BŁAGAM POMOCY!! 1,5 roczniak i 40.2 stopnia temperatury!!

Zamiast zastanawiać się co jest, zróbcie tak. Mąż niech zadzwoni na pogotowie, ty nalewasz wody do wanny, o stopień chłodniejszą od temperatury dziecka. Wkładasz dziecko delikatnie do wody, po chwili, moze po dwódh trzech minutach dolewasz zimnej wody, zmniejszajać o stpień, aż dojdziesz do temperatury 36 stopni. Następnie możesz zmierzyć temperaturkę dziecku. Jak nadal będzie wysoka temperatura, powtórz to, tylko zejdź do zimniejszej wody. Znowu zmierz temperaturę, ubierz dziecko lekko, jak się nie poci , przykryj tylko prześcieradłem. Koniecznie lekarz ma obejrzeć dziecko. I to jeszcze dzisiaj.

Miejmy nadzieje ze cos zrobila...

nie potrafie zrozumiec tak nieodpowiedzialnych matek , zamiast dzwonic na pogotowie lub samem jechac do szpitaka , to ta siedzi na necie i czas marnuje pomysl o zyciu dziecka

ANTYBIOTYK na wirusowe zapalenie jamy ustnej??? Nigdy!!! Pogarsza tylko sprawę, obniża odporność i wirus atakuje, gdzieś Ty kobieto u lekarza była???

Moze to jakas sciema??????? Bo mi sie w glowie to nie miesci

sluchaj lekarze wiedza co robia a ten antybiotyk pomogl jej wyjsc z drgawek spowodowanych wysoka goraczka sama widzialam jak lekarze nad nia latali, ale oczywiscie ty wiesz lepiej wiesz ufam moim lekarzom tutaj bo sa to specjalisci

Ale co Ci sie w glowie nie miesci??? moze dziewczyna jest sama w domu i suzkala jakis porad i wlasnie je uzyskala i moze w tej chwili jedzie do szpitala albo na pogotowie czeka. Najlepiej tak z gory ocenic kogos prawda? jakie to proste.Ja bedac mloda mama tez nie wiedzialabym zabardzo co w takim przypadku robic i tez najpierw szukalabym gdzies pomocy i jakiegos wsparcia,tym bardziej ze wiadomo jak z tymi karetkami w Polsce bywa... wiecej zrozumienia.

misia marysia wiesz , brak mi slow, na twoja wypowiedz gdybys byla w mojej sytuacji powiedzialabys lekarzom ze maja dziecku nie podawac antybiotyku bo sobie tego nie zyczysz, hmm, na wlasna reke szkodzisz wlasnemu dziecku

pieprzenie jak wezwalam karetke do syna bo mial jakies dziwne r=triki w nocy i plakal to byli w 5 minut , gluot nie gadaj a co ci foum pomorze ??????????jaka pomoc to wpisujesz w goggle a tam wszedzie pisze ze wio do spzitala lub wezwij lekarza!!

goraczka ponad 40 stopnia jest zagrozeniem ten czas co spedzila czekajac na wypowiedzi w tym momencie bylaby juz w drodze do szpitala wiesz dzieci to nie to co dorosli stan dziecka moze sie szybko pogorszyc a sama napisala ze goraczka wraca i nie da rady zbic , wiec to jest pierwsze co by jechac do szpitala to chyba normalne

uwaga mamy posluchajcie masz swieta racje zamiast czas na necie marnowac to pierwsze co szpital lub wezwanie karetki

Nie miesci mi sie w glowie to ze kiedy dziecko ma taka goraczke matka siedzi i pisze na kafe, pierwsze co bym zrobila to zadzwonila do lekarza a nie szukala porad na forum! No prosze cie....

Chyba jednak pojechala.

Oj widac,ze nie macie duzego doswiadczenia mamuski :)

oby, zal mi tego dziecka biedne sie meczy

Ja nie uwazam sie za doswiadczona mamusie bo moja corka ma dopiero 9 mc ale wiem co powinnam zrobic w takiej sytuacji bo to logiczne jest

maryska nie pierdol. Kazdy zdrowo myslacy czlowiek pojechalby do szpitala a nie marnowal czas na siedzenie na kafe. I doswiadczenie nie ma tu nic do rzeczy.

a wy slepe jestescie? nie umiecie czytac? napisala jasno, ze byla dzisiaj u lekarza z dzieckiem i lekarz dal jej skierowanie, ze gdy nie nastapi poprawa do jutra to ma sie udac do lekrza???????????????

dokladnie , nie trzeba byc doswiadczonym,wystarczy myslec

Piszecie tak,jakby ona caly czas na tym forum siedziala,a dziewczyna napisala 3-4 posty z zapytaniem co robic... A wy dalej ja tu besztacie.

do szpitala....******

do martysia z za plota----wiesz co jakbys miala takie dwosiwdczeni jak ja to bys nie pyplala byle czego, mam duza wiedze na temat zdrowia dziecka bo mam chore dziecko i wiem naprawde duzo! i uwierz mi wiel przeszlam z synem i zawsze dzwonilam w ciezkich chwilach po pomoc fachowa a nie pisalam na kfe gdzie jest pelno debili i kazdy ma swoje racje!! Malo tego niech mi ktos powie ze duran jest jagoda :D:D:D watpie zeby takie glupoty pisala jak autorka(podalam jagode bo kazdy ja ma za durnia i idiotke!) mniejsza z tym z nia czy z innymi chodzi o to ze to dziecko juz dawno powinno byc pood opieka specjalistow ale rozumie w szpitalu neta nie ma:Di kafe

Nie no ręce opadają.. siedzi na necia,zamiast z dzieckiem na pogotowie jechc... biedne maleństwo..

czekac az dziecku sie cos stanie, goraczka ponad 40 stopni to nie zarty czy nie potrafisz tego zrozumiec,

Autorko; sam lekarz dal ci skierowanie jak sie nie polepszy to znaczy ze lekarz musial cos przeczuc, ze naprawde moze to wymagac hospitalizacjiw ciagu nocy. Jedz do szpitala

no to jestem. wczoraj juz mnie nie było bo pojechałam z córka na pogotowie. Na pogotowiu zmierzyli temperaturę i wyszło, z espadła do 38.7 stopnia wiec zalecili podawac to co dawalam dotychczas i obserwowac dziecko. Tak wracając do Waszych postów powyzej. Nie macie podstaw by stwierdzać jaka jestem matką. to jest moje pierwsze dziecko i moge wielu rzeczy nie wiedzieć. Poza tym pisałam, że temperatura córki jest jak huśtawka, raz spada, raz wzrasta. Ale moge pogratulować tylko dzieciom niektorych z Was, że moga być dumne ze słownictwa ich matek. Niech dzieci biora przykład.

wy zawsze byłyscie takie wszechwiedzace wobec dziecka? zawsze wiedziałyscie co robić? na pewno nie, i moze wlasnie to czego wy wtedy nie wiedziałyscie dla reszty matek polek było to oczywiste, i to Wy w tym momencie byłyscie głupie niedobre matki bo jak mogłyscie nie wiedzieć...

Wróżko, nie przejmuj się, najważniejsze, że temperatura spadła i by dziecko wróciło szybko do zdrowia. Tak to już jest, że niektórzy sobie podnoszą samoocenę kosztem innych...

Na taki ból gardła możesz małej psiknąć tabtum verde dla dzieci - pomaga nawet na bolesne ząbkowanie. Po podaniu tantum spróbuj dać jej picie. Z mlekiem dziewczyny miały rację - przy takiej gorączce się nie podaje. Możesz zrobić kąpiel o 1st niższej temp niż temp ciała, ale nie rób lodowatych okładów, bo to nic nie daje a tylko wstrząs dla rozpalonego ciałaka i możesz dziecko dodatkowo przeziębić. Jak podajesz nurofen, to pamiętaj, że nie częściej jak co 6godz, a jeśli w tym czasie gorączka narośnie to musisz podać lek przeciwgorączkowy z innej grupy

posty na każdą z sugestii wpisujących się tu matek miałaś już odpowiedź, że "nie", "na pewno nie to", że "Ty wiesz lepiej" na dobrą sprawę zastanawiam się po co w ogóle założyłaś ten topik skoro wszystko już z dzieckiem "przerabiałaś" i wszystko lepiej wiesz? :O