Dlaczego przeszłość seksualna kobiety jest bardzo ważna.

Pisałam wyżej :P Kurewstwa nie popieram - nie rozumiem jak można nie mieć do siebie szacunku by nawet nie poznać imienia osoby z którą się bzyka , ale jeśli dziewczyna jest wolna i ma ochotę mieć partnera tylko do sexu to? Nie widzę w tym nic złego, widocznie ma takie potrzeby, większe być może od przeciętnej dziewczyny i ot - jej życie jej sprawa

Najlepiej to mieć dziewczynę "nieskażoną" (czyli dziewicę), niezbrudzoną cielskiem jakiś obślinionych samców szukających przygód. Taką która szanuje siebie i ma mentalność szlachetną - szuka tej drugiej połówki a nie "boya do pary bo nie wypada nie mieć, co ludzie powiedzą". Kobieta ktora wiele razy puszczala sie nie mysli powaznie o zyciu, dla niej wazne jest tylko to co jest teraz... Dziewczyna która w myśl "mody", by nie odstawać od reszty dziwek, daje dupy byle komu ma umysł prymitywny. Trudno być blisko z tak bezmyślną osobą, o zgnojonym, pustym umyśle. "żcie czasem pisze scenariusze mało ciekawe,zwiazki sie nie ukladają, czli jes ladacznica?" dlatego kobieta powinna postępować mądrze a nie iść do łóżka z każdym który potrafi "słodzić", naiwność i brak myślenia powoduje że kobiety te są pozniej nieszczesliwe. "generalnie kazdy jest zainteresowany tym, by zamoczyc i taki urojony i taki prostaczek-cwaniaczek no i zawsze najżywiej atakuja te, co juz sporo popuscily i sa zdesperowane, ze mimo tego jeszcze sie nie odnalazly" wiekszosc facetow patrzy w ktora by tu sobie wytrzec MałaBlondynka " Nie wiem ile masz lat ale np ja bałabym się związać z 25 letnim prawiczkiem.. szczerze to bym się zastanawiała co z nim nie tak? Nie to że nie bzykał co popadnie ale ogólnie dlaczego nie udało mu się stworzyć związku na dłużej?" bo może nie ma ochoty iść do lozka z byle kim? moze wazne jest dla tego prawiczka by osoba z ktorą idzie do lozka byla jego miloscia a nie rozrywką??? może ma dojrzaly umysl ktory widzi cos wiecej niz sam seks, moze ma bardziej rozbudowane myslenie niz reszta zwierzyny??? może nie spotkal tej wlasciwej, mądrej (nie mowie o wyksztalceniu tylko o mądrosci zyciowej) czulej kobiety, ktora ma poukladane w glowie i mysli o przyszlosci a nie tylko o nastepnych kilku dniach??? mowie to jako czlowiek ktory ceni pewne wartosci w zyciu, a nie jako ksiądz - do kosciola nie chodze uprzedzam. "30letnia dziewica która nawet po ślubie nie będzie uprawiać sexu chyba że w celu prokreacji - inaczej to nie Nie wiem może komuś to się wydaje normalne ale dla mnie to nie bardzo - sex jest zaj**isty, ale z zachowaniem szacunku do siebie i DRUGIEJ osoby " no to jest glupie myslenie

mędrzec No i jasne, ja nie napisałam że 25 letni prawiczek to zło ogólnie - tylko że szczerze by mnie to po prostu zastanowiło Dziewica - ladacznica... mówisz że "dlatego kobieta powinna postępować mądrze a nie iść do łóżka z każdym który potrafi "słodzić", naiwność i brak myślenia powoduje że kobiety te są pozniej nieszczesliwe" Przeczytaj sobie mój przykład związku.. Kochałam, byłam wierna, planowałam ślub - On zrobił co zrobił a nie był "każdym" z Twojego opisu.. Dziewictwa już nie cofnę prawda? Zaczynając z nim chodzić miałam 17 lat - zdradził po 3- trafiając na takich prawiczków wychodzi że w wieku 25 lat "zaliczałabym" już 3 chłopaka w łóżku - czy można byłoby nazwać mnie ladacznicą bo ufałam? Nie straciłabym do siebie szacunku "zaliczając" tego 3 i nie sądzę że ktoś mógłby patrzeć na to jako zła przeszłość seksualna a przecież jednak byłoby ich już AŻ 3?! Oczywiście taki bieg wydarzeń mnie nie spotkał no ale zakładając? Wydaje mi się że nie ilość się liczy a sposób

wiem że wiekszosc prawiczkow to po prostu ludzie ktorzy mysla jak reszta samców ale nie potrafili "upolowac" zabawki, nie poradzili sobie, albo po prostu byli cholernie niesmiali (czytajac fora o niemialosci mozna zauwazyc jak wielkim problemem jest dla nich zwykla rozmowa kilku zdaniowa) ALE są też tacy którzy mają jakies ambicje jesli chodzi zwiazek, chcą kobiety dopasowanej jesli chodzi o charaktery (wiekszosc bzykaczy na to nie patrzy, dla nich wazne jest tylko by miec towarzyszke i widac jak sie to pozniej konczy - brak zgodnosci i sie rozchodzą), o tych samych celach, patrzeniu na swiat itd... trudno taką znaleźć

Czasami "taka" została już zbałamucona przez "takiego" prawiczka któremu się jednak odwidziało... CZASAMI ;) Fajnie się gadało... miło i kulturalnie ale ja uciekam już spać :) DOBRANOC WSZYSTKIM

Faceci maja beznadziejny tok myślenia jak facet śpi z wieloma kobietami to jest zajebisty , uważany jest za boga sexy , s jak kobieta ma wielu partnerów to jest ladacznica , puszczalska itp no chyba żyjemy w XXI wieku , mamy równouprawnienie , wiec każdy robi to na co ma ochotę. Skoro kobiety mogą wykonywać ciężką fizyczną prace to maja prawo mieć wielu partnerów w swoim łóżku , i nikomu nic do tego , sex jest dla ludzi wiec dla czego z tego nie korzystać . Moim zdaniem większość kobiet miała wielu partnerów (90%) tylko mało która się przyznaje . powiedz mi co cię interesuje ilu partnerów miała kobieta z która sie spotykasz to jest wyłacznie jej prywatna sprawa to było za nim cię poznała wiec nie wiem co cię boli tak naprawde. A i jeszcze jedno każdy by chciał mieć kobietę swojego życia dziewice tylko gdzie tych dziewic szukać jak , wczesniej każdą byście przelecieli i z reguły tak jest chyba kolega nosi za ciasne bokserki i krew do mózgu mu nie dopływa

" Czasami "taka" została już zbałamucona przez "takiego" prawiczka któremu się jednak odwidziało" niestety pełno egoistów na tym swiecie, trzeba uwaznie przygladac sie drugiej osobie "Kochałam, byłam wierna, planowałam ślub - On zrobił co zrobił a nie był "każdym" z Twojego opisu.. Dziewictwa już nie cofnę prawda?" trafiłaś na niewlasciwego faceta, trudno o kogos kto patrzy we wlasciwy sposob na to wszystko. mozemy kogos uznawac za milosc a pozniej okazuje sie ze to dran, takich sytuacji nie nazywam szmaceniem sie, to bolesna pomylka po prostu ;/ tutaj tez ciekawey temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4644000&start=30

odnosnie tego co pisalem: "ALE są też tacy którzy mają jakies ambicje jesli chodzi zwiazek, chcą kobiety dopasowanej jesli chodzi o charaktery (wiekszosc bzykaczy na to nie patrzy, dla nich wazne jest tylko by miec towarzyszke i widac jak sie to pozniej konczy - brak zgodnosci i sie rozchodzą), o tych samych celach, patrzeniu na swiat itd... trudno taką znaleźć" to takich wsrod prawiczkow moze z kilka % pewnie jest, większosc to takie puste głąby jak reszta - czyli szukają towarzyszki ktorą pozniej wymieniliby gdyby znalazl sie jakis inny "ciekawy okaz"... uwazam takie podejscie za zalosne, co taki soba prezentuje, najpierw mowi jak to kocha a pozniej okazuje sie ze to byly puste slowa. z kobietami nie jest lepiej, wiekszosc kobiet patrzy tylko na to czy to jej jest dobrze, ktory facet jej lepiej dogodzi, albo ktory ma grubszy portfel (niczym dziwka)... wkleje mądry cytat: "Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta - sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga - skarbem." to samo mogą kobiety zastosować odnośnie facetów. Oczywiscie najlepiej jesli "piękna" i "mądra" wstepuje razem. Wiele kobiet nie dosc ze z kilogramem tapety na twarzy bo brzydka to jeszcze pusta w srodku...

ha ha ha i tyle na ten temat. prosze was dziewczyny nie traktujcie takich gnojków na serio. koles was wkreca, albo jest idiota. dla mnie i moich kumpli w ogole nie liczy się ilość partnerów seksualnych potencjalnej partnerki i partnerki, ani to co z innymi w łóżku robiła. ważne, zeby mnie kochała i nie zdradzała.

Mężczyzny ważniejsza, bo kobietom bardziej zależy na sprawach seksualnych. W każdej ankiecie są mniej wyrozumiałe jeśli chodzi o liczbę partnerek, od mężczyzn. Statystycznie mężczyzna więcej jest w stanie zaakceptować niż kobieta. Ja bym nie potrafiła mieć faceta który miał kilka kobiet. To nie na moją psychikę. Ciągle bym sobie wyobrażała jak im maczał. A jak chodził na dziwki to od razu jest skreślony, bo to już dno totalne. Patologie mnie nie interesują. Mój chłopak był prawiczkiem, stracił prawictwo ze mną i jestem z tego powodu niezwykle szczęśliwa.

a ja kocham seks,mialam kilkunastu partnerow-uwazam,ze sie bardzo szanuje,bo sypialam tylko z takimi,ktorym nie chcialam i nie moglam sie oprzec. wiem,co przezylam i lubie sobie czasami przypominac. bylo czasem milo,czasem namietnie,czasem romantycznie,czasem ostro. kazdy facet mial w sobie co innego. i ciesze sie,ze moj obecny kochanek mial wiele kobiet,bo zna sie na rzeczy,rozpala mnie godzinami do czerwonosci,doprowadza do orgazmow nieziemskich. a ja ciesze sie,ze moge mu podarowac to samo... pamietam gdy bylam poczatkujaca w seksie,bywalo milo,ale ogolnie-zenada... niesmialosc,zaklopotanie,sztywnosc,niezrecznosc,dochodzenie na sile-czesto bez efektu... w zyciu bym sie nie wyrzekla calego seksu jaki mialam,bo kazdy partner dodaje doswiadczenia,cos dobudowuje,pomaga odkrywac nowe rzeczy. byc moze moj terazniejszy jest tym ostatnim... a moze nie,zobaczymy jak historie sie potocza...

Wydaje mi sie ,ze to nie chodzi tylko o kobiety.. Wielu ludzi w tym i samcow kieruje sie popedem sexualnym. Nie bez podstawy mowi sie ze faceci maja penisa zamiast mozgu...ale kobiety wcale nie zostaja w tyle. W czerwcu biore slub, oboje wiemy o swojej przeszlosci sexualnej. Mam wspanialy zwiazek... Niestety zastraszajace jest jak niektorzy ludzie zmieniaja partnerow sexuelnych..

to już kurewstwo. Niezależnie od wieku.

Ja takich kobiet nie uważam za puszczalskie, szanuję je. Po prostu nie mógłbym być z kobietą, która miała wielu partnerów

"no i zawsze najżywiej atakuja te, co juz sporo popuscily i sa zdesperowane, ze mimo tego jeszcze sie nie odnalazly" tzn mam sie zaczac szukac? :)

To jest normalne, że prawiczek szuka możliwie jak najmniej doświadczonej dziewczyny

wspolczuc mozna tylko takim kobietom

"mialam kilkunastu partnerow-uwazam,ze sie bardzo szanuje" - hahahahaha coż za paradoks ;DDDDDDDDDDDDDDDDDD

jest

wiem,ze kilkunastu w polsce to duzo,ale nie w krajach skandynawskich,gdzie seks czasem czescia milosci,ale czasem po prostu seksem. a jak ktos nie spotyka swojej milosci przez wiele lat,to co? ma nie sypiac nigdy z nikim i byc wieczna niewydymka?

Mala blondynka chcesz o tym pogadac na @?

Antonio krytykant Wybacz, nie czuje takiej potrzeby :)

Spoko loko,myslalem ze podasz namiary na kuzynke:P

Szukaj jej w Legnicy lub we Wrocławiu - kto szuka ten znajdzie ;)

dawaj swojego @ tam mi podasz wiecej szczegolow:P

Po pierwsze, drogi prawiczku, powodzenia w szukaniu partnerki, proponuję zapisać się na kółko różańcowe albo jakiś fan club Jonas Brothers może, tam może znajdziesz jakąś nawiedzoną, która weźmie 25-letniego prawiczka. Po drugie, dla mnie Twoje podejście jest powalone, dajmy na to dziewczyna miała tylko jednego partnera seksualnego, byli ze sobą np. 5 lat, teraz ma 23 lata i siłą rzeczy 5 lat seksu to sporo doświadczeni, więc jest mega doświadczona i wyuzdana zapewne po tylu latach regularnego seksu, no i dla Ciebie to już ladacznica, lol. Wątpię, że znajdziesz jakąś niezależną inteligentną i seksowną i ładną laskę, bo zapewne będzie doświadczona w łóżku i za bardzo nie będzie miała ochoty na nauczanie prawiczka dochodzącego pod 30-stkę:P Chyba, że będzie miała ochotę na zabawę w nauczycielkę seksu haha.

Antonio krytykant Nie mieszam się w przeznaczenie :P Jak będzie wam dane to ją odnajdziesz :D

u widzenia Ale to nie chodzi o ocenianie kogoś, po prostu po licznie partnerów można wywnioskować jakie ktoś ma podejście do spraw seksu miłości itp. Dla mnie np. seks to jest coś co oddaje się komuś wyjątkowemu, wyraz miłości i oddania, największy jaki może być, najbardziej intymny. Nie wyobrażam sobie oddawać się przypadkowym mężczyznom, oddawać im coś co jest tak intymnego pozwalać im być tak blisko mnie że bliżej już nie można. I o to wlasnie chodzi facetom - nie chcą być ktorymiś z kolei, chcą być tymi jedynymi, a swiadomośc że są tymi pierwszymi oznacza dla nich, że nikt ich partnerki nie poznal tak blisko jak oni, ze zadnemu na tyle nie zaufala, ze po prostu ofiarowywyje mu cos wyjatkowego, cos, czego nie otrzyma od niej pierwszy lepszy napalony samiec. Jeśli zdarzylo jej się być z związku, kochała i oddała się już komuś - to może trochę boleć, swiadomosc, że była z innym ale mysle ze rozsadny i zakochany facet przymknie na to oko. Ale jesli spala z kim popadnie, jesli oddawala to co mogla najcenniejsze i najimtymniejsze osobom ktore nic dla niej nie znaczyly, to facet tez bedzie sie czul kolejna taka zabawką. I będzie sobie wyobrażał jak robili to z nią inni faceci, ktorzy nawet jej nie kochali tylko mieli z tego dobrą zabawę i zaspokoili swój popęd.

"Dla mnie np. seks to jest coś co oddaje się komuś wyjątkowemu, wyraz miłości i oddania, największy jaki może być, najbardziej intymny. Nie wyobrażam sobie oddawać się przypadkowym mężczyznom, oddawać im coś co jest tak intymnego pozwalać im być tak blisko mnie że bliżej już nie można." otóż to!

glupoty piszesz