Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

" co za beznadziejny wątek, prawda jest taka, że ile facetów tyle upodobań. Każdy jest inny a wy się wzorujecie na jakimś desperacie co siedzi na kafe? " Bez komentarza :D Pozdrawiam Cię gorąco - DESPERAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuuuu
no staram sie myslec pozytywnie:)chociaz czasem jest strasznie zle..niedlugo znow przyjedzie wiec sobie pogadamy na spokojnie.Jest troche lepiej teraz. Caly czas jak milczal to pisalam do niego wlasnie ze sie martwie i zeby pisal jak cos jest nie tak.I wiem ,ze dobrze zrobilam,ze chociaz troszke moze go to na duchu podnioslo.Swierdzil ze dobrze ze jestem taka wyrozumiala bo on ma ciezki charakter:P..a ciezki to i tak malo powiedziane hehe..ale poza tym to jest wspanialy mezczyzna:)..aa i dzieki za podniesienie na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" no staram sie myslec pozytywnie chociaz czasem jest strasznie zle..niedlugo znow przyjedzie wiec sobie pogadamy na spokojnie.Jest troche lepiej teraz. Caly czas jak milczal to pisalam do niego wlasnie ze sie martwie i zeby pisal jak cos jest nie tak.I wiem ,ze dobrze zrobilam,ze chociaz troszke moze go to na duchu podnioslo.Swierdzil ze dobrze ze jestem taka wyrozumiala bo on ma ciezki charakter ..a ciezki to i tak malo powiedziane hehe..ale poza tym to jest wspanialy mezczyzna ..aa i dzieki za podniesienie na duchu" Najlepsza rozmowa to ta w cztery oczy. Wówczas więcej widać :) Nie ma za co. Póki co nie ściągaj złych myśli. Będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
Pedrozo mam pytanie czy u mężczyzn istniej cos takiego jak zdrada emocjonalna? Czy jezeli znalazłam miłe smsy które pisał do pewnej dziewczyny i wiem, ze widział się z nią pare razy oraz dosc czesto do siebie dzwonili to czy na 100% był tam seks? Nie mam niezbitych dowodów, a bardzo chciałabym poznać prawdę bo jestem jakby w zawieszeniu. Czy w ogóle można sie jakos dowiedzieć prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pedrozo mam pytanie czy u mężczyzn istniej cos takiego jak zdrada emocjonalna? Czy jezeli znalazłam miłe smsy które pisał do pewnej dziewczyny i wiem, ze widział się z nią pare razy oraz dosc czesto do siebie dzwonili to czy na 100% był tam seks? Nie mam niezbitych dowodów, a bardzo chciałabym poznać prawdę bo jestem jakby w zawieszeniu. Czy w ogóle można sie jakos dowiedzieć prawdy?" Zdrada emocjonalna jest jak najbardziej i u kobiet i u mężczyzn - przynajmniej moim zdaniem. Jednak nie bardzo mogę stwierdzić czy tak jest u Twojego faceta. Mogę prosić, abys przytoczyła mniej więcej treść jednego z takich smsów napisanych przez niego do tamtej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
pytam bo on twierdzi, że dla niego zdrada jest wtedy jak dojdzie do zbliżenia. Smsy typu kotku, kochanie, nie smuć się, tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
właśnie sęk w tym, że wyglądało to jakby na 100% był romans, ale nikogo w łóżku nie przyłapałam, a on oczywiście wszystkiemu zaprzecza. Dlaczego mężczyźni nigdy się nie przyznają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" pytam bo on twierdzi, że dla niego zdrada jest wtedy jak dojdzie do zbliżenia. Smsy typu kotku, kochanie, nie smuć się, tęsknie" Powiem szczerze, że nie wygląda to za ciekawie. Bo jeśli pisałby Słonko to jeszcze bo tak może nazywać swoją bliską koleżankę, ale kochanie i tęsknię. Zastanawiałoby mnie to. Tylko szczera rozmowa może tu coś wyjaśnić. I postawić jakieś twarde warunki. A dlaczego faceci się nie przyznają do zdrady? Nikt się do tego nie przyzna jak nie został złapany za ręke. To się tyczy i facetów i kobiet. Ale nie mówię, że na pewno Cię zdradza bo dowodów nie ma. Może zrób mu jakieś sceny za te smsy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
obawiam się, że nawet szczera rozmowa nic nie da bo i tak może kłamać. Mówił tylko, że ona tak zaczeła do niego pisać bo jest bardzo empatyczną osobą. Kurde najgorsze jest to, że już do końca życia moze mi pozostać to niedomówienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" "http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4729108 No to ja też mam pytanie i proszę o radę naszego specjalistę " Możesz mi powiedzieć jak długo jesteście ze sobą? 1,5 roku" To facet przestał się starać bo jest Ciebie za pewny! Postaraj sie nie odzywać pierwsza do niego nawet jeśli miało by to trwać i tydzień. wiem, że czasem to trudne, ale zaciśnij zęby i nie odzywaj się. Bądź silna. Gwarantuje Ci, że jeśli mu zależy to zaczne się zastanawiac dlaczego się nie odzywasz skoro do tej pory sama się odzywałaś i zobaczysz, że sam się pierwszy odezwie ;) A jak zrobić by znów się starał ? Hm... musisz tak zacząć postępować by jego pewność co do Ciebie zmalała. Musi facet trochę począść portkami, że może Cie stracić! Tylko z głową to zrób ;) Też przestań się nim interesować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obawiam się, że nawet szczera rozmowa nic nie da bo i tak może kłamać. Mówił tylko, że ona tak zaczeła do niego pisać bo jest bardzo empatyczną osobą. Kurde najgorsze jest to, że już do końca życia moze mi pozostać to niedomówienie..." To może go tylko poinformuj, że jak Cię zdradzi to nie będzie przebacz i od razu może o Tobie zapomnieć. I dodaj jeszcze, że w razie gdyby zdradził to i tak się o tym dowiesz. Jak go trochę postraszysz to może facet się zastanowi. I powiedz jeszcze, że nie życzysz sobie takich smsów. A jak Cię zapyta jak niby się dowiesz o zdradzie to zablefuj w stylu "już Ty się o to nie martw" Może i Cię wyśmieje, ale w środku się zawaha. I bądź przy tym bardzo stanowcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obawiam się, że nawet szczera rozmowa nic nie da bo i tak może kłamać. Mówił tylko, że ona tak zaczeła do niego pisać bo jest bardzo empatyczną osobą. Kurde najgorsze jest to, że już do końca życia moze mi pozostać to niedomówienie..." W najgorszym przypadku zabrałabym na rozmowę obydwoje i zobaczyła co powiedzą razem .... co do "empatycznej osoby" możliwe ...że zaczęła ale nie musiał tego ciągnąć dalej... tylko szczera rozmowa może dać odpowiedzi na twoje obawy.... a z swojej strony współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
dzieki "dobrze". Tylko co ja będę prosić o konfrontację, a oni na 100% odmówią. Jakis czas temu prosiłam zeby tylko przy mnie do niej zadzwonił to się wykręcił. Już nie mam siły, coraz częściej dochodzi do mnie że nasz związek nie ma sensu. Tylko się męczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłam cię wspomóc ;-).... lubię tak doradzać ... widzę że temat się ładnie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz do wyboru tylko: ***zapomnieć i żyć dalej ***to co napisał Pedrozo ***lub konfrontacje- ciężko jest do niej doprowadzić ...ale warto spróbować... tylko pamiętaj że wszystko musisz robić na spokojnie, również rozmowę z nimi, nerwy nic nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
jeszcze tak zapytam. A nawet jakby jakims cudem doszło do konfrontacji to co miałoby to dać? przeciez obydwoje mogą mnie skłamać, wczesniej sobie ustalic co powiedziec itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
emocjonalnie to i tak juz zdradził, nie wiem tylko czy fizycznie. A dlaczego ją poznawał ze swoimi kolegami? nie rozumiem tego chwalił się czy żalił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogą oczywiście skłamać masz racje .... możliwe też ..że do niczego pomiędzy nimi nie doszło.... tego tak naprawdę w 100 % nigdy się nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Pedrozo.. to już pytanie do ciebie:) a koledzy to wasi wspólni znajomi ?? jak się dowiedziałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
znałam ich prze niego. Zobaczyłam że sie mają w znajomych na portalach i poprostu zapytałam skąd ją znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być tak, ze to jego jakaś bardzo dobra koleżanka. Możliwe, że jest bardzo ładna i chciał się pochwalić. Eh... nie wiem :( Wiesz ja podchodzę do tego typu spraw w ten sposób, że jak jestem z kobieta to staram się chodzić z nią do pubów czy gdzieś na impreze. Oczywiście zdaża się tak, ze spotykam się sam ze swoimi znajomymi i mam tam parę koleżanek, dobrych kkoleżanek, do których powiem kochanie 9ale to tak bardziej w żartach i gdy nie ma mojej kobiety) ale też nigdy piszac smsa do którejś z nich nie pisze kochanie. Dziwnie to wygląda. Konfrontacja moim zdanie nie przejdzie. Chyba tylko pozostaje rozmowa tak jak napisałem w ostatnim poście, zagrozić i byc bardzo stanowczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze - pisałem do Ciebie maila bo chciałaś o coś zapytać i w sumie nie zapytałaś ;) Wiesz teraz ja bym chciał Cię o coś zapytać. Jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. nie chciałem zapytać czy jesteś jeszcze tylko mailowo i dlatego pytam czy jesteś jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×