Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

agnieszka super ze impreza sie udala :) z tego co slyszalam to hormon ciazowy jest wydzielany z momentem zagniezdzenia sie, a pozatym na wtorek masz termin @ wiec jutro mozesz próbowac:) mnie dzisiaj tez brzuch boli jak na @ :/ nie podoba mi sie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka moze u ciebie tez sie cos jednak kluje :-) U mnie nie widac @ nigdy nie mialam jednorazowego plamnienia tak wiec jestem pelna nadzieji. Mysle ze test zrobie albo jutro po poludniu albo we wtorek rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melanniastarraczka
Dziewczyny dajcie sobie spokój z doszukiwaniem się objawów po implantacji. Gdy zaszłam w pierwsza ciąże to dopiero w 6tc miałam objawy takie jak wymioty i większa ilość śluzu. Obecnie staramy się o 2 dziecko i w lipcu byłam pewna że zaszłam w ciąże, i nawet w dniu przewidywanej implantacji miałam małe plamienie, byłam pewna na 100%, a okazało się że w ciązy nie jestem. Nie ma co się nakręcać, bo stres tylko utrudnia zajście w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka mnie tez ćmi,prawy jajnik :/ melaniastaraczka zadna z nas sie nie stresuje i kazda zdaje sobie sprawe ze objawy wczesnej ciazy są takie same jak te przed @... rozum swoje a chec bycia w ciazy swoje... poprostu pomaga nam takie gadanie ze soba co u kotrej sie dzieje bo ten czas do terminu @ płynie łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sama nie wiem . Wlasnie wrocilam z wc i znowu na papierze krew juz mi nadzieja spadła do polowy to pewnie będzie @ :-( a szkoda bo nie wydaje mi sie ze implantacja trwala by dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
Z tego, co czytałam może trwać ze 2 dni, ale oczywiście pewności, że to akurat to nie można mieć. A co do doszukiwania się objawów, to jasne, że tak wcześnie wyraźnych objawów nie będzie, ale jeśli zdarzają się dziwne bóle itp., które dotąd nigdy nie wystąpiły, to przecież można się z tym podzielić z innymi dziewczynami. Może też czegoś doświadczyły i pomogą rozwiać wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga nie łam sie, to jeszcze nic nie oznacza dopóki nie ma @ jest nadzieja... chociaz wiem ze ciezko :( ... a implantacja to dlugi proces.. ja dzisiaj rano zrobilam test i niestety negatywny :( nawet cienia nie ma:( podbrzusze boli nadal,nawet skurcze doszly, na papierze wydawalo mi sie ze widzialam kropke jasnego brazu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka moja nadzieja jest coraz mniejsza. Typowego @ jeszcze nie mam ale krwawie lekko zalozylam juz podpaske i znajac zycie pewnie sie rozkręci. Nawet humor stracilam :-( Widze ze u ciebie tez nie za ciekawie ale mozesz miec nadzieje puki nie ma @ widac. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka juz nie mam nadziei, bylam w łazience i coraz wiecej tego koloru na papierze, narazie jasny braz albo taka rdza ale to napewno @ i jutro przyjdzie normalny okres... nawet popłakałam troche i do meza zadzwonilam... on sie nie przejal albo udaje, powiedzial zebym sie nie martwila bo nast razem nam sie uda :( jejku łzy same mi lecą... zycie jest niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka wiem co czujesz bo sama tak sie czuje ze znowu nici ja nie mam sily plakac ale jestem w pracy i tak mi sie nie chce pracowac przez to. Juz nie mam sily znowu kolejny cykl :-(((( trzymaj się cieplutko :-****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiszka
Współczuję blondyneczka87, ja też wczoraj wylewałam łzy bo jak już ustało plamienie, to za kilka godzin znowu coś się pojawiło. Dziś już 3ci dzień a ja po troszeczku plamię. Znając mój organizm i długie cykle to wręcz dziwne żebym tak wcześnie miałam @, ale przecież nic innego tak długo nie może trwać. Więc płaczemy dziś razem.... Ściskam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
Dziewczyny, pewnie do Was dołączę za parę dni :-(. Powyskakiwały mi syfki takie, jak zawsze przed @. Mam tak zawsze jak ma przyjść :-/. Niech to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga, radiszka tez Wam współczuje, dzisiaj wszystkei czujemy to samo- zal, rozczarowanie :( u mnie dzisiaj same łzy lecialy, rozkleilam sie totalnie... ja wiem ze jeszcze nie skonczylam tej kuracji castagnusem i ze biore te spironol ale kurcze... ile jeszcze? i dlaczego akurat my? :( taka mialam nadzieje... myslalam ze juz nic nie stoi na przeszkodzie :( qserra u Ciebie naprawde jeszcze nie jest nic stracone, dopóki nie ma @ jest nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
Oj dziewczyny :( Smutkuję z Wami :( Przytulam mocno! Nie było mnie kilka dni bo byłam na weselu ;-) Okres chyba pojutrze. Także zaczniemy razem nowe starania z nowymi siłami, nie łamcie się :) !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Dziewczyny trzymajcie sie:-* choc wiem ze w takich momentach tylko latwo sie mowi. Mnie rowniez nie bylo kilka dni, poniewaz musialam pozbierac mysli:-( jutro wizyta u gina i zobaczymy co powie z monitoringiem i prolaktyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiszka
Hej dziewczyny. Moje plamienie trwało 3 dni, dziś już czysto. Miałam jeszcze cień nadziei, ale rano zrobiłam test - 1 kreska.... więc już raczej nie ma o czym mówić... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jest juz lepiej, ale @nadal sie nie rozkrecila, braz jest jedynie, ja zazdroszcze Wam ze mozecie sie strac co cykl a ja niestety nie mam takiej mozliwosci dlatego mi to bylo podwójnie zal... madziu jestem bardzo ciekawa co CI gin powie, odrazu dawaj znac... będzie dobrze :) radiszka to co to plamienie oznaczalo u Ciebie? taką @ mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiszka
Witaj blądyneczka87 współczuję Ci bardzo, ale 3mam mocno kciuki żeby się u Ciebie nie rozkręciła. Jeśli chodzi o mnie to sama nie wiem co to było. Wczoraj popołudniu skończyło mi się plamienie, więc byłam już pełna nadziei, rano test jak już pisałam. I znów rozczarowanie, do tego znów zaczęłam przed chwilą lekko krwawić i odczuwać bóle w dole brzucha. Do tej pory zawsze miałam cykle co najmniej 31-42 dniowe. Najkrótszy pewnie z 30. a Teraz nagle plamienie zaczęło się już w 23 dc. Do tego wcześniej nigdy nie miałam plamień, było mi to obce jak ktoś o tym pisał. Sama nie wiem co się dzieje, a do tego jak narazie nie mam możliwości pójścia do gina. Ale straciłam już nadzieję, że to może być dzidzia bo przecież to nie możliwe, za długo te plamienia i ból.... jestem załamana.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Radiszka a robilas moze test? U mnie troche juz lepiej ale nadal mam zal :-( ze znowu nie to. I nawet nie chce mi sie o tym myśleć. Musze zmienic lekarza. Mam przed soba wyjazd do niemiec na wesele i obrone i teraz tylko o tym mysle. Musze trochę odpuścić bo wariuje! Blondyneczka trzumaj sie cieplutko :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Ehh chcialabym byc juz po wizycie, a to dopiero pod wieczor:-( dzis 15dc, wczoraj mialam sporo sluzu chyba plodnego wiec i byly przytulanki, ale jakos sie nie nastawiam ze sie moze udac dopoki ta prolaktyna tak wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiszka
Agnieszka - tak robiłam test, negatywny.... magdaa88 - powiedz mi co z Twoją prolaktyną? i jaki to ma wpływ na zajście w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 2 tyg temu zorbiłam test czuosc10ml było to 4 tyg po stosunku wyszła 2 blada kreska. nastpene testy zrobiłam 5,7,10,dni po tym pozytywnym tescie wszytkie negatywne nawet cienia kreski 2 nie było. Po pozytywnym tescie byłam u gina ale powiedział ze on ciązy nie widzi. Co o tym sadzicie ? dziś jest 6 tyg od stosunku zrobiłam rano jeszcze jeden test o czułosci 10ml bo mam ich sporo. Wyszedł negatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
123malami123, jeśl lekarz powiedział, że nie ma ciąży i tyle testów wyszło negatywnych, to nie powinnaś mieć wątpliwości. Może za bardzo dopatrywałaś się tej 2giej kreski przy pierwszym teście? Też kiedyś tak miałam, ale 3 kolejne testy wyszły negatywne niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem, dziś ide do gina jeszcze raz, sie przebadać porządnie. Znaczy temten pozytywny test chyba źle zorbiłam bo włozyłam go do próbki moczu trzymała 3 sekundy potem stwierdziłam po chwili ze za krótko i jeszcze raz włozyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radiszka moja prolaktyna wynosi 44,08 a norma jest 4,79-23,30 takze jest dosc podwyzszona, a to powoduje ze moje cykle sa bezowulacyjne, wiec nie ma czego zaplodnic:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×