Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

jego nei bedzie pare dni :) jak wroci moze doradzi ci z meskiego punktu widzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaposzukujaca
a dziekuje opu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tumbleweed
Pedrozo, szacunek. Komu by się chciało odpowiadać na tyle pytań bab? :) A do Pań apel - nie mylcie psychologa z wróżką. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Więc... po czym poznać,że podoba wam sie dziewczyna? jak sie zachowujecie w stosunku do niej,jakie gesty i tak dalej..... Jestem bardzo ciekawa.... " Haha - tego nie wiecie? ;) Jeśli podoba nam się kobieta to szukamy z nią jakiegokolwiek kontaktu. Usmiechamy sie, patrzymy w oczy, czasem rzucimy jakimś tekstem żeby zaczepić. Zachowujemy się inaczej niż normalnie gdy dwie osoby sie nie znają i nic do siebie nie mają. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Hej, Pedrozo. Ja też jestem ciekawa po czym kobieta może poznać, że mężczyzna jest nią zainteresowany?" Zagaduje, uśmiecha sie, jest bardzo miły itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" No tak tu Pedrozo masz racje ze przez rozmowy na necie sie nie przywiaze musze sie w koncu odwazyc i sprobowac takich metod bo mam juz dosc tej mojej ''samotnosci''. A po czym mam poznac ze ktos z internetu jest naprawde mna zainteresowany? bo wielu pisze ze chcieli by sie spotkac itp.rzeczy popisza pare dni a potem nagle cisza przestaja sie odywac a tak im podobno zalezalo,szkoda mi troche mojego czasu na takich gosci pozdrawiam" Po czym poznać czy na prawdę jest zainteresowany? Na ogół faceci na tego typu portalach nie odzywają się do kobiet, którymi nie są zaionteresowani. Czasem zainteresowanie traca po kilku wymianach wiadomości (ale to norma bo czasem okazuje sie, że najzwyczajniej rozmowa nam sie nie klei). Bywają też faceci, którzy na takich portalach składają dwuznaczne propozycje. Najlepiej takich oszołomów olewac i się nie odzywac do nich nie dajac im pożywki ;) Jeśli już dłuższy czas rozmawiamy z kimś, i rozmowa sie klei, dobrze Ci sie z kimś rozmawia, i ta osoba nie przejawia żadnych dziwnych oznak swoimi słowami bądz zachowaniem to można stwierdzić, że jest zainteresowana nami. :) Czasami może być inaczej, ale w większosci przypadków tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" facet przestał dzwonic pisac smsy itd zero kontaktu, ale zyje widzialam go. znalismy sie dlus\zszy czas byl osuper pozniej on jakby sie oddalal i nagle bum cisza brak odwagi na rozmowe czy do choloery co?????" Może kogoś zwyczajnie poznał. Bardzo często ludzie tak mają, że jak poznają druga połowę to zapominają o reszcie. Wygląda to tak jakby zapomnieli o znajomych. Ale jesli chodzi tu o Twojego faceta to prawdopodobnie chce zerwac z Tobą kontakt. A dlaczego tego chce to trudno powiedzieć. Może być wiele powodów, których ja nie jestem w stanie stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jezeli kobieta mocno nabroiła u faceta i zraniła bardzo jego ego i wie ze ten facet ja kocha ale teraz też jej nienawidzi wykonuje sprzeczne ruchy jak go przekonać żeby wrócił ale bez narzucania się subtelna perswazja " W takim przypadku trudno jest skłonić do powrotu bez narzucania się. Musisz walczyć o swoje. Rozmawiać, przekonywać i udowadniać. Musisz pokazać, że Ci zależy. A nie pokażesz, że Ci zależy jeśli nie bedziesz z nim w kontakcie. W sumie trudno tu powiedzieć o narzucaniu się. Bo skoro się kogoś kocha i chce się naprawić swój błąd to raczej nie jest to narzucanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" wczesniej dzwonil co 2 dni ppisal smsy non stop pozniej rzadziej a teraz cisza , byloy lepiej zeby cokolwiek powiedzial koniec z nami i tyle a nie taka cisza nie znodsze go za to1!!" To najlepiej napisac samemu, albo zadzwonić i zapytać w prost jak masz rozumieć jego milczenie? Czy to koniec czy jak? Jak powie, że tak to koniecznie niech to uzasadni! Trzeba go przycisnąć. Tak nie tylko faceci sie zachowują - kobiety również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" wiesz u mnie tak sie wlasnie jak u ciebie to dziwnie rozciagalo ja musialam sie ciskac zeby mi pisal jak wroci z pracy aa wczesneij sam to z radoscia robil i sie zaczelo ze dwa inne swiaty ze nei jest gotowy na zwiazek ze to jest za trudne i skomplikowane ze nie chce sie angazowac ze narazie mu lepiej byc singlem i takie tam ....ale bedac z nim czulam ze ejstem dla neigo wwazna " W takim przypadku ciężko jest stwierdzić co jest przyczyną. Miałem osobiście podobną sytuację, że nagle musiała zostać sama, a też czułem sie kochany i że jej zalezy. Jednak po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem, że najzwyczajniej takim osobom tylko się wydawało, że im zależy lecz nagle przychodzi im taki dzień, że przestaje im zależeć. Niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że nie jesteśmy dla nich tymi, których szukali, bo gdyby tak było to nie padły by teksty musze zostać sam/a. Brak nagłego odzewu od drugiej osoby zazwyczaj oznacza, że przestało jej zależeć i nie potrzebuje z nami kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylk oze jestem zbyt dumna zeby sie narzucac.... dla mnie brak kontaktu z ego strony jest wymowny znaczy nie obchodzisz mnie bo jak inaczj \to rozumiec i jak gfo spotkam przypadkiem to udam ze nei idze teraz ja bede chamem" Nikt nie jest zbyt dumny gdy mu zalezy. Jeśli się nie stara i nie szuka kontaktu, to znaczy, że my go nie obchodzimy. A chamem nie warto być - nie lepiej być sobą i być ta dobrą postacią, żeby zrozumiał co stracił? Wówczas to my jesteśmy górą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wnioski : 1. dziewczyny jesli facet najpierw zawraca Ci d**e a potem milczy to albo pokazalyscie mu ze jestescie silne i nie potzebujecie jego pomocy, a faceci wlasnie chca byc potrzebni dla nas dla kobiet inaczej czuja sie zle dlatego odchodza... 2. chce sie dowiedziec jak bardzo Tobie zalezy na nim daltego milczy, w ten sposob dowie sie czy bedzie musial sie badziej starac... ale tu zaznczmy ze w gre nie wchodzi miesiac dwa tylko ewentualnie tydzien... kilka dni.... jesli ozmowy byly na intensywnym etapie 3. jest kobieciarzem, ma inne kobiety na boku takze jedna w prawo czy w lewo to dla niego nic... wiec ma cie w dupie co ty na to ze sie nie odzywa 4. jesli to sa swieta i nie spedza je z Toba a znacie sie juz z pol roku to ewidentnie ma dziewczyne z ktora spedza swieta" Aida - nic dodać nic ująć ;) Zaznaczam, że podobnie zachowują się kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Jak to jest - najpierw facet wydaje się być dziewczyną baaaaaaaaaardzo zainteresowny, nie moze oderwać wzroku, zaczepia, a nagle przestaje zauważać - dziewczyna sie mu już nie podoba czy gościu uznaje, że jednak nie warta zainteresowania? A może jest bucem po prostu ? ]:-> O co Wam chodzi? " Prawdopodobnie przestał się nią interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale to nie znaczy ze kazdego ma sie traktowac jak swinie w tym rzecz ze na poczatku jest wszystko cacy a dopiero po jakims czasie wychodzi z nich cham i d**ek nigdy nie wiadomo dopiero wiadomo po tym jak konczy z kim sie mialo do czynienia" Niestety ale tak jest. Oznacza to tylko, że trrzeba jeszcze bardziej przygladac sie temu co mowi i jak postepuje druga osoba na samym poczatku zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pedrozo Wiem, że to pewnie durne pytanie, ale możesz mi powiedzieć jak można zainteresować sobą faceta? Chodzi o to że nie znając się 'osobiście' tylko czasem się mijając. Jakieś pomysły ? Spokojnie, nie chodzi o końskie zaloty, tak się tylko zastanawiam, raczej nie będę tego uskuteczniać " Może zalotne spojrzenie kiedy się go mija, albo uroczy usmiech. Jeśli został nawiązany kontakt wzrokowy to można również puścić oczko i się usmiechnąc :D Jeśli facet jest spostrzegawczy to szybko się połapie o co chodzi i powinien sam zacząć działać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pedrozo, szacunek. Komu by się chciało odpowiadać na tyle pytań bab? A do Pań apel - nie mylcie psychologa z wróżką. " No czasami to fakt pytania sa niczym do wróżki. Wiele poruszanych tutaj problemów dotyczy i facetów i kobiet. W wielu sprawach obydwie płci zachowują się dokładnie tak samo. Komu by się chciało? Jak widać mi się chce ;) Ale to i mnie wielu rzeczy uczy to oczy piszecie. Ja wyciągam swoje wnioski. Często Waszymi pytaniami i opisem sytuacji same odpowiadacie sobie na pytania. Ale ja weim, ze jak człowiekowi zależy to nie dopuszcza do siebie tych gorszych odpowiedzi i musi to usłyszeć od obcej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuuuuuszczona
moj facet zostawil mnie bo stwierdzil ze nie dorosl jeszcze do normalnego zwiazku( dodam ze ma 29lat) orzede mna mial jeszcze 2 dziewczyny z ktorymi byl po 2 lata( ze mna tez) i jak sie okazalo z kazda tak sama konczyl. co z nim jest nie tak? przez caly zwiazek byl kochanym facetem, jeszcze dzien przed rozstaniem mowil jak bardzo mnie kocha a na drugi dzien byl bardzo oschly, ze dusi sie ze wie ze to nie to, jak mozna w ciagu nocy tak diametralnie zmienic zdanie. prosze wyjasnij mi co z nim jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuuuuuszczona
czy to ma zwiazek z tym ze jego ojciec byl niezlym babiarzem???? czy on tez szuka wrazen, bo nie powiem, lubi jak dziewczyny zwracaja na niego uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" moj facet zostawil mnie bo stwierdzil ze nie dorosl jeszcze do normalnego zwiazku( dodam ze ma 29lat) orzede mna mial jeszcze 2 dziewczyny z ktorymi byl po 2 lata ( ze mna tez) i jak sie okazalo z kazda tak sama konczyl. co z nim jest nie tak? przez caly zwiazek byl kochanym facetem, jeszcze dzien przed rozstaniem mowil jak bardzo mnie kocha a na drugi dzien byl bardzo oschly, ze dusi sie ze wie ze to nie to, jak mozna w ciagu nocy tak diametralnie zmienic zdanie. prosze wyjasnij mi co z nim jest nie tak?" Bardzo dobrze Panią rozumiem. jak juz tu kiedyś wspominałem miałem niemal identyczną sytuację. Bardzo możliwe jest to, że to on ma jakieś bloki nawet po takim czasie bycia z kimś. Możliwe, że nagle dopada go lęk przed założeniem rodziny. Może być też tak, że nagle przestał się Panią interesować, i od dłuższego czasu dojrzewała w nim ta decyzja o zakonczeniu zwiazku mimo, że nie dawał po sobie tego poznać. Możliwe, że stała się Pani mu totalnie obojętna. Trudno jest mi to wytłumaczyć. Jak to możliwe, że tak nagle się to dzieje. Wiem co Pani czuje i wiem, że najbardziej dobija pytanie, na które nie można znaleźć odpowiedzi: dlaczego tak nagle i jak to możliwe. Nie potrafię Pani odpowiedzieć. Widzę, że to nie jest rzadki przypadek i powoli zaczynam się skłaniać ku temu, ze niektórzy już tak mają - nie wiedząc dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" czy to ma zwiazek z tym ze jego ojciec byl niezlym babiarzem???? czy on tez szuka wrazen, bo nie powiem, lubi jak dziewczyny zwracaja na niego uwage." Raczej to nie ma tutaj znaczenia. Bo wówczas jego związki nie utrzymywałyby się tak długo. Dziwne jest to, że w takich przypadkach ludzie wykazują się pewna powtarzalnością zakonczenia związku po bardzo podbnym czasie. Pani facet zakonczy kolejny zwiazek po okolo 2 latach, inni zakanczaja swoje zwiazki (z tej samej przyczyny) np. po 6 miesiacach. I najdziwniejsze jest to, że jak dwa razy zakonczyl zwiazek z takiej przyczyny po 2 latach to trzeci raz zakonczy rowniez po okolo 2 latach. To jest dla mnie bardzo dziwne i nie wytlumaczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuuuuuszczona
slicznie dziekuje za odpowiedz, jeszcze nie dodalam ze zapewnial mnie ze to wlasnie nie jest moja wina, ze tylko jego, ze on juz taki jest i chyba nigdy sie to u niego nie zmieni i nikt go nie zmieni. ze on sam siebie nie rozumie, ze nie potrafi mi tego wyjasnic. najgorsze bylo to ze on tak to nieczule mowil, jak nie on, tak nagle stal sie tak bardzo obojetny i niewrazliwy. mowil ze podejrzewa co ja czuje ale ze mnie nigdy nie zrozumie co czuje bo on tak tego nie przezywa. dziekuje raz jeszcze, zeby kazdy facet byl jak Pan, skarb:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" slicznie dziekuje za odpowiedz, jeszcze nie dodalam ze zapewnial mnie ze to wlasnie nie jest moja wina, ze tylko jego, ze on juz taki jest i chyba nigdy sie to u niego nie zmieni i nikt go nie zmieni. ze on sam siebie nie rozumie, ze nie potrafi mi tego wyjasnic. najgorsze bylo to ze on tak to nieczule mowil, jak nie on, tak nagle stal sie tak bardzo obojetny i niewrazliwy. mowil ze podejrzewa co ja czuje ale ze mnie nigdy nie zrozumie co czuje bo on tak tego nie przezywa. dziekuje raz jeszcze, zeby kazdy facet byl jak Pan, skarb pozdrawiam" Dokładnie znam to wszystko. Co do słowa :( Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nawet prosze się nie starać tego zrozumieć bo tego się nie da zrozumieć, a w dodatku tylko gorzej będzie z Pani stanem psychicznym. Polecam wmawianie sobie, że zwyczajnie na Panią nie zasługiwał. U mnie jakoś to zadziałało (pytanie na jak długo, ale przynajmniej od dłuższego czasu nie mam doliny i potrafie bardziej optymistycznie spojrzeć na świat). Prosze z nadzieją czekać na takiego faceta, który doceni to jaka Pani jest i bedzie rozumiał co za skarb ma :) Życze powodzenia w uporaniu się z tym :) Dziękuję za mile słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulibulgum
MÓJ FACET NIE CHCE ZEBYM NIGDZIE CHODZILA NA DYSKOTEKI. IMPREZY ZE ZNAJOMYMI MIMO TEGO ZE WIE ZE GOP KOCHAM I NIGDY BYM NIE ZDRADZILA I NIE ZOSTAWILA DLA INNEGO BO PO PROSTU ZAUWAZYLAM ZE ZADEN INNY MI SIE NIE PODOBA . POWIEDZ MI JAK MU PRZETŁUMACZYĆ TO WSZYSTKO? BO JA PO PROSTU NIERAZ POTRZEBUJE POJSC Z KOLEZANKI NA IMPREZE BEZ ZADNEJ OBSTAWY I SIE WYBAWIC PO PROSTU WYTANCZYC ALE W GRONIE DZIEWCZYN . POMÓZ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"MÓJ FACET NIE CHCE ZEBYM NIGDZIE CHODZILA NA DYSKOTEKI. IMPREZY ZE ZNAJOMYMI MIMO TEGO ZE WIE ZE GOP KOCHAM I NIGDY BYM NIE ZDRADZILA I NIE ZOSTAWILA DLA INNEGO BO PO PROSTU ZAUWAZYLAM ZE ZADEN INNY MI SIE NIE PODOBA . POWIEDZ MI JAK MU PRZETŁUMACZYĆ TO WSZYSTKO? BO JA PO PROSTU NIERAZ POTRZEBUJE POJSC Z KOLEZANKI NA IMPREZE BEZ ZADNEJ OBSTAWY I SIE WYBAWIC PO PROSTU WYTANCZYC ALE W GRONIE DZIEWCZYN . POMÓZ" Musi mu Pani wytłumaczyć, że zaufanie to podstawa w związku. Może ona mimo Pani zapewnień ma jakieś obawy, może jest to spowodowane złymi wspomnieniami jakich kiedys doświadczył. Proponuję zacząć od spokojnej rozmowy, niech od przedstawi swoje obawy, a Pani niech na spokojnie postara się mu wytłumaczyć. A nie możecie iść razem na imprezę? I bawić się wspólnie? Ja rozumiem, że czasem chce Pani wyjść tylko z koleżankami i to jest całkowicie zrozumiałe tylko najwidoczniej on nie ma do pani zaufania. Same słowa zapewnień nie wystarczą. On musi poczuć sie, że jest dla Pani wyjątkowy wtedy nabierze pewności, że Pani go nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesli
"BO PO PROSTU ZAUWAZYLAM ZE ZADEN INNY MI SIE NIE PODOBA" a co jeśli by sie trafił taki który by sie spodobał??? wiele kobiet tak mówi - że kocha i że nie zdradzi a życie pokazuje jak ładnie słowa dotrzymują... tego sie może facet obawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramayatka
po przeczytaniu kilku stron tego tematu, postanowilam i jak napisac z prosba o wyjasnienie mi dreczacych mnie od jakiegos czasu pytan. otoz 1. jestem z chlopakiem (oboje mamy po 28 lat) od ponad roku, na samym poczatku wszystko super wspolne spedzanie kazdej wolnej chwili, wspolne spacery, nieustanne przytulanki, calusy. ale od jakiegos czasu to sie zmienilo, gdy jestesmy u mnie on caly czas spedza w necie, to sciaga filmy, szuka ogloszen o lepsza prace itp. a jak jestesmy u niego to albo siedzi przed tv albo wychodzi do garazu na piwo z kolegami a mnie zostawia z mama. owszem dalej jest fajnie z tym ze to ja musze sie prosic o buziaka, zeby mnie przytulil. jemu wydaje sie to normalne a ja czuje sie zaniedbywana. jak jestesmy osobno (oboje pracujemy) to pisze czule smsy, dzwoni czesto a jak juz jestesmy razem to wydaje mu sie ze to powinno mi wystarczyc bo jest przy mnie. czasem mysle sobie czy on nie jest tylko ze mna zeby mu uslugiwac( tzn. zrobic jedzenie, posprzatac w pokoju), prawie 90% musi byc taka jak on chce, ogolnie -moze to dziwwnie zabrzmi- ale jest dobry dla mnie, ale zastanawia mnie to czy on wogole mnie kocha. oczywiscie jak sie jego pytam to on mowi ze kocha ale ja jakos tego nie czuje. a jak chce porozmawiac z nim szczerze to twierdzi ze cos sobie urajam. 2. ostatnio tez mnie zazyl bo stwierdzil ze on ma dystans do ludzi, bo zapytalam go dlaczego tak unika moich rodzicow, pogadac pogada ale z 5 min, czy on boi sie przywiazania czy taka jego natura? 3. a jezeli chodzi o lozko, to on wymaga ode mnie kreatywnosci, fantazyjnosci a sam powtarza te same czynnosci. czy czasem rutyna w lozku moze doprowadzic do rozpadu zwiazku z perspektywy faceta. bo ostatnio nawet wspolnych nocy unika. czy po przeczytaniu moich zagadnien mozesz stwierdzic ze on chce byc ze mna czy poprostu jest bo tak mu wygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po przeczytaniu kilku stron tego tematu, postanowilam i jak napisac z prosba o wyjasnienie mi dreczacych mnie od jakiegos czasu pytan. otoz 1. jestem z chlopakiem (oboje mamy po 28 lat) od ponad roku, na samym poczatku wszystko super wspolne spedzanie kazdej wolnej chwili, wspolne spacery, nieustanne przytulanki, calusy. ale od jakiegos czasu to sie zmienilo, gdy jestesmy u mnie on caly czas spedza w necie, to sciaga filmy, szuka ogloszen o lepsza prace itp. a jak jestesmy u niego to albo siedzi przed tv albo wychodzi do garazu na piwo z kolegami a mnie zostawia z mama. owszem dalej jest fajnie z tym ze to ja musze sie prosic o buziaka, zeby mnie przytulil. jemu wydaje sie to normalne a ja czuje sie zaniedbywana. jak jestesmy osobno (oboje pracujemy) to pisze czule smsy, dzwoni czesto a jak juz jestesmy razem to wydaje mu sie ze to powinno mi wystarczyc bo jest przy mnie. czasem mysle sobie czy on nie jest tylko ze mna zeby mu uslugiwac( tzn. zrobic jedzenie, posprzatac w pokoju), prawie 90% musi byc taka jak on chce, ogolnie -moze to dziwwnie zabrzmi- ale jest dobry dla mnie, ale zastanawia mnie to czy on wogole mnie kocha. oczywiscie jak sie jego pytam to on mowi ze kocha ale ja jakos tego nie czuje. a jak chce porozmawiac z nim szczerze to twierdzi ze cos sobie urajam. 2. ostatnio tez mnie zazyl bo stwierdzil ze on ma dystans do ludzi, bo zapytalam go dlaczego tak unika moich rodzicow, pogadac pogada ale z 5 min, czy on boi sie przywiazania czy taka jego natura? 3. a jezeli chodzi o lozko, to on wymaga ode mnie kreatywnosci, fantazyjnosci a sam powtarza te same czynnosci. czy czasem rutyna w lozku moze doprowadzic do rozpadu zwiazku z perspektywy faceta. bo ostatnio nawet wspolnych nocy unika. czy po przeczytaniu moich zagadnien mozesz stwierdzic ze on chce byc ze mna czy poprostu jest bo tak mu wygodnie?" Osobiście wygląda mi to na to, że stwierdził, że skoro jesteście ze sobą tyle czasu to nie musi się starać. Okres zachwytu najwidoczniej u niego minął. Jego zachowanie wcale nie musi oznaczać, że przestał Cię kochać. Czasem tak juz ludzie mają, że po pewnym czasie bycia ze sobą przestają się starać bo stwierdzają, że skoro juz mają ta drugą osobę to jest ok. Jeżeli on nie stara się nic zmieniać w łóżku to znaczy, że wystarcza mu to co jest i akurat w tym przypadku kiedy to Pani stara się coś zmienić, a on nie to raczej on się nie znudził. Najzwyczajniej tak mu dobrze i to mu wystarcza. Ogolnie w związku chodzi o to by wspólnie nad nim pracować.Wspólnie go rozwijać, dbać i pielęgnować. Proszę spróbowac porozmawiać z nim jeszcze raz mówiąc, że Pani nie wystarcza to co jest. Że Pani potrzebuje okazywania uczuć. Jeśli to nie pomoże to prosze też się przestać starać tak na jakiś czas, żeby on to odczuł. Kiedy w końcu zwróci na to uwage to tedy należy znów podjąć rozmowę. Że obydwoje musicie dbać o ten związek bo inaczej w końcu się rozpadnie. On chyba czuje się zbyt pewnie i dlatego przestał sie starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88PILINKA
Mój facet wysyłał do koleżanki smsy typu "jesteś piękna", "jesteś przeurocza", "umówimy się do kina?", ale spotkać się z nią nie chciał(neizbite dowody na to) i moje pytanie- po jaki ch... pisał do niej i ją zapraszał, skoro defacto nie chciał się spotkać i zawsze w osttaniej chwili nie mógł, bo albo do babci musiał jechać albo coś poodbnego wymyślał? Mówi, że to była tylko niewinna zabawa... Czy to możliwe, że to był tylko niewinny flirt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88PILINKA
Przez cały czas naszego związka- ideał i do tej pory zachowuje się idealnie(poza tym incydentem, który bądź co bądź jakiś czas trwał) Pomaga mi w bardzo ciężkich studiach, w zasadzie mnóstwo czasu poświęca mi na to, by mnie nauczyć wszytskiego, pomaga mi w pisaniu prac, mogę na niego liczyć niemal w każdej sytuacji (z moją babcią do lekarza jeździ np. sam z własnej woli) mojemu tacie pomaga naprawiać samochód itp . Więc skąd w tej naszej idylli ta obca pani, która jak sama przyznała chciała się zgodzić na te spotkania, które proponował, tylko, że on zawsze w ostatniej chwili odmawiał. O co tu chodzi Pana zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×