Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość natka natka
Elena nie mialam tak, ale wyglada to obiecująco, jezeli do jutra nie przyjdzie @ ja bym rano testowala;) juz powinien test wykazac. Trzymam kciuki!!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Elena ja bym poczekała z testowankiem do 32dc... pewnie już nie raz, nie dwa się rozczarowywałaś negatywnym testem, więc lepiej poczekać skoro cykle miewasz nawet 31 dniowe. Blondyneczka no właśnie wczoraj aż dziwnie dużo kurzego śluzu miałam, ale na owulkę nic nie czułam, a przeważnie boli mnie któryś z jajników :( i weź tu traf w ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniasonia83
A ja to w tym cyklu mialam jaja. Juz zgupialam. Od 7 dc sluz full wypas. We wtorek 8dc zrobilam test owu. Wyszedl negetywnie. W srode powtorka-znowy negatyw. W czwartek nie robilam bo mi testow braklo, ale bylam na monitoringu i pecherzyk 21mm. W piatek tak po poludniu mialam troche krwi w sluzie jak wrocilam z pracy. Wiec mojego za bety i szybkie bara bara. Tak po 15 minutach od przytulanka poczulam tak z 5mibnutowy bol tak jak przy owulce. Po m zrtobilam test owu i niby krecha druga byla tylko nie jestem pewna czy tak samo mocna czy ciut jasniejsza. Wydaje mi ie ze raczej tak samo mocno, w sdobote powtorka testu i krecha jeszcxze byla, moe ciutke jasniejsza. Przytulanko bylo w poon, srode, piatek i sobote. Dodamzed jajnik pobolewl mnie ciut od pod do czw. W poiatek mocniej a w sobote troche tylko inny bol niz w piatek. Najgorsze ze nie jestem pewna czxy owu byla czy nie :/ Na sprawdzenie na usg nie pojde bo moj gin od pn do 21l lipca ma urlop. Ech... Czuje ze zxnowuporazka na calej linii.,, ale plakac w tym cyklu nie bede. Gin mi powiedzial ze od nastepnego cvyklu bierzemy sie solidnie za obserwacje, a jak do konca roku sie nie uda to wysle mnnie do poznania na polna na badania. No nic, pozostaje tylko miec nadzieje ze w koncu sie uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendzie :-) ale wypoczelam :-) maniula gratuluje ja za 4dni mam dostac @ nic takiego sie nie dzieje. Kto podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniula22
małami ja jestem z Kwidzyna a Ty? dzis drugi dzien spoznienia i dwie bordowe krechy. chyba tym razem sie uda. oby doczekac do serduszka bo dzis zaczelam dopiero 5 tydzien. w dalszym ciagu trzymam kciuki, nie zapomnialam o was :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
Kochane!! Gratuluje tym co się udało :* i trzymam mocno kciuki za te które się starają. Ja od dzisiaj należę do tych szczęśliwych pierwszych!! @ miała przyjsc przedwczoraj i jakoś wpadlam na to, żeby zrobic dzisiaj test i pokazał piekne dwie kreski!! :D Jestem w totalnej euforii. Kochane te co się starają! Ja zrobiłam tak jak pisałam, że postanawiam nie patrzeć non stop na śluz, nie myśleć 24h na dobę o tym żeby zajść. Przytulaliśmy się średnio co dwa trzy dni, jak mieliśmy ochotę. Jedyne co robiłam glównie- nie wiem czy jesteście wierzące (niektóre wiem że jeździły do Częstochowy itp) ja modliłam się o wsparcie w tej sprawie do św. Rity! od spraw trudnych i beznadziejnych. Dziewczyny nie wiem jak to wytłumaczyć, ale czuje że to dzięki tym modlitwom i św. Ricie!! (brzmi trochę jak dewotka, ale na prawdę!) Teraz mam termin wizyty di gin na 10tego lipca :) Kazala mi zrobić parę badań, tsh, toxo cmv, morfologia, glukoza i mocz. dziwie się że nie bete, ale jak pytalam to mówila, że bez sensu skoro test wyszedł pozytywny... no nie wiem. A! i Dziewczyny! nie miałam żadnych "objawów". W zeszłe cykle wkręcałam sobie niesamowicie, mdłości, ból piersi itp itd. Tym razem postanowilam żadnych wkrętek. No i tak do dzisiaj - żadnych typowych objawów ciąży nie mam prócz braku @ oczywiście. :) pewnie wszystko przede mną ;) Trzymajcie się kochane! Czytam Was tutaj i mocno trzymam kciuki. I spróbujcie ze św. Ritą. Co Wam szkodzi ;)" ps: przepraszam za bledy! pisze z teelfonu i w totalnej euforii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka natka
Kika gratulacje;))))) bardzo sie ciesze i witam w gronie ciezarnych;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
nowa Oliwia!! To musi być przecudowne bicie serduszka <3 Teraz czekam tylko na to :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
natka natka dziękuję! W ogóle dziekuję Wam dziewczyny! Jesteście ogromnym wsparciem :) i w smutkach i w radości! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Kika, super :) gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
kika!!!!!! Faktastycznie!!!!!!!!! Serdecznie Ci gratuluję!!! :) Nie wiem skąd te pomysły, że brzmisz jak dewotka. Dla wierzącej osoby to naturalna sprawa uciekać się po pomoc do patronów :) Nie musisz się tego wstydzić. Sama bardzo wierzę w moc ich wsparcia :) Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia i życzę wszystkiego, wszystkiego co najlepsze w tym pięknym początku nowego etapu Waszego życia :) Widzę, że nasza zła passa trochę się odwróciła :) To bardzo budujące, że coraz więcej dobrych wieści u nas na forum :) Gratuluję (i troszkę pozazdroszczę) wszystkim mamom widoku ich maluszków! Rośnijcie zdrowo! :) Ja czeka na termin miesiączki. Ale nie nastawiam się za bardzo. CO ma być to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka natka
Iczozord na szczescie ostatnio na forum jest wiecej milych informacji, a nie tych przykrych. Niedlugo wszystkie bedziemy opowiadaly co tam u naszych dzidzi na usg widac;) cudownie by bylo. Trzymam kciuki zeby @ nie przyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
natka dziękuję :) Też wierzę, że ostatecznie wszystko dobrze się skończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika gratulacje super wiadomosc.! iczozord ike zostalo ci do @? bo mi 4 dni. Ale jakos w tym cyklu nie ludze sie bo nic sie nie dzieje oprocz klucia tego jajnika w 17dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g jesteśmy w jednym czasie - u mnie tez zostały 4 dni do @, ale bez nadziei jestem kompletnie. Jednak to mierzenie temp pozbawia złudzeń :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje tym co się udało;) i zazdroszcze tym co mają jeszcze nadzieje.. ja ją już chyba straciłam. Dziś 31 dc i właśnie rozkręca się @. I znowu to samo;( chyba powinnam teraz spróbować sposobu kiki114, ale to jest takie trudne;( nie mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniula22: ja jestem szczecinianka - prawie z krwi i kości :-) No szkoda, że Ty nie jesteś jednak z moich okolic, myślałam, że spotkałam kogoś na kawkę i pogaduchy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika - gratulacje! Wszystkie Ci zazdrościmy, pozytywnie oczywiście ;-) Dbajcie o siebie. Elena777, nie martw się, kiedyś i dla nas zaświeci słoneczko :-) Łap moje pozytywne wibracje, trzymam kciuki za Ciebie! Ja też sobie obiecuję wyluzować, nie mierzyć, nie sprawdzać, nie liczyć, ale to nie wychodzi :p W tym miesiącu dodatkowo zaczęłam mierzyć temp i ona mnie powaliła na kolana, w ogóle nie rośnie :-/ Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami83: złapałam i do następnego oczekiwania nie wypuszczam;) - wzajemnie;) Teraz @ więc trzeba kilka dni odpocząć od obserwacji i myślenia... już tylu metod próbowałam, ze ostatnio żartuje do Męża, że może by tak spróbować kochać się codziennie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
Dziekuje kochane!! Nie ukrywam że w "nie myśleniu " pomagala mi praca, w tym miesiacu bywalam nawet po 12 godzin duzo przynosilam do domu. Nie mialam za dużo czasu żeby non stop myśleć. Nie nakrecanie sie jest zdrowe, ale trudne. Szczegolnie jak tak bardzo sie pragnie <3 tylko ze to na prawde pomaga. Trzymam mocno kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Kurcze, ja Was podziwiam. SERIO. My się staraliśmy 1 miesiąc. A i tak ten jeden cykl chodziłam i cały czas się zastanawiałam czy zrobić już test czy poczekać, czy to że mnie palec kłuje to objaw czy właśnie potwierdzenie, że na bank do niczego nie doszło... Ciężko się nie nakręcać i czasem dobrze, jak się coś zwali na głowę tak jak pisze Kika (praca, rodzina, wyjazd...). Jesteście niesamowicie dzielnymi dziewczynami, każda wizyta tu to taki kop w tyłek dla mnie i głos w głowie "nie marudź ty ciućmo, zobacz jak się bierze byka za rogi!". Wszystkie jesteście super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
mój okres powinien przyjść w ty tyg. W zasadzie już od jutra mogę się go spodziewać, ale po poronieniu nie mam wyznaczonej konkretnej daty. Dziś 13sty dzień fazy lutealnej więc okres może przyjść do piątku. Jak w sobotę go nie będzie to będzie oznaczało tylko jedno ;-) Piersi mam trochę powiększone - to dobry znak. Zobaczymy :) To prawda, jesteśmy bardzo dzielne :) Zgadzam się z tym w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
Ja juz kiedys pisałam, że tu są same bohaterki :* MartoWWW , ktory masz tydzien? Jak znosisz początki? Ja na razie mam milion obaw. Przez to, że nie mam zadnych objawow nie dociera do mnie i denerwuje sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Kika gratulacje :) kolejna która dołącza go szczęśliwego grona :) Marta i Kika ale nam posłodziłyście :) ja będę czuła się jak bohaterka jak w końcu nam się uda, bo sama świadomość tego że to już półtorej roku troszkę mnie podłamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Kika, gratulacje! :) Trochę Was zaniedbałam, ale niestety nie miałam dostepu do netu(jakaś awaria modemu). Dostałam wyniki tarczycy: FT3 4,78 norma 3,1-6,8 FT4 15,05 norma 12-22 ATPO 239,5 norma <34 Czyli za niedługo się okaże co z Wami Iczozord/agnieszka :) Trzymam kciuki bardzo mocno i czekamy na dobre wieści! Przytulam mocno Was wszystkie, ja teoretycznie mam mieć jutro ovu(od rana śluz co najmniej b.przyzwoity). Martwi mnie tylko, że wczorajszy test LH wyszedł negatywnie, zobaczę jak będzie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika114
Baletka ciekawe co oznaczaja Twoje wyniki. Ja jak robilam jakis czas temu badania to tsh mialam 3,9 to natychmiast kazali mi sie zapisac do endokrynologa bo to za wysokie zeby zajsc w ciążę. . Bylam bardzo zdziwiona no morma jest do 4,2! Ale jak tylko spadlo tsh udalo nam sie. Chyba cos w tym jest. Martwi mnie ze nie mam jakis super mdłości. .. podobno to zle. Mam tylko rano jak wstaje taki głód ze jakbym czegos noe zjadla to mi noe dobrze. W czasie dnia podobnie. Ale zjem i.jest ok. Nie biegam i noe wymiotuje... sama noe wiem co to znaczy :( znowu za duzo czytam i sie denerwuje. Musze wytrzymac jeszcze 9 dni i moja ginekolog wszystko mi powie. Tak sor martwie żeby sie utrzymalo i wszystko bylo ok :( Najpierw czlowiek sie martwi zeby zajsc, jak zajdzie zeby utrzymać, jak sie utrzymuje to zeby dzidzia byla zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Kika ja zaszłam(wpadłam:)) bez problemu, tylko poroniłam w 6 tygodniu i właściwie to mogła być jedna z przyczyn plus straszne mega przeziębienie z gorączką powyżej 38 przez 2-3 dni. Ale pociesza mnie, że czasem hormon też skacze w ciąży(niektórzy szarlatani nawet go nie badają u kobiet, a bywają przypadki gdzie hormon jest >10 lub nawet 100....) i można spokojnie brać tabletki. Podobno, to i tak niedoczynność tarczycy i mimo wszystko czekają mnie tabletki, bo poziom trzeba wyrównać. W moim wieku (30lat) powinien być max 2,5. Nie wiem w jakim wieku Ty jesteś, ale strzelam że +/-5 lat :) Trzymaj się, myśl pozytywnie, nie męcz się i uciekaj od kichaczy i prychaczy :) Ja miałam początek baaardzo mdłościowy i czułam się fatalnie, ale u mnie może byc też tak, ze układ immunologiczny atakuje zarodek jako obcego i chce się go pozbyć.. Wszystkiego dokładnie dowiem się w piątek u endokrynologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
Kika skąd ten pomysł że to źle że nie masz mdłości? Jesteś na samym początku ciąży. Na mdłości masz jeszcze czas a szczerze powiem, życzę CI aby w ogóle nie przyszły, Kilka stron temu dziewczyny pisały, że przez wymioty nie mogą nic zrobić przez cały dzień. Są kobiety, które całą ciążę przechodzą bezobjawowo i nawet piersi nie drgną tylko są cały czas jak przed ciążą. Nie czytaj za dużo w internecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caarolinee88
Wlasnie wracam z wizyty u ginekologa. Jestem tak poirytowana ze szok. Nie dosc ze lekarz na wstepie spytal sie mnie czemu do niego przyszlam a nie poprzedniego lekarza to skfitowal mnie ze lekarz poprzedni byl pewnie ze mnie niezadowolony jako z pacjentki. Potem jak mu opisalam cala moja sytuacje tzn staraniami o drugie dziecko od blisko roku... z poronieniem w maju i dziwnymi skokami hormonow w organizmie to wysmial mnie w twarz mowiac ze nie bedzie takich glupot wypisywac do karty bo to wstyd i spytal sie mnie ile mam lat i co mialam z przyrody bo takie rzeczy to on nie slyszal. Jeszcze ochrzanil mnie ze po samoistnym poronieniu powinnam conajmniej 3 mies czekac pomimo ze w tym samym szpitalu inny lekarz dal mi odrazu zielone swiatlo. Kazal dalej probowac bo kiedys sie uda. Wez tu czlowieku miej nadzieje jak trafiasz do lekarza debila. Jeszcze sie zasmial ze wczesniejsza ciaza przy owu w 11dc to niemozliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×