Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

Tak, mam męża, jesteśmy pół roku po ślubie. Mieszkamy w domu z rodzicami mojego M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, jak samopoczucie? Już myśli o dzidzi się kotłują? hihi :) u mnie dalej nie ma @. Za to brzuch boli jakby miał wyskoczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już robiłam, nawet dwa (30 dc i 33 dc) teraz test 36 dc ... wydaje mi się, że to stres przed obroną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to by chyba za dużo szczęścia naraz było :) ale nie narzekałabym hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś kiedyś mądrze powiedział: "Uśmiechaj się do losu, a on uśmiechnie się do ciebie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nastawiam się zbytnio. Myślę, że gdybym była to testy by już to pokazały, albo jakieś objawy by były. Za to obrona tuż tuż i będzie choć jeden powód do radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możemy się stresować:) Przynajmniej tak mi gin powiedział, że to może mieć wpływ na zagnieżdżenie się zarodka i jego dalszy rozwój. A skoro się staramy...Musimy zachować święty spokój;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie się nie da... mam lekka nerwicę więc stres to dla mnie normalka... mało jest dni kiedy się nie stresuje. najgorsze, że po odstawieniu tabletek anty nie wiem ile trwają moje cykle i czy już mi się spóźnia, czy jeszcze nie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M, odkąd się znamy, nie chciał żebym brała tabletki, a i bez tego cykle mam nieregularne. Ile ja się nastresowałam z powodu, że właśnie mogę być w ciąży, ale wtedy jeszcze chodziłam do liceum... Jak poszłam na studia to to się już tak nie przejmowałam, jakby co, to bym się cieszyła:) A jak się odstresowujesz?? Masz jakieś sprawdzone sposoby, bo mnie jakoś marnie to idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tabletki biorę od dawna. Dostałam bo miałam torbiele i musiałam brać przez 3 lata (z przerwami 3 miesiące), a potem to już się przydały bo jak zaczęłam współżyć to nie stresowałam się co miesiąc :) i tak zleciało. Co do stresu to różnie. Bywają dni, że tylko leki pomagają. Za to bardzo śmiesznie wyszło, bo kupiłam kota (rasy ragdoll - baaaaaaardzo spokojny i przymilny) i od kiedy go mam to łatwiej mi się odstresować. Ona bardzo lubi mnie pocieszać i jakoś mnie to zawsze rozbraja :) dziwne, ale prawdziwe. A i u mnie działa herbata z rumiankiem i miodem (próbowałam melisę, ale nic nie dało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) Fajnie, że wróciłyście:) Ja juz na szczęście po studiach:) ufff:) więc i mniej stresu i więcej pieniędzy w portfelu:) ajlin mi dzisiaj gin powiedzial, ze test powinno sie robic w piatym dniu od spodziewanej @. A próbowałaś robić innej firmy testem? Kurcze jak Ci si spoznia to dobry znak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tabletki brałam przez 4lata bez przerwy, raz zamienilam tylko na plastry, ale wrocilam do tabletek. Dzisiaj gin mi powiedzial, ze to nie ma zadnego wplywu na organizm, nic nie powinno poprzestawiac i starac sie mozna od pierwszego miesiaca po odstawieniu no i ze to prawda o tej ciazy mnogiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to samo usłyszałam (a o ciąży mnogiej powiedziała, że nie spotkała się osobiście). Mówiła natomiast, że różnie bywa bo zdarza się, że pacjentki zachodziły w 1 cyklu zaraz, ale też były takie co dopiero po pół roku. Powiedziała, żeby się nie stresować i próbować :) testy były różnych firm. A pierwszy cykl po odstawieniu też trwał aż 36 dni więc nadzieje zacznę sobie na weekend robić dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa mi jeszcze powiedzial, ze tak naprawde kobieta ma owulacje raz na 3 miesiace i wcale nie tak latwo zajsc w ciaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasia:) Co do tabletek to też słyszałam, że jest większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej, ale może lepiej za jednym zamachem zrobić dwójkę bejbików i potem mieć już spokój;) A mojemu też kiedyś tłumaczyłam, że tabletki są bezpieczne, raz nawet zabrałam go ze sobą do gina żeby mu to wytłumaczył, ale on i tak potem swoje, że mogą być potem problemy jak będziemy chcieli mieć dziecko itd itp. Normalnie mądrzejszy od lekarzy, ale i tak kochany ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos tych testów owu, miałyście kiedyś tak, że ta kreseczka w okienku testowym była zawsze jaśniejsza od tej kontrolnej?? Bo ja wyczytałam w ulotce, że jak jest jaśniejsza to wynik jest negatywny..Ja tak miałam. Poszłam do gina, robił monitoring i niby wszystko jest ok...Może te testy nie najlepszej jakości były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jasności, ta kreseczka była zawsze jaśniejsza, przez cały okres stosowania testów. Z okresami kiedy wcale się nie pojawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie robiłam testów owu. Zastanawiam się czy nie zacząć od następnego cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×