wybijcie mi z glowy sex na boku albo czekam na propozycje

Bardzo trafny artykuł! Zgadzam sie całkowicie i rozumiem facetów. Jeszcze miesiac temu nie byłam skora do zdrady, ale teraz sama mam inne potrzeby sexualne. Wiec czuje sie rozgrzeszona :)

Moja kolezanka z pracy jest mezatka (ja jestem solo), ale jak jestesmy razem na delegacji to zawsze bierzemy pokoj dwoosobowy w hotelu.

niech zgadne. i wcale nie gracie w karty po nocach...

gramy w karty an pieniądze albo w pokera rozbieranego o przysłowiową pietruszkę nie ma sensu grać:P

W karty nie, mamy oczywiscie ciekawsze zabawy.

Och, och, och.... rozmarzyłam się :)

masturbacja:D? pewnie że mam lepsze rzeczy nasłuchuje czy mój synek się nie obudził:)

No co Ty, nie lubie się masturbować...kombinuję, jak tu zabawić się nie czekając dość długo :)

masturbacja dobra ale dla nastolatek, mnie tez to juz nie wystarcz :(

A synek ile ma lat?

Anusiak26 podając adres? a ja będę dostawcą pizzy oczywiście Ty nie będziesz miała jak mi zapłacić za nią no i zostaje inna forma odpłacenia za pizzę:P

jutro dokładnie roczek i jeden miesiąc

Nie lubisz masturbacji? Dlaczego? Ja dzisiaj jestem sam w domu i niestety nie mam innego wyjscia jak maly masaz.

No tak, ale u mężczyzn "walenie konia" jest powszechne, a kobietom to raczej to nie wystarcza - tylko się rozdrażnią :) A z tą pizzą to świetny pomysl... tylko szkoda, że nasi dostawcy są taaaacy beznadziejni :(

A sama to jestem w domu cały czas - mąż za granicą, zresztą nieważne co z nim, a z byle kim to nie pójdę, choćbym nie wiem jak była napalona... więc sorry...muszę się jeszcze wstrzymać :(

Kobiety robia to wibratorem, sztucznym penisem. Moja kolezanka z pracy zabiera ze soba zawsze wibrator.

Anusiak26 ja fachowo dostarczam pizzę:P możesz być moim testerem:P dla mnie walenie konia było fajne jak miałem 13-15 lat z wiekiem to się nudzi:P

dostarczanie pizzy to nie jest mój zawód:P

Niestety nie należę do tego grona kobiet, lubię czuć tą namiętnośc, te pozadanie, rozpalenie - jeśli wiesz o czym mówie, bo niektórzy to aby "poruchać, poruchać" i po klopocie...nie ma pożądania - nie ma sexu - taka jest zasada w moim życiu erotycznym!

Za daleko mieszkasz ode mnie pewnie, zeby dowieżć mi tą "pizze" :P

a skąd jesteś? to Ci powiem czy tak daleko dojadę z pizzą:P? oj kochana bo w sex trzeba się zaangażować trzeba być aktywnym dać z siebie wszystko a kobieta wtedy na pewno poczuje się zaspokojona

Panowie koledzy, Ja wam zazdroszczę że macie takie kobiety które nie mają często ochoty na sex, to po części uspokaja faceta że baba mu rogów nie przyprawi. Mieliście do czynienia z gorącą laską, która ciągle chce być pieszczona i bzykana... ja byłem z taką, nie usiedzi spokojnie na tyłku nawet przez jeden dzień... codziennie po 3 do 5 razy, po miesiącu takich sportów byłem wykończony, a jej ciągle mało. I weź teraz zostaw taką babę samą na tydzień w domu, zrucha ci się z kims innym. No i dlatego sie rozstaliśmy, teraz szuka kobiety, ale nie takiej napalonej.

Ja mieszkam blisko rosyjskiej granicy - serce mazur :)

a ja Siedlce kojarzysz? też wschód Polski

A może taka baba nie chce często sexu z mężem, bo właśnie z kochankiem się często bzyka, ee? To tez jest możliwe :)

bylem z takimi i one są dobre do sexu ale nie do związku:P

Wiem gdzie są Siedlce :)

ja też wiem :P

Icemann - a teraz z jaką jesteś - spokojną czy zadziorą?

z żadną teraz się skupiam na ojcostwie:P a na kafe sobie lubię nie raz wejść i popisać o tym o czym mogę sobie na razie pomarzyć:P o to już wiem gdzie wakacje spędzę:P