Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

natka pieknie to u Ciebie wyglada:D Oliwia a kotry jestescie cykl staran? a sutki mogly bolec bo np urósl progesteron, a to akurat dobrze...

ten bedzie 9. no ale kilka byly opuszczona ze wzgledu na delegacje no to tak jak zliczyc ze w owu sie kochalismy to bedzie 5

Oliwia 5 to jeszcze nie tak duzo... wpominalas kiedykolwiek swojemu M o badaniu nasienia?

Witam, mam do Was pytanie. Mamy pierwszy miesiąc starań. Cykle od jakiegoś czasu mam 30-31 dniowe - dokładnie to od 6 miesięcy. Na przestrezni roku wychodzą 26 dniowe, ponieważ wcześniej byłam rozregulowana odstawieniem tabletek (4 lata temu po 10 latach brania). Czasami się zdarzało, że miałam cykl 20 dniowy itp. Ale teraz mam już regularne 30-31 dni. 1 dzień cyklu przypadł na 5 maja. Przytulanie miało miejsce 10.05 (6 dc), 13.05 (9 dc - było mi niedobrze), 16.05 (12 dc - pojawił się u mnie pierwszy śluz po okresie, był kleisty i było mi niedobrze), 17.05 (13 dc - wg kalendarza WomanLog pierwszy dzień dni płodnych), 19.05 (15 dc), 20.05 (16 dc) i 22.05 (18 dc). Od 21.05 mam sucho(!!), a 22.05 miałam śluz, ale w środku - nie było go na zewnątrz. Był biały i gęsty. Ale teraz śluzu nie ma... Od właśnie 22 maja cały czas boli mnie brzuch, jest napięty jak na okres. Czuję się jak balon... Boli mnie całe podbrzusze tak, że nawet jakbym chciała puścić bączka ;) to nie mogę, bo jestem zbyt obolała i "zakorkowana" (przepraszam za te szczegóły...) Wczoraj doszło do kolejnego zbliżenia i mój mąż skończył również w środku. Płyn wypłynął, ale był pomieszany z krwią. Nie było jej dużo - tyle tylko co z wypłynął ze spermą. Krew była żywa, koloru takiego konkretnego. Nawet bym jej nie zauważyła, gdyby nie zbliżenie. Nie mam obolałych piersi, nie widać na nich żyłek. Oprócz spania od 22.05 w ciągu dnia (nigdy mi się nie zdarzało) nie mam innych objawów. Czy istnieje prawdopowobieństwo, ze było to zagnieżdzenie? Kiedy mogłabym zrobić test na betę?

byly rozmowy na ten temat ale wiesz jak faceci na to reaguja... ale powiedzial ze 12 miesiecy bedziemy sie starac no i wtedy pogadamy jak nic nie bedzie

Marta moglo byc to zagniezdzenie, ale jak przewertujesz kilka stron to ''na dwoj***abka wrozyla''... ciezko cokolwiek powiedziec ale nadzieja jest jak najbardziej:) Oliwia wiem jak to jest z facetami, i ja na szczescie mam juz to za soba:D przez te 12 miesiecy jak Was sie nie uda to Ty systematycznie rób badania... u kobiety jest tyle tych badan ze mozna robic bez konca, a u mezczyzn jest w zasadzie tylko jeden podstawowy i ciezko ich zmusic... aczykolwiek u CIebie jeszcze nic nie jest przesądzone bo nie ma @:) jak do srody nie przyjdzie to zatestuj w srode rano...

@blondyneczka - wiem, wiem, ze tak to wygląda.. To jak wróżenie z fusów :) Ale dziękuję za odpowiedź. Być moze się uda, zobaczymy. Proszę tylko o info, czy muszę czekać do terminu @ czy po takim leciutkim plamieniu mogę przyspieszyć badanie krwi?

Marta teoretycznie tydzien po owulacji test z krwi powinien juz cos pokazac, to tez zalezy kiedy nastapila implantacja, ale wydaje mi sie tak 4-5dni przed terminem @ mozna spokojnie robic test z krwi:)

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Miło znaleźć kogoś na tym forum, kto nie zwyzywa i jeszcze pomoże :)

Martka my tu wszystkie sie staramy o dzieciatko wiec nikt Cie lepiej nie zrozumie jak druga kobieta w takiej samej sytuacji:) i nie ma za co dziekowac:)

no tu tylko takie sa osoby :) no a ja sie jak na razie dobrze czuje... ale widze ze widze ze sluz zmienia kolor... byl taki baaaaaaaardzo baaaaardzo jasny kawy z mlrkiem

Oliwia czyli co? @ idzie?

no chyba tak... ale zobaczymy czy sie rozkreci ren sluz :) nie ma @ jest nadzieja :o

Oliwia tylko sie nie spinaj, oczywiscie ze jest nadzieja dopoki nie ma @:)

tak sobie zaczęłam czytać Wasze posty i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Was, dziewczyny. Silne kobity, nie ma co! :) To mój pierwszy miesiąc starań, a siedzę jak na szpilkach. Boli mnie wszystko - plecy, brzuch (nigdy mnie tak nie bolało podbrzusze jak w tym miesiącu), sikam co tylko przejdę obok kibelka albo wystawię nogę za drzwi (jak poczuję delikatny chłód to od razu mi się chce :P jak u dziecka :D). W zeszłym tygodniu poimprezowałam i mam nadzieję, że to nie wpłynie jakoś na mój stan. Trzymam za Was i siebie kciuki :)

Boję się tego tylko, że będę mieć problemy. 10 lat brałam Diane, potem 4 lata przerwy - dopiero teraz zaczeliśmy starania, bo wcześniej się bałam jeszcze. Pierwszy rok prawie nie miałam okresu, w drugim był co 3 miesiące, trzeci rok był średni - ok 60 dni, a teraz już co 30 :)

nie spinam juz sie jak kieds :) ale zadziwulo mnie fakt ze mialam dziwny posmak w ustach fakr ze mylam rano zevy i zapomnialam o tym i mowie ze czas umyc zeby bo dziwny smak mam po nocy poszlam do lazienki i myjac zeby przypomnialam sobie ze juz.mylam ha ha ha

Marta bo my juz troszke wprawione w tym czekaniu:) moje pierwsze miesiace tez byly jak na szpilkach:D a Ty konsultowalas z lekarzem te wczesniejsze cykle? robilas jakies badania?

nie, ale badałam się cała (bez hormonów) w grudniu - cytologia, usg pach i piersi, usg dopochwowe, badań miałam kilka pod rząd - wszystko wyszło ok :) może nie będzie problemu. Się zobaczy zaraz ;)

Marta ja tez wszystkie te badania mialam i są idelane a hormony róznie

Zobaczymy co to wyjdzie z tego bólu i krwawienia. Nie wiem dokładnie kiedy mam dni płodne, bo dla mnie obserwacja śluzu to czarna magia. Wiem, że może się wydawać to dziwne, ale ciężko mi odróżnić lepki od kleistego czy ciągnącego... A białko kurze jest takie zwarte, a nie ciągnące... Troszkę mnie tylko ta suchość przeraża. Zawsze miałam jakiś śluz w 2 połowie cyklu do okresu, a teraz jest go minimum i to w środku - nic nie wychodzi na zewnątrz. Bielizna czyściutka, ale przy przytulaniu nie ma żadnego oporu...

Marta dla mnie tez to byla czarna magia jest do teh pory ale tutaj dziewczyny nauczyly mbie jak rozpoznax owu po sluzie i w tym cyklu taki widzialam i wtedy dzialalam

@blondyneczka, a długo się starasz?

poszukam w takim razie tych wpisów i się podszkolę trochę. Mam nadzieję, że to plamienie to było zagnieżdzenie, chociaż troszkę nie wiem czy nie za wcześnie by było... Ale opis by się zgadzał :) no cóż, zobaczymy

Marta od pól roku ja biore leki na niski progesteron i od 4 miesiacy moj M bierze witaminki na poprawe jakosci nasienia, a pozatym on czesto wyjezdza wiec tak teoretycznie jakies 3miesiace a praktycznie to kolo roku... dlatego ja zaluje ze zwlekalam z badaniami...

Dostałam dziś rano okres:( od czwartku do soboty plamiłam na brązowo, lekarze mówili że jest dobrze bo dziecko się zagnieszcza, dali mi tabletki na plamienie. W niedziele zaczełam mieć różowy śluz i zaczęły mi lecieć małe skrzepy? takie wątróbki a dziś już krwawie średnio z wątróbkami. Szkoda podejrzewam ciążę biochemiczną, jutro robię bete ale nie mam nadziei. Szkoda bo były 2 wyraźne kreski na teście i beta 992.

ja dostalam dziwnego klucia w prawym jaknoku na wladzce czysto zadnego koloru sluzu...kruczek a moze jedz do szpitala ! moze jeszcze nie jest stracone

kruczek przykro mi :(

blondymeczka ja dalej nic sluz kremowy koloru bialego... zwariuje juz dawno powinbam dostac plamienia przed okresowego taki jak co miesiac mialam... i zawsze myslaze to to

Hey dziewczyny, doradzcie mi cos bo zwariuje. Mam nieregularne miesiaczki, ostatnia miesiaczka trwala od 22.04 do 27.04. tydzien temu przez 3 dni dostawalam mocneg klucia w okolicach podbrzusza ktore po chwili zniklo 23. 05 mialam lekkie krwisto czerwone plamienie ktore szybko zniklo 25.05 to lekkie plamienie tym razem o barwie jasno rozowej powtorzylo sie i utrzymuje do dzis. Te plamienia zauwazalne sa tylko na papierze toaletowym gdy ide robic siusiu. Dodam ze odczuwam mocne bole piersi ktore sa dla mnie nowoscia i leciutki bol podbrzusza ale nie taki jak na okres i mam od kilku dni wzdecia. Nie wiem czy zrobic test bo boje sie ze to moja zludna nadzieja. Wybaczcie styl mojego pisania ale korzystam z telefonu.