Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nunusia

NOWY TOPIK DLA NOWYCH STARACZEK

Polecane posty

Gość lolittta321
Wielki ukłon w Twoją stronę za cierpliwość, wytrwanie, wiarę i wytrwanie. Ponoć co nas nie zabije to nas wzmocni! Wiem, że nie powinnam przesadzać i teraz aż mam wyrzuty sumienia, bo zdaję sobie sprawę, że są kobiety, które starają się już tyle lat. U mnie to dopiero 6 cykl. Kiedy będziesz coś wiedziała, czy się udało? Trzymam mocno kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
Witajcie dziewczyny!!!czy moge dołaczyc do was????pokrotce opowiem was swoja historie,wiec jestem mama juz 6 letniego chlopczyka,przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne,w marcu 2010 odstawiłam tabletki i zaczelismy z mezem starania o drugie dziecko,ze wzgledu na to ze mialam niereguralny cykl dostalam duphaston ,zazywam go od 16 dc do 15 dc,przez 9 miesiecy nie wystepowala u mnie owulacja,brak sluzu plodnego i oczywiscie brak ciazy,w grudniu 2010 wyjechałam zagranice gdzie byłam 2 miesiace,i chyba zmiana klimatu na mnie wplyneła dobrze bo wkoncu dostałam sluz plodny,oczywiscie po powrocie do polski podlelismy starania z mezem .i tu troszke sprawa sie skomplikowala bo troszke sie rozchorowalam ,miałam grype wczasie gdy powinna mi przypadac owulacja,sluzu plodnego mialam bardzo malo,ale wspołzylismy,teraz mam 22 dc i czekam,ciekawi mnie czy podczas choroby tez miałam owulacje co o tym sadzicie jest mozliwe ze zajde w ciaze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
sorki za pomylke duphaston zazywam od 16 dc do 25 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
Hej ania29-2011, wszystko jest możliwe, więc może się udało :) Jak długie masz cykle, kiedy ewentualnie będziesz coś wiedziała? Pozdrawiam, no i powodzonka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolittta321 w maju moj m ma powtórzyc spermigram 2 raz i zobaczymy albo moze zajde do maja w ciąze a jak nic sie nie poprawi to niestety musimy szukac kliniki i poddac sie inseminacji z tego wzgledu ze plemniki sa malo ruchliwe dzis jest moj 14 dzien cyklu ostanie 3 dni to mczylam mojego m i dzis jeszcze tez mam ból owulacyjny ałaa dzis rano starsznie chodz tyle razy przutylalismy sie w owulke i to nic nie dawalo tyle razu wrzucalismy na luz i tez nic nie dalo przutylamy sie ale nie jakos z przymusu tylko zeby wrescie sie udalo terz jak wiemy jaka jest przyczyna to moze ,,,,moj m nie pali juz miesac czasu zobaczymy co to bedzie witamy nowa staraczke hmm niewem kochana a robilas terz jakies badania byc moze owulke ci sie przsunela tez sie zdarza a kiedy masz dostac @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
TheOleska -> wcześniej jak się staraliście to nie Twój m nie robił żadnych badań, albo Ty? Wiem, że ogólnie lekarze mówią, że do roku to się nie ma czym przejmować, tylko po co czekać aż rok! Nie rozumiem tego podejścia. Dziś Walentynki ;) dajcie czadu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29-2011
moje cykle dzieki duphastonowi sa regularne mam 27-28 dni tak ze jeszcze 5-6 dni i mam nadzieje ze @ nie pojawi sie,choc jak narazie zadnych objawow nie mam ani na @ ani na ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej witam nowe staraczki:) TheOleska trzymam bardzo mocno za Was kciuki żeby była fasolka:) nunusia jak się czujesz?? lolittta jestem bardzo podobnym ,,przypadkiem" do Twojego - ja brałam Yasmin wieeele lat ze względu na PCO. W styczniu był mój pierwszy cykl bez tabletek - zaczęliśmy się starać od razu niestety nie udalo się choć miałam wszystkie objawy ciązy jakie tylko mogą być, dopiero beta dała mi odetchnąć bo tak to wykitowałabym psychicznie. @ dostałam po 37 dc. Niby ok bo wcześniejsze bez tabletek też takie miałam, mierzyłam pod koniec tamtego cyklu temp i niby miałam wysoką co wskazywałoby że owulacja była. Teraz jestem 4 dni po @, mierzę temp i zobaczymy. W następnym tyg wybieram się do gina. Dodam że u mnie zajście w ciąże to też nie takie hop siup bo mój mężuś pracuje prawie cały tydz w delegacji. Trzymam kciuki żeby to nie było PCO:) ania29 owulacja przez chorobę mogła się przesunąć ale nie musiała:) także musisz cierpliwie czekać ale pamiętaj nie nakręcaj się za bardzo żeby się w razie czego nie rozczarować choc mocno trzymam kciuki żeby sie udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
ja też miałam milion objawów ciąży, które zaraz przechodziły, gdy tylko zrobiłam test :/ Raz byłam tak pewna, że powiedziałam przyjaciólce, że chyba jestem w ciąży - potem to poszło w plener i wszyscy mi zaczęli gratulować, a ja oczywiście musiałam to odkręcać i się tłumaczyc... okropność ... teraz nikomu nic nie mówię, z nikim o tym nie rozmawiam, więc to się kumuluje we mnie, wszystkie moje obawy i wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
Gruchaweczka - u mnie identyczny problem z mężusiem, jest wojskowym, teraz został oddelegowany, ale czasami ma jakieś służby dobowe i nici z robienia dzidziusia ;) Ja ostatnio dostałam @ w 45 dc. - nieźle co? Byłam z siebie dumna, bo nie pobiegłam po test, aż w końcu przyszła @ :( Ja też nawet zaczęłam mierzyć temperaturę, chociaz kiedyś byłam pierwsza do obśmiewania tej metody. Kiedyś słyszałam opinię, że mierzenie temp. przy PCO nic nie daje :( chociaz też miałam podwyższoną temp. ostatnio, ale się nie udało. tydzien temu byłam na USG TV lekarz powiedział, że owu nie będzie, ale to był 13 dc. i tak się zastanawiam czy przy moich długich cyklach miało sens robienie usg tv tak wcześnie (tak mi lekarka kazała zrobić) ciekawa jestem czy jakis pęcherzyk mógł się powiększyc przez tydzień... dziś 20dc. jajniki mnie bolą na przemian, ale sluz nijaki :( Trzymam kciuki, żeby nam się udało. Ogromnie się cieszę, że takie forum isteniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
gosieńka2666 - hahaha ładnie się załatwiłaś, ja tez staram się nikomu nic nie mówić, ale ciężko mi to przychodzi bo mam "długi jęzor" i zaraz szukam jakiegoś wsparcia u kogoś i opowiadam. Milion objawów miałam przez ten cały czas, ale ostatnio nie kupiłam testu i byłam dumna. Jeszcze mnie wkurza, bo jak wychodzę od lekarza tamując hektolitry łez to widzę same kobiety w ciąży wrrrrrr - koszmar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolittta321 bo wczesnij jakos nie przywiazywalismy do tego wiekszej wagi pary roznie potrzebuja czas jedne tok jedne1,5 nawet zdrowe znam takie osobiscie....pozatym mialam nie kompetentnego gina niby dobry ale nie do konca wczesnij podjerzewano u mnie polixcystyczne jajniki okzalo sie ze jest wszystko dobrze itd a pozatym faceta nie jest tak latwo namowic na badania ale wkoncu musial isc i tak to wyglada trafilismy wkoncu na dobego lekarza ktory jest jednoczenie ginekologiem-urologiem,jk i analitykiem a co ginekolog to inny nie stety co ma byc to bedzie i nic nie dzieje sie bez przyczyny pozatym miedzy czasie mieslismy rózne zawirowania zyciowe itd jak u kazdegoale nie udawalo sie jakos nie przejmowalismy sie zbvytnio dopierop o roku czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Jestem nowa na forum i jestem w podobnej sytuacji jak Wy:( Staramy sie juz troche mam za soba dwa poronienia, zdjagnozowane PCO. W obie ciaze zaszla na Metformaxie, za namowa gina za kazdym razem po zrobieniu testu i zobaczeniu dwoch kresek odstawialam lek. Zmienilam gina Nadal na M-xie i Dupchastone od nastepnego cyklu CLo. Nowy gin jest zdania ze M-ax ma dzialanie antyporonne i ze to moja szansa!!! Wiem ze jedni zalecaja branie w czasie ciazy (pierwszy trymestr) a inni kategorycznie nie. na necie rozniez rozne opinie, sama nie wiem co robic?! Czy ktoras z Was moze cos slyszala lub moze brala M-ax w czasie ciazy? Pozdrawiam wszystkie Staraczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe dziewczyny :) hmm gruchaweczka u mnie dobrze, dzis zaczeły sie ranne wymioty... a tu pierwszy dzien pracy po urlopie okropnie... bede tu zagladac do was czasem chociaz słowo "staraczka" juz do mnie nie nalezy... wiec nie chce wam zasmiecac topiku tym jaka to ja jestem szczesliwa, a wy tu doczekac sie nie mozecie fasolki...TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE DZIEWCZYNY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
Nunusia, ale Ci zazdroszczę... pierwszy cykl i zaciążyłaś :) Właśnie przeczytałam sobie topik od deski do deski :) jestem z Wami dziewczyny :) za zalożycielka niech będzie naszą motywatorką ;) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
Właśnie szukam jakiegoś kalkulatora dni płodnych.... macie jakiś sprawdzony, czy polegacie tylko na obserwacji swojego ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
gosieńka ja korzystam z kalkultora na piekiełko.pl ;) dla mnie jest bardzo czytelny, ale w moim przypadku jak mam cykl 45 dni to się czasami nie łapię :) Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:0 moim zdaniem te kalendarzyki hmm nie sprawdzjaa sie najlepeij jedynie te piekielko.pl najlepeij obesrowac swoje cialo i mierzyc temperature bo przy dlugich cyklach niekiedy owulka moze sie przesunac lub no przy chorobie jak tamk juz mialam noi uzywac testów owulacyjnych my juz z moim m po tych dniach hmm owocu to raczej chyba nie bedzie rzadko nie nastawiam sie bo maz sie za krótko leczy moze marzec kwiecien cos przyniosa o ile ta kuracja cos da zobczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczyny:0 witam nowe koleżanki,i oczywisie życzę powodzenia no a ja czekam aż @ sobie pójdzie,jeszcze 2 dni:)ale myślę ze w tym cyklu może sie nie udać,bo jadę do polski na tydz,i to akurat będą moje dni płodne:( the oleska a jakie witaminki bierze twój mąż?moze ja mojemu też zarzucę nunusia przesyłaj nam fluidki:)jak sie czujęsz? tutaj jest fajny kalendarzyk http://magazyn.netmama.pl/serwisy/kalendarz-owulacyjny/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambrosia HMMM jezeli nie ma takiej potrzeby to lepiej zeby twój m ich nie bral bo moj bierze typowo na poprawe ruchliowsci czyli salfazin,l-kartynine,magnez witamB12,cynk i selen zaszkodzic mu nie zaszkodzi ale po co brac jak niema takiej potrzeby ile ty sie juz starasz/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
wiecie, przeczytałam ostatnio, że kierowcy, w związku z siedzeniem w niezbyt korzystnej pozycji - zgniatają jajka, co tu dużo mówić ;) - mają problemy z płodnością... No i właśnie mój men jest kierowcą zawodowym, prawie cały tydz. w aucie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
the oleska ja sie staram 6 cykl,ale 2 z nich to były takie na chybił-trafil wsłasciwie kilka dni przed okresem,wiec wiedziałam ze nic z tego nie będzie,ale myslę ze jak moj np brałby salfazin to tez nie zaszkodzodzi bo to przeciez witaminki:) gosienka ja tez słyszałam ,ze kierowca moze miec problemy z plodnoscią,ale glowa do góry wkońcu ile jest zawodowych kierowców i tez maja dzieci,znam nawet kilka takich przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheOleska a ja mam jakies przeczucie że niedługo Wam sie uda:) gosieńka w każdym chyba zawodzie znajdzie się cos,co może źle wpływać na zdrowie człowieka ale to nie reguła że wszyscy zawodowi kierowcy będą mieć problemy z płodnością:) głowa do góry. mój męzuś też bardzo dużo czasu w pracy spędza za kólkiem. Ja sobie na razie łykam tylko kwas foliowy, aha i kupiłam sobie zestaw witamin bo po stanie moich paznokci widzę że mi brakuje witaminek. Teraz spokojnie obserwuje swój organizm, mierzę temp i patrzę na śluz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
wiecie, ja to mam problem z wsłuchaniem się w swój organizm...ciągle gdzieś w biegu, latam to tu, to tam, natłok wszystkiego... czasem to nawet okres mnie zaskoczy i aastanawiam się co tak szybko, patrzę w kalendarzyk i widze, że normalnie przyszedł, tak jak powinien... czasem coś mnie zakłuje w brzuchu, coś zaboli, stanik uwiera...ale nigdy nie przywiązywałam do tego wagi, żeby wyliczyć z tych objawów dni płodne... nie umiem i tyle :/raczej wszystko biorę za objawy ciąży :) Kiedyś to zrobiłam numer, bo wyczytałam na teście, że wykryje już 6 dniową ciążę, i codziennie kupowałam test ciążowy :o albo odliczałam 6 dni i biegiem po test.. i tak przez miesiąc... potem usiadłam i złapałam się za głowę, co ja robię, ile kasy poszło i wogóle... ja to mam czasem pomysły :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykucykucyku
Witam Was serdecznie Zapraszam Was do zapoznania się z ofertą sklepu Tutti Frutti Style . Znajdziecie tutaj odzież damską, biżuterię, kosmetyki, obuwie, ubrania i zabawki dziecięce, a to wszystko w konkurencyjnych cenach ! Możesz sobie sprawić przyjemność już za 4,90zł Towar jest nowy, dobrej jakości , w konkurencyjnych cenach, mamy bardzo tanie i szybkie wysyłki !!! Oferta sklepu znajduje się tutaj, obejrzyj koniecznie wszystkie strony ! Na pewno znajdziesz coś dla siebie: KLIK: http://tuttifruttistyle.ibutik.pl/ Nie masz konta na ibutiku ? Nic nie szkodzi! Złóż zamówienie przez e-mail, napisz nam swój adres i co zamawiasz!!! Oto e-mail do zamówień: tuttifruttistyle@o2.pl ZAPRASZAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittta321
Hej, dopiero teraz mogę coś napisać - w pracy dzień świra. Gosieńka mam podobnie jak Ty też, nie potarfię się wsłuchać w swój organizm... owszem czasami zakłuje, zaboli, ale człowiek w biegu. Jeszcze pół roku temu to oczywiście były objawy ciąży, więc biegałam po te testy jak głupia... potem łzy, nerwy a za miesiąc powtórka z rozrywki. Ja mam problem bo mam nieregulrane cykle :( teraz starałam się wsłuchiwać w swoje ciało, bacznie obserwować, ale jak boli jajnik to śluzu nie ma jak jest śluz to za 3 dni dostaję @ i tak w kółko. Czekam z niecierpliwościa na wizytę u lekarza, a to już w czwartek :) Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
Ja też muszę pomyśleć o lekarzu, przydałaby się jakaś wizyta... ale strasznie tego nie lubię :/ ostatni raz byłam w listopadzie na cyt. .. więc trochę minęło. Ale powiedział mi żebym dopiero przyszła, jak zajdę w ciążę, hih... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my z moim m juz po tych dniach staralismy sie ale zeby jakos na sile to nie zbyt owocu to raczej z tego nie bedzie jak zawsze takze czekam do 1marca i na@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
Nie łam się kochana, w końcu doczekacie się maleństwa :) Jestem tego pewna :) Mi lekarz mówił, że dopiero po dwóch latach starań powinnam się martwić i ewentualnie robić badania... :/ Ty masz tą przewagę że już się leczycie. A tak dopiero byscie robili rozpoznanie, badania itp jak byście chodzili do tak beznadziejnych lekarzy jak ja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×