Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikita176

SZCZUPŁA, ZDROWA, PIĘKNA i SEXI od 17.o1 Zapraszam!!! :)

Polecane posty

Też planuję ślub, ale nie pozwalam kupić chłopakowi pierścionka dopóki nie schudnę. On w sumie uważa to za trochę dziwne ale już się do mnie przyzwyczaił i ma świadomość, że czasem lepiej zaakceptować niż próbować zrozumieć:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaikachika hehe dobra jesteś;)Chłopak się juz pewnie nie może deczekać a ty mu zabraniasz;)widzisz powinnaś się cieszyć kocha Cię taką jaką jesteś....;)Znowu z moim jest tak że mi troszkę truję że mi troszkę truję by zrzuciła troszkę kilogramów bo boi się że jak będę chciała zajść w ciążę bedą jakieś problemy zdrowotne ze mną bądź z dzidziulkiem przez moją otyłość brzuszną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniulka1987 ---To jest fajna sprawa mozna jesc to ci zasysa głód nie jestes głodna i fajnie bo jak ktos chrupie chipsy ty możesz pochrupać błonnik aha i w sprawach wypróżniania dobrze działa:) i est bardzoooooooo zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super dziewczyny,to bedziemy sie bawic na weselach waszych(w przenośni):)Dziewczyny mam jeszcze do was pytanie,a palicie papierosy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZKA1208 a gdzie można kupic taki błonnik i w jakiej to jest postaci chipsów paluszków?:) Maarry37 a co do papierosów to ja palę ale tylko popołudniami hehe wiem ,że to jest dziwne ale od rana nie lubie bo jest mi nie dobrze;)także mój nałóg nie jest taki silny choć popalam już tak 5 lat do kawki bądź do piwka i dla towarzystwa;)też teraz nie chcę rzucać bo jak bym rzuciłam tooo ohohoh 20kg więcej a nie mniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to ja zmykam.U mnie co prawda 20:30,ale oczy mi sie zamykaja.Dzien w dzien 4:20 na nogach!Pozdrawiam,zycze spokojnej nocy i duzoooooooo WYTRWAŁOŚCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też codziennie o 5 na nogach ...achhh i codziennie to samo jak wstane te same czynności nuda;)ale ja jeszcze troszkę posiedzę coś nam się nikita mało odzywa halooooooo pewnie podjada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie palę. Znaczy czasem dla towarzystwa do piwka ale rzadko. właśnie napisz jak sie ten blonnik nazywa i gdzie go mozna kupić bvo tez ciekawa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam was kochane cały czas ale jakos nie mam humoru na pisanie...:) I nie podjadam...:) nie o tej godzinie:) bo przyznaje sie ze w dzien troszke zgrzeszyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie pale..:) nigdy mnie do tego nie ciągneło ( na szczescie) pic tez nie lubie tylko okazijie na jakiejs imprezce to musze ale tak jak bym miala w domu sie napic to alkohol dla mnie może nie istniec:) Mój nałóg to jedynie słodycze i nie potrafię sie go pozbyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita jeżeli przejmujesz się dietą odchudzaniem i wszystkim co z tym związane to nie ma co....ja miałam miliony takich dołków ale ciągle walcze i wierze w to ,że będzie lepiej trzeba walczyć;):*:*:*:*:No to jak tak mało nas tutaj ja mykam spać o 5.00 pobudka ;(;(;(id od nowa to samo;)Izka napisz co to jest ten błonnik to sobie jutro postaram kupić jak znajdę....DOBRANOC KOBIETKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dużo nie zgrzeszyłam bo zjadłam 4 małe ciasteczka ale i tak mnie sumienie gryzie że nie umiem wytrzymać dnia bez czegoś słodkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie się cieszę , że nie mam problemu ze słodyczami dla mnie mogą nie istnieć ciastka cukierki ciasta .....bardziej lubie chipsy i takie konkrety i mięsooooooooo....nigdy nie mogłabym byc vegetarianką ojj nie...Dlatego teraz jak nie mogę jeść pieczonego jem gotowane i też jest smaczne i też można się do tego przyzwyczaić....a jak cię ciągnie do słodyczy kup sobie np takie banany suszone one są lekko słodkie i może pocieszą;)albo sliweczkę suszoną czy morelkę;)Ja takie rzeczy wrzucam sobie do jogurtów morele rodzynki i płatki migdałów pycha polecam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole sie zastanawiam od dłuższego czasu nad dietetykiem....tylko nie wiem czy to nie beda wyrzucone pieniadze w bloto. Bo Ja nie umiem trzymac sie konkretnej diety i przygotowywac posiłki takie jakie mam w danym dniu napisane. Ja gotuje dla całej rodzinki i osobno sobie jedzonka nie robie tylko mniej kalorycznie. może gdybym sie wybrała do lekarza rodzinnego po jakies tabletki to by bylo już cos. znajomy meza dostał tabletki i bez zadnej diety schudł 25kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do miniulka1987. Niby mnie akceptuje i podobam mu się jaka jestem, ale wiem, że bardziej podobałabym się szczuplejsza a tak mam dodatkową mobilizację, bo on mi o ślubie o zaręczynach często mówi więc ja ciągle myślę o odchudzaniu:). Co do papierosów to nigdy nie paliłam, jednak moim największym nałogiem są chipsy, fast foody i cola;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już miała uciekać ale jeszcze napisze co ja myślę o dietetyku...a więc tak ja sama szczerze nie byłam u niego ale mam mase koleżanek które były prawie każdej osobie dają ta samą dietę jakieś wyznacza godziny i posiłki co dla pracującej osoby jest w ogóle nie możliwością żeby się do tego stosować tak jak on chce...także szczerze nie polecam tak jak mówisz było by to wywaleniem pieniędzy w błoto...najważniejsze jest to co nas siedzi w mózgu to się zaczyna wszystko od naszej psychiki !!bo jak my sobie nie zakodujemy że mamy się odchudzać i że nie tego nie mogę zjeść!!!to żadna dieta i żaden dietetyk nam nie pomoże!!!!najważniejsza jest silna wola !!!powtarzaj sobie ciągle w głowie nie nie ja tego nie mogę zjeść!!! myśl o wiośnie o pięknych sukienkach i o spojrzeniach mężczyzn którzy będą mówili WOW JAKA ONA SIĘ ZROBIŁA LASKA!!!!!bo ja sobie ciągle powtarzam ,że ja nie powinnam się wybrać do dietetyka tylko bardziej do psychiatry żeby mi porządnie poustawiał w głowie bo to w niej siedzi głupota!!!! hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz juz napewno idę spać;)Jutro się odezwę po 15natsej....trzymam za was kciuki!!!!!WIOSNAAA!!!WIOSNAAA!!!WIOSNAAA!!!! SIĘ ZBLIŻA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie palę.. Leże juz w łózku i czytalam Wasze wpisy:) troche mnie głód ssie ale nie dam mu sie;p ja tez kocham chipsy....:P . . . . . . ale trzymam sie motta: Zamieniam kluseczki na figure laseczki;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie nazywa ZDROWY BŁONNIK jest w dużym kartoniku kosztuje ok 6zł Macie stronke z tym zobaczcie jak wygląda postać krótkich powykręcanych paluszków kolor szary:)Mi smakuje bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniulka masz racje:) to wszystko wina psychiki tylko jakos nie moge sobie wbic do głowy ze mam sie odchudzac. A przeciez wiem że jest coraz gorzej....:( Ok koniec narzekania:) Musze schudnac i schudne:) Koniec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, można sie przyłączyć? Mam 22 lata, jestem ze Śląska. Moja waga to coś ok. 84 kg wzrost 164... studiuje i niestety mało się ruszam, uwielbiam słodycze (ciastka, bułki) i prowadze niestety leniwy tryb życia... tłumacząc się nauką nie ruszam tyłka z domu praktycznie :O przemyślałam dziś swoje zachowanie, i chce sie zmienić od ... TERAZ. Mam cudownego, kochającego mężczyznę i chcę się zmienić dla SIEBIE i NIEGO. pierwsza moja myśl: ograniczyc żarcie, zacząc się ruszać, zrezygnować ze słodyczy. Przyjmiecie mnie do swojego grona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak popatrzyłam teraz na moje sadło, boczki... ;( :(:(:( dziewczyny, co robicie kiedy was "ssie" ? co jecie? doszłam do wniosku że będę rozplanowywać swoje posiłki na następny dzień i rozliczac wieczorem, bo inaczej sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przygarniamy wszystkich, którzy chca sie z nami odchudzac:):):)wiec witam:) jak mnie bardzo ssie to jakis jogurt...garsc platek fitness, jakis owoc czy cos.... ale jak ssie mnie po 20 tak jak teraz to juz nic nie biore tylko slucham burczenia... ale trudno... nikt nie mowil ze bedzie latwo... minie takie odczuwanie glodu po jakims czasie odchudzania..wiem z autopsji gdy sie kiedys odchudzalam to tak mialam na poczatku a potem kladlam sie spac nienajedzona ale wszystko bylo dobrze i nawet o tym nie myslalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze sobie spisuję to co jem, gdy mam więcej czasu spisuję zjedzone i spalone kalorie. Jak mam wszystko wypisane łatwiej mi zrezygnować z przekąski, ponieważ wiem, że będę to później musiała dopisać na listę:p. I przy rozpoczęciu odchudzania nie przechodzę tak z dnia na dzień na rygorystyczną dietę- stopniowo rezygnuję z kolejnych, kalorycznych rzeczy i w ten sposób jakoś mi łatwiej. A jak mnie bardzo ssie robię dzbanek czerwonej herbaty i czytam wątki, w których użytkowniczkom udało się już sporo schudnąć. Czasem zjem coś "zakazanego" ale wtedy ćwiczę więcej, wtedy wilk syty i owca cała:). Ćwiczę obowiązkowo przy filmach lub serialach- wtedy mój mózg zwraca uwagę na tv, a nie na zmęczenie i więcej kalorii udaje mi się spalić:). Dla mnie takie metody są najlepsze, ale chyba każdy musi odnaleźć swoje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko--witaj masz bardzo podobną wage wzrost tez mam taki no latek troszke wiecej ale tylko pare wiec mozemy sie porównac wyobrazam sobie jak wygladasz no ja po 2 dzieci ale myśle ze to nie tłumaczy mnie w żaden sposób mogłam nie wpierdzielać słodyczy tonami teraz mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a macie tak, że w chwilach słabosci ogladacie jakies fajne ciuchy na allegro? żeby mobilizować sie jak fajnie mogłabym wyglądać w tym ciuszku...zeby widziec jakie modelki sa szczuple, które prezentuja te ubrania....mnie to motywuje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i ja tez zalozylam wczoraj dziennik odchudzania i spisuje wszystko co jem... i podliczam na koniec dnia... zeby bylo jasne ile zjadlam kcal...bo w pamieci raczej trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×