię oceniała, jak już wspomniałam - nie znam Cię, a te kilka słow, które piszesz w na kafe to za mało by twierdzić cokolwiek.

podszyw prawdę co powie: jakoś dziwnie pomijasz temat swojego dziewictwa czyżbyś miała z tym złe wspomnienia ?

To jeszcze amaksofobia, odontofobia, glassofobia i kleptofobia

"Skoro twierdzisz, że nie ma normalnych kobiet, trudno - Twoja strata. " Jaka strata? Czego? Coś zyskam jak napiszę, że są? Pfff... "wzrost nie gra ważnej roli" Kłamstwo. "nie wszystkie kobiety mają przecież 170cm wzwyż." W szpilkach już mają. "Ja np jestem przyzwyczajona do jazdy autobusami" - Do końca życia - ucięło :D

- amaksofobia -Jak możesz się bać prowadzenia auta skoro nigdy tego nie robiłeś? - odontofobia - Litości... - glassofobia - To ma większość. - kleptofobia - Tak jakby było co ukraść :D

tu nie o sam seks chodzi... chyba że ktoś myśli inaczej:P burdel nie rozwiąze raczej problemu napewno nie zapomniałeś czegoś wymienić Krojonos? :D

co myślisz o facecie który miał swój pierwszy raz w burdelu ?

Skoro miał w burdelu to niczyja sprawa poza nim samym.

Jak możesz się bać prowadzenia auta skoro nigdy tego nie robiłeś? Pytasz serio czy po prostu czepiasz się dla zabawy? Bo nie wiem czy mam odpowiadać.

No... ja nie wiedziałem, że się boje póki nie zacząłem robić prawa jazdy (czyli jeździć) potem minęło.

Jesli o czyms zapomniałem to przepraszam. Dopisz do listy wad kiepską pamięć i nieuważnosć.

Darker, tu nie chodzi o to, czy tak napiszesz czy nie. Celem jest byś uwierzył, że takie kobiety chodzą po ziemi. Wzrost - nie kłamstwo. Nie twierdzę, że w każdym przypadku wzrost nie gra roli, wiadomo, że kobieta z niższym mężczyzną mogłaby czuć sie niezręcznie. Ale niski wzrost nie jest powodem do skreślania siebie w oczach innych. Czy facet jest zmotoryzowany, nie jest kwestią istotną! Czy musisz się czepiać każdego mojego zdania?