Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werbenka...

Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Polecane posty

Tak byłam, 2 razy, raz niedługo po otwarciu, część jeszcze nie była otwarta dla zwiedzających, a drugi raz bo ja wiem, jakoś ze 2 lata temu...rewelacyjne miejsce, żyje, tętni :). Polecam odwiedzić, jeśli nie widziałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie widziałam właśnie, pod koniec marca wybieram się na Weekend do Wawy (nie byłam w stolicy kilka lat) i mam zamiar iść do tego muzeum, do zachęty i cos jeszcze wybiorę. A może cos polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm jeśli chodzi o muzea, to ja jakoś mocno nie jestem w temacie...ale może Muzeum Chopina? nowa odsłona była w zeszłym roku, warto zobaczyć...nie wiem jak jest teraz, ale w wakacje, to oni sobie tam z nadmiarem techniki nie radzili i np.wiele urządzeń do słuchania muzyki Chopina tam nie działało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Centrum Nauki Kopernik wybieram się, ale podobno dalej są spore tłumy, czekam aż się przeludni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O faktycznie, muzeum Chopina, sporo rzeczywiście w radiu było o nim słychać, zapomniałam o nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jakoś specjalnie to Muzeum Chopina nie zachwyciło, ale może dlatego, że nie czuję się mocno wyrobiona muzycznie ;), no i bliższe mi się takie tematyki społeczne, co bardziej jest w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiany zmiany, Kazimierz bardzo sie zmienił, wypiękniał, Muzeum w Sukiennicach wyremontowali i bardzo unowocześnili, jak wiesz Muzeum Sztuki Wsp powstaje, wizualnie Kraków też sie zmienił, ulice, torowiska wyremontowane, ładnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to muszę przyjechać :D. Ale jakoś na wiosnę na bank przyjadę, tylko kurczę mam przez studia weekendy zblokowane mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Chopina duzo w ciąży słuchałam, żeby maluszek słuchał i dobrze sie czuł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No koniecznie wpadaj, wiosna to w ogóle cudny czas, wszystko sie budzi, ludzie też :) a co ile masz szkołę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana mam prawie co weekend :D, z jednej strony masakra, nie można spokojnie spędzić czasu z mężem, gdzieś pojechać razem, z drugiej jest super, bo mam sporo fajnych zajęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cieszę się, bo mocno się z tymi studiami identyfikuje, jest dużo świetnych wykładowców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo to faktycznie czesto bardzo, zazdroszcze ci trochę tej szkoły, sentyment mi się włącza :) A macie samochód? My dotąd byliśmy bardzo rowerowi i wszelkie wycieczki były rowerowe, ale teraz będziemy kupować samochód, dziecko nas do tego moblilizuje i właśnie wypady z nim poza miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie bez samochdu z dzieckiem w duży mieście, spore utrudnienie...tak mamy samochód, ale też na szczęście mamy super dojazd koleją od Na pół godziny i w centrum Warszawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evo, wszystko przed Tobą , w Krakowie też uczelni nie brakuje :D. Ja to mam trochę hopla, studiuję od 2000 r. z roczną przerwą :D, tylko dodam że wszystko kończę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, jak sie ma samochód, można jeździć na takie jednodniowe wycieczki, wygodnie jest, przy dziecku to wrecz przedmiot niezbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie zamierzam jakoś zacząć słuchać muzyki poważnej, chyba dopiero do tego dojrzewam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie pytanie i jestem ciekawa waszego zdania ;) Otóż osoba prowadząca głównie zajęcia w tym semestrze z mojej ścieżki specjalizacyjnej zaproponowała żebyśmy te zajęcia zrobili w innym terminie, tzn. wyszedł by jeden dodatkowy zjazd (sb,ndz) i dwie inne niedziele, poza planem oficjalnym...napisała że tak by było lepiej merytorycznie, bo normalnie te zajęcia są zaplanowane w niedziele od 16 do 19.15, ostatnie tego dnia, dodam że to jest aktywny warsztat i boi się, że będziemy o tej porze zmęczeni...No i jest głosowanie, kto jest za, kto przeciw... A według Was jak powinno być? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie z tą osobą nie zgadzam, wiadomo zajęcia od 16 do 19 są męczące, ale umysł jest w stanie to wytrzymać A tak nie dość, że będziecie mieć kolejny weekend zawalony to jeszcze dwie niedziele, nawet jeśli zajęć w te dni będzie mało, to przeciez trzeba na nie dojechać potem wrócić i z tego i tak robi się wiele godzin i niedzela jest całą właściwie rozwalona, a tak ciurkiem odbędą sie zajecia i juz. Pewnie zdania będą podzielone, jak masz w grupie jakieś osoby z dziecmi, to głównie te nie będą zadowolone z takiego rozwiązania. Tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale też jeśli osoba prowadząca te zajecia sama jest w stanie poswiecić wam weekend i 2 niedziele, to też dobrze o niej świadczy, zależy jej, nie po łebkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja rozumiem szczególnie osoby z dziećmi, z tego co wiem jest jedna taka osoba, a dziecko ma 8 lat...No i wiadomo czasem ludzie coś planują wcześniej na weekendy...No tak też bym wolała mieć wolny żeby gdzieś wyjechać...natomiast jest też coś takiego, że specjalizacja powinna być pasją, a jak ktoś idzie na studia dla papierka, to bez komentarza...tzn. ja wiem że będe zrypana na tych zajęciach po 16 i tego mi szkoda, ale no jakoś idzie to ogarnąć i tak ogół zadecyduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie o to mi biega, bardzo mnie ta osoba tym ujęła, napisała długaśnego maila, choć nas jeszcze na oczy nie widziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×