Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nunusia

NOWY TOPIK DLA NOWYCH STARACZEK

Polecane posty

tak was podczytuje mu czekamy do maja w sumie końca kwietnia jak nie zajde w ciaze i nic sie nei zmieni do tego czasu no to musimy szukac kliniki:((a to kolejne znow badania czekanie itd ,itdwiadmo kazdy chce zaajsc w ciaze naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
kobietki kazdej z nas uda nam sie zajść w upragnioną ciąże:)tylko trzeba dużo optymizmu:) gosieńka2666 przeczytałam ze masz juz córeczke czyli teraz starasz sie o drugie dziecko?a jak miałaś z pierwsza ciążą łatwo zaszłaś?bo ja staram sie o drugiego bobasa ,mam synka 6 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
tak, ja mam córkę 5,5 roku :) w pierwszą ciążę zaszłam w sumie przez wpadkę.. z niewłasciwym człowiekiem i tyle, byłam nastolatką jeszcze.. Teraz planuję ślub z moim przyszłym mężem, z którym układam sobie teraz życie na nowo :) jesteśmy razem ponad 2 lata, jest nam dobrze :) więc chcemy dzidziusia :) tylko jakoś nie spieszy się mojemu maleństwu na ten swiat ;P Zastanawiałam się właśnie, czy ja mając dziecko mogę mieć problemy z zajściem w drugą ciążę, ale wszystko jest mozliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
gosieńka2666 ja własnie tez sie nad tym zastanawiam .w pierwsza ciąże zaszłam miesiac po stosowaniu duphastonu (brałam go zewzgledu na nieregularny okres)no a teraz duphaston biore juz rok i w ciąże jeszcze nie zaszłam a tak to staram sie juz 9 cykli,wiec troszke zaczynam sie juz martwic a ile masz lat gosieńka2666?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
TheOleska!wszystko bedzie dobrze i tobie takze sie uda życze Ci tego bardzo gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
TheOleska, trzymam za Ciebie kciuki :) na pewno zostaniesz obdarowana dzidziusiem.. :) Aniu, ja mam już 26 lat..skończyłam w styczniu :) w pierwszą ciążę zaszłam w wieku 19 lat, urodziłam jak miałam 20... ogólnie poród i opiekę w szpitalu wspominam strasznie, byłam źle traktowana i te dni były dla mnie koszmarem, o którym chciałam zapomnieć :o Teraz tę ciążę chcę przejść inaczej, poród też... marzę o cesarce, powoli szukam kliniki, żeby być przygotowaną w razie "W" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
ja właśnie tak patrzę w kalendarzyk, liczę, liczę i się doliczyć nie mogę :D już 26 dzień cyklu... powinnam miec już okres od 2 dni :D nie wiem jak wcześniej liczyłam, że myślałam że mam czas... normalnie jak pójdę po dziecko do przedszkola to od razu zajdę do apteki po test i jutro z rana robię :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
to bede trzymac za ciebie kciuki i oczywiscie daj znac co Ci wyszło,ja mam dopiero 4 dc wiec poraz kolejny za kilka dni bede sie starac i pracowac nad bobasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheOleska mam nadzieję że niebawem napiszesz nam radosną nowinę:) gosieńka trzymam kciuki:) u mnie dziś 17 dc ale na razie nic nie wskazuję na dni płodne, temp rano 36.5, sluz biały i lepki czyli jeszcze muszę czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
wiecie...dopiero wstałam godzinę temu...nie wiem jak to zrobiłam, dziecko mnie nawet nie dobudziło, tylko poszło włączyć sobie bajki i zjadło chrupki kukurydziane na śniadanie :D dopiero zjedliśmy i nawet nie robiłam jeszcze testu..zastanawiam się, czy mogę jeszcze go robić, czy trzeba tylko rano..? Bo dalej nie mam miesiączki piersi bolą jakoś mniej.. no dobra ,nie będę gdybać , zaraz idę do apteki (mam po sąsiedzku) po test. teraz testy chyba można robić o każdej porze dnia, czy nie? Ja jak byłam w ciąży z córką, to robiłam test wieczorem, a i tak wyszły dwie grube krechy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
gosieńka2666 daj znac jak tam wyszedl twoj tescik,zycze dwóch kreseczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia dbaj o siebie;) ania przykro mi ,napewno w koncu sie uda!! the oleska,do kwietnia już mało czasu,a wtedy będziecie działać,i na pewno wszystko będzie dobrze,nie możesz myślec inaczej gosienka i jak test?trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny no a ja......hmmm,czekam na owulację .ale coś śluzu nie za bardzo widać!!!powinna być za 3 dni i zobaczymy,mam nadzieję ze tym razem będzie ok ;) trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
ambrosia!!no to ja trzymam kciuki za ciebie i za to zeby owulacja okazała sie owocna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mam nadzieję ,ze sie uda,chociaż łapie mnie jakies choróbsko takze nie wiem:) no i jajnik troszkę pobolewa od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
ehhh... dziewczyny, normalnie to rozczarowana jestem :o Test oczywiście negatywny, a jakżeby inaczej... Już jak zakropliłam test i czekałam na wynik to zobaczyłam, że dostałam okres :O więc czekałam na wynik wiedząc że nic z tego.. :( no ale trudno, jak tylko skończy mi się okres to lecę do lekarza, niech mnie daje na badania :] bo nie ma co czekać.. w sumie nie jestem zaskoczona, mojego ciągle nie ma, niby dopadam go w te płodne (staram się bynajmniej), ale widocznie nie trafiamy, czy coś.. No ale jak rano dzwoniłam do swojego i mówiłam że będę się testować, to on od razu powiedział, że po mojej chandrze widzi, że będę miała okres :D Wyrocznia, normalnie, teraz zamiast robić test, to będę się jego pytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
gosieńka2666 przykro mi ze sie sie nie udało ale przed toba kolejny cykl i kolejne mozliwosci i kolejna szansa,głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosieńka szkoda ale następnym razem miejmy nadzieję się uda:) ambrosia z moich obliczeń ja mam mieć owulkę za 4 dni:) u mnie jak na razie też nie widać śluzu płodnego no i temp niska bo 36.5. Trzymam za nas kciuki. Dobrze by było żeby faktycznie była za te 4 dni bo akurat wypada weekend i mężuś będzie w domku to jest większa szansa. Ale boje się że mi się wydłuży cykl i owulki nie będzie w weekend no ale nic zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka przykro mi gruchaweczka no to jedziemy na tym samym wózku,zobaczymy co z tego wyniknie a kiedy miałas ostatnią@ i jak długie masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
echhh, ja już się pogodziłam że w tym miesiącu nici z ciąży. A juz sobie wyobrażałam , że na wesela pójdę w lecie z ładnym okrągłym brzuszkiem ;P no ale może jeszcze się uda, do lata zajść w ciążę.. Ja pierwsze dziecko rodziłam w sierpniu, ciąża to była katorga normalnie, bo były najgorsze upały od "iluśtam" lat :D teraz bym chciała przechodzić ciążę w jesień-zima, na wiosnę urodzić i dojść do siebie do lata, hehe :D No ale oczywiście najważniejsze, to zajść wogóle, a nie martwić się terminami ;) Dziewczyny powodzenia :* nie zamęczcie mężów, hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) gosienka głowa do gory w koncu napewno sie uda!! a uda sie wtedy jak juz bedziesz pewna ze ciazy brak a tu cie zaskoczy, tak jest zwykle u mnie tez tak było:) byłam wiecej niz pewna ze nici z tego cyklu a tu niespodzinka:)ja mam nie ciekawa atmosfere w pracy, zastanawiam sie czy isc na zwolnienie bo za duzo stresow mnie ostatnio spotyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
powinnaś unikać stresów, może zwyczajnie nie daj się nerwowej atmosferze i rób swoje :) chyba że się angażujesz jak ja i wszystko przeżywasz ;) ach...zazdroszczę Ci tego brzuszka :) a raczej zawartości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie zrobiło sie nieciekawie w pracy i dzis zaszantazowała mnie szefowa ze jak tam czegos nie zrobie to mnie zwolni... troche sie zestreowałam bo teraz to by dla mnie był cios za duzy.. dlatego mysle ze jedynym najlepszym wyjsciem bedzie l4 jutro pojade do lekarza i go poprosze o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
jetem w szoku, że tak do ciebie powiedziała :O szok!!! A wie, że jesteś w ciąży? Może szuka pretekstu do zwolnienia Cię..? Dziwi mnie, że kobieta kobiecie może robić takie świństwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambrosia @ dostałam 6 lutego czyli dzis jest mój 19dc tylko że ostatnio mój cykl trwał 37 dni czyli jeżeli teraz też miałby tyle mieć to owulka przypada na 28 lutego czyli poniedziałek czyli od dziś za 4 dni. Ale nie wiem czy coś z tego będzie bo boję się że po tych tabletkach będzie mi się z każdym miesiącem wydłużał:( na razie temp 36.5, śluz biały i lepki. No ale zobaczymy. nunusia Twoja szefowa mnie rozwaliła, ona wie że jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) byłam dzis u gina, znalazłam prze swietnego lekarza z polecenia, i odrazun dostałam zwolnienie l4 jak sie dowiedział o moich stresach w pracy,szefowa niewie ze jestem w ciazy bo nic nie mowiłam, poprostu ostatnio miałam z nia małe spiecie i szuka, ale juz nie mam sie co martwic jutro jej wrecze zwolnienie... widziałam dzis bicie serduszka mojego malenstwa i na usg juz widac główke i tułów bo moj lekarz ma swietny sprzet... jestem taka szczesliwa:) teraz czas na was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia to super tylko pozazdroscic zeby to bylo takie latwe zajsc w ciaze to by bylo dobrze u mnie bez zmian czekam na @ i przyjdzie lada moment bo juz czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
theoleska wiem ze nie jest łatwo, wiem... ale na kazda przyjdzie czas, zobaczysz bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
witajcie kobietki:) mam do was pytane w jakim dniu cyklu zaczynacie pomiar temp.?bo ja zaczelam dzisiaj mam 7 dc no a temp 36,7 co troszke jest dziwne dla mnie bo zazwyczaj jak zaczynam mierzyc temp to zaczyna mi sie w granicach 36,3 ,czy ta temp moze byc np wyzsza z powodu ze jakies chorobsko bede miec czy co,choc zadnych objawów nie mam jedynie moze troszke jakniki mnie pobolewa ale to wrecz minimalnie ,śluzu tez tak zbytnio u mnie jeszcze nie widac. Dzisiejszy moj dzien to zaczął sie od tego ze dowiedziałam sie ze kolejna znajoma urodziła córeczke,a ostatnio to co chwile u kogoś znajomego rodzi sie bobas,a ja jakoś nie moge doczekac sie zajścia w ciąże,to jest przybijają coraz bardziej.Tak bardzo bym chciała zajsc w ciąze i miec bobasa a tu nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×