Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

kolobrzeg

Zacznę pieniadze składać to moze odwadze sie przyjechać na wspólne spacery :)

zapraszam:)

Myśle ze "męża" bardzo zdziwilabym swoim wyjazdem

A dlaczego ty tu jestes?

Co... moze tak trzeba robic? Przestac czekac na meza i zaczac zyc swoim zyciem. Moze wtedy sie ocknie i zrozumie, ze cos mu ucieka? Niekoniecznie musi tak byc, ale moze... Moze on teraz ma wszystko w nosie bo wie ze tak czy tak Ty bedziesz czekac a on moze sobie wpadac jak bedzie mial ochote?

bo X pije czyli moj niemaz ma okresy ze nie pije a ma takie ze raz w tyg upija sie do nieprzytomnosci,w bialy dzien wyjdzie na godzine i wroci wlasnie w takim tanie wczesniej zazwyczaj mowi,ze idzie sie napic ale co mi po tej wiedzy:O moze zycie kreci sie w okol tego picia jak nie pije jestem szcesliwa,zyje,iesze sie a jak sie napije mam ochote zasnac,umrzec

Efa a tak z innej beczki. Gdyby ktos kiedys chcial odwiedzic polskie wybrzeze na pare dni ale w takie miejsce gdzie nie ma setek tysiecy turystow to znasz takie miejsce, ktore bylo by warte polecenia?

ma okresy ze nie pije a ma takie ze raz w tyg upija sie do nieprzytomnosci,w bialy dzien wyjdzie na godzine i wroci wlasnie w takim tanie wczesniej zazwyczaj mowi,ze idzie sie napic ale co mi po tej wiedzy Noz kurcze jakbym o moim czytala. Kochanie ide kupic sobie piwko i wraca z flaszka i uchlewa sie do nieprzytomnosci. A po jaka cholere mi ta wiedza? Ja i tak wiem, ze on to zrobi wiec po kiego diabla mi ta informacja? Co mam dac mu blogoslawienstwo czy co?

Wiem ze on myśli ze ja bede czekać Bo wie ze nie chce ranic dzieci Ale ileż mozna? Uzaleznilam sie od niego. I w psychice siedzi ze nie dam sobie rady

jozefina Twoj w domu sie upije? X nie on potrzebuje kolegow do picia,w domu to my sobie piwo wypijemy albo winka jak ja mowie,ze nie pije to on sam tez zazwyczaj nie pije chociaz ma ochote on potrzebuje kumpli i tych och glupich gadek

Jozefina mysle,ze jakies male miejscowosci.W okolicy dzwirzyn,Mrzezyno,Ustronie Morskie Sa tam ludzie ale to male miejscowosci wiec takich tlumow nie ma Zazwyczaj mlode malzenstwa z dziecmi bo tam nastawieni na dzieci wiec jakies karuzele,pilki,dmuchawki itd Grzybowo tez ale to taka dzielnica mojego miasta piekna plaza i jak sie dalej pojdzie od wejscia to pojedyncze ludziki leza

dziewczyny to jewst jakas masakra jak czytam co was spotyka.... wspolczuje wam naprawde i 3mam kciuki. a ja mam dlugi weekend od wtorku wolne moje urodziny a dzis urodziny mojej chrzesnicy wiec jeden wielki rodzinny weekend a jutro juz wracam do wrocka a w niedziele do pracy :D i znowu harówka :P podziwam dziewczyny efa a ona ona z ta wasza aktywnoscia :D ja taki leniuszek :P a przez te swieta imprezy itd to ja juz brzucholek mam big ;P musze cos z tym zrobic bo randki sie szykuja :P buzka

O efa on jest domatorem więc oczywiście że upija się w domu. No ale robi mi łaskę i poświęca się w te wekendy gdy pracuję. A ja jestem od tej łaski niejako zależna, więc póki on się wywiązuje nie ruszam śmierdzącego jajka.

Ja dzisiaj umóiłam się na wieczór z kolegą :) To cnyba nic zlego skoro on ma ''kolezamke''ja ide z kolega.. o boze.... chyab jestem zbyt pijanan Zeby pisac.... oczywiscie widzielismy sie na imprezie eheheh ale czuje do niego wstręt... hehe bzuaik laseczKi :***

Cześć dziewczynki , co tutaj tak cicho ? U mnie piękna pogoda się zrobiła od wczoraj, nic tylko siedzieć na dworzu :) Miłego dni

Czesc Ola:) U mnie tez slonecznie,zrobilismy z mlodym 60km rowerkami:) super ale jeczal cala droge,ze jakby wiedzial ,ze tak daleko to by nie jechal:D super wycieczka,moglismy razem troche czasu spedzic i porozmawiac:) w codziennie gonitwie czesto o tym zapominamy teraz zabieram go na lody w nagrode milego dnia

witam :) sloneczne sie zrobilo ;);P efa zazdroszcze ;) wiadomo :) dlugi week udany a teraz praca praca praca ;P sciskam wszystkie lejdis ;P

Ciepło A tu nawet nie ma kiedy ze słoneczka korzystać. Dzieci, praca i brak pomocy najbliższej osoby. :(

hej dziewczyny wrocilam z weekendu ;) pieknie bylo pogoda dopisala! wiecie co tak czytam te nasze historie i mysle ze my to jakies glupie masochistki czasami jestesmy. Przywiazujemy sie do drani a pozniej niewiemy jak sie ich pozbyc, placzemy tracimy sens zycia.. a oni? oni maja to w nosie i robia co chca w wiekszosci przypadkow. to chore jest, nauczmy sie w koncu zyc same dla siebie a mezczyzne traktowac tylko jako dodatek do zycia a nie jego sens

A ona ona podpisuje sie obiema rękoma pod tym co napisałaś !!! mezczyzna to tylko dodatek :D jak coś nie funkcjonuje to kopa i nastepny :P ja zmarnowałam sobie szmat zycia w taki głupi sposob ... :O pozdrowienia LASKI :*

Oj zdecydowanie prawda. Ja mimo mojego młodego wieku, zmarnowałam 5 lat na dwóch frajerów. Koniec z tym ;) Czas zacząc się bawić teraz ;)

A ona ona, racja. Ja moze tylko zlagodzila bym z dodatku do zycia na czesc zycia ale z tym, ze nie powinni byc sensem zycia masz racje. A tak w ogole to witam wszystkie piekne panie.

no wlasnie zeby facet stal sie czescia mojego zycia.. a nie calym moim zyciem ;P buzka :) Kochane;)

Co tam u Was? efa? ja chce nad morze mysle o weekendzie jakims zeby wpasc..choc tyle musze odpoczac... drach???( sorki ze pytam ale co z komandosem czy chcial to naprawiac czy odpuscil )?martwie sie nie odzywasz sie:/ anja, a ona ona,jozefina, aleksandrawielka buzka u mnie porazka faceci to dupki same propozycie niezobowiazujace dostaje nawet od kolegi ktory ma dzieco i partnerke co za tupet, jakich ja drani przyciagam.. a ona ona cos o tym wiesz chyba kazda z nas to wie a efa kiedys mowilas ze piszesz i rozmawiasz z takim gosciem co sie z nim stalo ?:P tak pytam z ciekawosci ;) uciekam do pracy zeby nie myslec o draniach.

przestalam czytac ten topik jak drach nie pisze :-( Draszka bez Ciebie jest smutno i bezplciowo, nadajesz ramy temu topikowi, pisz pliska.

do relatywnej jak zmienisz nick na ,,ladniejszy" to napisze :)

Co mam zrobić-co u Ciebie?Czy coś się wydarzyło?

Cały czas zastanawiam sie co ja zrobiłam złe ze M tak postąpił. Chyba jestem za głupia bo nie dochodzę do żadnego wniosku. Dzis sobota. Weekendowy tatus mial byc na 16 ( tak powiedział dziecku wczoraj), mi dzis ze bedzie na 17. Mamy 20 a on dopiero przyjechal. Syn od 17 wydzwanial do niego 20 razy. Odebrał godz temu ze bedzie za godz w domu. Szkoda mi dziecka i zarazem chce mi sie smiac

Ja wczoraj poszalałam na imprezie troche :P No moze, nie tak troche tylko baaaardzo, bo poderwałam fajnego kolesia którego znałam z wyglądu :P Ładnie odprowadzil mnie do domku ;p Jeszcze mój były wczoraj z nim gadał hahaha , ale mnie nie widział :) A co tam u was? :P