zaluje slubu

celestyna żak -> przykre to, ale prawda jest taka, że dobrze prawisz

czyli mieszka tak blisko jak kochana rodzina mojej ukochanej Celestyna.Albo ja albo oni to piosenka.Gość jest niedojrzały wybierze bez zastanowienia mame .To zbyt proste teksty.

celestyna boje sie, bo czuje, ze nie wybierze mnie :(

mama i siostra BO ONE NIE UMIEJA NIE POTRAFIA BO ONE POTZREBUJA OPIEKUNA !!!! to są jego peirdolone teksty KURWA przepraszam, ale jestem zdenerwowana

wejdź tu i wybierz prezent dla siebie na pocieszenie. ja tak zrobiłam: http://www.roxanne.pl

ile ma lat ?

ONE22 Celestyna.Albo ja albo oni to piosenka.Gość jest niedojrzały wybierze bez zastanowienia mame .To zbyt proste teksty. skoro jest niedojrzały to nienadaje się na męza , ojac i głowę rodziny - proste, kuyrwa myac celestyna boje sie, bo czuje, ze nie wybierze mnie skoro sie boisz, to musisz godzic sie na to , ze matka, siostra zawsze bedzie wazniejsza od Ciebie i waszych dzieci ( których jeszcze nie macie ...) wiec... ?

Opowiem Ci jak ja miałam z moim maminsynkiem. A więc po ślubie wynajęłam mieszkanie i razem zamieszkaliśmy. Mąż jeździł do mamusi codziennie: bo im ciężko, bo rolnicy, bo siano a matkę ręce bolą, bo wożenie kurwa gnoju itd itp... w końcu mamunia zadzwoniła że zniwa som a ten był w domu 1 dzień bo w delegację jechał i co? Popędził do nich!!!! A ja zadzwoniłam z awanturą, że jego szmaty przywiozę i na podwórko wywalę. A ja jak coś mówię, to i zrobię. Zaraz wrócił, a awantura była taka, że sąsiedzi pewnie policję chcieli wzywać. I zobaczył wtedy, że nie żartuję. Od tej pory spokój mam, teściowa respekt i nawet nie wspomni o pomaganiu kurwa jedna.

lat 32 celestyna wiem, ze nie mam wyboru Ale takie deycyzje bolą arnika obawiam się, ze u mnie to nie przejdzie BO BIEDNA MAMA TYLE PRZESZŁA i biedna siostra też No i sobie chłopak spierdoli życie z powodu mamy i siostry wiecie co - szkoda mi go i naprawde chce mu pomoc, zeby wyszedl z tego bagna ale nie mozna nikgo uratowac na sile

Wiesz, może i nie powinnaś stawiać mu ultimatum, bo jak piszesz może wybrać nie tak jakbyś chciała, ale jak sobie wyobrażasz przyszłość z takim człowiekiem? Myślisz, że warto psuć sobie nerwy dla takiego "chłopca"? Z mężczyznami trzeba prosto i na temat. Rozmawiaj, rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj jeżeli nie chcesz tak dłużej żyć. Powiedz mu, że musi myśleć o Tobie jako o kimś najważniejszym w życiu. Spytaj co myśli o waszym małżeństwie. Jak widzi waszą przyszłość? Tylko staraj się bez nerwów, bo to zły doradca. Spokojnie i opanowanie. Może źle Ci radze nie jestem przecież w Twojej sytuacji ale myślę, że mniej więcej w ten sposób powinnaś postąpić.

Spróbuj siłą kochana, a jak nie da rady kopnij go w dupę, bo szkoda Twojego życia i młodości. U mnie pomogło. Nie ma, że boli, wóz albo przewóz.

Czy jesteś finansowo niezależna???

Vancouver tylko , ze tego to ona próbowała , a on sie obraza :P

Vancouver prosto i na temat? Nie sądzę, trzeba prosto i ostro, mężczyźni to mało skomplikowane stworzenia.

A czym się różni prosto i na temat od prosto i ostro? :) :p

Bo nie ma ostro? :P

jestem finansowo niezalezna Jak narazie z jego kasy korzysta mama i siostra ...

Wiesz, jeśli mówisz o używaniu siły to nie wydaje mi się by było to dobrym wyjściem.

arnika !!! przemyśl to. Ja mam podobny problem z uwielbieniem rodziny a wyobraź sobie jestem facetem .\ \arnika nigdy nie ściskałaś faceta???

Zyję z moim chłopem już 10 lat i wiem jedno: jak nie jesteś wredną suką, nic nie osiągniesz. Faceta trzeba krótko trzymać, żeby wiedział, kto jest silniejszy i ma jaja. I nie piszcie kobiety, że nie macie jaj! Bo macie.

arnika !!! -> strasznie się nakręciłaś widzę. Żyję w związku 13 lat i nie wydaję mi się by pokazywanie władzy, wyższości dawało pozytywne efekty. No chyba, że jedno ze współmałżonków do tzw. dupa wołowa.

A co mam przemyślać? Mamy dobry związek z mężem i potrafię być dobra i miła, potrafię męża docenić i nie mówię, że bycie silną znaczy walenie po pysku.

*to

kuyrwa myac To przemyśl to na spokojnie Nie dziś bo wiem że kobiety podchodzą zbyt romantycznie do okazji typu koniec roku. Ja to pie... imieniny to ja obchodze swoje ...a nie sylwka.Koniec roku -fajnie -może to dla ciebie też zwiastun -niektórzy rzucają fajki

one wiesz widze jaki klimat mam arnika ja bym chciala, aby on sam zrozumial co jest wlasciwe Jak teraz go zmusze(o ile mi sie uda) to potem bedzie mi to pewnie wypominal przez cale zycie

Chodzi mi o pokazanie mężowi tej właściwej drogi, którą wybrał z własnej, nieprzymuszonej woli. A baba musi być twarda.

mysle na spokojnie juz z miesiac i pewnie jeszcze mi zejdzie Ale tez nie zamierzam przemyslec calego zycia I co ? po 40tce bede nagle zycie od nowa ukladac jak zechce miec dziecko ? bo z nim to nie ma sensu mama jest numer 1 i siotra

Autorko- ja myślę, że powinnaś zawalczyć raz a dobrze, jak nie wyjdzie to won i trudno się mówi. Niektórzy mają teorię tzw docierania się, ja przeszłam to dość burzliwie, za to teraz jest nam dobrze, i warto było:)

dziekuje arniko każda rada dobra :) narazie pojde spac i potem bede dzialac (narazie do lata mam ciezkie czasy w pracy - zmiany, degradacje i musze byc na pelnych obrotach - dla meza to nie ma znaczenia, liczy sie mama i siostra, mysle, ze po wkakacjach podejme jakies dzialania - teraz musze zadbac o siebie sama )

arnika !!! Gubisz się troche Wiem że mnie ignorujecie trochę -bo facet.Nie ma gorszej teorii ponieważ trzeba sie -jak nie z wrogiem to z jego przedstawicielem zaprzyjaźnić.