Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

" sprawa wyglada tak: zapytalam sie faceta droga mailowa czy podoba mu sie moja kolezanka. On odpisal, ze nie i, ze juz predzej ja. Co to znaczy?" Że Ty bardziej mu się podobasz niż Twoja koleżanka. Ale w jakim sensie to powiedział trudno mi powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że można zadawać pytania :0 Można to robić cały czas nawet jak mnie nie ma. Odpowiadam na wszystki czasem z lekkim poślizgiem, ale zawsze odpowiadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakaś313131
od kilku lat mam przyjaciela, jak się ostatnio okazało on jest we mnie zakochany. Natomiast jego kumpel nie jest tego świadomy i jest wyraźnie mną zainteresowany, kilka razy się spotkaliśmy. Czy powinnam mu powiedzieć jak sytuacja wygląda? Czy to go odstraszy i będzie chciał zachować dobrą relację z kumplem, a mnie oleje? dodam, że do przyjaciela nic nie czuję, nie będę z nim, a z tym drugim w sumie chciałabym, by coś wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochemnietonurtuje
jezeli dodam, ze niedawno pytal sie mojej kolezanki, czy kogos mam, to wg Ciebie cos to wyjasnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag da le nna
To ja mam pytanie :) Spotkalam swojego pierwszego chlopaka z konca podstawowki, wielka milosc, minelo juz troche lat, ale bez przesady...Tak sie sklada ze widujemy sie teraz regularnie, a on zachowuje sie jakby mnie nie znal. Jestem PEWNA ze mnie pamieta. Czemu udaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" od kilku lat mam przyjaciela, jak się ostatnio okazało on jest we mnie zakochany. Natomiast jego kumpel nie jest tego świadomy i jest wyraźnie mną zainteresowany, kilka razy się spotkaliśmy. Czy powinnam mu powiedzieć jak sytuacja wygląda? Czy to go odstraszy i będzie chciał zachować dobrą relację z kumplem, a mnie oleje? dodam, że do przyjaciela nic nie czuję, nie będę z nim, a z tym drugim w sumie chciałabym, by coś wyszło." A czy Twój przyjaciel wie, że Ty z nim nie będziesz? Jeśli nie to musisz mu to powiedzieć. Dobrze by było, żebyś powiedziała, że z kimś się spotykasz. Wiesz chyba ogólnie dobrze by było gdyby oni się dowiedzieli o sobie. Jak się jeden z drugim zachowają względem siebie, trudno powiedzieć, ale raczej kumplami nie zostaną dłużej (chociaz wcale tak nie musi być). Czy on wybierze Ciebie czy kumpla jak się dowie. Raczej Ciebie, ale też głowy Ci nie dam, że na 100%. trudno jest postawić jednoznaczną diagnozę. Najlepiej będzie, jak dowiedza się prawdy - wtedy sprawa sama się rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ja mam pytanie Spotkalam swojego pierwszego chlopaka z konca podstawowki, wielka milosc, minelo juz troche lat, ale bez przesady...Tak sie sklada ze widujemy sie teraz regularnie, a on zachowuje sie jakby mnie nie znal. Jestem PEWNA ze mnie pamieta. Czemu udaje?" Bardzo możliwe, że dalej jesteś ważna dla niego w jakimś sensie i możliwe, że teraz jest w jakimś związku i kocha tą obecną dziewczynę - zachowuje się tak bo się boi, że może zrobić coś głupiego pod wpływem emocji związanych ze wspomnieniami, a nie chce stracić obecnej kobiety. No chyba, że rozstaliście się bo go zraniłaś w jakiś sposób i zachowuje się tak bo uraz do Ciebie tkwi w nim dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakaś313131
Przyjaciel wie, rozmawiałam z nim o tym, że z nim nie będę, wspomniałam, że się spotkałam z tym drugim. on na razie siedzi cicho i nie gada z kumplem o tym. chyba ma nadzieję, że jeszcze zmienię zdanie. wiem, że fajnie by było wyjaśnić między nami wszystkimi tę sytuację, ale boję się, że stracę tego drugiego. boję się też, że jeśli mój przyjaciel pierwszy mu przedstawi sprawę, to będę na straconej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossa3rosaaa
Witam! :) Spotykam się z mężczyzną wolnym, aczkolwiek zakochanym w innej kobiecie. Niestety jest to tylko układ, jeśli Pan się domyśla, co mam na myśli. Moje pytanie brzmi następująco- czy możliwe jest, aby potraktował mnie poważnie i pomyślał o związku ze mną? Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag da le nna
Dzieki Pedrozo :) Rozstalismy sie 15 lat temu i nawet nie pamietam dlaczego. Ja go bardzo milo wspominam. Nie moge zrozumiec dlaczego sie tak glupio zachowuje, a moze mnie myli pamiec i wcale nie byl taki fajny, inteligentny itd. Widzialam ze mi sie przygladal, zapraszal mnie i znajomego na drinka, czasem zagada z jakas glupota a pozniej znowu sie nie odzywa i mijajac mnie na korytarzu udaje ze nie widzi. I nie wiem co mi odbilo ze teraz ciagle o nim mysle, ale na to mi juz nie odpowiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Przyjaciel wie, rozmawiałam z nim o tym, że z nim nie będę, wspomniałam, że się spotkałam z tym drugim. on na razie siedzi cicho i nie gada z kumplem o tym. chyba ma nadzieję, że jeszcze zmienię zdanie. wiem, że fajnie by było wyjaśnić między nami wszystkimi tę sytuację, ale boję się, że stracę tego drugiego. boję się też, że jeśli mój przyjaciel pierwszy mu przedstawi sprawę, to będę na straconej pozycji." Pamiętaj, że tak długo jak sytuacja jest w Twoich rękach, tak długo ty masz nad nią władzę! W skrócie powiedz pierwsza tem chłopakowi na którym Ci zależy. Bo jak ten drugi to zrobi to nie wiadomo co może mu powiedzieć. A jak ten drugi się dowie i wybierze kumpla to nie rozpaczaj - najwidoczniej nie był Ciebie wart :) Im dłużej będziesz zwlekała tym gorzej, a prawda i tak wyjdzie na jaw prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Witam! Spotykam się z mężczyzną wolnym, aczkolwiek zakochanym w innej kobiecie. Niestety jest to tylko układ, jeśli Pan się domyśla, co mam na myśli. Moje pytanie brzmi następująco- czy możliwe jest, aby potraktował mnie poważnie i pomyślał o związku ze mną? Pozdrawiam. " Póki kocha inną to raczej wątpie, żeby myślał o związku z Panią tym bardziej, że z tamtą kobietą ma układ, z którego raczej nie zrezygnuje. Chyba, że tamta mu powie, że koniec. To wówczas po jakimś czasie jak sobie poukłada to i owo to jest to możliwe. Powiem tak jest to ryzykowna sytuacja z Pani strony, ponieważ świadomość, że Pani facet dalej kocha inna może mieć na Panią bardzo zły wpływ. Chyba lepiej poczekać trochę jeśli Pani na nim bardzo zalezy i jest tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Dzieki Pedrozo Rozstalismy sie 15 lat temu i nawet nie pamietam dlaczego. Ja go bardzo milo wspominam. Nie moge zrozumiec dlaczego sie tak glupio zachowuje, a moze mnie myli pamiec i wcale nie byl taki fajny, inteligentny itd. Widzialam ze mi sie przygladal, zapraszal mnie i znajomego na drinka, czasem zagada z jakas glupota a pozniej znowu sie nie odzywa i mijajac mnie na korytarzu udaje ze nie widzi. I nie wiem co mi odbilo ze teraz ciagle o nim mysle, ale na to mi juz nie odpowiesz " Widocznie jeszcze Pani w nim siedzi :) A on się boi tego, bo poukładał sobie życie. To normalne zachowanie. Trzeba czekać na rozwój wypadków. Dlaczego Pani o nim mysli teraz? Bo był dla Pani kiedyś kimś ważnym, bo był kiedyś wielką miłością. Takie miłości z młodzieńczych lat tkwią w nas gdzieś głęboko i czasem nasz sentymentalizm się budzi pobudzony jakimiś bodźcami, a w tym przypadku spotkniem jego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossa3rosaaa
Bardzo dziękuję za odpowiedź. On jest zakochany, ale postanowił, że zacznie od nowa i rozstał się z tamtą kobietą. Jednak stwierdził, że ja za bardzo się Mu z nią kojarzę- starałam się wtedy wesprzeć Go psychicznie. Szkoda, że jest Pan sceptycznie nastawiony, ale to zrozumiałe... Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag da le nna
Pedrozo, bardzo Ci dziekuje :) Ps. Mowil przy mnie (nie do mnie) ze nie ma zony ani dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bardzo dziękuję za odpowiedź. On jest zakochany, ale postanowił, że zacznie od nowa i rozstał się z tamtą kobietą. Jednak stwierdził, że ja za bardzo się Mu z nią kojarzę- starałam się wtedy wesprzeć Go psychicznie. Szkoda, że jest Pan sceptycznie nastawiony, ale to zrozumiałe... Pozdrawiam. " Jestem sceptycznie nastawiony bo wiem jak potrafia targać ludźmi ich uczucia. Uczucia są często silniejsze niż rozum i chęć zmiany. Dlatego pod chodzę sceptycznie do tego. Ale jak najbardziej pani kibicuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pedrozo, bardzo Ci dziekuje Ps. Mowil przy mnie (nie do mnie) ze nie ma zony ani dzieci" Hm... to w takim razie jest coś w nim wewnatrz co powoduje, że tak się zachowuje. trudno mi jest powiedzieć co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossa3rosaaa
Jeszcze raz bardzo dziękuję, jest Pan niezwykle miły. :) Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Jeszcze raz bardzo dziękuję, jest Pan niezwykle miły. Pozdrawiam. " Dziękuję bardzo :) mam nadzieję, że to co Wam drogie Panie w czymś Wam pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu0uu
Dlaczego facet ktory zerwał oglada zdjecia bylej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Dlaczego facet ktory zerwał oglada zdjecia bylej?" Możliwe, że zrywając kierował się rozumem i zrobił to wbrew temu co czuje i mimo wszystko tęskni za swoją ex. Może być również tak, że nie do końca jest pewny czy dobrze zrobił. Albo zwyczajnie jest jeszcze dla niego kims ważnym. Może to robić również z sentymentu do swojej byłej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retrtyer
ten koleś pedrozo to jakiś no-life. poza tym w innym temacie pisał jako kobieta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grotes
joł. To ja chcę wiedzieć, jak facet jeden, znajomy mógł dopuścić się tego, że ma 28 lat i wszyscy wiedzą, ale nikt głośno nie mówi, no, że on jest prawiczkiem. To ni wstyd no. Ale czy może mieć aż taką blokade do kobiet? Nie ma ochoty z domu rodziców się nawet wyprowadzić i wszędzie "wozi" swoją mamę. Dlaczego tak jest? Też dostane odpowiedź..? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retrtyer
czytając twoje porady i interpretacje widzę levviatana. ładnie robisz w konia kafeterianki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grotes
re.. Nie ważne kto to, ale porady daje!!! Już ją/jego lubie !:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to ja mam pytanie podoba mi sie pewny gosciu czy mam zdobyc jego numer i pierwsza do niego napisac ?jak zareaguje facet ze pierwsza sie do niego odzywam ?? jak myslisz czy zrobic pierwszy krok odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" joł. To ja chcę wiedzieć, jak facet jeden, znajomy mógł dopuścić się tego, że ma 28 lat i wszyscy wiedzą, ale nikt głośno nie mówi, no, że on jest prawiczkiem. To ni wstyd no. Ale czy może mieć aż taką blokade do kobiet? Nie ma ochoty z domu rodziców się nawet wyprowadzić i wszędzie "wozi" swoją mamę. Dlaczego tak jest?" Zwyczajnie może być niesmiały i to może być głównym powodem. Może też nie umiec rozmawiac z kobietami gdy jest na płaszczyźnie czegoś więcej niż koleżeństwa. Dlaczego mieszka jeszcze z rodzicami? Skoro jest sam to może uważa, że nie ma sensu się wyprowadzać tylko po to, żeby mieszkać samemu. Możliwe też, że zwyczajnie jest wygodny i w domu ma podstawiane wszystko pod nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj pedrozo chciał bym bardzo z tobą porozmawiać ale jak możesz nie tu znasz już dany temat pucio_irl_22@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grotes
Czy nie uważasz, ze to straszne, że on mieszka z rodzicami? Bo - tak, masz rację, mieszka tam z wygody:( Bo mama gotuje, a on śpi po południu. Szkoda, bo to mnie od niego odrzuca, ale nie mogę powiedzieć mu przecież, że mi sie to nie podoba - zmień coś facet, bo każdy "włada" własnym życiem według własnej woli i jeśli w sobie siły nei znajduje, to nikt nie pomoże. No, nic dzięki bardzo, to było miłe przeczytać jakąś obiektywną opinie bez ekscesów jakie tutaj się zdarzają:] Pozdrawiam i szczęścia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to ja mam pytanie podoba mi sie pewny gosciu czy mam zdobyc jego numer i pierwsza do niego napisac ?jak zareaguje facet ze pierwsza sie do niego odzywam ?? jak myslisz czy zrobic pierwszy krok odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×