Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

nie podszedł do mnie z zyczeniami jako do najważniejszej kobiety :(

Polecane posty

Gość forumowiczka87prawdziwa
każdy mnie wyzywał od histeryczek itd....ale teraz Ty zdesperowana widzisz pełny obraz sytuacji ,ze to nie chodzi tylko o tego sylwkowego focha ale ogolnie sie nazbierało...bum bum ile z nim byłas? i czemu zerwał ?pokłociliscie sie o cos czy takz dnia na dzien potzrebowal czasu? widzisz mys ie kłocilismy często ,mielismy w grudniu kryzys a teraz to juz sięgneliśmy dna ...pragnę wierzyc w te słowa ,,nie moge bez ciebie zyc,, ale z koleji martwie sie o pisał,ze nie jest muz e mna tak cudownie jak było kiedys ,ja wiem ,ze to chodzi o klotnie za duzo ich bylo potem godzenie,rozmowa i za tydzien to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
ananan ile bylas ze swoim i jak to wyszlo ,ze daj nam czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
ananan a jak ci ci powiedzial,ze potrzebuje czasu , czemu go potrzebuje?mowil konkretnie prz tym sadząc ,ze nie moze bez ciebie zyc? bo moj tak mi napisal:czytaj wyzej tam napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
dzwonilam do niego nie odbierał napisał,że dajmy sobie czas przemyśleć czy jest sens prowadzic w taki sposób związek..z mca na mc jest coraj gorzej,niewiem czemu sie tak dzieje,nie chce tak zyc,za tydz bedzie to samo ,prosze dajmy sobie czas narazie..a ja czy to przerwa a on ,ze chce dobrze otrzebuje czasu na to żeby cos wymyślec jak uratowac ten zwiazek , ale jak on mógł z anas dwojga zadecydowac ! i napisalam czy pierscionek mam oddac a on,ze jest dla mnie nawet jak bysmy sie rozeszli smierdząco nigdy nie usłyszalam z jego ust takiego czegos tzn napisal,bo nie odbieralk jak by nie mial ochoty tego mówic mi na zywo zdolowalam sie i napisalam,zę pierscionek czeka u mamy,wyjezdzam to nie byl ten glui foch ,tych naszych kłótni bylo wiecej a on byl gwozdziem do trumny napisalam jeszcze wczoraj zebysmy porozmawiali a nie zamiatali problemy pod dywan, bo to nic nie da i czy chce tez to naprawic ? odp że tysiac razy rozmawialismy, z akażdą kłotnia coraz bardziej sie od siebie oddalamy,sylwestra przeplakalem nad naszym zwiazkiem,zcasami sie zastanawiam czemu sie tak zachowujesz i przychodza mi glupie mysle,że mozektos do ciebie podbija,nie moge bez ciebie zyc ale z toba tez nie ejst mi talk cudownie jak kiedys jak bym byl zupelnie z obcą osobądajmy sobie zcas bo drugiej takiej klotni nasz z wiazek moze nie przetrwac......... ja odp ze tez bez niego nie umiem i ochlonmy i jak bedziemy gotowi porozmawiajmy .....i czekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
zaznaczam ,ze dobrze nam pozatym sie układało :( nie zawsze tak bylo ,ze fochy i fochy ,ostatmio jestem nerwowa po moich rodzinnych przezyciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci skomentowalam ta jedna sytuacje a nie caloksztalt calego zwiazku. nie kazalas nam w pierwszym poscie rozstrzasac tego czy on cie kocha czy nie i co powinnas zrobic. uwazam, ze robienie focha z faktu ze on ci nie zlozyl zyczen jest glupota i jezeli to jest jednorazowy wyskok a tak jestescie zgrana para, to po prostu glupio zrobilas no i staralam sie ci wytlumaczyc, ze te zyczenia to w pizdu z nimi, bo zyczenia nie maja absolutnie zadnego znaczenia, niektorzy wola piekne slowa od czynow, co dla mnie jest niepojete, nauczylam sie po moich ex zwiazkach ze piekne gadanie nie jest nikomu potrzebne, a juz wogole co kto powinien a co nie powienien, bo takie sa normy, tak wypada, jak to wyglada... swojego zdania na ten temat nie zmienilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
dzis mam faze ,ze on chce czasu --czytaj już nie chę z toba byc :( tyle dziewczyn tak pisało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglo by tak byc, moze cie nie kocha, moze kocha, ale ja bym nie sugerowala sie tym co dziewczyny na kafe mysla ale tym co mysli, a jak ty najblizsza jemu osoba nie wiesz, a jestes z nim 7 lat i spotykacie cie, to co dopiero osoby ktore w zyciu go nie widzialy i typuja na podstawie kilku linijek twojego tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananananaananana
z moim ex bylam ponad 3 lata, zaczelam klotnie pozniej on zaczal krzyczec na mnie, wyszlam z jego mieszkania pojechalam do domu. wieczorem przemyslalam wszystko i napisalam do niego ze przepraszam i ze jak zawsze robie z igly widly, ale on nie odpisywal, nie kontaktowal sie ze mna prawie tydzien. w koncu napisal ze mysli o mnie i kocha, ale potrzebuje czasu na przemyslenie wszystkiego. dalam mu czas przez tydzien nie odzywalam sie, ale potem znowu, bez przerwy pisalam. dopiero po miesiacu sie odezwal, zadzwonil powiedzial ze nie ma juz chyba do czego wracac, ze to toksyczny zwiazek i nie ma sensu go dalej ciagnac ,, :-O ja bylam taka glupia ze po rozstaniu spotykalam sie z nim, myslalam ze te romantyczne wieczory raz w miesiacu cos znacza i ze moze cos jeszcze z tego bedzie. niestety dla niego byl to tylko niezobowiazujacy seks nic wiecej. ogolem zmarnowalam na niego prawie 5 lat :-( jak mysle o tym to mi strasznie glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
Boże boję się :( ,ze usłysze ,ze nie ma do czegow racac :((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananananaananana
zdesperowana ma racje nie powinnas sie sugerowac ani moja wypowiedzia ani wypowiedziami innych. ja czasem cos pierdo... ale nie znam twojego faceta, moze on tak naprawde cie kocha i musi naprawde wszystko dokladnie przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
:( dziewczyny ja umieram :( nie potrafie sie na niczyum skupic na niczym ,zeby choc sam sie odezwal a on nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona no tak, omotal cie pieknymi slowkami.. moj pierwszy tez taki byl. od tego czasu wlasnie wiem, ze czyly a nie slowa maja znaczenie i dlatego tak sie dziwie, ze autorce przeszkadzalo, ze on jej zyczen nie zlozyl. tez kiedys bylam romantyczna ale po tym jedym zwiazku mi przeszlo." Niby piszesz sensownie, ale nie rozumiesz co sama piszesz. Podsumujmy piszesz, że czyny są ważne, a nie słowa. Myślę tak samo! ALE... CZYNEM tutaj jest fakt, że nią się nie zainteresował, że była gdzieś tam jednym z uczestników zabawy i o TEN CZYN właśnie chodzi, a nie o to co chciał jej życzyć!!!! Nie o życzenia w sensie stricte tutaj chodzi, tylko o całą otoczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananananaananana
wylacz mozg idz po czekolade wlacz jakas komedie. jak bedziesz tak siedziec i myslec to sie wykonczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie moj tez musial zawsze wszystko przemyslec, ciagle mnie trzymal w niepewnosci, a okazalo sie, ze to byl sposob manipulowania mna, pokazania kto rzadzi i decyduje w naszym zwiazku. jeszcze mi na odchodnym powiedzial, ze nie znajde nikogo lepszego :) a potem po czasie kiedy juz mialam go bardzo gleboko w dupie zaczal sie przede mna plaszczyc.. sa 3 wyjscia daje im po rowno szans: 1. nie kocha cie tylko nie umie tego powiedziec 2. bawi sie w gierki, chce cie ukarac za twoje fochy, pokazac kto rzadzi 3. rzeczywiscie musi przemyslec i nie ma co doszukiwac sie innego znaczenia jego slow jeszcze jakies porpozycje? na forum to trzeba uwazac, bo my ktore sie wypowiadamy tutaj zamkniemy kafe i sobie wrocimy do lasnego zycia a dla autorki waza sie losy ich calego zwiazku. ja osobiscie nie chce byc przyczyna twojego smutku czy stresu wiec nie chcialabym wymyslac ci czarnych scenariuszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
I przestańcie wreszcie ukrywać się pod własnymi rzekomymi fochami. Fochy nie biorą się z powietrza. Intuicja wiele nam podświadomie podpowiada coś, aż w końcu to wybucha. Jeśli kocha, to nie wycofuje się przy byle fochu, a dopytuje dlaczego? tłumaczy, wyjaśnia. A jak nie kocha, to ma w d.... dlaczego itd. Proste? Po co wszystko komplikujecie? :O Faceci są prości, jak im zależy, to to widać, a gdy nie, to odstawi szopkę "pt. biedny misio i sfochowana foka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
sa 3 wyjscia daje im po rowno szans: 1. nie kocha cie tylko nie umie tego powiedziec 2. bawi sie w gierki, chce cie ukarac za twoje fochy, pokazac kto rzadzi 3. rzeczywiscie musi przemyslec i nie ma co doszukiwac sie innego znaczenia jego slow" 1. Do pierwszego się nie czepiam, bo tak może być. 2. Gierki i kary i pokazanie kto rządzi też sprowadza się do pierwszego. Gdy bardzo kocha nie da rady pogrywać i patrzeć na cierpienie kochanej. 3. Gdy kocha prawdziwie, to nie ma nad czym myśleć, bo nie sposób niczego wymyśleć, gdy sie kocha. Ogólnie wszystko sprowadza się do pierwszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Przestańcie wierzyć, że nie macie prawa do innego niż misio zdania w danej sprawie. Macie prawo! A jeśli on chce być z wami, to także da wam prawo mieć inne odczucia w danej sprawie i będzie je szanował. Jeśli nie chce, to ma w d.... co myślicie, bo liczy się to, co on myśli. Jak można tego nie rozumieć???? :O I wierzcie, czy nie nie da się tak żyć, aby było wszystko tak jak on chce i zero protestów, zresztą faceci nie lubią takich kobiet, co jak owca zgadza sie na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektorzy sa bardziej skomplikowani niz ci sie wydaje. wszystko to co piszesz "all in one" to jakies wyidealizowane. wogole nie bralabym tego co mowisz pod uwage.. ludzie sa bardziej skomplikowani niz ci sie wyfdaje i nie postepuja wg schematow a ty bys chiciala wszystko zaknac w schematy - "bo tak jest i juz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
dibija mnie te forum :( chyba umre jak bedzie 1 wersja ale przeciesz naisał ,ze nie moze beze mnie zyc ale tez nie jest mu tak cudownie jak bylo kiedys (przez kłotnie) bo juz wczesniej mowil,ze nie ejst szczesliwy jak sie klocimy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Zdesperowana Domowa Żona - a Ty natomiast na słowa NIE KOCHAM JUŻ pewnie zaczniesz doszukiwać się wielkiej miłości, jaka ukrywa się pod tymi słowami. Ciebie nie obchodziłoby, co się stało z twoim facetem, który sam został w nocy? Nie obchodziłoby cię, czy dotarł? Jeśli miłość objawia się taką obojętnością, to wolę nie wiedzieć jaki jest gdy nie kocha. :O A jak będzie w ciąży i hormony spowodują, że będzie miała jazdy, że ho ho? To co tez może sobie odejść, bo przecież sfochowana? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
forumowiczka87prawdziwa dibija mnie te forum chyba umre jak bedzie 1 wersja ale przeciesz naisał ,ze nie moze beze mnie zyc ale tez nie jest mu tak cudownie jak bylo kiedys (przez kłotnie) bo juz wczesniej mowil,ze nie ejst szczesliwy jak sie klocimy" Ok, tak bardzo cię kocha i tylko te kłótnie.. Ale co dotąd zrobił, aby jakoś powstrzymywać te kłótnie? Wymień co dotąd zrobił w tej sprawie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
ostatnio umowil sie z kolegami -dowidziel sie,że jestem cchial sie spotkac pogodzic -odłozyl spotkanie znimi ,tlumaczyl duzo mi ,ze zwiazek bez przyjazni nie przetrwa itd ..eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
chcial karteczki co kogo boli -ale w sylwka zawinal do domu i sie obrazil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
Taaaa to ogromna miłość skoro odłożył nawet popijawę. :O Szok! To faktycznie ogromne poświęcenie. Większość facetów woli podymać laskę, niż kolejne bezowocne popijanie. Do takich poświęceń gotowy jest każdy ruchacz, wcale nie musi kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a Ty natomiast na słowa NIE KOCHAM JUŻ pewnie zaczniesz doszukiwać się wielkiej miłości, jaka ukrywa się pod tymi słowami." nie, ja rozumiem znaczenie slow.. to ze on odszedl nie znaczy ze jej nie kocha! kazdy ulega emocjom!!! tak samo autorka to ze go odepchnela wszyscy wiemy ze nie znaczy ze go chciala odtracic! kazdy w jakis sposob manipuluje, okazuje emocje. przesadasz i to grubo a najlepiej by bylo gdybys juz nie dobijaja autorki, bo ze tak powiem w dupie bylas i gowno widzialas i sie zachowujesz jakbys wiedziala wszystko lepiej od samego jej faceta co on niby do niej czuje - nie badz smieszna. za takie gadanie zadna uczelnia nie udzielila by ci dyplomu z psychologii. ty bys chciala wszystko wtloczyc w zasady, a to sa uczucia a uczucia sa bardzo ale to bardzo skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87prawdziwa
alepowiedz konkretnie jakiego typu poswiecenie ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All in one...
forumowiczka87prawdziwa chcial karteczki co kogo boli -ale w sylwka zawinal do domu i sie obrazil" Kolejne słowa bez pokrycia, kręci tobą jak pacynką na sznurku. Mówi kocham, ale ma cie w d.... Mówi o karteczkach, ale woli chlać i bawić się z kolegami twoim cierpieniem. Jego miłość jest przeogromna :O faktycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×