O której planujecie się ulotnić z własnego wesela?

u nas jest jeszcze tak, że po obiedzie jakieś 2-3 godzinki młodzi jadą z drużyną bądź bez nich jak nie mają na zdjęcia w plenerze/ studiu i nie ma ich ze 2 godziny. To też uważacie za nietakt?

a już totalną pomyłką i porażką jest jak młodzi maja jednodniowe wesele i zaraz po obiedzie znikają na plener,by poźniej znowu zniknąć bo chcą znowu gdzies tam jechac w centralne miejsce miasta i np pić szampana by wszyscy to widzieli ... a goscie sami na sali :D no tylko w łeb takim dać :P gdzie tu szacunek dla gosci których zaprosili?

Ufff Kobiety, ale macie problemy !!!

07:36 Regres a już totalną pomyłką i porażką jest jak młodzi maja jednodniowe wesele i zaraz po obiedzie znikają na plener,by poźniej znowu zniknąć bo chcą znowu gdzies tam jechac w centralne miejsce miasta i np pić szampana by wszyscy to widzieli ... a goscie sami na sali no tylko w łeb takim dać gdzie tu szacunek dla gosci których zaprosili? Naprawdę aż mi cię żal :O tak się robi m.in na śląsku i jest to normą na weselach od X lat i nikt nikogo w głębokim poważaniu nie ma :O po prostu tak się robi i to normalne.

tobie można w łeb dać bo na temat wesel jesteś widać w czarnej dupie ale co facet może wiedzieć jak pewnie nigdy na żadnym weselu nie byłeś albo na takim z rodu juesej. Dla mnie to nic dziwnego i nowego, że po obiedzie młodzi z drużyną jechali na zdjęcia a potem były po przyjeździe tzw krzesełka ale co ja ci będę pisać jak pojęcia nie masz zielonego jakie są wesela jeszcze.

można iść na posiedzenie 15 minutowe na tronie bo zaraz będzie że goście sami na sali i brak szacunku buahahahahahahaha dobre i mocne :D

regres ile razy ty będziesz się wypowiadał o weselach o których nawet pojęcia nie masz jak wyglądają w niektórych częściach kraju? to takie wpierdalanie się z buciorami a nawet nie wiesz jak gdzie jest i jak kto ma :O

co innego 15 minut nieobecnosci, a co innego wyjście 4 godziny przed koncem wesela i miec wszystko w dupie. Jak nie chcecie byc na wlasnym weselu to po kiego grzyba robicie ?

nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się do podst wróć królewno 21:01 echludzie.,., Niektórzy to chyba nie potrafią czytać ze zrozumieniem??? Skąd Wam się wzięła ta 22, czy 24 ??? Ulotnienie się wcześniej, to równie dobrze może być 4:00, 5:00... A ta panienka o nicku "Co to znaczy" zupełnie NIC nie zrozumiała Po pierwsze droga "Co to znaczy", czy naprawdę uważasz, że jeżeli ktoś może paść ze zmęczenia, to w ogóle nie powinien się pobierać ???? Uważasz, że nie powinno się zakładac rodziny, jeśli istnieje prawdopodonieństwo, że nie wytrwa się całej nocy ???Większej bzdury dawno nie czytałam Po drugie w ogóle nie zrozumiałaś wypowiedzi, w której ktoś pisał o prawdziwym zmęczeniu i panienkach ą ę i przekręciłaś ją po swojemu Te słowa były skierowane nie do państwa młodych, którzy wychodzą wcześniej, lecz do panienek, które sie o takie coś obrażają , czyli do Ciebie KRÓLEWNO takich, które zapewne jeszcze nie zdążyły sie w życiu naparacować i nie potrafią zrozumieć, że niektórzy ludzie prowadzą taki tryb życia, że neistety mogą paść nad ranem na własnym weselu Czytajcie ze ZROZUMIENIEM. Nie znoszę ludzi, którzy o wszystko sie obrażają.... O to, że muzyka nie taka, że jedzenie nie takie... o to państwo młodzi wyszli wcześniej itp. Królewny się znalazły...

haha za 15 min nieobecnością tak a jak będzie 16 to już wypad i brak szacunku ?:D ja pierdziele fajnych tych gości macie takie typowe ąckowscy i ęckowscy co w dupach się przewraca.

sie powtarzasz , jak zdarta płyta. Ja tam o nic się nie obrażam, gdzie ty o obrażaniu wyczytalas ? Jak moge sie obrażac o to, ze komus krzty kultury brakuje ? Nie moja brocha, niech każdy robi jak chce. Jak Cie widza tak Cie pisza ;) wg mnie to nawet po pierwszym tańcu się mozecie "ulatniać" mnie to zwisa ;)

No oczywiście że mam fajnych gości, dlatego bede sie z nimi bawić do samego końca :D

w dupie mi sie przewraca bo chce każdego goscia pozegnac i podziekowac za przybycie, ok. Jak ty nie widzisz roznicy miedzy wyjsciem do kibla na chwile, a wyjściem z wlasnego wesela, jak wszyscy goscie sie jeszcze bawia, to gratuluje heheheh

ja tylko zadecydowałam :D skoro guzik cię obchodzi jak inni robią to chyba nie topik dla ciebie? jakoś nie widzę tu braku kultury skoro rodzina nie ma sobie tego za złe

haha zacytuj mnie gdzie pisałam że ulatniam się na 4 godz przed końcem haha dobre nie ma czegoś takiego więc sobie nie dopowiadaj ;) ja mam na tyle krzty kultury, że z każdego wesela wychodzę o 2 a nie siedzę do samego końca bo mam widzimisi :O

bo dla mnie to zrozumiałe, że młodzi mogą mieć serdecznie dość po prawie 24 godzinnym byciu na nogach no ale ja to ja.

zacytowałam * poprawka :D

rety ale macie jazdę, czego teraz się czepiacie? że młodzi z drużyną bądź bez nich jedzie na zdjęcia? i co w tym dziwnego? tak robiło się na weselach od zawsze, po powrocie PM był i jest dalej w niektórych częściach PL zwyczaj z krzesełkami jako "powitanie" po powrocie ci co są w temacie wiedzą. Ale gryziecie się a nie wiecie

nie ma jak być zrośniętymi dupami z gośćmi i być na ich żądanie bo inaczej to foch :O no ale cóż taka polaczkowość, płacą młodym to żądają wszystkiego i nawet na 2 godziny na zdjęcia nie wolno jechać bo ło matko :O

a po chuj jechac na zdięcia jak można jechac w innym terminie? co chcesz szpanowac po miescie że sie żenisz? żal i obłuda hipokrytko na pokaz

Ależ dyskusja się tutaj rozwinęła :) "nie mam nicka _ ja myślę, że tu autorka nie miała na myśli typowego "ulotnienia się" ale właśnie o takie godziny typowo nad ranem (...)" Tak. Zadajac to pytanie, miłam na na myśli właśnie takie godziny typowo poranne, a nie znikanie z własnego wesela................

Skąd niektórym krytykantom wzięło się te KILKA godzin ??? Niektórzy kochają się wykłócać i obrażać innych dla samego sportu chyba, szkoda tylko, że na podstawie przeinaczonych po swojemu faktów, bo nikt nie pytał się, czy można wyjść po 24:00 lub czy w ogóle można zniknąć, ale o której nad ranem można już iść, jeżeli się pada na nos, a wy w kółko piszecie o tym znikaniu po oczepinach... Warto czytać ze zrozumieniem zanim zacznie się pluć jadem i obrażać ludzi :)

Też właśnie nie wiem, dlaczego krzykaczom ubzdurało się, że ktoś chce wyjść kilka godzin wcześniej :) Czyżby jad za bardzo zalał mózgi ? ;)

ale to nie wazne o która godzine chodzi czy jest to 22,czy 24 czy nawet 6 rano dopóki ostatni gość jest na sali nie macie prawa iść przed nim do domu bo bedzie to nieeleganckie i prostackie i tyle w temacie

22:02 bo jebne zaraz a po ch*j jechac na zdięcia jak można jechac w innym terminie? co chcesz szpanowac po miescie że sie żenisz? żal i obłuda hipokrytko na pokaz ohoho widać panienkę z miasteczka zabolało coś :D pusta księżniczka z rynsztokowym słownictwem spod meliny sklepowej. Odkąd sięgam pamięcią u nas w terenie normalnym zwyczajem jest wyjeżdżanie na zdjęcia z drużbami po obiedzie a potem powrót, tak się robiło ze 30 lat wstecz i robi się u nas do tej pory. To się księżniczko nazywa tradycja królewno z zaciśniętego bloku i żyłki ci pękają więc poluzuj i daj na luz jak nie masz pojęcia nic o weselach i ślubach w innych rejonach PL. Ja nigdzie po mieście jeździć nie będę bo jestem z malowniczego miasteczka a nie jakiegoś zasyfionego miasta ;)

nie no oni dalej swoje z tym wychodzeniem ileś godzin wcześniej :D ludzie czy z wami aż tak jest źle? a ty co piszesz "nie macie prawa" napisz coś jeszcze równie zabawnego :D nie ma to jak znające się na wszystkim pomarańczki z kafei którym jad wylewa się każdym otworem :D one wiedzą wszystko i najlepiej i o tobie i twojej rodzinie również wszystko wiedzą :D nieeleganckie to jest wypowiadanie się tu osób 3 których w ogóle temat nie interesuje a głupio krytykują

przesiadywanie na weselu do 4-5 godziny albo i dłużej :O to się nazywa prostactwo a nie upominanie, że PM mają siedzieć bo goście jacyś niewyżyci ze wszystkim i muszą siedzieć do usrania

tu wypowiadają się osoby które pewnie nigdy na weselu żadnym nie były albo żyją tylko tymi weselami co w necie wyczytają :D u mnie również tak się robi, że zaraz po obiedzie jedzie się na zdjęcia itd i wraca po ok 2 godzinach z drużbami lub bez a potem jest witanie młodych na stołeczkach :D jak ktoś wcześniej wspomniał no ale cóż, nie ma to jak krzykaczki które szczekają a nic sensownego nie potrafią napisać ;)

zapewne wszystkie te plujaczki biorą kościelny ale tylko dla oprawy a potem siedzą z tymi swoimi gośćmi zjebane w 3 dupy ze zmęczenia do 6 bo toć to kultura tego wymaga a potem tylko spanie do południa i w kościele zadumane księżniczki już nie mają zamiaru się pokazywać bo po co :D zwalnia was ktoś od obowiązku pójścia do kościoła na drugi dzień po weselu ?:D wątpię. Cała ta kafeteria to cyrk na kółkach jeden wielki. Wielkie panny młode pod ołtarz 1 lecą a połowa z was ma czarne nicki z innych topików :O przykre ale nett nie jest taki głupi żeby tego nie dało się sprawdzić :D oj dziewuchy jak śliwka w kompot wpadacie.

:D:D:D i zapomniałam dopisać przed wejściem młodych na salę z powrotu tych zdjęć starości szykują jakieś niespodzianki ;) taka tradycja fajna utrzymuje się już kupa lat ;) I dopisuję goście nie są tak ułomni żeby nazywać to prostactwem i braku laku i kult bo tak tu się robi od zawsze - TRADYCJA zadumane panny a nie olewanie gości :O