Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

hej pechowa - no szkoda ze ci @ przyszla ja w tym cyklu czuje ze tez bede miala pecha chyba, nie wiem co z ta moja owulacja, temp spadla jak do owulacji i juz 3 dzien tak a 20dc mam, mam jeszcze sluz plodny od 4 moze dni dzis jakby juz sie konczyl, czy przy nieregularnych cyklach moge miec dluzsza owulacje?? ehhh juz sama nie wiem, chyba znowu nadchodzi czas warjacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa współczuję :( ja też miałam ciężki weekend. Cały kłóciłam się z moim, o byle pierdołę. Powoli przestaje sobie radzić z tym, że nawet nie ma szans na ciąże :( za 2 tyg gin i jak mi nic nie da to ją rozszarpie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa naprawde mi przykro, bo juz myslalam, ze kolejnej się udało :( dziewczyny a jak Wan się wydaje, czy wysiłek fizycznym np aerobic, jazda rowerem, siłownia może przyspieszyć owulację? Tzn, czy od wysiłku pęcherzyk może wcześniej pęknąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
Pechowa, przykro mi... też byłam przekonana, że to już :( Xenia, wydaje mi się, że wysiłek raczej nie ma na to wpływu... tym bardziej, jeśli np. wysiłek ten robisz regularnie, czyli uprawiasz sport i organizm jest do tego przyzwyczajony... ale wydaje mi się to bez wpływu... U mnie natomiast 21 dc, bóle brzucha i ciągnięcie ustały, bolą mnie za to piersi... no i migrena, ale podejrzewam, że akurat ona nie ma związku z cyklem a raczej z pogodą i jej ciągłymi wahaniami... A, Irka, a ty w ciąży i kawusię popijasz? to chyba niewskazane?! to tak przy okazji zapytam, czy my jako starające się powinnyśmy jakoś na kawę uważać, czy to dopiero w ciąży jest niewskazane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiezynka ja teraz pije jedna dziennie- Slim Coffee. W ciązy jak jedna wypijesz na 2-3 dni to tez sie nic nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anvers a Ty sie nie przejmuj - tylko sie cieszyć ze masz w 20 dniu jeszcze śluz płodny. Po tabletkach anty - możesz miec owulke z 2 jajników. Wiec staraj sie ile wlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
Xenia, a po tym slim coffee widzisz jakiś rezultat? ja kupiłam kiedyś i wypiłam jedno opakowanie i mimo, że ograniczałam kalorie to i tak nie widziałam żadnych efektów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiezynka- pije juz od 5 miesięcy z małymi przerwami, kalorii w ogole nie ograniczam, jem co chcę, chodzę 2 razy w tyg na aerobic i tak z 2 kilo schudłam. Ale dla mnie to dużo. Mam na pewni lepszą przemianę materii i nie mam zaparć. Ale mowię - ostatnio nawet troche sie obzeram :) i nie przytyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie sobie multiwitaminkę zrobiłam :) wczoraj był weekend bez watu i dostałam sokowirówkę :) Jak tu zaglądam, to zastanawiam się dlaczego tyle kobiet ma problem z zajściem w ciążę... ciągle się nad tym zastanawiam :( i oczywiście przychodzi myśl, dlaczego jestem jedną z tych kobiet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajlin my na to tak patrzymy - a zobacz ile wokół chodzi koniet w ciąży.... I one myślą... ale jest wiele kobiet które zaciążyły... :) Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie az troche poplakalam, czuje ze tez jestem jedna z tych ktorym bedzie ciezkoo zajsc.... ::( wiesiolek tak chwalony a dupa, nawet razem z castagnusem i lnem nie pomogl.. zapisalam sie na 15 czerwca w moje urodziny do lekarza - nowego wyczytalam ze jest bardzo dobry w piekarach. powiem mu ze chce badania porobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz też barałam wiesiołek i castagnus i nic, więc to niestety nie reguła. Choć ja akurat castagnus sobie chwalę bo dużo lepiej się po nim czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
iruś, jak bezkofeinowa to chyba ok :) Pechowa, wiesiołek pomaga, ale przecież nie jest powiedziane, że jak go bierzesz to od razu zajdziesz w ciążę... bierz go cierpliwie i w tym cyklu.... pomaga na pewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, widze że nie za wesoło ogólnie was:( przykro mi pechowa, jak ja bym miał tak długi cykl 41 dni to tez bym myslała, że to już pewna ciąża...też by mi było przykro, ale nie martw się głowa do góry:)w kolejnym m-cu będzie lepiej:):) powiem Wam dziewczyny, że ja tak samo mam doła dzisiaj okropnego mój M pojechał na tydzień, teoretycznie powinnam mieć dzisiaj owu, a tym czasem ja jej nie czuje a zawsze mnie brzuch pobolewa, a więc chyba coś nie tak:(:( kolejna szansa dopiero za miesiąc a ja teraz juz wiem, że możliwe że będzie zmarnowana, bo mojego M nie będzie:(:( po prostu koszmar:(:( to chyba jakis pech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie, weekend i poczatek tygodnia u nas kiepski pod wzgledem starankowym :-( Vixwoman - a nie da Ci sie wkrecic z mezem na wyjazd? Synka podrzucic i z mezem prysnac? Wiesz, moj tez jest wkolko w rozjadach i jakbym miala czekac, ze on w czasie owu bedzie w domu, to moze raz-dwa razy w roku bysmy mieli szanse :-o Jak moj cos zaczal dzis burczec pdo nosem, ze ze wzgeldu na "mnie" on musi jakas ekwilibrystyke uskuteczniac, to mu powiedzialam, ze nie ze wzgeldu na mnie a na ewentualnie dziecko i ono powinno mu byc drozsze niz jego matka, szef, ja czy wszystko inne w swiecie i sie zamknal :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Pechowa współczuję Ci bardzo ale popatrz na to w ten sposób że jak nie teraz to następnym razem :) w końcu się uda każdej z nas :) trzeba tak myśleć :) To że któraś dziewczyna napisała na forum że zaciążyła od razu jak tylko zaczęła brać wiesiołka i castagnus to nie oznacza że to jej akurat pomogło. Może i tak było ale może po prostu przyszedł na nią czas żeby została mamą. To że ona zaciążyła nie oznacza że jak Ty zaczniesz brać te same tabletki to też od razu Ci się uda, bo to tylko nie potrzebne nakręcanie się i rozczarowanie jeszcze gorsze :( Musisz być bardziej cierpliwa nie zawsze mamy od razu wszystko co chcemy niestety tak ten świat jest urządzony. Wiem jak ciężko jest zobaczyć jedna kreskę albo dostać @ ale nie możemy się załamywać, bo to nam w niczym nie pomaga. na Pewno nie możesz ciągle o tym myśleć i tylko o tym bo zwariujesz:) Odpuść i powiedz sobie że jak będzie to będzie :) Dla każdej z nas jest z góry wszystko ustalone i na każdą z nas przyjdzie czas , a jeśli nie to widocznie tak ma być nic nie dzieje się bez powodu, pamiętaj o tym :) i głowa do góry :) Ja tez biorę wiesiołka i witaminki i kwas foliowy :) ale nie wmawiam sobie że na pewno się uda tylko że jak ma być to będzie :) Sama po sobie zauważyłam że zmieniłam podejście do całych starań. Po przytulaniach po prostu przytulam się do M i idę spać nie trzymam nóg w górze nie zwracam uwagi czy mi coś wypływa czy nie. czerpie radość z przytulanek a nie kocham się tylko wtedy jak trzeba bo akurat teraz mam dni płodne, to teraz musi mi się chcieć. Już nie zwracam uwagi jak przechodzi obok mnie kobieta w ciąży albo kobieta z dzieckiem w wózeczku. Żyje tak jak przed staraniami i powiem Wam moje kochane że o wiele lepiej mi się tak właśnie żyje:) Nie myślcie tyle o tym bo tak się nie da żyć. Do Xenia i innych dziewczyn których faceci mają złe wyniki nasienia a Wy się z nimi kłócicie przez to właśnie że nie zachodzicie w ciążę: Z moim pierwszym mężem starałam się przez dwa lata o wymarzone dwie kreseczki o naszą kochaną fasolkę. Okazało się że mój były M ma bardzo słabe nasienie. Leczenie farmagologiczne co miesiąc to samo rozczarowanie, sex tylko wtedy kiedy lekarz kazał, co miesiąc łzy, kłótnie i obwinianie siebie na wzajem. To był koszmar a sami sobie go zrobiliśmy - taka prawda. Później inseminacja i kolejna próba i następna i znowu kolejne rozczarowania i łzy i kłótnie, i to znowu było nie potrzebne. W końcu mój były M zaczął mnie zdradzać ( trzy razy go na tym przyłapałam) tak wiem nic go nie usprawiedliwia, nawet kłótnie i rozczarowania ale stało się nasze małżeństwo się rozpadło.Usłyszałam gorzkie po co Ci taki facet który nie może Ci dziecka zrobić znajdziesz sobie zdrowego i on da Ci dziecko. Nie życzę żadnej z Was żeby Wasze małżeństwo właśnie dlatego się rozpadło i żeby żadna z Was nigdy nie usłyszała takich słów. Przysięga małżeńska brzmi "na dobre i na złe" więc jeśli jest jakiś problem to nie obwiniajcie się na wzajem tylko znajdźcie jakieś rozwiązanie jeśli się kochacie a z jakiegoś powodu nie możecie mieć dzieci to zaadoptujcie je lub załóżcie rodzinę zastępczą albo coś innego ale się nie kłóćcie bo to na prawdę nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Tygrysek, my sie nie klocimy, moj jedynie dzis rano troche byl smutny, myslal ze tak latwo bedzie... :P a tu nic. mnie tylko przerazaja dlugie cykle, ze cos ze mna nie tak, zreszta ten cykl mial prawo sie nie udac, nie kochalismy sie czesto przez rozne okolicznosci, ale ja mialam nadzieje.. no coz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Witajcie dziewczyny , napiszcie mi jak to jest z mierzeniem temp , bo jestem zielona :( zaczęłam od 3 dni mierzyć, według wyliczeń owulke powinnam mieć 25 maja, mierzyłam temp przez 3 dni i były następujące: 36,2 36,1 36,1 czy mogą być takie temp przed owulacja ? proszę pomóżcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nie powinno się o tym ciągle myśleć, ale się nie da. Ja sobie staram jakoś z tym poradzić, ale takie czekanie aż coś się wydarzy jest męczące. Tym bardziej, że wiem, że bez pomocy się nie uda (brak normalnej @ od pół roku to poświadcza), więc jak tu się nie denerwować? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin wiem że to trudne ale mi się udało :) Pomyśle z drugiej strony co Ci da jak się będziesz denerwowała i zamartwiała i ciągle o tym myślała?? na pewno nie pomoże Ci zajść w ciążę a wręcz może tylko przeszkadzać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i nie, ale im bardziej staram się o tym nie myśleć tym bardziej zaczynam się kłócić, bo wymyślam sobie z nerwów jakieś nowe problemy w zamian :( więc już wolę sobie obsesyjnie o ciąży myśleć i się do tego przyznawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysek chyba to zakupie, dzieki, to jest na recepte? jak nie, to jutro kupie ;) nie mozemy tak obsesyjnie o ciazy myslec, bo nigdy nie zajdziemy, ja pomalu sie znow przyzwyczajam, przedee mna znow dlugi cykl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
hej kobitki... jutro testuję, miałam zrobić dziś rano test..ale stwierdziłam, że moze będzie za wcześnie i nie wyjdzie, że nie ma co przyśpieszać , wszystki w swoim czasie..stresuję się mniej niż po pierwszym testowaniu..ale może też dlatego, że mam bardzo dużo pracy i mam o czym mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa z tego co czytałam to można to kupic tak normalnie bez recepty na tej właśnie stronie niewiem czy w aptekach to jest bo nie sprawdzałam ja mam regularne cykle więc jak na razie nie kupuje ale może akurat pomoże Tobie :) Koza trzymam kciuki bardzo mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Dziewczyny czy któraś odpowie na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
Panterka, gdybym znała odpowiedź to bym odpowiedziała... ale nie znam, bo sama tempki nie mierzę :( ja dzisiaj zrobiłam test owu, 21 dc, więc jakby co to już powinien coś pokazać a nie pokazał nic, więc podejrzewam, że jest tak, jak się spodziewałam, nie udało się :( Ale nic to, nie załamię się :) w środę idę na dwugodzinny zabieg na ciało o wdzięcznej nazwie kokosowa rozkosz a w czwartek na zabieg na twarz o jeszcze wdzięczniejszej nazwie "czysta jak łza" hi hi... znalazłam przepiękne spa i w ramach spóźnionego prezentu urodzinowego od rodziców mam polecenie się rozpieścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
świeżynka staraczka dzięki, ja też nigdy nie mierzyłam i nie wiem jak to ma być :( , a Ty w takim bądź razie szalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×