Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

Gość wrotka79
wiecie sprawa się komplikuje gdy w domu dwoje małych dzieci z którymi nie zawsze ma kto zostac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie sprawa się komplikuje gdy w domu dwoje małych dzieci z którymi nie zawsze ma kto zostac a rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
ta dziewczyna zupełnie przeciętna. Postawienie sprawy jasno, bycie twardą ok, ale jak bedzie chciał oszukać to i tak oszuka- eee to życie jest popieprzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
dziadków z jego strony nie ma na miejscu, mój ojciec pracuje a po pracy spotyka się ze swoją kobietą, a moja mama opikeuje sie moim chorym bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
2 i 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu nie wygląda to za Ciekawie. A powiedz mi prosze jeszcze czy czujesz się kochana? Zapomnij na chwilę o tych smsach i tej kobiecie i pomysl czy czujesz się kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
wiesz mieliśmy ostatnio troche problemów, on całymi dniami w pracy i tak naprawde to czułam to uczucie tylko jak chcial sie kochac, wtedy był czuły miły itd. Więc ja też się jakby oddaliłam, nie okazywałam uczuć na co dzień. Już sama nie wiem czy damy radę jeszcze to uratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
poza tym ciężko się zastanawiać nad tym czy jest się kochanym w momencie gdy za głową cały czas masz tą dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrotka dacie radę to uratować! Macie dzieci i to jest ważne. Póki co nie było zdrady tak zakładamy. Porozmawiaj z nim. Zapytaj co się z Wami stało, że się tak oddalacie od siebie. Spróbuj szczerze porozmawiać ;) Będzie dobrze. tylko więcej wiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjazd na weekend
z mezem:-) .Dzieci sprobujcie zostawic u dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki weekend by wam się przydał ... moglibyście odżyć i odpocząć od codziennego życia.... porozmawiać w spokoju o tym co się z wami dzieje:) Myślisz że mąż zgodziłby się na weekend tylko we dwoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79...
dzieki wam za wszystkie rady, wiem ze rodzina najważniejsza, tylko jak brakuje zaufania to jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79...
na pewno by sie zgodził. tylko teraz go nie ma, na emigracji i szybko nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak wróci porozmawiaj z nim o tym weekendzie:) dzieci dajcie pod opiekę... oczywiście wcześniej próbuj zaplanować opiekunki:) Możliwe że poprzez codzienność życia pogubiliście się ....i dlatego z tego wyszły te smsy a do niczego nie doszło:) znam taki przypadek z życia ... i to z rodzinnego życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrotka z tym weekendem to jest swietny pomysl. I faktycznie moze wiele dac - naprawic :) Staraj sie bardziej opytmistycznie patrzec przyszlosc bo zlymi myslami przyciagamy niemile sytuacje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
jeszcze raz podziękować :). Daliście mi nadzieje bo tak to wszyscy naokoło mówią, ze nawet jak nie ma niezbitych dowodów to napewno z nią spał, mężczyźni to zaraz do łózka się pchają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka79
a my zawsze mielismy bardzo udane pożycie do samego jego wyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj słowo na pewno nie ma znaczenia jeśli czegoś nie jesteś pewna! Widzisz i dajesz sam sobie przykład, że nie jest aż tak źle pisząc ze do samego wyjazdu Wam się układało :) Wróci to zaproponuj mu ten weekend i spędźcie go jak najlepiej się tylko da. Tak jak pisała koleżanka mogliście gdzieś sie zagubić w natłoku życia :) Będzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocna zapalniczka
Witam! Poznałam na imprezie dziwnego kolesia. Jeszcze takiego nigdy nie spotkałam i go nie potrafię zrozumieć, wiec może ty albo dobrze mi wytłumaczycie. Przez cala imprezę siedział na zewnątrz w swoich ciężkich buciorach z butelka, papierosem w ręce i jedna słuchawka w uchu, nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze każdy koleś się do mnie i innych dziewczyn "ślinił", a on rozmawiał z kimś tylko jak ktoś inny podszedł i rozpoczynał rozmowę. Tak jak wszyscy byli ubrani fajnie żeby się komuś podobać to on był w tych samych ciuchach w których chodzi codziennie. Był bardzo miły dla wszystkich i nawet częstował nie palących papierosem twierdząc, że to"gest dobrej woli", a jak zaproponowano mu skręta z marihuany to spojrzał jak by miał kogoś zamordować zaraz. Pociągnęłam za język jego znajomą która go poprosiła o przypilnowanie jej i się dowiedziałam, że nie ma dziewczyny od 5 lat, a sam ma 19 lat i przyszedł tylko dla tego bo go poprosiła. Jak wypił już trochę to sama z nim próbowałam gadać. Nie wiele się dowiedziałam bo nie chciał o sobie mówić, a raczej pytał o mnie. Zapytałam czy zatańczy ze mną to mi odpowiedział mniej więcej coś w stylu "dzisiejszy taniec ma więcej macania niż tańca, ale jak będzie chciał sobie potrzymać cycka to się do mnie zgłosi" Pierwszy raz spotkałam kogoś takiego dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Witam! Poznałam na imprezie dziwnego kolesia. Jeszcze takiego nigdy nie spotkałam i go nie potrafię zrozumieć, wiec może ty albo dobrze mi wytłumaczycie. Przez cala imprezę siedział na zewnątrz w swoich ciężkich buciorach z butelka, papierosem w ręce i jedna słuchawka w uchu, nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze każdy koleś się do mnie i innych dziewczyn "ślinił", a on rozmawiał z kimś tylko jak ktoś inny podszedł i rozpoczynał rozmowę. Tak jak wszyscy byli ubrani fajnie żeby się komuś podobać to on był w tych samych ciuchach w których chodzi codziennie. Był bardzo miły dla wszystkich i nawet częstował nie palących papierosem twierdząc, że to"gest dobrej woli", a jak zaproponowano mu skręta z marihuany to spojrzał jak by miał kogoś zamordować zaraz. Pociągnęłam za język jego znajomą która go poprosiła o przypilnowanie jej i się dowiedziałam, że nie ma dziewczyny od 5 lat, a sam ma 19 lat i przyszedł tylko dla tego bo go poprosiła. Jak wypił już trochę to sama z nim próbowałam gadać. Nie wiele się dowiedziałam bo nie chciał o sobie mówić, a raczej pytał o mnie. Zapytałam czy zatańczy ze mną to mi odpowiedział mniej więcej coś w stylu "dzisiejszy taniec ma więcej macania niż tańca, ale jak będzie chciał sobie potrzymać cycka to się do mnie zgłosi" Pierwszy raz spotkałam kogoś takiego dziwnego" Witam. Ten chłopak ma taki charakter. Mi to wygląda na postawę buntownika w stosunku do całego świata. Z pewnością jest delikatną osobą, ale tylko wewnątrz, bo na zewnątrz udaje twardziela. Z tego co widzę to nie szuka specjalnie kontaktu z ludźmi co sugeruje, że jest też w jakiś sposób samotnikiem. Może to być spowodowane jakimiś przejsciami w życiu bądź nieśmiałością. To, że nie był jakoś "specjalnie" ubrany oraz jego zachowanie sugeruje, że faktycznie poszedł tam tylko dlatego, że go prosiła koleżanka, a on sam wcale nie szedł tam się bawić. Bardzo możliwe, że nie lubi tego typu imprez. To, że nie mówił nic o sobie, a tylko wypytywał tylko potwiedza to, że jest zamknięty w sobie. Widać, w nim jakiś bunt, ale równiez nieśmiałość. Mozliwe, że nie potrafi tańczyć i tego się wstydzi. Co do słów jakie użył to nie przywiązywałbym do tego większej wagi, gdyż moim zdaniem mówiąc o łapaniu za "cycki" chciał zgrać twardziela. Wydaje mi się, że ten chłopak jest po przejściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Witaj pedrozo, znowu piszę, bo ten drugi chłopak powiedział mi tak pół żartem pół serio, że gdybyśmy mieli dziecko to wtedy bylabym jego, ale to jest trochę dziecinne myślenie lub być może dla niego - jako dla faceta - to byloby najprostsze rozwiązanie, żeby być ze mną. Tylko taka sytuacja byłaby jeszcze gorsza niż obecna. Czekam na twoją jakąś odpowiedź." Witaj. Nie przywiązywałbym wagi do tego co powiedział. Zbyt dużo wahań jest z jego strony. Prawdopodobnie mówiąc to chciał Ci dać do zrozumienia, że gdybyś czasem zaszła z nim w ciąże to odejdzie od swojej obecnej kobiety. Ale czy aby na pewno by tak zrobił? Nie wiem. On dla mnie staje się nie przewidywalny bo wciąż się waha. Osobiście odradzałbym Pani bliższych kontaktów z nim, gdyż w razie "W" nie wiadomo czy nie zostanie Pani sama z "problemem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Powiedział, że nie, bo jego zdaniem rodzina musi być w komplecie. Jak i to, że nie może się do mnie tak przyzwyczajać." Wie Pani co jest najlepszym potwierdzeniem słów? Czyny! Mówić umie każdy, najważniejsze, żeby każdy mówiący wypełniał słowa czynami czyli nadawał sens słowom. W dzisiejszych czasach o to bardzo trudno. Wiem, że akurat w tej sytuacji to nie przekona się Pani dopóki się to nie zdarzy, ale to jest duże ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crash test
czy faceci nie lubia mowic o swoich uczuciach ? spotykam sie z moim chłopakiem juz jakis czas, on wie ze go kocham, powiedziałam mu to. on w momencie gdy to słyszy usmiecha sie albo całuje mnie, albo przytula bardzo mocno. wiem ze mnie bardzo lubi i ze mu sie podobam. czasem jak rozmawiamy albo piszemy to wykrzywia sie i mow ze tak dalej byc nie moze ze on chce budzis i zasypiac koło mnie ( nie mieszkamy razem) wiem ze chciałby spedzac ze mna wiecej czasu. ai ja juz sama nie wiem, czy on kocha - ale nie mowi, czy nie kocha , czy bardzo lubi ale chce tylko seksu :o pozdrawiam zosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jedno pytanie
Jeśli mężczyzna ma określony typ kobiety, to czy zwiąże się na stale z innym typem dziewczyny np. blondynki-brunetki czy inne figury? Z góry dziękuje za odpowiedz:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" czy faceci nie lubia mowic o swoich uczuciach ? spotykam sie z moim chłopakiem juz jakis czas, on wie ze go kocham, powiedziałam mu to. on w momencie gdy to słyszy usmiecha sie albo całuje mnie, albo przytula bardzo mocno. wiem ze mnie bardzo lubi i ze mu sie podobam. czasem jak rozmawiamy albo piszemy to wykrzywia sie i mow ze tak dalej byc nie moze ze on chce budzis i zasypiac koło mnie ( nie mieszkamy razem) wiem ze chciałby spedzac ze mna wiecej czasu. ai ja juz sama nie wiem, czy on kocha - ale nie mowi, czy nie kocha , czy bardzo lubi ale chce tylko seksu pozdrawiam zosia" Pocieszające w tym wszystkim jest to, że nie rzuca tym słowem na prawo i lewo nie będąc tego w 100% pewnym. Bardzo możliwe jest, że jest skryta osobą i akurat on nie potrafi mówić o swoich uczuciach. Tak ma wiele osób i to nie tylko facetów. Rozumiem, że nie wie Pani co on tak właściwie czuje, dlatego radziłbym go zapytać, czy Panią kocha? Jeśli nie udzieli konkretnej odpowiedzi prosze go zapytać czy może nie jest tego pewien i dlatego nie powiedział jeszcze, że Panią kocha. Rzadko się to zdarza w dzisiejszych czasach, ale czasem jeśli człowiek nie mówi, że kocha po jakimś czasie bycia w związku może to zwyczajnie oznaczać, że nie jest tego pewien co czuje i nie chce składać słów bez pokrycia. A jego zachowanie, które Pani opisała na to mi właśnie wygląda. Zalecam szczera rozmowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×