Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limmajkaadaaa

O której planujecie się ulotnić z własnego wesela?

Polecane posty

Gość Jak Cie to tak interesuje
to ja nie robię poprawin , a msza u mnie w Kościele nie jest o 6 z rana tylko, ja pójdę na 18 bo po co się zrywać wcześniej ? Poza tym jeżeli jest jakaś tam tadycja, że Państwo Młodzi opuszczają przyjęcie, to niech tak będzie. U mnie takiej tradycji nie ma, dlatego bede do samego końca, z goścmi. Dla mnie to jest zupełnie naturalne i czuję się w obowiązku pożegnać każdego gościa. Po prostu. Jeżeli nie umiesz przyjąć do siebie tego, że ktoś ma inne zdanie na dany temat i inne spojrzenie, to nie zakładaj tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak Cie to tak interesuje
A poza tym już wierzę że sama z wesela wychodzisz przed goścmi, żeby z rana na mszę wstać. :) Ale spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobie można w łeb dać bo na temat wesel jesteś widać w czarnej dupie ale co facet może wiedzieć jak pewnie nigdy na żadnym weselu nie byłeś albo na takim z rodu juesej. Dla mnie to nic dziwnego i nowego, że po obiedzie młodzi z drużyną jechali na zdjęcia a potem były po przyjeździe tzw krzesełka " a na innym jadliwa babo były "stoliki" :P Co mnie obchodza jakieś jebniete tradycje? Po prostu wyjscie z własnego wesela przed ostatnim gościem jest chamskie,burackie i nieeleganckie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostackie to jest
haloo ja żadną autorką tematu nie jestem :O posprawdzajcie sobie IP jak potraficie ale wątpię. Regres jak cię nie obchodzą te "jebnięte" tradycje to po co się wypowiadasz? i krytykujesz innych? żeby poczuć się lepszym? spoko. "Po prostu wyjscie z własnego wesela przed ostatnim gościem jest chamskie,burackie i nieeleganckie tak, jak masz ąckową i ęckową rodzinę to zapewne ;) ja do takich par młodych nic nie mam bo osobiście rozumiem ich zmęczenie bo prędzej czy później takie się pojawi. :Poza tym jeżeli jest jakaś tam tadycja, że Państwo Młodzi opuszczają przyjęcie, to niech tak będzie." - opuszczają przyjęcie jak jadą na te zdjęcia które u nas są tradycją, że robi się je po obiedzie itd. Nie kumacie tego - nie krytykujcie ;) nie 1 raz spotkałam się, że młodzi byli już nie dostępni na weselu o 3,4 bo zwyczajnie byli wykończeni a goście jak nie mają na tyle taktu, żeby też się zmywać w stosownych godzinach to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój kobieto oni nie czy
tają ze zrozumieniem, nie kumają co się pisze a jak tylko się prowokuje żmije to wiadomo rzucają się ;) Nie obchodzi was temat Nie krytykujcie To topik dla osób którzy nie mają wesela do 7-6 rano A dla tych którzy chcą wyjść wcześniej bo mają taką ochotę i ich rodzina jest normalna i nie robi problemów o to bo ich goście to nie sępy żeby siedzieć do ostatniej minuty powyżerać wszystko ze stołów i "ot możemy już iść" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jestescie tacy "starzy i zmeczeni ", ze nie umiecie wytrzymac do rana, to po co robicie wesele? Obiad 2 godzinny i do lozeczka grzecznie :D Paciorek i spac :D :D Dla mnie jako goscia wyjsce PM z wesele oznaczalo by: "'dobra jestesmy tacyyyyyyyy zmeczeni, konczymy impreze, wiec wypie..... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija w paski
czekolada daj spokój i cała reszta też niech da. Nie rozumiem tego, czy wam robią krzywdę tym? to po co tak krytykujecie? Mnie to rybka czy młodzi wyjdą z wesela o 1 czy 4 ich sprawa i ochota. Na pewno bym się na takich nie obraziła. Zresztą ja zawsze na weselach zbieram się po 2 do domu. Nie dla mnie siedzenie do końca i nie widzę w tym najmniejszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do takich par młodych nic nie mam bo osobiście rozumiem ich zmęczenie bo prędzej czy później takie się pojawi. idź i powiedz to Justynie Kowalczyk że jak jest zmęczona na trasie to niech zejdzie i idzie do domu spać śmieszna argumentacja koleżanko Wesele masz raz w zyciu i chyba możesz sie trochę poswiecić skoro juz robisz tą cała szopkę ... i mozesz zostac i nie wychodzic z własnej imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jestescie tacy "starzy i zmeczeni ", ze nie umiecie wytrzymac do rana, to po co robicie wesele? Obiad 2 godzinny i do lozeczka grzecznie Paciorek i spac " a ja wole czekolade zgadzam sie z tobą w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
mozna wyjsc z wlasnego wesela, nie zegnajac przybylych gosci :O (patrz: drugi post kulturalnej i oswieconej autorki) :O pomijajac juz to, ze gospodarzom nie wypada po prostu opuszczac wlasnego przyjecia przed zaproszonymi goscmi, znikanie "po angielsku" to juz w ogole bezczelnosc, no ale widocznie takie sa wspolczesne panny mlode, o podejsciu "dawac gruba koperte i wyp********, to ja jestem ksiezniczka i to ja decyduje, do ktorej sie bawimy, wiec sp*******cie w te pedy, bo ja musze sie wyspac i wstac do kosciola" :D - to dopiero hipokryzja :D dla normalnego czlowieka to duza radosc patrzec na bawiacych sie gosci, tanczace pary grubo po polnocy... aaa - zapomnialam, u Was nie ma normalnie bawiacych sie ludzi, sa tylko "zdziski", "walace kielony" i spiace na stolach, to wszystko wyjasnia :D Poza tym, dla nadetych prostaczek, ktore wyobrazaja sobie, ze jak zaloza kiece-beze i oczojebny diadem, to automatycznie sa "wielkom damom", nie do pomyslenia jest, ze ktos moze chciec sie bawic dluzej, niz one, i beda ujadaly na "bezczelnych gosci, ktorzy chca sie nazrec, nachlac i jeszcze bawic do 4 (!) rano" :O Ludzie, to ja ide na byle balety, bez jedzenia, siedzenia za stolem itd., nierzadko w piatek, po calym tygodniu pracy, i tancze na parkiecie, az DJ konczy prace i wracam o swicie do domu (i nie jestem odosobniona) i jeszcze nie umarlam :D Juz pisalam w innym temacie - nie robcie slubow o 11, tylko pod wieczor, wtedy automatycznie wesele pozniej sie zacznie i nie bedzie problemow z "ulatnianiem sie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
regres twoje argumenty są śmieszne. Zresztą ja tu widzę nicki osób które są jeszcze przed ślubem a wypowiedzcie się po ślubie w tej kwestii jak było :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
11:26 nie rozumiem jak - a która tu pisała oprócz tych 2 postów że wychodzi z wesela i nie żegna się z gośćmi?:D chyba tylko te 2 posty się tego tyczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija w paski
co wy się tak czepiacie tych które kończą wcześniej imprezę bo chcą być wyspanym na drugi dzień i wyjść do kościoła?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija w paski
chodzi mi o te które mają wesele z poprawinami i nie mogą sobie pójść o 16 do kościółka czy o 18 bo poprawiny bd w tym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
do dobre i mocne - ja nie napisalam "dwa posty", tylko "drugi post", przeczytaj sobie jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
a co do Waszej pseudo religijnosci - mnie ksiadz mowil, ze jesli uczestniczy sie w sobote w mszy, to udzial w niedzielnej mszy, nastepnego dnia nie jest konieczny. Sprawdzone und potwierdzone :classic_cool:, a jesli ktos woli strugac dewote, a na forum obgadywac swoich gosci, bo sa tacy i owacy, i bezczelnie tancza na MOIM weselu, to juz sprawa jego sumienia (obmawianie to grzech, tak w ramach przypomnienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
ja nie mam doswiadczenia w baletach, moze dlatego ze wiekszosc sie odbywa w piatki a jestem katoliczka i w piatki wywijac nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
może ty poczytaj ze zrozumieniem od początku cały topik?:D bo widać przeczytałaś raptem na szybko temat i początek 1 strony a jest tego więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
To idz w sobote :D i trenuj, bo na wlasnym weselu nie dotrwasz nawet do konca pierwszego tanca :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
do dobre i mocne - daruj sobie swoje przemyslenia, bo sie osmieszasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
ja juz po :) dotrwalam do 2, goscie do 5. Bardzo ladnie nas pozegnali :) ale my jechalismy od razu w podroz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
a co do Waszej pseudo religijnosci - mnie ksiadz mowil, ze jesli uczestniczy sie w sobote w mszy, to udzial w niedzielnej mszy, nastepnego dnia nie jest konieczny. - ja świętą nie jestem ale z tego co mi wiadomo to z niedzielnej mszy świętej zwalniają cię tylko pewne przypadki a nie lenistwo po całonocnej imprezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i mocne
ohhh zaczyna się kafeteria ;) ja się nie ośmieszam tylko wyrażam swoje zdanie. Nie pasuje ci to ze mną nie pisz, proste jak drucik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija w paski
11:40 do powyzej - jak widać można i jest dobrze macie żywy przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
A do ktorej Ty (nie rozumiem jak) wytrzymalas na swoim wlasnym weselu? Ciekawa jestem na ile piatkowe balety moga pomoc sie przyzwyczaic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak
nie mialam wesela :P, a standardowo bawie sie do ok. 5, i wcale nie wychodze jako ostatnia, zawsze bylam milo zegnana przez panstwa mlodych, ktorzy dziekowali mi za przyjscie (a nie warczeli, pospieszajac gosci, albo umeczeni slaniali sie na nogach), nie bylo zadnych "mietkow" spiacych na stolach... Slowem - i tak chyba nie uwierzycie, ze wesela moga wygladac normalnie, i ludzie tez moga sie zachowywac na poziomie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
jestem ze slaska i u nas to bardzo powszechne (z mojego doswiadczenia) u nas praktykuje sie bardzo wczesne sluby (ok.13,14) i nie jest postrzegane jako cos nawet wartego szczegolnej uwagi ze Para Mloda wczesniej wychodzi. Zespol moze zapowiedziec jakas piosenke na pozegnanie, goscie bija brawo a Mlodzi zycza dobrej zabawy i wychodza. Na swiecie to tez nie jest nic niezwyklego (mowie z doswiadczenia z USA) ale tam w ogole wesela inaczej wygladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija w paski
11:49 do powyzej - oo to chyba jesteśmy w temacie :D ja również śląsk ale nie jestem ślązaczką jednak wiem o czym piszesz ;) stąd mnie dziwią te jady w tym temacie na inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×