Kolezanka chciala odkupic wozek ode mnie i sie obrazila jak podalam cene

ale czy ja chcialam wozek sprzedac za tyle ile w sklepie kosztowal? nie, wiec o co ci chodzi?

Chciała Twój, a Ty to wykorzystałaś i jest jak jest... Też by mi nie było miło, jakby znajomi chcieli na mnie zarobić.

chyba mialam racje ale czy ja chcialam wozek sprzedac za tyle ile w sklepie kosztowal? nie, wiec o co ci chodzi?" Jakbyś chciała tyle ile w sklepie, to to już byłoby absurdalne. Jakby ona chciała zapłacić tyle ile w sklepie, to poszłaby do sklepu. W końcu jakby Twój nie wyglądał, to chyba jednak ten ze sklepu jest mniej używany? :P

Kurwa niech kolezanka ją do sądu poda, w końcu należy jej się jak nic wózek w cenie 500 zł albo i mniej. Niech do rzecznika praw konsumenta zgłosi, ze autorka ją chciała oskubać

moja droga jak juz wspomnialam powiedzialam jej, ze sprzedam wozek a nie oddam, bo oddac mam komu. Widze, ze jestes jak moja kolezanka, ktora najpierw prosi o sprzedaz, zapewnia, ze kupi, a potem chce za darmo. To ja nie wiem kto tu chcial zarobic, bo moim zdaniem polowa ceny za wozek w stanie idealnym to uczciwa propozycja

napisalam, ze nie chcialam tyle ile w sklepie, bo rzucilas aluzja co do tego. A moze o tym nie wiesz i zrobilas to nieswiadomie?

No nie, zakupy u znajomych powinny być trochę tańsze niż u obcych. Skoro u obcych do 1500 zł plus fotelik i dowóz, to u znajomych powinno być choćby symbolicznie ale taniej. A jak nie chcesz sprzedać, to nie podajesz ceny. :O

ale skad wiesz jak wozek wyglada u obcych? jestes pewna ze byl uzywany tylko pare miesiecy? Poza tym kolezanka nie jest jakas moja bliska przyjaciolka i chciala go odkupic bo wiedziala ze mam komu oddac wiec jakby mi zalezalo na wozku, ktory widze i sprawdzalam to nie wybrzydzalabym, ze jakis ze zdjec slabej jakosci jest tanszy jak ty

Podejrzewam, że sprawdziła ile chodzą na allegro i stąd jej reakcja.. A, że mało używany niewiele zmienia, bo nadal w kategorii używany.

W lumpeksie też są ciuchy z metkami dobrych firm, a jednak nikt by ich nie kupił jakby były trochę tańsze niż w sklepie... To chyba oczywiste..

ale jest roznica miedzy uzywanym bardzo a malo. Ale wiem juz ze ty z tej kategorii co by nowke w cenie klamota chcialy. A na allegro szukala i wlasnie za mniej niz 1800zl znalezc nie mogla dlatego powiedziala ze czy nie moglabym opuscic z ceny. I powtorze, ze z allegro nie chciala, bo nie wiadomo jakby wygladal, a nie bedzie tez jezdzic setki km by ogladac.

sluchaj to moj wozek i polowa jego ceny to moim zdaniem dobra propozycja tym bardziej, ze nie widac po nim nawet sladow uzytkowania. Ty bys moze chciala taki za 500zl to poluj na okazje, ja z siebie frajerki robic nie bede. Wole oddac szwagierce niz za pol darmo kolezance.

To oczywiste, że zrobisz jak będziesz chciała. Ale dziwi mnie, że tak na siłę chcesz uszczęśliwiać rodzinę. Skąd pewność, że chcą twój wózek? I jakoś nie wierzę, że chcesz na siłę uszczęśliwiać rodzinę, a targujesz się o każdą stówę..

Wy jacyś jebnięci jestescie. Tak, autorka jest ta zła, bo chce na siłę uszczęśliwiać szwagierkę wózkiem, bo spytana przez koleżankę o cenę wózka podała cenę, jaką sobie wyobraża - bo powinna koleżance z pocałowaniem w rękę oddac wózek za darmo. Albo za cenę, którą osobiscie uważa za zbyt niską, ale ma zcisnąć zęby i jeszcze sie cieszyc, że koleżanka była uprzejma zdjąć z niej ten balast. Kurwa z takimi to aż szkoda cokolwiek mieć wspólnego. Najlepiej niech autorka da wózek na allegro, sprzeda normalnym, obcym ludziom i będzie miała i pieniadze, i spokój. A jak cenę poda za wysoką, to zwyczajnie jej nie pójdzie i bedzie musiała obniżyć, cała filozofia

Od wulgarnych rzeczywiście lepiej trzymać się z daleka.. :O

Poza tym autorka nie jest zła, ale chyba nie zna praw rynku.

szwagierka wozkiem jest zachwycona i nawet mowila ze zaplaci, ale wiadomo to rodzina i pieniedzy od nich w zadnym wypadku nie wezme. Nie uszczesliwiam nikogo na sile, zaptalam czy by chciala tylko to od razu sie zgodzila. A co do kolezanki to nie wyliczam kazdej stowy, chciala kupic to zaproponowalam cene. Trudno bym za darmo jej oddala jak mam komu. Ty to chyba jakims sepem jestes ze tak bronisz oddawania rzeczy obcym za darmo bo oni chca

To własnie WY nie znacie praw rynku. Cena sama sie kształtuje. Popyt zalezy od podaży. Jak cena jest za wysoka, to towar nie pójdzie, nie ma się co obrażać, po prostu nie trzeba kupować

wytlumacz mi wiec kobieto jakie sa prawa rynku?! czy polowa ceny za cos co jest malo uzywane i w idealnym stanie to duzo? Bo jakos nie rozumiem o co ci chodzi

No tak prawa rynku kształtują się same.. zgoda.. na allegro to widać. a jak widać u autorki nie poszło.. Zatem ktoś tutaj chyba nie zna jednak ... Z drugiej strony, to najpierw obiecałaś szwagierce, a potem koleżance podałaś cenę? To głupio... Tamtej obiecałaś, a potem chciałaś sprzedać?

czepiajcie się, czepiajcie, będzie wam się lepiej spało

Autorko, ja tez bym tego wozka taniej nie sprzedawalem a, zwlaszcza, ze jak piszesz spacerowka nie byla uzywana. Nie wiem ile twoj maluch ma, ale ja bym go sobie zostawila, bo spacerowki Emmy sa najwygodniejsze na rynku, szeroka z dlugim podnozkiem, super sprawa. Sama mialam 4 Emmy. Dla pierwszej corki Edge, potem cerox, dla drugiej Cerox Combi i teraz Scooter. Nie sprzedawaj.

Właśnie, dlaczego z niego dalej nie korzystasz?

Nie obiecalam najpierw szwagierce. Kolezanka prosila by odkupic jak jeszcze nie wiedzialam ze szwagierka jest w ciazy a ja sama uzywalam wozka. Ostatnio wciaz sie upominala wiec mowilam, ze mialam zamiar szwagierce zaproponowac ale skoro pierwsza byla i zaproponowala odkupienie to nie bede lamac slowa. Ale wyszlo jak wyszlo, z powodu tego, ze cena jej nie odpowiadala. Moze i spacerowki sa dobre, ale ja duzo jezdze i mi zalezy na leciutkiej szybko skladanej parasolce. Tak mi bedzie wygodniej. Dlatego wozek oddam szwagierce

I skąd w ogóle u koleżanki myśl, że już nie chcesz z niego korzystać? Skoro to mała dzidzia i jeszcze spacerówki nie odpakowałaś, to skąd pomysł, że go będziesz chciała sprzedać? Dziwne to ..

Skąd koleżanka o tym wiedziała, że nie będziesz używała?

To kup sobie jakas mala spacerowke do samochodu, a ta naprawde zostaw...

o boze, skad kolezanka wiedziala - pewnie rozmawialy i autorka wspomniala, ze chce kupic mala spacerowke....

Chyba autorka jakieś nieprzemyślane te zakupy robi... Kupuje coś, co prawie nie używa.. i tylko problemy ma z tym...

Tak z ciekawosci :-) weszlam na allegro i sa 2 aukcje Smarta - najtanszej 3-funkcyjnej Emmy, cena sklepowa to mniej wiecej polowa ceny Mondial czy EDGE i te aukcje maja wystawione jedna 1400,- i jedna pod licytacje 1477,- i co ty na to - nie no przeciez...to dopiero zdzierstwo, co?